Skocz do zawartości

Nie można się wstydzić ani brzydzić - wywiad z opiekunką


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wy chyba serca nie macie, o smierci i umieraniu rozmawiacie jak o gotowaniu obiadu i przyczepilyscie sie akurat do tego watku, ktory, de facto, nie nalezy do naszych obowiazkow, nie jestesmy kompetentne nawet, zeby sie na ten temat wypowiadac. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 12.04.2019 at 14:02, alina0610 napisał:

¨testament zycia" z cala pewnoscia nie  moze byc zapisu o podaniu zwiekszonej dawki morfiny czy innego leku powodujacego smierc pacjenta!To jest morderstwo.Czy jak ktos woli eutanazja.

 

nie chodzi o spowodowanie śmierci..ale o godne ostatnie chwile gdy przyjdzie czas..bez niewyobrażalnego bólu..to nie jest dawka powodujaca śmierć..ale dawka dająca ostatni sen bez bólu i godne odejście gdy przyjdzie czas..

 

Edytowane przez scarlett
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minut temu, Bozena Perzanowska napisał:

Wy chyba serca nie macie, o smierci i umieraniu rozmawiacie jak o gotowaniu obiadu i przyczepilyscie sie akurat do tego watku, ktory, de facto, nie nalezy do naszych obowiazkow, nie jestesmy kompetentne nawet, zeby sie na ten temat wypowiadac. 

nie nalezy do naszych obowiązków? jadąc na zlecenie trzeba być tego świadomym że jedziemy do osoby bardzo chorej, mogącej odejść w każdej chwilu....pdp nie ma żadnej rodziny...to ja go trzymałm za rękę w ostatniej chwili..

Edytowane przez scarlett
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, scarlett napisał:

nie nalezy do naszych obowiązków? jadąc na zlecenie trzeba być tego świadomym że jedziemy do osoby bardzo chorej, mogącej odejść w każdej chwili....pdp nie ma żadnej rodziny...to ja go trzymałm za rękę w ostatniej chwili..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, scarlett napisał:

nie chodzi o spowodowanie śmierci..ale o godne ostatnie chwile gdy przyjdzie czas..bez niewyobrażalnego bólu..to nie jest dawka powodujaca śmierć..ale dawka dająca ostatni sen bez bólu i godne odejście gdy przyjdzie czas..

 

To ja to wiem.

Ale jak baba chce zablysnac w talk - show i mowi glupoty a prowadzacy jeszcze kiwa glowa ze zrozumieniem to cos nie tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Bozena Perzanowska napisał:

Wy chyba serca nie macie, o smierci i umieraniu rozmawiacie jak o gotowaniu obiadu i przyczepilyscie sie akurat do tego watku, ktory, de facto, nie nalezy do naszych obowiazkow, nie jestesmy kompetentne nawet, zeby sie na ten temat wypowiadac. 

Wątków ci u nas dostatek ...a i ten wątek ktoś założył po to , żeby wypowiedzieć własne zdanie . Zapraszamy Bożeno do wątku " przy kawie " tam gadamy o wszystkim i o niczym . Na poważnie , na wesoło ...czyli dla każdego coś miłego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Bozena Perzanowska napisał:

Wy chyba serca nie macie, o smierci i umieraniu rozmawiacie jak o gotowaniu obiadu i przyczepilyscie sie akurat do tego watku, ktory, de facto, nie nalezy do naszych obowiazkow, nie jestesmy kompetentne nawet, zeby sie na ten temat wypowiadac. 

A jesteśmy kompetentni żeby z tym i przy tym być ??? , często zupełnie same ??? ))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Bozena Perzanowska napisał:

Wy chyba serca nie macie, o smierci i umieraniu rozmawiacie jak o gotowaniu obiadu i przyczepilyscie sie akurat do tego watku, ktory, de facto, nie nalezy do naszych obowiazkow, nie jestesmy kompetentne nawet, zeby sie na ten temat wypowiadac. 

Fakt, najbardziej kompetentnie na temat śmierci wypowiada się może patomorfolog, a My "bez serc, bez ducha"... A śmierć, tak jak" obiad " jest nieuchronną częścią życia i zależy od Nas i jeszcze paru czynników czy będzie godna, ale bez patosu. 

A tak na marginesie, ta branża ma wkalkulowane w ryzyko" zawodu " zgon Pdp, czy nam się to podoba czy nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Afryka napisał:

Fakt, najbardziej kompetentnie na temat śmierci wypowiada się może patomorfolog, a My "bez serc, bez ducha"... A śmierć, tak jak" obiad " jest nieuchronną częścią życia i zależy od Nas i jeszcze paru czynników czy będzie godna, ale bez patosu. 

A tak na marginesie, ta branża ma wkalkulowane w ryzyko" zawodu " zgon Pdp, czy nam się to podoba czy nie. 

Koleżanka B. chyba myśli , że nam śmierć na sztelach jest obca . Chyba nie rozumie , że rozmowa na temat jest nam jak najbardziej potrzebna . Możliwe też , że ona pracuje tylko jako pomoc domowa ,po zakończonej pracy  zamyka drzwi na klucz i idzie do siebie . Pomoc domowa też może kiedyś przyjść do pracy i zastać  zmarłego PDP-go .

