Oscar

No nie, poniewaz ja na kolejnej szteli otrzymuje ekwiwalent jesli nie mam dnia wolnego

Informacje na ten temat sa walkowane wszedzie gdzie tylko mozliwe. Kilka mozliwosci ode mnie: 1. Sa agencje i miejsca pracy gdzie jest to gwarantowane w postaci jednego calego dnia lub dwoch popoludnii 2. Jesli agencja tego z gory nie zapewnia dogadujesz i ustalasz ten temat z rodzina na miejscu stawiajac od wejscia jasne i klarowne stanowisko. Po czasie jest za pozno. 3. Jesli rodzina nie jest w stanie Ci tego zapewnic oczekujesz ekwiwalentu w gotowce. 4. Jesli powyzsze trzy mozliwosci nie przyniosly powodzenia, zjezdzasz do domu bo lamane sa Twoje prawa albo godzisz sie z tym wszystkim i pracujesz dalej zeby zarobic kase

Napisz na priv o co konkretnie chodzi to podeslevCi drafty na maila. Zaden problem

We wtorek nie ma problemu, napisz mi na priv to ustalimy

Jutro nie mam zbytnio czasu, ale w tygodniu mozemy sie zlapac jak najbardziej

Uciekasz w skrajnosci, choc znasz powody i co determinuje dlaczego cytujac slowa piosenki „bo tutaj jest jak jest, po prostu“. Pracowalem i mieszkalem chwile we Frederikshavn, znam dunskie klimaty. Jest wiecej takich przykladow w Europie ale to idylla dla nas

Ja sie w polityke nie bawie i nie interesuje w ogole, na wybory od lat nie chodze. W mojej skromnej opinii swiat polityki i politykow obrazuje brytyjska Izba Gmin. Forma dojrzalego teatru a co do swiadomosci spolecznej doskonale ilustruja reakcje i afera z urodzinami Mazurka. kabaret

Proby naprowadzania kogokolwiek w waznych, ale naprawde waznych kwestiach to najczescie werbalna przemoc czy dotyczy to religii, polityki czy pica kawy. Tu chodzi poglady, wartosci, poczucie czy smak co w wielu przypadkach stanowi i determinuje integralne czesci tozsamosci danej osoby. I nie bedac autorytetem w tychze waznych kwestiach lepiej nie probowac zawracac kijem Wisly

Co do artykulu….. Ta tendencja jest juz nie odwrocenia, wiekszosc mlodego spoleczenstwa jest przebodzcowana internetem, social mediami itd. Juz kilka lat temu powstaly badania, ze dzisiejsza mlodziez nie jest sie w stanle skoncentrowac dluzej niz 12 minut na jednej czynnosci, czytelnictwo, sieganie po wiedze zrodlowa, inspiracja sztuka, muzyka klasyczna bedzie przemijac, a wszystko to zaczyna sie w rodzinnych domach zabieganych za pieniedzmi, praca rodzicow ktorzy czesto po kilku latach nie poznaja wlasnych dzieci bo de facto wychowaly je zlobki, przedszkola, opiekunki, ulica, koledzy. Dom, rodzice, wychowanie tu sie wszystko zaczyna. Ja w mlodosci czytalem bardzo duzo, prenumerowalem juz w podstawowce gazety w kiosku, zostalo mi to czytanie itp do dzisiaj ale wiem tez ze byla to forma ucieczki od tego co dzialo sie w rodzinie. Czy wychowujac sie w dobie dzisiejszych mediow, bodczcow itp ucieklbym w ksiazki, sport, muzyke? Na 100% nie

„Nie oceniam Cię. Czytaj ze zrozumieniem“ Piszesz tutaj bardzo wiele, takze spraw swiatopogladowych, zartow itp itd i to widac golym okiem, ze doskonale wiesz jakie beda reakcje i odzew. Takze w tym przypadku. Czy to kwestia sprytu czy inteligencji? Nie oceniam Cie Uwazam, ze poruszanie tutaj kwestii politycznych co czynisz tutaj z Panem Jerzym jest mega slabe poniewaz artykul ktory wrzuciles sugeruje, ze intelektualne zacofanie sporej czesci naszego spoleczenstwa jest wynikiem glosowania na PiS co moze wiele osob np. na tym forum urazic. Tyle

A posiadasz statystyki o wyksztalceniu, inteligencji i zasobnosci domowej biblioteki wsrod osob glosujacych na inne partie?

Czesc wszystkim, czy ktos z Was pracowal z Pacjentem ze stwardnieniem rozsianym w bardzo zaawansowanym stadium? jesli tak to prosze o podzielenie sie doswiadczeniem. pozdrawiam i zycze wszystkim udanego dnia.

