Czy stroj naprawde jest bardzo wazny?

Wyobraz sobie ,ona tam 2 miesiące siedziała i czekała na zmianę,,,woda była i środki wszystkie do mycia też były,,warunki super i pytam się,dlaczego z tego nie korzystała? bo się nie chciało?a może czasu na to nie było? ale było i minęło i aby teraz tylko jej się lepiej trafiło,,,bardzo dużo opiekunek ma jeszcze gorzej i siedzą cicho ,,bo muszą zarabiać ,,nie korzystają z internetu ,,nie wiedzą nawet ,że coś takiego jest ,,takie jest jeszcze zacofanie wsród opiekunów/ek,, jeszcze nie jedno nas zaskoczy,,te bardziej wygadane i wyszczekane zawsze sobie poradzą a te mniej ,,nieraz giną w tej pracy,,,siedzą jak myszki w przestrachu,, 

a ja teraz się stroję, bo mam wychodne,,,restauracja czeka!!! lubię takie wypady,,, parę fotek zrobię na pamiątkę,,może coś jeszcze wymyślę,,,

No własnie moja jedna poprzedniczka nawet wody nie miała ciepłej ale ogarniała jak umiała ona czysta była i babcia też mieszkanie tez nie mozna powiedzieć przeciez mebli nowych nie kupi ani wykładzin nie powymienia.ale porzadek jako taki mozna trzymać i o siebie tez zadbać.

21 minut temu, Blondi napisał:

a ja teraz się stroję, bo mam wychodne,,,restauracja czeka!!! lubię takie wypady,,, parę fotek zrobię na pamiątkę,,może coś jeszcze wymyślę,,,

@Blondi baw sie dobrze  podeslij na maila potem jakas swoja usmiechnieta fotke.... ja ide dziada budzic... bo w nocy to co od polnocy doo 3 w nocy odstawial to cyrk na kolkach.... brrrr

Baw się dobrze .Tobie to co najmniej cały tydzień wolnego by się należał i jeszcze extra premia za użeranie się z tym dziadkiem

Blondi po twoich doswiadczeniach to ja już jakiejś psychozy dostałam przed tym wyjazdem.I tak zawsze jak przyjeżdżam na miejsce to nawet o odpoczynku nie myslę,tylko o tym ,żebym mogła się odświerzyć po podróży.A zawsze miałam takiego pecha,że w takie dalekie rejony jezdziłam jak nie jezioro bodeńskie to morze północne wiec w takiej podróży zawsze się trochę przykurzysz.Teraz to nawet przed tym jak wysiadam z autokaru to rece sobie myje ,wożę w torebce taki mały ręczniczek i mydło,żebym sobie mogła umyć bo wstyd by mi było podać jakąś klejącą rękę na powitanie.A w tych autokarowych toaletach przed końcem podróży to wszystkiego brakuje papieru.ręczników,mydła w płynie a nie raz nawet i wody .

oj Jola @jolantapl. chyba mnie, czyli @Betty z @Blondi pomylilas... to ja mam tego nieszczesnego dziadka... ale jedyny i wielki plus tutaj to to, ze tu rzeczywiscie mam tzw Pause, czyli czas wolny niekontrolowany....

Nie pomyliłam tylko posty mi się połączyły .Pierwsza częsc była do Ciebie druga do Blondi.Nie sposób Cię pomylić z kimkolwiek bo taki podopieczny to rzadko się trafia a Blondi babcie ma spokojniutką i trochę ostatnio imprezujemy razem wiec nie mylę jej z nikimPozdrawiam.

