Ile zarabiają na nas agencje?

Powiem ze swojego doświadczenia.Jeśli podejmowałam z kimś współpracę i odpowiadały mi ustalone warunki to nigdy nie zastanawiałam się ile ten ktoś zarobi.Jego sprawa.Mnie interesowało ile ja zarobię.I nie dotyczy to tylko pracy w opiece.Mamy jakiś paskudny zwyczaj liczenia cudzych pieniędzy.A przecież zamiast zastanawiać się nad tym ile agencja zarabia można zastanowić się nad tym_co ja mogę zrobić by więcej zarobić.Tylko tyle,że to wymaga wysiłku czasami trzeba skoczyć na głęboką wodę a narzekanie jest takie łatwe))

A tak w ogole, to za 1200 czy 1300 euro, to się jeżdzi wówczas, kiedy składki są od sredniej krajowej płacone, albo jest umowa o pracę i równiez wysokie składki odprowadzane. Jesli składki są marne, to zaczynamy rozmowę od 1500 euro w górę i to do jednej osoby. To przecież my decydujemy gdzie i za ile jedziemy. No juz nie chcę się powtarzać, ale wynagrodzenie w dużej mierze zalezy od kompetencji a warunki na adresie od szczęscia po prostu, oraz dobrego wyboru. Miny się zdarzają niezaleznie od wszystkiego.

@Joy Lepiej bym tego nie powiedziała, a podobno wygadana jestem    . 200% racji masz.

@Bratek

Jeżeli czujesz się wykorzystywana to zmień agencje ( jest ich jak mrówek).

Tak długo jak będziesz analizować ile ktoś na Tobie "zarobi", tak długo będziesz tylko pogrążać się w tym żalu a nic to nie zmieni.

Zresztą już chyba wszystko powyżej zostało powiedziane.

2 minuty temu, Dodzisława napisał:

@Joy Lepiej bym tego nie powiedziała, a podobno wygadana jestem    . 200% racji masz.

A tak mi się czasami coś uda powiedzieć do rzeczy :))

4 minuty temu, Joy napisał:

Powiem ze swojego doświadczenia.Jeśli podejmowałam z kimś współpracę i odpowiadały mi ustalone warunki to nigdy nie zastanawiałam się ile ten ktoś zarobi.Jego sprawa.Mnie interesowało ile ja zarobię.I nie dotyczy to tylko pracy w opiece.Mamy jakiś paskudny zwyczaj liczenia cudzych pieniędzy.A przecież zamiast zastanawiać się nad tym ile agencja zarabia można zastanowić się nad tym_co ja mogę zrobić by więcej zarobić.Tylko tyle,że to wymaga wysiłku czasami trzeba skoczyć na głęboką wodę a narzekanie jest takie łatwe))

Dokładnie , a najgorzej jak nasz sąsiad więcej od nas zarabia

2 minuty temu, fizjopflege napisał:

Dokładnie , a najgorzej jak nasz sąsiad więcej od nas zarabia

Ja akurat lubię mieć bogatych sąsiadów  Nie przychodzą pożyczać

@ewamarchewa Ja zarabiałam 1300 euro, gdy PDP do agencji płaciła 2300. Z tej kwoty swoją dolę brała niemiecka firma, ja miałam płacone skłądki od sredniej krajowej, czyli te wysokie, no i oczywiscie zaliczki na podatek dochodowy. Czy firma dużo na mnie zarabiała? Nie sądzę. Powiedziałabym nawet , że mało. Jest jeszcze jeden aspekt tego całego bałaganu, a mianowicie ogromna odpowiedzialność firm. Przecież dobrze wiemy, że opiekunki zatrudniane sa jak leci. Firma nie wie nic o opiekunkach, oprócz tego co same im powiedzą. Niektore kłamią, niektore piją, niektore kradną, niektore zaniedbują podopiecznych. Są takie z chorobami psychicznymi, są karane, no do cholery  nikt tego nie weryfikuje. No tak jest i nie ma się co oburzac. Ta odpowiedzialność tez musi kosztować. Ja bym w zyciu nie chciała byc taką agencją i zatrudniać opiekunki. Nie spałabym chyba dnie i noce i zamartwiała się, czy wszystko jest ok. Niech zatem agencje zarabiają sobie ile chcą, byleby w moim portfelu wszystko się zgadzało.

