Zakupy dla PDP

Podzielcie się, proszę, swoimi doświadczeniami związanymi z organizacją zakupów. Jak często robicie zakupy? Czy otrzymujecie stałą kwotę np.1 raz w tygodniu, czy może 1 raz w miesiącu? Czy zapisujecie wydatki w zeszycie i zbieracie rachunki? Czy może jeszcze inaczej?

U mnie zakupy robi córka pdp 2 razy w tygodniu. Nie dostaję ani grosza a dziewczyna próbuje na wszystkim oszczędzić Twierdzą, że ich oszukiwała poprzedniczka i kupowała sobie papierosy i słodycze. Nie jest źle, ale mogłoby być lepiej bo wolałabym sama wyrywać się na zakupy, żeby chociaż odsapnąć.

Ja robię zakupy raz w tygodniu. Dostaję na to ok 100 euro ale mi często zostaje. Raz na jakiś czas córka podopiecznej uzupełnia nam zapas słodyczy.

1 godzinę temu, Gość napisał:

U mnie zakupy robi córka pdp 2 razy w tygodniu. Nie dostaję ani grosza a dziewczyna próbuje na wszystkim oszczędzić Twierdzą, że ich oszukiwała poprzedniczka i kupowała sobie papierosy i słodycze. Nie jest źle, ale mogłoby być lepiej bo wolałabym sama wyrywać się na zakupy, żeby chociaż odsapnąć.

jeżeli gotujesz itd.  to ja nigdy bym nie chciał by mi robił ktoś zakupy,jeżeli ja gotuje itd.to ja kupuje pod swoim kątem  i tak jest najlepiej a poprzedniczka trąba ,jezeli kupowała takie rzeczy to mogła kupować poza rachunkiem,ale słodycze ?to ile ona kupowała ,ze się przyczepiła do tego.Rożmawiaj z córką i powiedz ,że bedziesz miała rachunki do wglądu.

1 godzinę temu, Gość napisał:

U mnie zakupy robi córka pdp 2 razy w tygodniu. Nie dostaję ani grosza a dziewczyna próbuje na wszystkim oszczędzić Twierdzą, że ich oszukiwała poprzedniczka i kupowała sobie papierosy i słodycze. Nie jest źle, ale mogłoby być lepiej bo wolałabym sama wyrywać się na zakupy, żeby chociaż odsapnąć.

         A nie masz dwoch godzin wolnego na wyjscie ? to juz wlasciwie jest regula.

1 godzinę temu, Gość napisał:

U mnie zakupy robi córka pdp 2 razy w tygodniu. Nie dostaję ani grosza a dziewczyna próbuje na wszystkim oszczędzić Twierdzą, że ich oszukiwała poprzedniczka i kupowała sobie papierosy i słodycze. Nie jest źle, ale mogłoby być lepiej bo wolałabym sama wyrywać się na zakupy, żeby chociaż odsapnąć.

Jak by mi robiła córka zakupy, to bym dopiero o głodnym pysku chodziła,nie wyobrażam sobie tych zakupów,wiem jaka jest chytra i byśmy jedli chleb z margaryną ,,,

Co do zakupow to zawsze informuje rodzine podopiecznych juz na poczatek, ze prowadze dokladna ksiegowosc: zapisuje otrzymane pieniadze i kazdy zettel dopinam. Mam takie zestawienie jako przyklad. Zawsze tez tak robie. Nigdy nie kupuje sobie niczego ekstra dla siebie, ale niestety zdarzylo mi sie, ze kolejna opiekunka miala do mnie pretensje o tak dokladne zapiski ( " bo co ja sobie odloze!- krzyknela), ale taka jej  postawe uwazam za ogromny wstyd dla niej samej. Oczywscie, rodzina PDP ma prawo zadac dokladnych rachunkow, ale jesli chca robic zakupy, bo opiekunka mialaby ich okrasc na pare euro to raczej sami robia sobie wstyd.

       Kontrola tak, ale nie z gory uznanie mnie za zlodzieja, bo to  byloby upokarzajace.

