Skocz do zawartości

Podopieczna nie chce się myć!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, sayonara 52 napisał:

@ewamarchewaja mam wprawe w obcinaniu kocich pazurow.

Podziele sie wiedza:wiec bierzesz pod pache ,przyciskasz do boku, d:haha:ruga reka trzymasz lape(noge)i tniesz!

Jak sie wywija, mozna delikwenta nakryc leb recznikiem.

sprobuj z babka tak

:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim w ten wietrzny poranek :). Pochwalę się z rana: moja PDP znów zapomniała mnie zbudzić w nocy :oklaski:.  Za 8 dni wyjeżdżam i mam nadzieję, że stan jej pamięci krótkotrwałej w tym czasie się nie poprawi  :d. MIŁEGO DNIA!!!

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem nowa na forum. Nie chciałam zakładać podobnego wątku więc postanowiłam napisać w tym. Wybaczcie. Jestem u kobiety drugi raz. Od samego początku mojego pobytu widać było, że z kąpielą jej będzie problem. Pierwsza co tu była nawet jej nie podmywała z rana czy wedle potrzeby a nosi pieluchomajtki i często są przemoczone.. Jak ja przyjechałam zgodziła sie tylko na kąpiel raz w tyg i to z wielką łaską. Pieluchomajtki zmieniam w razie potrzeby w ciagu dnia, ale nie odbywa się to z jej strony bez głupich uwag, i złości na mnie przez cały dzień. Jestem tu juz 3 miesiąc teraz i ostatnio całkiem się mi postawiła. Nie i koniec.. 2 tyg się nie chciała myć, mimo, że co jakiś czas się jej pytam jak ma lepszy dzień. Mam do czynienia pierwszy raz z taką sytuacją i jest to trudne dla mnie. Na wcześniejszych sztellach nie miałam takich problemów. Podopieczni albo byli ustawieni przez poprzedniczki albo przychodziła Pflege. Jestem już u kresu sił zwłaszcza, że podopieczna ostatnio poskarżyłą się synowi,że ma problemy z Pęcherzem. Mi nic nie powiedziała, fajnie co? później stwierdziła, że chodziło jej o kręgosłup a nie o pęcherz. Ostatecznie zgodzila się na badanie moczu.. czekam juz od 6 . Jestem strasznie zmęczona.. Nie wiedziałam jak to powiedzieć rodzinie z tym myciem, bo babcia nie lubi jak się z nimi rozmawia o niej... Nie chciałam kablować, ale teraz wyszło z tym zakażeniem prawdopodobnym i martwi mnie cała sytuacja. Źle się czuję przed rodziną no bo jak to wygląda, że opiekunka nie radzi sobie...Może kolejna co tu przyjedzie będzie miała więcej stanowczości... nie radzę sobie z jej złośliwościami później w ciągu dnia  z powodu kąpieli. Wiem jedno już więcej na takie długie zlecenie nie pojadę...

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym porozmawiała z rodziną. Może mają na nią jakiś wpływ. Nie tylko w sprawach higieny ale i szacunku dla ciebie. 

Niezależnie od tego możesz pytać o kąpiel i jak nie chce to ustalić od razu że np jutro będzie dobry dzień. 

I koniecznie zmień miejsce bo ja bym tego złoszczenia się nie wytrzymała za długo. 

  • Lubię to 6
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni już wiedzą. Jak wyszło z tym pęcherzem to się w końcu przyznałam, że od dwóch tyg. nic. Może powinnam była wcześniej powiedzieć o tym. Zalewam się wyrzutami sumienia i czuję się jakbym źle wykonywała swoje obowiązki nawet jak to nieco niezależne ode mnie. Ja już tu nie wrócę bo ona sobie na coraz więcej pozwala, choć jej kilka razy asertywnie się postawiłam. Wybrzydza przy obiedzie, nigdy nic jej nie smakuje bo pali jak smok i nie ma smaku. A jadła by tylko czekoladę całymi dniami. I nie trzyma się planu dnia. Wstaję o której chce, na to jej akurat pozwalam niech sobie śpi i do 10. Umiem jako tako gotować, ale to co ona wyprawia jedząc to aż się odechciewa z nią siedzieć. I rodzina tu przychodzi non stop, nie wiadomo kiedy wlezą bo mają klucze. Teraz dzwonią krótko przedtem bo mam tu swojego psa i syn sie go nieco boi..to go chowam.  Czujesz się tu ciągle kontrolowana, choć wizyty przebiegają w miłej atmosferze. Ale córka babci informuje swojego brata o wszystkim co tu sie dzieje i na odwrót. Nawet wiedzą gdzie wychodzę na przerwy.. :-/ monitoring 24/h. Jeszcze przychodzą tu dwie sprzątające 2 razy na tydzien pracujCE Dla rodziny od lat i nie są mi życzliwe.. kablują choć nie mają zbytnio na co. sprawdzają mnie czy dobrze smieci posegregowałam..i takie tam..także...  dobrze,ze we wtorek wyjeżdzam...nie wróce tu juz.. ale martwi mnie to jej zakażenie... że będzie na mnie

