Nowa w temacie opiekunka

59 minut temu, Teresadd napisał:

Tak się zastanawiam ,jak ponad 10 lat temu do opieki pojechałam.Zero forum,zero informacji,na czarno,prawie bez języka, informacje o pracy z dziwnego miejsca.Że mnie kosmici wtedy nie porwali.

A jaka adrenalina wtedy była! Miło powspominać. Ale jak mówią Czesi "to se ne wrati". Pionierami w opiece prawie byliśmy. Nie to co teraz...

@kris powiedz mi:lepiej było wtedy czy teraz?

Kiedyś posłuchałam jakie to "obowiązki" ma opiekunka to tylko roześmiałam się i zapytałam, czy ona to poważnie mówi. Zacytuję:   aktywacja podopiecznego. Zapytałam co panienka ma na myśli. Na wymienione przez nią czynności odpowiedziałam, że to należy tylko i wyłącznie do wykwalifikowanych pracowników medycznych. My jesteśmy pomocami i domowymi i szlus. Pod odpowiedzialnością karną-nie wolno nam wykonywać czynności zarezerwowanych dla specjalistów! I zapadła cisza

@BabaJagusia no nie przesadzaj. Aktywacja to na przykład spacer czy odbieranie ziemniaków. Chodzi o wciąganie pdp do zajęć domowych, żeby nie siedzieli jak zoombi na fotelach.

@BabaJagusia teraz już mam doświadczenie.Wtedy robiło się rzeczy , które są teraz wykonywane przez Socjale ,pielęgniarki.Nic nie było unormowane.Myło się okna ,prało firanki,grzebało w ogródku,pazury obcinało,fryzury robiło.Córka Pdp bała się ,że sąsiedzi doniosą ,że Polka się kręci przed domem.Busem jechałam ,to często przez granicę udawaliśmy ,że na piechotę idziemy ,żeby tylko bus pusty przejechał.Dziwne rzeczy ,z których teraz mogę się pośmiać.Ale praca była nielegalna i chyba po 2009 Niemcy otworzyli rynek pracy.

19 godzin temu, Rozamunda napisał:

Violka nie gadaj profil podopiecznego z fotką Ci firma przesłała ? Taki był przystojny?(to odniesienie do Twojego brzucha)

Ahahahaha na tej szteli schudłam 10 kg 

Ale na następnej już to nadrobiłam 

22 godzin temu, kris napisał:

Motyle w brzuchu to mi się z czym innym kojarzą...

Tia Kris...mi też ale tym razem było inaczej ...sorki miałam napisać w jelitach 

21 godzin temu, JADWIGA1963 napisał:

Teraz chciałaby wybrać dobrą agencje myślę o naszej  wrocławskiej ,lokalny patriotyzm .Przeszłam wstępna rekrutację wybiorę jedną z ofert i do roboty!

Ale chyba nie tą na P.....??

5 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

@BabaJagusia no nie przesadzaj. Aktywacja to na przykład spacer czy odbieranie ziemniaków. Chodzi o wciąganie pdp do zajęć domowych, żeby nie siedzieli jak zoombi na fotelach.