bo 3 razy w tygodniu przychodzi jego byla opiekunka, tzw Heimhilfe, ktora od 5 lat tu przychodzi i pomagac, a od roku ponad przychodzi zeby inne opiekunki mialy wolne.... no i takie 5 godzin wolnego w co drugi prawie dzien to duzo daje... oj bardzo duzo... bo jak ja go teraz kolo 11-nastej budze, to o 13 przychodzi Renate a ja wychodze do 18-nastej. i jest ustalone, ze jak ona przychodzi to nie tylko ma siedziec i w sufit patrzec, ale zrobic mu obiad na godz 14-nasta, czasem cos przeprac..... kolacje tez mu robi... ja przychodze, robie mu toalete wieczorna i pakuje o 19-nastej do lozka.... ale pol godz przed polnoca jest najgorzej bo on zaczyna swoja tzw. faze.... rzuca sie, czepia o wszytsko.... wymysla, cuduje, wrzeszczy.... czasem do 2 w nocy... czasem pozniej jeszcze raz sie budzi, ale ja juz nie ide jak tylko lezy i gada sam do siebie.... czekam, ze zaraz zasnie... i skutkuje to .... jutro polowa mojego pobytu, czyli 2 tygodnie miną z 4 tyg jakie mam tu byc.....

Chociaż to pocieszające w tym wszystkim jest .Ja też bym tak chciała na cztery tygodnie no i czas wolny mieć na wychodne ale różnie to bywa.

wiem Jolu i dziekuje, rozwniez pozdrawiam

Teraz, jolantapl. napisał:

Chociaż to pocieszające w tym wszystkim jest .Ja też bym tak chciała na cztery tygodnie no i czas wolny mieć na wychodne ale różnie to bywa.

wiesz... ja wczesniej teoretycznie zawsze mialam czas wolny... teoretycznie... bo co to za czas wolny, jak ja mialam w tym czasie obskoczyc lekarza, zakupy, kase chorych.... no i jak wyjdziesz na 2 godziny to w Wiedniu nie ma sie jak ruszyc... bo dopiero co wsiadlas do metra, a juz musisz wysiadac, bo minelo 45 min i tyle czasu na powrot tez potrzeba.,,,,

na dzis przygotowalam mu kilka gazet do czytania... nie wiem na ile on je czyta, a na ile kartkuje.... ale plus jest taki, ze zajmie sie wtedy soba i nie mowi co 2 minuty: rede mit mir... erzaehle.... ale co ja mam ci chlopie opowaiadac kazdego dnia po 8 godzin, bo tyle chce zebym do niego mowila... on nie podejmuje tematu... cos tam porozmawiam o pogodzie, o takich tam.... unikam jak ognia odpowiedzi na prywatne pytania... gdzie wczesniej jak mnie pytano o dzieci, meza, to wyciagalam fotki, pokazywalam... a jak od niego uslyszalam, ze dzieci to Scheisse i tylko kosztuja Geld i on nie chcial i nie mial dzieci i wszyscy, ktorzy maja dzieci to tez Scheisse.... to mam Cie gdzies... gownianych zdjec przeciez nie chcesz ogladac.... jak mowiles, tak masz....

Pewnie jakby nie ten czas wolny to nawet te cztery tygodnie byś nie wytrzymała.A zdjęcia porób koniecznie .Moja córka jest zafascynowana austrią to może jak wrzucisz to jej pokarze.Ja byłam tylko raz w Wiedniu na jakimś dużym targowiski banany i mandarynki sobie przywiozłam no i jeszcze taką wełnę mocherową z ,której mama zrobiła mi sweterek

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

Pewnie jakby nie ten czas wolny to nawet te cztery tygodnie byś nie wytrzymała.A zdjęcia porób koniecznie .Moja córka jest zafascynowana austrią to może jak wrzucisz to jej pokarze.Ja byłam tylko raz w Wiedniu na jakimś dużym targowiski banany i mandarynki sobie przywiozłam no i jeszcze taką wełnę mocherową z ,której mama zrobiła mi sweterek

napisz mi w prywatnej wiadomosci swoj adres mailowy, albo podaj konto na facebooku to Ci fotki podesle

super podam Ci adres.

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

super podam Ci adres.

wyslalam ci wiadomosc tutaj na forum, zobacz sobie  i odpisz

Taka skore zamowilam sobie wlasnie z OTTO :-)

@Andreaa a to prawdziwa skóra ?? kurtka bardzo ładna, lubię takie ,,nie za dużo nasrane wszystkiego ,,ładnie wyprofilowana w pasie, a to też ważne, aby nie wisiała z tyłu ,,

15 minut temu, Blondi napisał:

@Andreaa a to prawdziwa skóra ?? kurtka bardzo ładna, lubię takie ,,nie za dużo nasrane wszystkiego ,,ładnie wyprofilowana w pasie, a to też ważne, aby nie wisiała z tyłu ,,

Tak-prawdziwa.

