Skocz do zawartości

Warto sie przygladac roznym sztelom!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, makaroni napisał:

@XXMartynaXX co ma piernik do wiatraka (chodzi o wyglad)? Najwazniejsza jest wykonywana praca. Nie idziemy na wybieg, idziemy zeby pracowac fizycznie.

 Właśnie , nie  chodzi o urodę  tylko o wygląd.Jak  ktoś  śmierdzi  papierochami albo  pleśnią  źle  ogrzewanego  domu, to  niech  nie  zaczyna  od  zachowań  śmiesznych  i  chamskich.O to  mi  chodziło..A zresztą  po co  ja  tłumaczę  się

Edytowane przez XXMartaXXX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, XXMartynaXX napisał:

 Właśnie , nie  chodzi o urodę  tylko o wygląd.Jak  ktoś  śmierdzi  papierochami albo  pleśnią  źle  ogrzewanego  domu, to  niech  nie  zaczyna  od  zachowań  śmiesznych  i  chamskich.O to  mi  chodziło..A zresztą  po co  ja  tłumaczę  się

Nie podoba mi się to co piszesz. Jak pachnie perfumami i jest elegancka to może zachowywać się śmiesznie i chamsko ?

Logika wywodu na to wskazuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeden dzień myłam babcięi balsamowałam ,,2 miesiące powiedzialam dośc i nie chcę więcej,,byłam jak taki automatek,,mało tego to jeszcze w kozie trzeba bylo napalić ,,jeden dzień w jeden,,też powiedziałam dośc,,ja pracy się nie boję,,ale 2 msc, wystarczy i nigdy więcej powrotu w takie miejsce,,chodz było bardzo spokojne  ,,bardzo, , Tylko babcia grasowała po nocach i sama sobie dawkowała leki,,pisałam o tym gdzieś wcześniej,,,a ja daleko od babci byłam i żadnych czujek ,,ani czatów,,,tv gral ,,wył do rana,,a babcia spala po tabletkach ,,jakie sobie sama zaserwowała,,,a zgłaszałam wszędzie ale nikt nawet nie reagował,,,

A dlaczego nie chcę powrotu? bo wiem że mogę  inaczej pracować ,bez pieców,,bez mycia ,,chciałam odpocząc od tych czynnosci,,od tej rutyny,, no i odpoczęłam ,,a jak!!!  dla agencji powiedziałam tak jak teraz piszę,,oj! bardzo panie były oburzone ,,przecież palenie w piecu to sama przyjemnośc,,ale ja nie będę rąbać drzewa ,,niech zapomni i rodzina i agencja,,nie dałam się im,,w  zyciu siekierki nie wezmę do ręki,,bo to nie moja działka ani praca,,,nigdy się im nie dam do wykorzystania aby komuś w tylek wejsc ,,nigdy w życiu,,aby się podlizać i aby chcieli abym wrociła,,nigdy nie zależało mi na żadnym powrocie ,,ale miło mi zawsze było po moich wymądrzaniach ,,że chcą abym wróciła do nich,,hahhaha 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko raz trafiła mi się stella z transferem, bez liftu....i nigdy więcej :( Ale była to moja 2 stella i po 6 tygodniach zwinęłam manatki....Ludzie cudowni, bez fochów, czasu wolnego full, ale....no właśnie to ale...To moje ADHD tak mnie napędza i pcha przed siebie....Ale nigdy więcej transferu! Tutaj mam naprawdę spokojne miejsce. I oczywiście wszyscy chcę żebym wróciła. Ale....no właśnie to ale....nie wrócę. Może ktoś ma ochotę na to miejsce? Potrzeba tutaj kogoś z bardzo dobrym niemieckim, wesołą osobę lubiącą żartować, osobę która nie da się zapędzić w kozi róg, osobę która dobrze gotuje i taką która chce mieć dużo wolnego czasu.....Znacie kogoś? Miejsce do wzięcia od 8-go kwietnia.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też tu nie wrócę. Bardzo ciężkie miejsce. Bardzo. Faktycznej pracy mam na 8-10 godzin dziennie. Większość przy podopiecznej, o wiele mniej na sprzątanie czy gotowanie. Wczoraj mąż podopiecznej odkurzał na górze bo ja nie miałam czasu. Miał niby pomagać w transferze a mam wrażenie że jest niezadowolony że żona jest chora. Przez dwa tygodnie raz podał jej herbatę i to wszystko. I pokazał mi jak obsługiwać trepenlift.