No coz to i ja dodam swoej przyslowiowe trzy grosze.Hahahaha wybaczcie ze sie smieje ale u mnie to jest tak...jezdzimy prawie co dwa dni na zakupy z dziadkiem czyli moj drugi PDP....kasy nie dostaje grosza dziadek wszystko placi ale i wybiera co bedziemy jesc,,,,rozmawialam z nim na ten temat bo sa rzeczy ktore jedzac non stop moga nam bokiem wyjsc,wiec staram sie dokladac do koszyka to co bym chetnie ugotowala...wtedy slysze..."a to jest nie zdrowe,to jest zrobione z odpadow itd itd"...coz...nie spotkalam sie nigdy akurat ja z czyms takim ,bywalam na roznych stellach i zawsze rozliczalam sie z rachunkow,zawsze bylo ok,a tu...hmmm co mam powiedziec indywidum,jak chce jakas szynke kupic tania bo rozumiem "oszczedzanie"(dziadek jada prawie tylko sery)to jest problem ,ale daje rade wkladam to co bym tez chetnie zjadla bo ile moze czlowiek miesozerny na samych serkach wytrzymac .....choc je bardzo lubie.

@Marzena masz lekkiego sknerusa ,też lubię serki ale nie do przesady,szynki muszą też być , chodz często nieraz samo dobre masło i dobra bułeczka wystarczą.,ale co stela to inaczej z tymi zakupami,no jest różnie ,,,

Serenity----masz racje  ,ale cóż samo życie  , nieraz opiekunki są winne tej sytuacji  ,bo na rachunek kupują wszystko ,kosmetyki sobie ,papierosy a nawet alkohol  i to potem się mści na następnej opiekunce.Dlatego apeluje o rozwagę.

Dokladnie Blondi tak niestety jest ale serki tez pychotka hahaha .......adamos.....bedziemy rozwazne hihihih a tak na powaznie to fakt trzeba troche myslec...ale co niektorych myslenie boli.....

1 godzinę temu, Marzena napisał:

Dokladnie Blondi tak niestety jest ale serki tez pychotka hahaha .......adamos.....bedziemy rozwazne hihihih a tak na powaznie to fakt trzeba troche myslec...ale co niektorych myslenie boli.....

Wolę pstrągi wędzone od serków,,,,ale się rozjuchałam z jedzeniem na wieczór...

hahahaha pamietaj o oponkach hahaha zawsze sobie to powtarzam...ale jakosi nie wychodzi hihihih

o oponie -ktoś przeczyta i pomyśli ,,baba-auto?"

3 minuty temu, Blondi napisał:

o oponie -ktoś przeczyta i pomyśli ,,baba-auto?"

oj tam oj tam .....zaraz auto.....jesli to juz takie z wyzszej pólki hahaha

Teraz, Marzena napisał:

oj tam oj tam .....zaraz auto.....jesli to juz takie z wyzszej pólki hahaha

zaraz przejdziemy do salonów samochodowych i  do mercedesów albo BMW , a tematem są biedne zakupy dla PDP, mało kasy ale pełne śiaty,ja jutro muszę zrobić zakupy bo sobota i niedziela,kasę wołam jak nie mam i PDP daje ,chyba ,że nie może znaleśc kasy to wtedy jemy co mamy,a zawsze jest co jeśc ,także biedy nie ma,ale daj boże ,że znajduje tą kasę .wędliny muszą być ,różne i serki też,także księgowośc mam też,ale sama kupuje i sama decyduje a i wiem już ,co lubi i co nie lubi ,ale dzisiaj lubi a jutro nie lubi,także kupuje wszystko,,,,

2 minuty temu, Blondi napisał:

zaraz przejdziemy do salonów samochodowych i  do mercedesów albo BMW , a tematem są biedne zakupy dla PDP, mało kasy ale pełne śiaty,ja jutro muszę zrobić zakupy bo sobota i niedziela,kasę wołam jak nie mam i PDP daje ,chyba ,że nie może znaleśc kasy to wtedy jemy co mamy,a zawsze jest co jeśc ,także biedy nie ma,ale daj boże ,że znajduje tą kasę .wędliny muszą być ,różne i serki też,także księgowośc mam też,ale sama kupuje i sama decyduje a i wiem już ,co lubi i co nie lubi ,ale dzisiaj lubi a jutro nie lubi,także kupuje wszystko,,,,

ja tez jutro...moze do 18 moj PDP sie zbierze bo ostatnio chcleb rozmrazany byl...no coz jak sie mowi ze sobota a on m sto innych zajec....ech

piszemy o zakupach to coś napiszę,rozmawiam ze swoją koleżanką na skypie i ona nie mogła się powstrzymać od pokazania mi co dzisiaj kupiła, kupiła koszule nocne -damskie dla siebie,