Wlasnie mnie sie takie  ,,nienasrane" podobaja.

Mam jedna ,,nasrana",ale nie prawdziwa skore . Jest haftowana jakimis kwiatami.

Mam tez jedna od 4 lat chyba ,tez prawdziwa skora. Normalnie piekna!. Kosztowala  200er  i   w niej nie chodze,bo nie schudlam do niej.  Po zamowieniu byla taka akuracik,ale  w cyckach nie moglam sie dopiac. Moze jeszcze sie uda schudnac i ja zalozyc?

Lubie skory.  Zawsze chcialam miec chociaz jednego skoraka ,ale nie bylo mnie na taka kurtale stac.

Widocznie teraz odrabiam :-) Mam kilka:-)

@Andreaa możesz tą za 200 euro ubierac ale się nie zapinac -to też modnie jest,, mi się podoba zapach kurtki skórzanej, pięknie pachnie skóra, ja to mam szczęscie do przecen, ostatnio latem i to chyba w Coburg ,,w Karstadt, kupiłam śliczną kurtkę  skórzaną  w przecenie,,zapłaciłam tylko 60 euro,mięciutka skórka , dopiełam się na siłę i kupiłam,,teraz jest idealna, a ten zapach ,,no i miękkosc, pasuje mi do sukienek jak lecę na tance,,  a tak w ogóle to mam bzika na wszystko ze skóry,,zawsze miałam,,fortuna poszła na moje zachciewajki,,ale raz się żyje

8 godzin temu, Andreaa napisał:

Taka skore zamowilam sobie wlasnie z OTTO :-)

@Andreaa Fajna , tyż lubię skóry zastanawiam się tylko po co jest ten drugi zamek?

7 minut temu, geronimo napisał:

@Andreaa Fajna , tyż lubię skóry zastanawiam się tylko po co jest ten drugi zamek?

Jak sie Andreaa zeschnie na wiórek to będzie na ten drugi się zapinała:)hi hi hi

@foczka63

10 minut temu, geronimo napisał:

@Andreaa Fajna , tyż lubię skóry zastanawiam się tylko po co jest ten drugi zamek?

W razie zguby nadmiaru niechcianego przybytku,,,oj @geronimo wiesz o co biega ,,my wszyscy mamy pełne szafy wszystkiego i tylko czekamy co będzie pasowało,,za rok ? a może dwa? a może wcale,,,ale mamy ,,bo śliczne i piękne i szkoda weg szmajsen

Teraz, Blondi napisał:

W razie zguby nadmiaru niechcianego przybytku,,,oj @geronimo wiesz o co biega ,,my wszyscy mamy pełne szafy wszystkiego i tylko czekamy co będzie pasowało,,za rok ? a może dwa? a może wcale,,,ale mamy ,,bo śliczne i piękne i szkoda weg szmajsen

@Blondi Znam ten ból, do tej pory w szafie wisi garnitur z okresu kiedy ważyłem 130kg teraz kurde 75

14 minut temu, geronimo napisał:

@Andreaa Fajna , tyż lubię skóry zastanawiam się tylko po co jest ten drugi zamek?

Tak jak foczka napisala. Jak schudne,to bede sie na drugi zapinac :-)

2 w jednym  ,bardzo praktyczna . :-)

1 minutę temu, Andreaa napisał:

Tak jak foczka napisala. Jak schudne,to bede sie na drugi zapinac :-)

2 w jednym  ,bardzo praktyczna . :-)

@Andreaa A masz taki zamiar?

1 minutę temu, geronimo napisał:

@Blondi Znam ten ból, do tej pory w szafie wisi garnitur z okresu kiedy ważyłem 130kg teraz kurde 75

Co???????????? trafiłeś na dietę cud???? 130kg? a teraz 75 kg? cudownie,,napewno się lepiej czujesz ,,ale teraz musisz koniecznie napisać ,,jak to zrobiłeś,,z wiekiem? a nadmiar skóry?  kurczę ,,jesteś wielki,,,no nie choroba Ciebie dopadła ,,napisz ,że to taka dieta,,