pieski

Noo, bo ja wychowywalam sie z psami,

Zawsze byly i u dziadkow i rodzicow.

Wystawy zaliczalam .

Na ulicy najpierw widze psa, a potem czlowieka.

Laze do wszystkich bez obawy,

Ale w ub roku, odwiedzilam moja kolezanke weterynarz,

I jej Jackrussel terrierka ,ktora mnie zna,

Uzarla mnie pod kolanem ot tak sobie

nigdy zaden pies mnie nie ugryzl, a mam ciagoty do tych duzych zwlaszcza.

A tu takie nic kurdupel  napoczal mnie bez powodu.

Zdecydowanie wole duze psy, z malych to poczciwe jamnisie,

Nigdy w zyciu nie kupilabym Yorka czy mopsa, (ktorym czesto wypadaja oczy)

Bez urazy, wlasciciele tychze.

3 godziny temu, Basiaim napisał:

Powiedziałabym, że trochę psotne spojrzenie 

A ja .ze kombinuje cos

6 minut temu, sayonara 52 napisał:

Noo, bo ja wychowywalam sie z psami,

Zawsze byly i u dziadkow i rodzicow.

Wystawy zaliczalam .

Na ulicy najpierw widze psa, a potem czlowieka.

Laze do wszystkich bez obawy,

Ale w ub roku, odwiedzilam moja kolezanke weterynarz,

I jej Jackrussel terrierka ,ktora mnie zna,

Uzarla mnie pod kolanem ot tak sobie

nigdy zaden pies mnie nie ugryzl, a mam ciagoty do tych duzych zwlaszcza.

A tu takie nic kurdupel  napoczal mnie bez powodu.

Zdecydowanie wole duze psy, z malych to poczciwe jamnisie,

 

Nigdy w zyciu nie kupilabym Yorka czy mopsa, (ktorym czesto wypadaja oczy)

Bez urazy, wlasciciele tychze.

Rozumiem Cie bardzo dobrze. Ja tez jestem zafiksowana na punkcie piesow, ale i innych zwierzat tez. Nawet swinie lubie, oraz kozy. Oraz drob. I nic co lubie nigdy nie skonczy w garnku. Troche to moze glupie ale coz...Tak mam.

Mnie rowniez zaden pies nigdy nie dziabnal. Koty najwyzej mnie lubia podrapac,gdyz strasznie kocham sie z nimi bawic ;)))) A tak wygladal moj ukochany kochin miniatura, o wdziecznym imieniu Albert (Po moim bialoruskim dziadku)

3 minuty temu, sayonara 52 napisał:

Noo, bo ja wychowywalam sie z psami,

Zawsze byly i u dziadkow i rodzicow.

Wystawy zaliczalam .

Na ulicy najpierw widze psa, a potem czlowieka.

Laze do wszystkich bez obawy,

Ale w ub roku, odwiedzilam moja kolezanke weterynarz,

I jej Jackrussel terrierka ,ktora mnie zna,

Uzarla mnie pod kolanem ot tak sobie

nigdy zaden pies mnie nie ugryzl, a mam ciagoty do tych duzych zwlaszcza.

A tu takie nic kurdupel  napoczal mnie bez powodu.

Zdecydowanie wole duze psy, z malych to poczciwe jamnisie,

 

Nigdy w zyciu nie kupilabym Yorka czy mopsa, (ktorym czesto wypadaja oczy)

Bez urazy, wlasciciele tychze.

Kiedyś namiętnie oglądałam Cesara Millana tzn. Zaklinacza psów . Potrafił ułożyć każdego niesfornego psa tylko z małym terierkiem sobie nie poradził  Skończyło się na tym , ze musieli pieska uśpić , bo mimo , ze był malutki , stawał się zagrożeniem dla otoczenia 

4 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Rozumiem Cie bardzo dobrze. Ja tez jestem zafiksowana na punkcie piesow, ale i innych zwierzat tez. Nawet swinie lubie, oraz kozy. Oraz drob. I nic co lubie nigdy nie skonczy w garnku. Troche to moze glupie ale coz...Tak mam.

Mnie rowniez zaden pies nigdy nie dziabnal. Koty najwyzej mnie lubia podrapac,gdyz strasznie kocham sie z nimi bawic ;)))) A tak wygladal moj ukochany kochin miniatura, o wdziecznym imieniu Albert (Po moim bialoruskim dziadku)

Następna Świruska     Świnki mają inteligencję psa    

@fioletowa.mysz gdzie ten kochin?

Ja tez kocham wszystkie zwierzaki, ale psy maja w moim sercu szczegolne miejsce,

Po nich sa koty, zwlaszcza brytyjczyki. 

Wiem o nich wszystko.

Potem osly, niestety nie maialbym gdzie umiescic osiola.

I cos cudnego, czego nie mozna kupic ani hodowac MANUL,

Szkoda ze nie mozna go kupic.

Fascynuje mnie, wcoaz ogladam filmiki na YT z nim

Gadam do wron i kawek, 

Minelam sie z powolaniem, jako PDP powinnam miec zwierzaki

1 minutę temu, sayonara 52 napisał:

@fioletowa.mysz gdzie ten kochin?