1 minutę temu, Joy napisał:

Ja akurat lubię mieć bogatych sąsiadów  Nie przychodzą pożyczać

No i to mi się podoba. Taka postawa prawdziwego buddysty, jak Ci spalą dom to przynajmniej masz piękny widok na niebo i gwiazdy !   Takich ludzi nam  trzeba w Polsce

4 minuty temu, fizjopflege napisał:

No i to mi się podoba. Taka postawa prawdziwego buddysty, jak Ci spalą dom to przynajmniej masz piękny widok na niebo i gwiazdy !   Takich ludzi nam  trzeba w Polsce

Jest ich bardzo wielu i ciągle przybywa  .Choć z tymi gwiazdami to wolałabym je podziwiać z tarasu niż z pogorzeliska  Ale każda lekcja jest cenna 

26 minut temu, Joy napisał:

A tak mi się czasami coś uda powiedzieć do rzeczy :))

Mnie tam często udaje się coś powiedzieć ......od rzeczy

13 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Mnie tam często udaje się coś powiedzieć ......od rzeczy

No i powiedz jak Cię nie pacnąć? Oj czekaj  niech no ja Ciebie dopadnę

4 godziny temu, Bratek napisał:

Nie robię z  siebie ofiary , nie proszę tu nikogo o pomoc  w znalezieniu nowej pracy. Tu  gdzie obecnie jestem  mam wszystko  już poukładane i wszyscy się cieszą. Napisałam  tylko ile mi płaci firma a  ile zarabia na mnie . Jazda po mnie nie podoba mi się . Przez wiele  lat  pracowałam  w Hiszpanii ,  dawałam sobie  radę sama i nie zginęłam , jednak nie miałam  żadnych  pośredników. Dlaczego  zakładacie że ktoś kto  dopytuje się o  finanse jest ofiarą   tego zawodu? Dlaczego w Belgii  opiekunki  założyły związki zawodowe? Czy to wszystko to banda nieudaczników życiowych , ofiar , pazernych  ludzi szpiegujących  finanse biednych  firm. Zanim zaczniecie wypisywać ze ktoś  kto  o czymś mówi , o coś  pyta  kieruje się zazdrością , zawiścią  itd.. Jest  pewne że zacznę rozglądać się za nową firmą , chciałam  jedynie podyskutować na  ten  temat , zebrać informacje i doświadczenia  osób które już to przeszły. Niestety   rady  tupu wracaj do domu jak ci się nie podoba   czy  sama musisz  coś zrobić  hahaha no  rzeczywiście pasują do tego forum. Na  koniec tej  dyskusji  nie wyniosłam   nic , może  jedynie  rozczarowanie i    to że  jak mam liczyć  to tylko  na siebie.             Dodam jeszcze że  nie pozwalam mojej  firmie na złe  traktowanie  czy wymuszanie na mnie dodatkowych obowiązków.

 

 

Bratku, a o czym tu dyskutować? Skoro nie możemy solidarnie się skrzyknąć, to pozostaje tylko usiąść, przetrawić, ewentualnie zapalić fajkę, lub coś dobrego wypić i zmienić postawę na "obserwatora". Na spokojnie wyciągnąć wnioski i je zastosować.

Godzinę temu, fizjopflege napisał:

No i to mi się podoba. Taka postawa prawdziwego buddysty, jak Ci spalą dom to przynajmniej masz piękny widok na niebo i gwiazdy !   Takich ludzi nam  trzeba w Polsce

No fajnie by ta Polska wyglądała. Zgliszcza i wariaci gapiący się w gwiazdy...