Podopieczna do serca przyłóż ale to nie wszystko....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Ja też tu nie wrócę. Bardzo ciężkie miejsce. Bardzo. Faktycznej pracy mam na 8-10 godzin dziennie. Większość przy podopiecznej, o wiele mniej na sprzątanie czy gotowanie. Wczoraj mąż podopiecznej odkurzał na górze bo ja nie miałam czasu. Miał niby pomagać w transferze a mam wrażenie że jest niezadowolony że żona jest chora. Przez dwa tygodnie raz podał jej herbatę i to wszystko. I pokazał mi jak obsługiwać trepenlift.

Podopieczna do serca przyłóż ale to nie wszystko....

Ciężka choroba bliskiej osoby to bardzo trudna sytuacja dla rodziny i nie każdy potrafi sobie z tym poradzić emocjonalnie .Wierzę,że mąż twojej podopiecznej też bardzo to przeżywa tylko nie bardzo potrafi się odpowiednio zachować bo zatrudnienie opiekunki nie rozwiązuje wszystkich problemów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Tylko raz trafiła mi się stella z transferem, bez liftu....i nigdy więcej :( Ale była to moja 2 stella i po 6 tygodniach zwinęłam manatki....Ludzie cudowni, bez fochów, czasu wolnego full, ale....no właśnie to ale...To moje ADHD tak mnie napędza i pcha przed siebie....Ale nigdy więcej transferu! Tutaj mam naprawdę spokojne miejsce. I oczywiście wszyscy chcę żebym wróciła. Ale....no właśnie to ale....nie wrócę. Może ktoś ma ochotę na to miejsce? Potrzeba tutaj kogoś z bardzo dobrym niemieckim, wesołą osobę lubiącą żartować, osobę która nie da się zapędzić w kozi róg, osobę która dobrze gotuje i taką która chce mieć dużo wolnego czasu.....Znacie kogoś? Miejsce do wzięcia od 8-go kwietnia.....

napisz gdzie to jest i dlaczego dużo wolnego czasu?, Mam koleżankę mówi super po niemiecku, może zechce, Napisz coś więcej na piv,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 20.02.2016 at 17:03, Gość napisał:

Poasystowac przy pieczeniu ciast, to jeszcze nic takiego, przecież ciast nie pieczy się codziennie. Tam gdzie staruszka gotuje to już inna sprawa, nie pojechałabym na takie miejsce. Agencje nie zawsze taką informację podają. Kiedyś już byłam prawie zdecydowana jechac, miałam opiekować się dziadkiem, ale była też żona nie wymagająca opieki. Zadzwoniłam do tej agencji i pani bardzo zachwalała to miejsce, bo....nie trzeba gotowac, tym zajmuje się żona podopiecznego. Wyobrażam  sobie jak to by wyglądało, podziękowałam za to super miejsce.

