Staruszkowie kradną?

Staruszkowie kradną-tak i jak to sprytnie im wychodzi.Babcia na wózku inwalidzkim ogląda chleb i tak bardzo czyta co tam napisane i tak go przebiera w rączkach i maca i myk do kieszeni,,,a ,że była w kurtce z głębokimi kieszeniami to taki chlebek mały wszedł lekko.Potem babcia ogląda pasztecik  z żurawiną ,mały kawałeczek ,zamknięty próżniowo i cena ponad 2 euro i tak ten pasztecik macała aż pasztecik wylądował pod kurtką,dopiero w domu zobaczyłam ze pasztecik przemyciła też i schowała sobie ten pasztecik do szafki abym ja nie zobaczyła .Powiem Wam ,że nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy ,nic nikomu nie powiedziałam ,bo i po co,demencja ,ona sama już nie pamiętała ,że była w sklepie .A jak bym rodzince powiedziała ,to by z pyskiem na nią skoczyli i tak by to nie pomogło, potem już ani razu nie byliśmy razem w sklepie.ale jak sobie przypomnę babcię w akcji to zawsze śmiać mi się chce ,staruszkowie są niemożliwi. gdzie nie pójdą  w gości czy do restauracji ,to nawet serwetka ląduje w torbie bo się przydaCzy komuś się coś takiego przytrafiło? PDP w akcji -capcarapca!!!

ha  no tak, ale z demencyjnym to przepadlo  on nie odpowie nawet za swoje czyny... skojarzylo mi sie: bylismy 3 tyg temu nad solina cala rodzinka, porzychodzimy do lokalu, a tam 3 zgrzewki solniczek na ladzie, pytam sie po co pani tyle, a ona mowi, ze w sezonie turysci z lokalu okolo 40 solniczek wynosza i musi miec zapas...  przeciez nie wszyscy demencyjni, nie? ale po co komus kolejna solniczka?.... 

bo wszystkim wszystko się przyda ,zobacz jakie ludzie mają lepkie ręce,no wezmie taki jeden z drugim solniczkę do ręki i już ta solniczka zostanie u niego ,no bo się sama przykleiła ,co ma biedak zrobić ? zabiera ją z sobą,,oj dużo człowiek widział i słyszał -a i nawet opiekunki co potrafią wynieśc -zdrowe umysłowo i bez demencji,

i to dopiero....dlaczego?   po wojnie zgineło  mase niemców  ,nie mieli  co jeść i gdzie żyć (to ich wybór) obrali  nieświadomie Hitltera za swojego przywódce,taki im los zgotował (to czeka i Polske)     zmierzam do tematu,nie dziwie się zachowań  tych staruszków,nasze zachowania by by były podobne.

musieli kraść  by przeżyć

Przyjechała za mnie zmienniczka i mówię polskim językiem,masz tu portfel i kasę i trzymaj to przy sobie bo się rozliczasz z tej kasy,,,przecież to normalne ,że trzeba pilnować ,,ale ona taka wylewna i chciala być taka szczera i portfel kładła pod nos babci,,,a u babci długo nie trzeba było czekac -babcia zobaczyła kasę i 5 euro sobie wzięła,,,a co tam,,zaraz miałam wiadomośc ,,co ona ma teraz zrobić ? babcia jej gwizła 5 euro" śmiac mi się chciało ,bo wiem jakie babcia miała lepkie rączki,,,

babcia potrafiła wdrapać się na piętro aby wysmarować się moim kremem,,,hahhaha 

taka ciekawska babcia,,,jeszcze mało tego to pogrzebac w mojej torbie ,,a nuż jest tam coś ,co by się jej przydało,,,ale mimo tych wszystkich wyskoków jej ,bardzo ją lubiłam a ona mnie,,,,

Tez mi sie zdarzylo-nowy, jeszcze nie zaczety krem a w nim gleboki dol  wygrzebany brudnym paluchem.

3 godziny temu, Barrakuda napisał:

Tez mi sie zdarzylo-nowy, jeszcze nie zaczety krem a w nim gleboki dol  wygrzebany brudnym paluchem.

A to ci dopiero brudaska jakaś!!!!myślała może ,że kremikiem brudzik zakryje,,,,

Nie, nie brudzik, posmarowala swoja buzke, ale jak ja mam potem tego uzywac, jak palucha mi tam wsadzila i wykopala spora czesc hehe... a babcia byla z tych co to raczek raczej nie myja. Sprezentowalam kremik , dostalam w zamian stare perfumy o dziwnym, chemicznym zapachu  i zaschniety lakier do paznokci hahaha.

31 minut temu, Barrakuda napisał:

Nie, nie brudzik, posmarowala swoja buzke, ale jak ja mam potem tego uzywac, jak palucha mi tam wsadzila i wykopala spora czesc hehe... a babcia byla z tych co to raczek raczej nie myja. Sprezentowalam kremik , dostalam w zamian stare perfumy o dziwnym, chemicznym zapachu  i zaschniety lakier do paznokci hahaha.

hahahhaha dobre!!!!  ale mnie rozbawiłaś!!!  hahhahaha