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@malgosienka  czy będzie na Ciebie to jeszcze nie wiadomo ...zależy od nich , rodziny PDP . Tym się nie zamartwiaj , bo już się stało i nie odwrócisz , ale na przyszłość masz nauczkę , że w takich sytuacjach nie można sobie pozwolić na sztamę z PDP i rodzinie o jej postępowaniu ani mru mru . Trafiła Ci się jakaś złośliwa , rozpieszczona hexa ...bywają takie , ale zawsze jest wyjście ...albo stawiamy się i próbujemy ułożyć albo dziękujemy i szukamy nowego miejsca . Zdarzają się PDP-ni , którzy na widok wody dostają wodowstrętu , bo woda mokra , zimna , gorąca ....i ciężko przekonać takiego delikwenta do regularnego mycia . Na przyszłość ....od pierwszego dnia ustalaj z opiekunem PDP co należy do Twoich obowiązków i pytaj , czy w razie kłopotów możesz z nimi się konsultować . To , że siostra z bratem przekazują sobie wszystko co dotyczy ich mutti to jest raczej normalne , bardzo często spotykane ...może martwią się o matkę a może taka ich uroda . Kończysz już turnus ...następny będzie lepszy . Trzymam kciuki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, malgosienka napisał:

Oni już wiedzą. Jak wyszło z tym pęcherzem to się w końcu przyznałam, że od dwóch tyg. nic. Może powinnam była wcześniej powiedzieć o tym. Zalewam się wyrzutami sumienia i czuję się jakbym źle wykonywała swoje obowiązki nawet jak to nieco niezależne ode mnie. Ja już tu nie wrócę bo ona sobie na coraz więcej pozwala, choć jej kilka razy asertywnie się postawiłam. Wybrzydza przy obiedzie, nigdy nic jej nie smakuje bo pali jak smok i nie ma smaku. A jadła by tylko czekoladę całymi dniami. I nie trzyma się planu dnia. Wstaję o której chce, na to jej akurat pozwalam niech sobie śpi i do 10. Umiem jako tako gotować, ale to co ona wyprawia jedząc to aż się odechciewa z nią siedzieć. I rodzina tu przychodzi non stop, nie wiadomo kiedy wlezą bo mają klucze. Teraz dzwonią krótko przedtem bo mam tu swojego psa i syn sie go nieco boi..to go chowam.  Czujesz się tu ciągle kontrolowana, choć wizyty przebiegają w miłej atmosferze. Ale córka babci informuje swojego brata o wszystkim co tu sie dzieje i na odwrót. Nawet wiedzą gdzie wychodzę na przerwy.. :-/ monitoring 24/h. Jeszcze przychodzą tu dwie sprzątające 2 razy na tydzien pracujCE Dla rodziny od lat i nie są mi życzliwe.. kablują choć nie mają zbytnio na co. sprawdzają mnie czy dobrze smieci posegregowałam..i takie tam..także...  dobrze,ze we wtorek wyjeżdzam...nie wróce tu juz.. ale martwi mnie to jej zakażenie... że będzie na mnie

Do końca "udawaj Greka" i powiedz pdp żegnam. Gro pdp(podopiecznych), to normalni, wdzięczni za pomoc ludzie. I tak wybierz następne miejsce po kontakcie tel.  z opiekunką na miejscu(koniecznie).

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@malgosienka

1/nie kablujesz!zgłaszasz problem a to co innego.Zdaje mi się ,ze Ty się boisz i PDP i rodziny.Koniecznie musisz zmienić myślenie.Każdy problem z PDP czy to z kapaniem czy z samopoczuciem to powód do zgłoszenia rodzinie natychmiast.Po to tam jesteś, żeby pomagać a nie trząść doopą.

2/Przestać jeść w towarzystwie PDP.Jedz wczesniej albo później.Mów ,ze już jadłaś ,albo ze nie masz ochoty i nie siedź z nią przy stole ,jak je.Ja nie ma demencji to może zaskoczy dlaczego tak się dzieje.

3/Nie bój się jej!To Ty jej jesteś potrzebna ,nie na odwrót a poza tym przecież Cię nie zje:)

4/Kontrole-olej to.Rodziny są różne i tego nie przeskoczysz.Po co się niepotrzebnie stresować.Dopóki nie włażą do Twojego pokoju nie ma powodu do stresu i reakcji.Udawaj ,ze Ci to lotto.Skoro pozwolili przyjechać z psem ,to nie są tacy całkiem tragiczni.