 

Tak kochana ..... Straszne ...zwlaszcza gdy sie widzi gowna na rekach babci ... a ona nawet nie chce rak umyc .... BRRRRR....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 9.03.2018 at 20:53, Blondi napisał:

Ja jeden dzień myłam babcięi balsamowałam ,,2 miesiące powiedzialam dośc i nie chcę więcej,,byłam jak taki automatek,,mało tego to jeszcze w kozie trzeba bylo napalić ,,jeden dzień w jeden,,też powiedziałam dośc,,ja pracy się nie boję,,ale 2 msc, wystarczy i nigdy więcej powrotu w takie miejsce,,chodz było bardzo spokojne  ,,bardzo, , Tylko babcia grasowała po nocach i sama sobie dawkowała leki,,pisałam o tym gdzieś wcześniej,,,a ja daleko od babci byłam i żadnych czujek ,,ani czatów,,,tv gral ,,wył do rana,,a babcia spala po tabletkach ,,jakie sobie sama zaserwowała,,,a zgłaszałam wszędzie ale nikt nawet nie reagował,,,

A dlaczego nie chcę powrotu? bo wiem że mogę  inaczej pracować ,bez pieców,,bez mycia ,,chciałam odpocząc od tych czynnosci,,od tej rutyny,, no i odpoczęłam ,,a jak!!!  dla agencji powiedziałam tak jak teraz piszę,,oj! bardzo panie były oburzone ,,przecież palenie w piecu to sama przyjemnośc,,ale ja nie będę rąbać drzewa ,,niech zapomni i rodzina i agencja,,nie dałam się im,,w  zyciu siekierki nie wezmę do ręki,,bo to nie moja działka ani praca,,,nigdy się im nie dam do wykorzystania aby komuś w tylek wejsc ,,nigdy w życiu,,aby się podlizać i aby chcieli abym wrociła,,nigdy nie zależało mi na żadnym powrocie ,,ale miło mi zawsze było po moich wymądrzaniach ,,że chcą abym wróciła do nich,,hahhaha 

A co zrobic gdy babcia cale noce wyje ??? Ona CHORA to fakt -ma prawo ale corki zadnej reakcji by leki kupic .... bo niby mama bedzie osowiala po tabletkach .... Nic tylko uciekac z takiej pracy .... bo tego wycia dluzej niz 2 miesiace nie dalo sie zniesc ..a po powrocie w domu przez ok m-ac echo krzyku sie nioslo .....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, anna5826 napisał:

A co zrobic gdy babcia cale noce wyje ??? Ona CHORA to fakt -ma prawo ale corki zadnej reakcji by leki kupic .... bo niby mama bedzie osowiala po tabletkach .... Nic tylko uciekac z takiej pracy .... bo tego wycia dluzej niz 2 miesiace nie dalo sie zniesc ..a po powrocie w domu przez ok m-ac echo krzyku sie nioslo .....

 

Powiem tak! nie wyobrażam sobie wycia nocnego,,a jak jeszcze nikt z rodziny nie reaguje ,,córka olewa to ja bym ich też olała i w mig wszystko zrobiła aby zjechac do domu albo na inne miejsce,,taka osoba wyjąca w nocy powinna mieć inną opiekę,,może szpitalną,,albo niech córunia siedzi w nocy ,,i słucha,,,mnie by tam nie było,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Nie wiem co bym zrobiła ale pewnie zagroziłabym że jak nie chce załatwić leków to zjeżdżam. I zrobiłabym to. 

Sporadycznie miałam zarwane nocki ale to coś innego. Zawsze był powód i potem powód znikał.

Oczywiscie sa rozne sytuacje .... Trzeba byc tez wyrozumialym na bol i rozne dolegliwosci ... Ale gdy zglaszasz powinna byc reakcja ... rodziny ... bo to ich wina ze nie reaguja ... Dobre jest tez mowienie ze w nocy jedno wstawanie to 10-15 euro ... i to nie jest tak ze masz stac nad osoba chora 24/dobe....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 9.03.2018 at 20:10, Maria Jolanta napisał:

A ja sobie myślę że tu gdzie teraz pracuję to właśnie przydałaby się osoba ( bez fochów oczywiście ) o słusznej wadze. 

