Rozmowa przy kawie (3)

Witam i ja Kawa jest ,ciasteczko jest ,trochę słońca też ....pchamy do przodu z zadumą dziś .Za mną 19 dni pracy przede mną ło.....Oby tak dalej to będzie bardzo dobrze nie tylko dobrze

Dzień dobry. Miłej i spokojnej niedzieli wszystkim życzę 

Na stronie  My polacy . De  jest artykuł:

Gdzie w Niemczech najdłużej czeka się na fachowców? Ile trzeba zapłacić?

Osoby posiadające dar w rękach i są  na zleceniach w czasie swojej pauzy mogą  nieźle  dorobić.  Oczywiście faceci są na wygranej pozycji,  bo kiedy kobieta upiecze  placek  to jest brane  za coś  oczywistego i za free.  Jeśli  tą  samą  pracę  wykona facet, to  wow  klikajcie narody i płacicie workami cennej soli.

Konkretne ceny za są na usługę  są tam podane.  Trzeba to  gdzieś spisać,  żeby  w przyszłości wiedzieć jak skasować.  

4 godziny temu, Heidi napisał:

@Niezapominajka 67 . Czyli na zmiany będziemy musieli poczekać jakieś  100 lat.  Nie mamy tyle czasu . Nasza świeczka  życia tak długo nie bedzie się  palić.  Trzeba robić  swoje tu i teraz .  Jak zawsze.

Dlatego trzeba się rozmnażać na potęgę, żeby miał się kto doczekać tych lepszych czasów  

19 minut temu, Funny napisał:

Dużo masz ?

Podopieczny @beatrix+ jest już grubszy niż dłuższy 

Wątpię, żeby im coś zostało z tego sernika. Może talerz

21 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Podopieczny @beatrix+ jest już grubszy niż dłuższy 

Wątpię, żeby im coś zostało z tego sernika. Może talerz

Tak mnie  nakręciła tym kawałeczki, że  teraz w kuchni  robię  jogurtowca 

19 minut temu, Heidi napisał:

Tak mnie  nakręciła tym kawałeczki, że  teraz w kuchni  robię  jogurtowca 

Ja to chyba jakiś odmieniec jestem bo w miejscach gdzie mam dużo roboty to jeszcze upiec cos mi się chce a tam gdzie roboty mało to na pieczenie nie ma czasu 

Może ja wpadam w trans????

Dzień dobry 

@Niezapominajka 67 Zapewniam,.że ten sernik nawet ka mogę jeść.

A odkąd znalazlam orkisz i trzcinowy cukier,.nawet zjem normalne ciasto. Oczywiście potem trzeba co najmniej 5 km na kijkach zrobić. 

Niestety. Nie mam tej choroby chudości jak koleżanki i mogą wpier...ć słodycze wiadrami 

1 godzinę temu, Funny napisał:

Dużo masz ?

Ale to już było....I nie wróci do następnego sernika. 

Poprzednie orzechowe ciasto z budyniem tylko dziadek jadł. Tydzień czasu mu zeszło. Ja się przykleilam tylko zaraz pierwszego dnia. Budyniu się boję jednak. 

32 minut temu, beatrix+ napisał:

@Niezapominajka 67 Zapewniam,.że ten sernik nawet ka mogę jeść.

A odkąd znalazlam orkisz i trzcinowy cukier,.nawet zjem normalne ciasto. Oczywiście potem trzeba co najmniej 5 km na kijkach zrobić. 

Niestety. Nie mam tej choroby chudości jak koleżanki i mogą wpier...ć słodycze wiadrami 

Jeść to  teoretycznie każdy może  wszystko bo kto go będzie pilnował 

Niestety ja też  na taką przypadłość, że można jeść i jeść a waga ani drgnie nie cierpię 

Może jednak cos upiekę

Teraz, Niezapominajka 67 napisał:

Jeść to  teoretycznie każdy może  wszystko bo kto go będzie pilnował 

Niestety ja też  na taką przypadłość, że można jeść i jeść a waga ani drgnie nie cierpię 

Może jednak cos upiekę

Po co piec . Wpadnij na gotowca . Wiesz jak pachnie?  Dodałam  tartego imbiru dla odporności 

9 minut temu, Heidi napisał:

Po co piec . Wpadnij na gotowca . Wiesz jak pachnie?  Dodałam  tartego imbiru dla odporności 

Że co? Ten imbir ma uodpornić to ciasto? może uchroni je przed zjedzeniem w całości dzisiaj do kawy 

Jak będę w pobliżu to bardzo chętnie 

Idę sobie bo dziwnie ślina mi się do ust ciśnie. Jeszcze jakiegoś slinotoku dostane przez te wasze wypieki 

Czy wszyscy mają link  do filmu wczorajszego w TVN24?  Ja mam od mojej psiapsiółki

@Heidi ja nie mam, poproszę o linka 

31 minut temu, Janeczka1963 napisał:

@Heidi ja nie mam, poproszę o linka 

Na FB  wpisz: Opiekun osób starszych. 