5/Nie mów ,że nie wrócisz wcześniej niż w dzień wyjazdu!I nie tłumacz dlaczego!Niech sobie nie myslą ,ze są ostatnią deską ratunku dla biednej Polki.Ew.możesz powiedzieć ,ze znalazłaś pracę w PL za lepsze pieniądze ,niech im gul skoczy:)

6/Nie myje się ,to nie.Nic na siłę.Ona śmierdzi,nie Ty!:)Widac takie "perfumki" jej i rodzinie odpowiadają.

7/Nigdy, ale to przenigdy nie obwiniaj się za to co robi PDP!!!!!!!

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, malgosienka napisał:

Oni już wiedzą. Jak wyszło z tym pęcherzem to się w końcu przyznałam, że od dwóch tyg. nic. Może powinnam była wcześniej powiedzieć o tym. Zalewam się wyrzutami sumienia i czuję się jakbym źle wykonywała swoje obowiązki nawet jak to nieco niezależne ode mnie. Ja już tu nie wrócę bo ona sobie na coraz więcej pozwala, choć jej kilka razy asertywnie się postawiłam. Wybrzydza przy obiedzie, nigdy nic jej nie smakuje bo pali jak smok i nie ma smaku. A jadła by tylko czekoladę całymi dniami. I nie trzyma się planu dnia. Wstaję o której chce, na to jej akurat pozwalam niech sobie śpi i do 10. Umiem jako tako gotować, ale to co ona wyprawia jedząc to aż się odechciewa z nią siedzieć. I rodzina tu przychodzi non stop, nie wiadomo kiedy wlezą bo mają klucze. Teraz dzwonią krótko przedtem bo mam tu swojego psa i syn sie go nieco boi..to go chowam.  Czujesz się tu ciągle kontrolowana, choć wizyty przebiegają w miłej atmosferze. Ale córka babci informuje swojego brata o wszystkim co tu sie dzieje i na odwrót. Nawet wiedzą gdzie wychodzę na przerwy.. :-/ monitoring 24/h. Jeszcze przychodzą tu dwie sprzątające 2 razy na tydzien pracujCE Dla rodziny od lat i nie są mi życzliwe.. kablują choć nie mają zbytnio na co. sprawdzają mnie czy dobrze smieci posegregowałam..i takie tam..także...  dobrze,ze we wtorek wyjeżdzam...nie wróce tu juz.. ale martwi mnie to jej zakażenie... że będzie na mnie

Wrzuć na luz i przestań się obwiniać. To, że Twoja podopieczna jest brudasem to jej wybór. Do niczego jej nie zmusisz ani na siłę nie wyszorujesz. Rodzina, skoro bywa tam u was codziennie, też chyba zauważyła lub wywąchała, że fiołkami ta pani to raczej nie pachnie. Czyli mogli zareagować. Poza tym taki wodowstręt nie pojawił się jak grom z nieba, tylko trwał długo.

Zapalenie pęcherza moczowego też się zdarza, gdy podopieczni sikają w pampka czy pieluchomajtki. To jest tzw zakażenie wtórne. Też nie Twój problem.

Całą resztą wcale nie zawracaj sobie głowy. Nie ma czym. Po prostu informuj rodzinę o wszystkim. O tym, że jest wredna też. I nie zwracaj uwagi czy babce to odpowiada czy nie, bo ona też nie zwraca uwagi na to, czy jej zachowanie odpowiada Tobie. Nie ukrywaj jej podłego charakteru bo to tylko ją rozzuchwala. Wyczuwa, że się boisz i wykorzystuje to. 

Następne miejsce będzie lepsze. Życzę Ci tego.

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba większość ludzi w podeszłym wieku nie lubi wody i mydła. Nie wiem czym to jest spowodowane ale tak jest. Moja pdp nosi pieluchomajtki i zagonić ją na kibelek to nie lada wyczyn. Poza tym oszukuje mnie, że rano i wieczorem się podmywa a myjka sucha....:haha:dostała wiele razy opieprz od córki ale robi i tak po swojemu....raz się umyje a raz nie....zakażenia wtórnego jeszcze nie miała.

 

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, awe59 napisał:

Chyba większość ludzi w podeszłym wieku nie lubi wody i mydła. Nie wiem czym to jest spowodowane ale tak jest. Moja pdp nosi pieluchomajtki i zagonić ją na kibelek to nie lada wyczyn. Poza tym oszukuje mnie, że rano i wieczorem się podmywa a myjka sucha....:haha:dostała wiele razy opieprz od córki ale robi i tak po swojemu....raz się umyje a raz nie....zakażenia wtórnego jeszcze nie miała.