,,o matko i córko "jakie paskudne jak dla starej baby -moja babcia ma ładniejsze,długi rękaw ,bardzo brzydkie -takie szpitalne dla babci a ona zachwycona pod niebiosa ,za darmo bym ich nie chciała a po drugie bym się chyba w takiej koszuli ugotowała i tak pomyślałam ,nie stara dziewczyna a takie namioty sobie kupiła do spania ,ale taka zachwycona i szczęsliwa i się pyta czy ładna? a ja ,,że śliczna" nie chciałam jej humoru popsuc.Mojej koleżance się gust zbacza ,kto śpi w takich łachmanach .Ale pracuje zagranicą ,więc ona myśli ,że w Polsce takich uroczych nocnych stroi nie ma.

3 minuty temu, Blondi napisał:

kurkurczepiszemy o zakupach to coś napiszę,rozmawiam ze swoją koleżanką na skypie i ona nie mogła się powstrzymać od pokazania mi co dzisiaj kupiła, kupiła koszule nocne -damskie dla siebie,

,,o matko i córko "jakie paskudne jak dla starej baby -moja babcia ma ładniejsze,długi rękaw ,bardzo brzydkie -takie szpitalne dla babci a ona zachwycona pod niebiosa ,za darmo bym ich nie chciała a po drugie bym się chyba w takiej koszuli ugotowała i tak pomyślałam ,nie stara dziewczyna a takie namioty sobie kupiła do spania ,ale taka zachwycona i szczęsliwa i się pyta czy ładna? a ja ,,że śliczna" nie chciałam jej humoru popsuc.Mojej koleżance się gust zbacza ,kto śpi w takich łachmanach .Ale pracuje zagranicą ,więc ona myśli ,że w Polsce takich uroczych nocnych stroi nie ma.

kurcze faktycznie jakos jej sie gust zboczyl...a przeciez teraz nie na lekarstwo super nocne koszulki pizamka czy inne ciekawe rzeczy...ech...niech sie dziewczyna cieszy....

@Marzena widziałaś?

36 minut temu, Blondi napisał:

@Marzena widziałaś?

hahaha no nie...pewnie szkoda co????/

45 minut temu, Marzena napisał:

hahaha no nie...pewnie szkoda co????/

Ja nie jestem chytra i Ci postawię  ,abyś rano sobie łykła, a do tego jeszcze Ci zaserwuję,

SMACZENGO!

12 godzin temu, Blondi napisał:

Ja nie jestem chytra i Ci postawię  ,abyś rano sobie łykła, a do tego jeszcze Ci zaserwuję,

SMACZENGO!

 

oooo dziekuje byla z rana pyszna mocna i slodkosci do tego....skusze sie mniam 

helloo !! Paróweczki ,serki i wędzone pstrągi kupione ,dzisiaj 20 euro poszło lekko,bo dzisiaj małe zakupy ,zakupy na 2 dni a w poniedziałek będzie czystka i od nowa zakupy.

Nie lubię odmrażanego chleba ,chyba że, tosty to w toster wsadze i ciepłe chrupiące z apetytem się zje,ale z braku laku i odmrażany bym zjadła , nie jestem wybredna w jedzeniu-większośc jedzenia lubię .

I ja po zakupach...udalo mi sie PDP wczesniej wyciagnac...ech...zeszla sobota zeszla na szukaniu chlebka....tlumaczyc ze sobota ludziska z domu wypełzli....chleb poszedl sobie a tu nic groch o sciane...ale dzis to bylam ja gora hahaha i szyneczka i serki jogurciki...poszalalam..PDP tylko zerkal yuuuuhuuuu a niech tam....