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1012362382616457&id=102821174668162

@Heidi  

13 minut temu, Heidi napisał:

Na FB  wpisz: Opiekun osób starszych. 

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1012362382616457&id=102821174668162

czekam na refleksje po obejrzeniu. 

59 minut temu, Heidi napisał:

Czy wszyscy mają link  do filmu wczorajszego w TVN24?  Ja mam od mojej psiapsiółki

https://tvn24.pl/polska/superwizjer-polskie-opiekunki-towar-na-eksport-przepisy-ktore-reguluja-prace-sa-notorycznie-omijane-4730238

55 minut temu, Janeczka1963 napisał:

@Heidi ja nie mam, poproszę o linka 

Wkleiłam ciut niżej

Obejrzałam reportaż. Całkowicie się zgadzam z tym, że agencje nie zawsze mówią opiekunkom o stanie zdrowia pdp, czas pracy jest zawsze zaniżony. Byłam już na kilku stelach i czas pracy nijak się ma do tego w umowie, dotyczy to wszystkich miejsc pracy. Co do wynagrodzenia, jeśli nie jest dla mnie satysfakcjonujące, zmieniam agencję i szukam takiego miejsca żebym dostała tyle ile mnie zadowoli, nie interesuje mnie ile rodzina musi płacić agencji, ja chcę konkretną kwotę za jaką zgadzam się jechać. Jak na razie nie trafiłam na minę, bardzo współczuję kobietom z reportażu, że zostały potraktowane w karygodny sposób. Mogę mieć tylko nadzieję, że kiedyś ktoś się weźmie za agencje, które wyzyskują kobiety i że zrobi z tym porządek. 

Hm... no  cóż.... ja osobiście też dostawałam pogróżki od właściciela agencji. Wyskoczył do  mnie  jak Filip z konopii,  chociaż nic  przeciwko  niemu  nie  zrobiłam , oprócz zakończenia  współpracy( nawet zapomniałam że żyje, aż się sam odezwał ).   Przygoda z Hiszpanii się za mną  ciągnie we wspomnieniach bardzo negatywnie . Zbierała  się  swego czasu grupa  osób, która  mam nadzieję utarła mu nosa. Może nawet zajął miejsce w aktach sądu.  Bezczelny, grubiański, bez skrupułów.  Kasa go zaślepiła. Rozumiem kobiety z reportażu. Przypadek ze  Żmiją też  powinien trafić  do reportażu. 

Mam pytanie: która z was ma dokument A1 przy sobie ? Ja nie mam. 

@Heidi w żadnej z firm nie dostałam druku A1 do ręki, teraz jestem na niemieckiej umowie z firmy i dostałam do ręki kartę z ubezpieczenia, 

1 godzinę temu, Heidi napisał:

Hm... no  cóż.... ja osobiście też dostawałam pogróżki od właściciela agencji. Wyskoczył do  mnie  jak Filip z konopii,  chociaż nic  przeciwko  niemu  nie  zrobiłam , oprócz zakończenia  współpracy( nawet zapomniałam że żyje, aż się sam odezwał ).   Przygoda z Hiszpanii się za mną  ciągnie we wspomnieniach bardzo negatywnie . Zbierała  się  swego czasu grupa  osób, która  mam nadzieję utarła mu nosa. Może nawet zajął miejsce w aktach sądu.  Bezczelny, grubiański, bez skrupułów.  Kasa go zaślepiła. Rozumiem kobiety z reportażu. Przypadek ze  Żmiją też  powinien trafić  do reportażu. 

Mam pytanie: która z was ma dokument A1 przy sobie ? Ja nie mam. 

Ja mam A1.... Reportaż obejrzę później jak mi neta przywrócą, i wtedy może będę w temacie