Niestety ta tabelka jest prowizoryczna i nas nie obowiazuje patrzac w zgodzie z prawem i nie ma zadnego zapisu prawnego na ktorym mozna by sie w tym temacie oprzec. Istnieje tylko jedna mozliwosc. Mianowicie kwota na wyzwienie powinna zostac wpisana w umowie i podobnie jak to ze mieszkamy z Podopiecznymi powinno zostac kwotowo opisane i od tych rzeczy powinnismy odprowadzic podatek. Co do naszych przerw, dni wolnych itp sprawa wyglada podobnie, a wiekszosc zapisow w naszych unowach wykorzystuje luki w prawie. Wedle niemieckiego ustawodawstwa w DE obowiazuja nas niemieckie przepisy jakbysmy pracowalo tu na umowe o prace. Wiec prosze tez nie sluchac roznych wpisow ze nalezy sie 2/3/4/5 h przerwy i dzien wolny bo sa to chore wymysly niestety. A jesli obowiazuja nas niemieckie przepisy i stawki godzinowe to zachecam do przeliczenia najnizszej stawki godzinowej w danym landzie i zobaczyc jakie wynagrodzenie powinnismy miec. Nie bronie w zaden sposob agencji itd tylko zaglebilem sie w ostatnim czasie w aspekty prawne naszej pracy i to co wypisujemy na roznych forach od lat sa to tylko i wylacznie nasze wymysly. Dam przyklad: Caritas niemiecki daje mozliwosc legalnej pracy na niemieckim lub polskim kontrakcie. Jest to projekt ktory powstal by chronic prawa opiekunek jak i rodziny. Maksymalna stawka w oparciu o niemieckie ustawodawstwo poprzez Caritas dla nas to 1850€ BRUTTO. Tak brutto..... W pozostalych kwestiach pozostaje nam sadzenie sie z agencjami przez lata

❤️

Za 34€ mozna sporo kupic

Jutro zaczyna sie wloski tydzien w Lidlu to tak troche pod to. Sereno e .......

Prikrasnyje pejzazy

@Funny znalazlem pelna wersje tego „spektaklu“.

Czesc. pozdrawiam

„Out of reach, out of touch „? Przeciez w chalupie siedzisz

Haczykow prawnych itd nie ma. Celowo napisalem slowo „haczyk” bo wiem ze za te zarobki nikt nie bedzie jezdzil. Choc bardzo wielu nauczycieli jezdzi pracowac w DE poprzez Caritas w czasie wakacji

Jesli ktos ma wyksztalcenie medyczne to jako Pflegekraft zarabia 3300-4000€ brutto w DE. A propozycja Caritasu nie jest wykorzystywaniem poniewaz jest to stawka dla osob nie posiadajacych zadnego akceptowanego Ausblidung w DE. Wiec stawka godzinowa za 160h pracy jest adekwatna dla pracownika niewykwalifikowanego. Dodaj mieszkanie i jedzzenie za free. Tak zarabia niestety tutaj wiekszosc Polakow pracujacych na produkcji i w innych branzach tylko z tego musza jeszcze oplacic mieszkania, zjesc i przezyc

A gdzie Pani widzi tutaj wykorzystywanie?

Zgadza sie, powstal projekt w niemieckim Caritasie dla opiekunow i opiekunek z Polski zwalczajacy „wykorzystywanie” nas. Projekt nazywa sie Unifair. Legalne umowy, 40h pracy tygodniowo, dzien wolny itd itp. Jesi podpisze sie umowe na stale to przysluguje platny 39dniowy urlop i wszystkie dodatki swiateczne itd. Jeden maly haczyk. Zarobki maksymalne poprzez ten projekt to max.1850€ brutto.

Posluchaj droga Pani. 1. Przeczytaj jeszcze raz watek o ktorym wspomnialas. 2. Byl to zart wobec osoby ktora mozliwe ze znam. Zart o ktorym wspomnialem jest Pani Kiko Pani dobrze znany i wyjasnil moze teraz wszystkim ze wiesz dokladnie o co chodzi zamiast sie ukrywac i pisac glupoty w internecie. 3. Teksty o nieodpowiednim towarzystwie, braku taktu itp itd otrzymaniu na forum kopa/kosza, nieumiejetnosci flirtowania, byciu zbyt przyziemnym na flirtowanie itd itp. to co to niby jest? 4. Sianie zametu czy afery?Kobieto zwyrodnialstwo opisuje sie tak jak to wyglada i tyle i nie ma dyskusji czy to jest pierwsze zlecenie czy ostatnie. Ja tu nie widze siania zadnego zamętu.