@Bozena Perzanowskaa co powiesz na to , że niespełna półtora roku temu nie dość , że zmarła mi moja PDP-na to jeszcze kilka dni mieszkałyśmy razem ? Tzn . Maria u siebie na górze a ja na dolinach . Do wieczora też byłam na górze , obok pokoju Marii , bo zawsze ktoś z rodziny był przy mnie . Kiedy odjeżdżali ok. 21-22 wchodziłam z kimś do sypialni , opuszczałam rolety , gasiliśmy świece .....Rano wchodziłam tam sama , ale musiało być już widniutko ...podnosiłam rolety , zapalałam świece ....Czajnik , kawę miałam u siebie na dole , więc pierwszą kawę tam piłam . Rodzina nakazała mi , żeby nie było mi nieprzyjemnie , palić w drugim z moich pokoi . No to paliłam ...otwierałam okno na oścież i paliłam ...jeden za drugim ....Spałam przy zapalonym w przedpokoju świetle ....tv włączałam na kilka godzin ...Jak to przeżyłam nie wiem , może moja osobista , przed dwoma wtedy tygodniami tragedia  sprawiła , że byłam jakaś  odrętwiała ? Dziś na pewno bym na to się nie pisała ...chociaż kto wie ...żaba błota się wypierała . Nie wiem , nie mam zielonego pojęcia jak bym postąpiła , czy wyraziłabym zgodę na wspólne mieszkanie z nieboszczykiem , czy nie ......I ty mówisz , że my jesteśmy bez serca ?! Nie masz , nikt ci nie dał takiego prawa , żeby nie znając nas ...naszych sytuacji na sztelach ...nas w ten sposób osądzać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest wlasnie problem niektorych opiekunek-stawianie diagnoz i nieprawidlowa interpretacja wydarzen, spotykam sie z tym bardzo czesto. A w swietle prawa niemieckiego pracujemy jako pomoce domowe i  nie dodawajmy sobie znaczenia. Nigdy nie udaje, ze jestem lekarzem czy pielegniarka,, natomiast spotykam opiekunki, ktore podaja insuline i rozdzielaja leki np. i diagnozuja jednostke chorobowa i polemizuja z rodzina lub lekarzem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Bozena Perzanowska napisał:

To jest wlasnie problem niektorych opiekunek-stawianie diagnoz i nieprawidlowa interpretacja wydarzen, spotykam sie z tym bardzo czesto. A w swietle prawa niemieckiego pracujemy jako pomoce domowe i  nie dodawajmy sobie znaczenia. Nigdy nie udaje, ze jestem lekarzem czy pielegniarka,, natomiast spotykam opiekunki, ktore podaja insuline i rozdzielaja leki np. i diagnozuja jednostke chorobowa i polemizuja z rodzina lub lekarzem

@Bozena Perzanowska Ależ piszesz bzdury, wracaj do polerowania podłóg bo to chyba najlepiej ci wychodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@foczka63 znowu  @foczka63 dobrze naszrajboliła:cmok:

A ja wtyknę jedno, ja miałam przypadek wypadku tragicznego i byłam sama z PDP,  ale z ciekawoscią czytam co piszą inni na temat odejscia naszych PDP, bo każdy przypadek trochę się różni, może kiedyś i mi przyjdzie w takim czymś uczestniczyć i warto coś na ten temat wiedzieć, a czytając tutaj nie jedną i jednego wiem,że piszą prawdę ,nie błąkają w obłokach, także jestem czytelniczką tego tematu,trochę może smutny ale prawdziwy,:tak2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Bozena Perzanowska napisał:

Wy chyba serca nie macie, o smierci i umieraniu rozmawiacie jak o gotowaniu obiadu i przyczepilyscie sie akurat do tego watku, ktory, de facto, nie nalezy do naszych obowiazkow, nie jestesmy kompetentne nawet, zeby sie na ten temat wypowiadac. 

Obywatelko @Bozena Perzanowska nie zaperzaj sie, ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, alina0610 napisał:

Raz bylam przy smierci PDP.Do konca zycia nie zapomne Jej wzroku.

Ja mam w pamięci wzrok każdego z moich podopiecznych .Byłam przy odejściu z tego świata tylko jednego podopiecznego i paradoksalnie bardzo często to wspominam i to wspominam bardzo ,bardzo dobrze chyba dlatego ,że mój podopieczny nawet w obliczu śmierci zachował "pogodę ducha" :cześć2:wielki szacun dla niego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Bozena Perzanowska napisał:

To jest wlasnie problem niektorych opiekunek-stawianie diagnoz i nieprawidlowa interpretacja wydarzen, spotykam sie z tym bardzo czesto. A w swietle prawa niemieckiego pracujemy jako pomoce domowe i  nie dodawajmy sobie znaczenia. Nigdy nie udaje, ze jestem lekarzem czy pielegniarka,, natomiast spotykam opiekunki, ktore podaja insuline i rozdzielaja leki np. i diagnozuja jednostke chorobowa i polemizuja z rodzina lub lekarzem

A mnie lekarz lub rodzina często pytają o moje zdanie bo ta ja jestem z chorym w dzień i w nocy i to ja pierwsza widzę najmniejsze zmiany . Mam im wtedy powiedzieć ,że ja tu tylko sprzątam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, eugenia1 napisał:

A mnie lekarz lub rodzina często pytają o moje zdanie bo ta ja jestem z chorym w dzień i w nocy i to ja pierwsza widzę najmniejsze zmiany . Mam im wtedy powiedzieć ,że ja tu tylko sprzątam?

Jasne,ze nie!Mowisz o samopoczuciu pdp , o jego zachowaniu ,reakcji na leki.chyba lekarz nie prosi Cie o konsultacje medyczna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...