 

 

Ja tez kocham wszystkie zwierzaki, ale psy maja w moim sercu szczegolne miejsce,

Po nich sa koty, zwlaszcza brytyjczyki. 

Wiem o nich wszystko.

Potem osly, niestety nie maialbym gdzie umiescic osiola.

I cos cudnego, czego nie mozna kupic ani hodowac MANUL,

Szkoda ze nie mozna go kupic.

Fascynuje mnie, wcoaz ogladam filmiki na YT z nim

Gadam do wron i kawek, 

 

Matko kochana! Kolejna pokrewna duszyczka!

A ja gadam z jezem! Oraz z bocianem! Oraz z golebiem, ktory nie jest moj ale pala do mnie afektem i wcina mi z reki

Taak!

To juz wyznam, gadam ze wszystkimi, oprocz pajakow,

Aha i na osy wrzeszcze.

I jeszcze jeden moj ulubiony filmik

1 minutę temu, sayonara 52 napisał:

Minelam sie z powolaniem, jako PDP powinnam miec zwierzaki

Zbieraj kasiorki i otwieraj hotel dla zwierząt  Kiedyś sama nad tym myślałam    A wracając do naszych milusińskich , polecam też szczurki  są bardzo inteligentne i przywiązują się do rodziny , tylko niestety krótko żyją 

Wolalabym pracowac w zoo.

3 minuty temu, sayonara 52 napisał:

Taak!

To juz wyznam, gadam ze wszystkimi, oprocz pajakow,

Aha i na osy wrzeszcze.

I jeszcze jeden moj ulubiony filmik

 

Osy omijam, wrzeszcze na szerszenie, a pajaki nokautuje lakierem do wlosow. Na zasadzie albo one mnie, albo ja ich. Mdleje ze strachu na widok wiekszych okazow. Tak mam od malenkosci i nie przeskocze tego za nic;)))

4 minuty temu, violka napisał:

Zbieraj kasiorki i otwieraj hotel dla zwierząt  Kiedyś sama nad tym myślałam    A wracając do naszych milusińskich , polecam też szczurki  są bardzo inteligentne i przywiązują się do rodziny , tylko niestety krótko żyją 

Zajmowalam sie szczurzyca brata, ktora w koncu przeszla pod moja opieke "do smierci". Matylda miala na imie. Madrala i czyscioszka. Tylko kosmetyki mi podkradala i targala w rozne katy, co bywalo irytujace ;)))

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Zajmowalam sie szczurzyca brata, ktora w koncu przeszla pod moja opieke "do smierci". Matylda miala na imie. Madrala i czyscioszka. Tylko kosmetyki mi podkradala i targala w rozne katy, co bywalo irytujace ;)))

 Ja miałam Jasia i Małgosię a Pózniej jeszcze był Staś .   Szczurze faceciki są bardziej przytulaśne . Małgosia jak na babę przystało , potrafiła dziabnąć ząbkami 

Moi znajomi mieli suczke Bedlington terrier o imeniu Mata Hari,

Ona zzerala mi pedzle do golenia (z mydlem)

1 minutę temu, violka napisał:

 Ja miałam Jasia i Małgosię a Pózniej jeszcze był Staś .   Szczurze faceciki są bardziej przytulaśne . Małgosia jak na babę przystało , potrafiła dziabnąć ząbkami 

6 minut temu, violka napisał:

 Ja miałam Jasia i Małgosię a Pózniej jeszcze był Staś .   Szczurze faceciki są bardziej przytulaśne . Małgosia jak na babę przystało , potrafiła dziabnąć ząbkami 

Matyldzia nigdy mnie nie dziabnela, ale dziury w swetrach powygryzala, bo lubila sie kotlowac w rekawach, gdzies w okolicy lokci ;)))

7 minut temu, sayonara 52 napisał:

Moi znajomi mieli suczke Bedlington terrier o imeniu Mata Hari,

Ona zzerala mi pedzle do golenia (z mydlem)

Najwazniejsze, ze baniek po tym nie puszczala;)))

A Joko jak sie podoba?

Moj Zephyr, na wystawie swiatowej we Francji, finalista 

56 minut temu, sayonara 52 napisał:

Ona chyba Australian Sheperhound?

Nie, mieszaniec; choć bardzo do tej rasy podobna.

Matka jej wyglądała jak bernardyn.

3 minuty temu, sayonara 52 napisał:

Moj Zephyr, na wystawie swiatowej we Francji, finalista 

Pogratulować 

1 godzinę temu, sayonara 52 napisał:

A Joko jak sie podoba?

Lo matko, corko i tesciowo niedoszla! Jaki on cudny jest!! Ja chce go potulic i pomietosic i wycalowac, i pogadac z nim tez chce!! No cudo po prostu...Ajlowju ja go na maksa!

Godzinę temu, sayonara 52 napisał:

Moj Zephyr, na wystawie swiatowej we Francji, finalista 

Na widok jego przeuroczej i madrej mordeczki, budza sie we mnie instynkty macierzynskie. Dobrze,ze jest daleko bo chyba bym go zadusila z tego kochania ;)))

2 godziny temu, sayonara 52 napisał:

Ten to wyluzowany !!!Sliczne rozowe pachwinki ma!

Ja lubiłam wąchać łapy swojej suni .