 

Bujać, to my...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@malgosienka Tak jak wszyscy, mowie,odpusc!

Dlaczego masz wyrzuty sumienia?

A co Ty Matka Teresa jestes?

Swiata nie zbawisz.

Powiem tak: moja pop (w pelni wladz umyslowych) tez nie podmywa sie!

Wcale!

Ani rano ,ani wieczorem.

I potafi sie zasikac po same uszy w nocy.

Nie ma mowy o umyciu ,,dolu,,

Na szczesnie nie zasmierdziala sie (jeszcze)

Poczytaj forum, posluchaj kolezanke,

I nic na sile.

I glowa do gory !

Kapiel 1x w tygodniu.

Tyle.

A pecherz ma w porzadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sayonara 52 napisał:

@malgosienka Tak jak wszyscy, mowie,odpusc!

Dlaczego masz wyrzuty sumienia?

A co Ty Matka Teresa jestes?

Swiata nie zbawisz.

Powiem tak: moja pop (w pelni wladz umyslowych) tez nie podmywa sie!

Wcale!

Ani rano ,ani wieczorem.

I potafi sie zasikac po same uszy w nocy.

Nie ma mowy o umyciu ,,dolu,,

Na szczesnie nie zasmierdziala sie (jeszcze)

Poczytaj forum, posluchaj kolezanke,

I nic na sile.

I glowa do gory !

Kapiel 1x w tygodniu.

Tyle.

A pecherz ma w porzadku.

Pachnieć to też pewnie nie pachnie ....konwaliami :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie uwazam ,ze wszystko co zwiazane z pdp powinno  mowic sie rodzinie. 

Wiadomo,ze nie calej,ale osoba kontaktowa,czyli ktos,kto  w imieniu pdp podpisuje umowe z agencja,albo  ktos,kto  podpisuje umowe z nami, powinien byc informowany o humorach,oporach mamy,taty ,czy np ciotki.

 Jesli rodzina nie wspolpracuje,to trzeba powiadomic koordynatora z agencji,jesli sie przez taka pracuje. To oni  zazwyczaj szukaja kompromisu z osoba kontaktowa z rodziny.

Nie mycie okolic intymnych doprowadza do roznych zakazen, zatarc, smrodu i ,,syfku".

To sa powazne sprawy i nie mozna tak tego  zostawic. 

Jesli rodzina z ,,betonu" nie jest,to warto zaproponowac  probne zatrudnienie Diakonek. 

One  fachowe sa i na stowe sobie poradza.  Zauwazylam,ze starsi ludzie inaczej na takie osoby patrza . Zachowuja sie tak,jak przy pielegniarkach  w szpitalu.  _Sluchaja!_

Wiem,ze to tez kosztowne jest,dlatego napisalam na probe,zeby pdp w rytm tego mycia wpadla,zeby z tym obowiazkiem porannej toalety obyla sie.  Potem bedzie latwiej  opiekunce paleczke przejac.

A jak rodzinka bogata,to Diakonki moga caly czas przychodzic. Wtedy pdp pachnaca,a opiekunka zadowolona i bez stresu :-)

W kazdym razie trzeba wszystkiego probowac,zeby nam sie lepiej zylo :love:

 

 

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@malgosienka  Wychodzę z założenia, że jak ja tylko znam problem to ten problem dźwigam sama.., a światu (dużemu) jest lżej.., więc nie chronię dużego i go informuje o problemie i wtedy ten problem też dźwiga świat (otoczenie) :d Niech otoczenie wie z czym muszę się mierzyć to może mi pomoże.., a jak nie to nie bo my nie mamy żadnych narzędzi do stosowania przymusu wobec naszych podopiecznych... Nie chce się myć to nie myję (!) i informuję rodzinę. Jedna z moich podopiecznych kiedyś nie chciała się wykąpać. Robiła to pfegedinst raz w tygodniu , ale na życzenie podopiecznej... Ja byłam od porannej toalety przy umywalce.Minął miesiąc i … życzenia takiego nie było xd I tak zaczęłam się martwić o jej stopy bo one do porannej toalety nie należały.., a jeszcze codziennie rano zakładano na nie podkolanówki uciskowe... Powiedziałam na ucho synowej pdp, myśląc że ona to jakoś taktownie załatwi.., a ona w tym momencie odwróciła się do teściowej ze słowami - Mamusiu ! właśnie słyszę, że mama się już ponad miesiąc nie kąpała.., tak nie można.!!! Myślałam, że się pod ziemię zapadnę, ale to jednak mojej podopiecznej zrobiło się całkiem głupio xd

Edytowane przez NNNdanuta
  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...