Jakieś wspólne gry , żeby zmuszały choćby do kantowania a to też ćwiczenie mózgu ....Miałam pod opieką babciunię , która dopóki byłyśmy we dwie siadała w kuchni na krzesełku , ja zmywałam naczynia , ona ściereczką wycierała . Obierałam ziemniaki , czy warzywa to prosiłam , żeby mi pomagała ,przed kolacją grałyśmy w " rumi " ...mi nie szło , ona wygrywała ...i było fajnie . I wzięło się w końcu i zes ...ło , czyli skończyła się aktywizacja . Po operacji i późniejszym " dojściu do siebie " w Heimie powrócił dziadeczek . Wszystko poszło w pistuuuu. Babciunia ze mną do kuchni ...dziadeczek " Pupsla ...nie przeszkadzaj Barbarze , ona to szybciej i lepiej zrobi ! " ...Próbowałyśmy grać w rumi ..." Barbara , daj spokój ...Pupsla ma demencję i nie potrafi już w nic grać ! "  Nie pomagały moje protesty , wsparcie syna i synowej , ktorzy na górze mieszkali . On wiedział lepiej co babciunia może a co nie . Na śniadania wykładałam na talerz , wędliny , sery , jakieś warzywa  no i nieśmiertelną marmoladę . Babciunia sama nie nałożyła sobie na kanapkę , zapytałam , czy ma ochotę na świeżutko zakupioną mortadelę ...miała ochotę . Babciunia kęs do ust wsadziła i na to wszedł dziadeczek " oj...Barbara , moja Pupsla na śniadanie tylko z marmoladą ! " ...Pupsla odłozyła nadgryziony kawałek bułki z mortadelą , nie chciała już nic . Bardzo długa historia , która do dziś mnie wk..denerwuje jak sobie przypominam . Dziadeczek żył jeszcze 8 miesięcy i z pewnością mogę stwierdzić , że to on był tym , który wpędzał moją PDP-ną w coraz to gorszą demencję .

1 godzinę temu, Wiola7658 napisał:

Tia Kris...mi też ale tym razem było inaczej ...sorki miałam napisać w jelitach 

Znaczy się sraczka....

6 minut temu, kris napisał:

Znaczy się sraczka....

I przemarsz wojska

20 godzin temu, kris napisał:

A jaka adrenalina wtedy była! Miło powspominać. Ale jak mówią Czesi "to se ne wrati". Pionierami w opiece prawie byliśmy. Nie to co teraz...

"Przetarliście" nam szlaki to chyba też się liczy ?

2 minuty temu, INEZ napisał:

"Przetarliście" nam szlaki to chyba też się liczy ?

Myślę że Unia nam szlaki przetarła

2 minuty temu, 1bozka napisał:

Myślę że Unia nam szlaki przetarła

Zależy o jakie "szlaki " chodzi ?

Teraz, INEZ napisał:

Zależy o jakie "szlaki " chodzi ?

Myślę że każde te które myślisz tez

6 godzin temu, BabaJagusia napisał:

kris powiedz mi:lepiej było wtedy czy teraz?

Zdecydowanie wtedy! W 2006 roku 1000-1100 € to były inne pieniądze niż teraz. Płacili tygodniówkami, miesięcznie wychodziło więcej. Wszystko było inaczej, lepiej (dla mnie). No i byliśmy młodsi...

6 minut temu, 1bozka napisał:

Myślę że Unia nam szlaki przetarła

Unia tylko pozwoliła bezproblemowo przekraczać granice, nic więcej.

Teraz, kris napisał:

Unia tylko pozwoliła bezproblemowo przekraczać granice, nic więcej.

Są nowe przepisy do których agencje muszą się dostosować.Tzw... wolna amerykanka ...nie ma miejsca

8 minut temu, kris napisał:

No i byliśmy młodsi...

To lepiej czy gorzej ?

5 minut temu, 1bozka napisał:

Tzw... wolna amerykanka ...nie ma miejsca

Ale się uśmiałam mam nadzieję ,że Ty też 

Teraz, INEZ napisał:

Ale się uśmiałam mam nadzieję ,że Ty też 

No to my po śmiechu

8 minut temu, 1bozka napisał:

Są nowe przepisy do których agencje muszą się dostosować.Tzw... wolna amerykanka ...nie ma miejsca

Ty tak na trzeźwo?

Teraz, 1bozka napisał:

No to my po śmiechu

Ja dopiero się "rozkręcam"

@kris koleżanka "wolną amerykankę" z "walką o ogień " pomyliła 

1 minutę temu, kris napisał:

Ty tak na trzeźwo?

A chodzę zygzakiem??? wprawdzie już po 13-tej

Teraz, INEZ napisał:

@kris koleżanka "wolną amerykankę" z "walką o ogień " pomyliła 

Oj tam nie sądzę żeby wszyscy opiekunowie aż tak o ten ogień walczyli.Pamietam film  .....sami przystojniacy na pierwszym planie występowali