Godzinę temu, Dodzisława napisał:

@ewamarchewa Ja zarabiałam 1300 euro, gdy PDP do agencji płaciła 2300. Z tej kwoty swoją dolę brała niemiecka firma, ja miałam płacone skłądki od sredniej krajowej, czyli te wysokie, no i oczywiscie zaliczki na podatek dochodowy. Czy firma dużo na mnie zarabiała? Nie sądzę. Powiedziałabym nawet , że mało. Jest jeszcze jeden aspekt tego całego bałaganu, a mianowicie ogromna odpowiedzialność firm. Przecież dobrze wiemy, że opiekunki zatrudniane sa jak leci. Firma nie wie nic o opiekunkach, oprócz tego co same im powiedzą. Niektore kłamią, niektore piją, niektore kradną, niektore zaniedbują podopiecznych. Są takie z chorobami psychicznymi, są karane, no do cholery  nikt tego nie weryfikuje. No tak jest i nie ma się co oburzac. Ta odpowiedzialność tez musi kosztować. Ja bym w zyciu nie chciała byc taką agencją i zatrudniać opiekunki. Nie spałabym chyba dnie i noce i zamartwiała się, czy wszystko jest ok. Niech zatem agencje zarabiają sobie ile chcą, byleby w moim portfelu wszystko się zgadzało.

Dodzisława, za jakąż to odpowiedzialność oni ponoszą koszty? Gdyby byli odpowiedzialni, to nie wysyłaliby nas na "sztele-miny", a Niemcom nie posyłaliby chorych psychicznie. Odpowiedzialność ich polega na tym, że jak wyślą osobę chorą psychicznie, to nie otrzymają całej kwoty z faktury, a tej chorej nie zapłacą. A jak nas wpakują w tarapaty, to nic się w zasadzie nie dzieje, bo jak ktoś pokona już kilkaset kilometrów i zastanie dziadków z totalnym odlotem, to zaciśnie zęby i jakoś się przemęczy do końca kontraktu...  

@ewamarchewa No w sumie masz rację, ale ja i tak uważam ze agencje mają przerąbane z zatrudnianiem jak popadnie . Przynajmniej ja będąc agencją nie dałabym rady w ten sposób działać. To jest taka jazda bez trzymanki, że daj spokój. Poza tym jest jeszcze coś takiego jak reputacja i takie jazdy z nieodpowiednimi opiekunkami powodują straty firmy. To działa oczywiscie w dwie strony. Nieodpowiedzialnośc firm ma swoje konsekwencje, ale i cierpią również opiekunki czasami, a nawet jak się okazuje często. Ach, temat rzeka.

Teraz, Dodzisława napisał:

@ewamarchewa No w sumie masz rację, ale ja i tak uważam ze agencje mają przerąbane z zatrudnianiem jak popadnie . Przynajmniej ja będąc agencją nie dałabym rady w ten sposób działać. To jest taka jazda bez trzymanki, że daj spokój. Poza tym jest jeszcze coś takiego jak reputacja i takie jazdy z nieodpowiednimi opiekunkami powodują straty firmy. To działa oczywiscie w dwie strony. Nieodpowiedzialnośc firm ma swoje konsekwencje, ale i cierpią również opiekunki czasami, a nawet jak się okazuje często. Ach, temat rzeka.

masz rację, w oparciu o tę tematykę można byłoby nakręcić takiego tasiemca jak była "Moda na sukces"

@ewamarchewa Tak Cię wkurza postępowanie firm,czemu więc z nimi współpracujesz?Przecież możesz iść na swoje,sama sobie być szefem,sama szukać pracy,sama ustalać pensje i wszystkie inne warunki a jednak trzymasz się agencji....Nie kumam:(

1 minutę temu, foczka63 napisał:

@ewamarchewa Tak Cię wkurza postępowanie firm,czemu więc z nimi współpracujesz?Przecież możesz iść na swoje,sama sobie być szefem,sama szukać pracy,sama ustalać pensje i wszystkie inne warunki a jednak trzymasz się agencji....Nie kumam:(

hmmmm, bo chyba nie mam zielonego pojęcia jak się do tego zabrać...

A co do agencji, to nie wqrwia mnie ich postępowanie (dopóki nie wsadzą mnie na minę), przedstawiam tylko  kontrargumenty.

1 godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Mnie tam często udaje się coś powiedzieć ......od rzeczy

Ja tam staram się mówić do ludzi nie do rzeczy

temacik sie rozwinał ze ho ho

na wstepie mialam dzialalnosc zawrotna kwota 6000 pln brutto byla dla mnie jak manna z nieba

placilam zusik itd....gimnastykowalam sie z podatkiem , mniej rozowo bylo gdy weszlam na duzy zus ale nadal trzymalam sie tej agencji ktora pozwala mi taka kase zarobic....swiadomosc przychodzila powoli mniej lub bardziej bolesnie....czesto pod wplywem kuksanca od mireli....taka oporna w uczeniu jestem...a moze to bylo wyparcie?? niewazne...we wrzesniu pojechałam z innej juz , drugiej firmy jako pracownik delegowany ...potocznie najemnik...zawiesilam dzialalnosc....rowniez mirela byla wsparciem logistycznym i mobilizacyjnym za co jestem jej wdzieczna...chociaz trwalo to dluuuugo...do sedna...

pierwsza firma zarabiala grubo ponad 700 euro...nie licze ile sie nazbieralo przez 3 lata....

moja juz byla, nie wie czy nazwe podawac moge tu  , ktory wyrzucila mnie na ulice ...okolo 500 przez ponad 2 lata...

nie wiem czy dobrze mi z tym co wiem ....ich praca, bo naklad maja niewielki...skojarzyc strony wyslac kase...no i myslec o zastepstwie , ma sie nijak do tego co ja robie...ich administracja pracownicy to nie moja broszka i powiedzialam sobie w pewnej chwili ze nie chce wiedziec takich rzeczy...zapomnialam po korpo ze wiedza bywa bolesna uciazliwa i mecząca. 

jaki mam komfort a moze mialam ?? ano taki ze   moj urlop i zastepstwo itd to jakby nie moj problem ..i na tym sie moj luz konczy...nie wiem czy ten luz jest wart tego co przytulaja nie mnie to oceniac...swiety spokoj..

wiem takze ze wpadke ktora obecnie zaliczylam sama sobie zawdzieczam, a slabe rozenanie w necie ...i wiem takze ze kolejna agencja zostanie w moim notesie skreslona...jest ich sporo na rynku wiec znajde cos , mam jeszcze troszke czasu ...poki dotrwac do konca roboty i isc dalej 

i jak mantra....kazdy grabi do siebie , my rowniez....

8 godzin temu, eugenia1 napisał:

Ja tam staram się mówić do ludzi nie do rzeczy

Phiiii...też mi sztuka Ja to nawet krzesło potrafię opitolić jak mi na drodze zawadza ....a jak walnę się o nie to nawet je zbluzgam

@Baśka powtarzająca się eee ja tam niespotykanie spokojny człowiek  jestem. Rzadko kogo opitalam a rzeczy wcale

44 minut temu, eugenia1 napisał:

@Baśka powtarzająca się eee ja tam niespotykanie spokojny człowiek  jestem. Rzadko kogo opitalam a rzeczy wcale

Spróbowałabyś z całej siły przyfasolić palcem od stopy w krzesło ....Twój spokój momentalnie by runął  ...

Szukałam i znalazłam na   facebook  projekt  finansowany przez  Instytucje ds. Równego Traktowania Pracowników  Unijnych  oraz Pełnomocnika Rządu  Federalnego ds.  Migracji i Integracji  z  UE . bezpłatne porady prawne dla opiekunów w Niemczech .  Polecam  tym którzy chcą pracować  godnie i za godne wynagrodzenie. Bez hejtu .