Nawet KON -slusznej postury ...pada z przeciazenia ... NIGDY DZWIGANIA - bo opiekunka to nie wol roboczy ... sa tzw podnosniki ..bardzo latwe w obsludze .... Dzwig na budowie tez ma okreslone parametry udzwigu ..a dopuszczalna waga dla kobiet bodajze 15 kg ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 9.03.2018 at 13:09, XXMartynaXX napisał:

I puki nasze panie nie zaczną częściej patrzeć w lustro z odrobiną krytyki to nie zmienię zdania

Póki co ,zanim będziesz komentował ,to słownik ci się kłania :książka:puki czy póki ? :trele:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Gość puki napisał:

Póki co ,zanim będziesz komentował ,to słownik ci się kłania :książka:puki czy póki ? :trele:

Mi też się kłania bo w pośpiechu nie jedno napisze nie tak ,,nie poszukuję tutaj pisowni tylko relaksu,,,nie jesteśmy polonistami chodz nie jedna może jest,,ale właśnie nigdy nie czepiam się właśnie takich dupereli,,nigdy,,bo nie wszyscy są geniuszami,,jestem z zawodu pedagogiem i zawsze dawałam wszystkim szanse,,bo tak jak dyslekcja,,trudno ,,ważne jest że wiemy o co chodzi,,a że np, puku stuku piszemy tak ,,,a póki co przez inne u ó,,,, znowu się nawymądrzałam ,,ale w życiu nie przyczepię się do niczego w pisowni bo sama wiem co nieraz wyskakuje,,,a potem bardzo dużo ludzi nie pisze nawet tutaj bo nie chce być pouczana jeszcze co do pisowni,, No!!! uff ,ulżyło mi!!! mój słodziak ma ze mną dobrze ,,dlatego tak mnie obchwala i tak mi dziękuje ,że jestem taka wyrozumiała i jestem taka normalna:love::święty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Gość puki napisał:

Póki co ,zanim będziesz komentował ,to słownik ci się kłania :książka:puki czy póki ? :trele:

Mi też się kłania bo w pośpiechu nie jedno napisze nie tak ,,nie poszukuję tutaj pisowni tylko relaksu,,,nie jesteśmy polonistami chodz nie jedna może jest,,ale właśnie nigdy nie czepiam się właśnie takich dupereli,,nigdy,,bo nie wszyscy są geniuszami,,jestem z zawodu pedagogiem i zawsze dawałam wszystkim szanse,,bo tak jak dyslekcja,,trudno ,,ważne jest że wiemy o co chodzi,,a że np, puku stuku piszemy tak ,,,a póki co przez inne u ó,,,, znowu się nawymądrzałam ,,ale w życiu nie przyczepię się do niczego w pisowni bo sama wiem co nieraz wyskakuje,,,a potem bardzo dużo ludzi nie pisze nawet tutaj bo nie chce być pouczana jeszcze co do pisowni,, No!!! uff ,ulżyło mi!!! mój słodziak ma ze mną dobrze ,,dlatego tak mnie obchwala i tak mi dziękuje ,że jestem taka wyrozumiała i jestem taka normalna:love::święty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, violka napisał:

Ani puki , ani póki :d DOPÓKI  gościu kochany nie nauczysz się poprawnie pisać  , DOPÓTY  nikogo nie poprawiaj :trele:

dziękuję za obronę 'mojej czci, ale co takie super wykształcone tu robią??? Szukają czego??????? Ja jestem dysletykiem, ratuje mnie tylko fotograficzna pamięć i lata praktyki życia w świecie bez pisania, Znowu się tłumaczę!!!!!!!!!!!! Dlaczego?????

To jest właśnie to, co pisałam na początku, Niektórzy tu są po to żeby komuś dowalić.

A jak się bronisz to jeszcze gorzej!!!!!!!!!! Czy my Polacy nie możemy żyć bez upominania kogoś??????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, XXMartynaXX napisał:

dziękuję za obronę 'mojej czci, ale co takie super wykształcone tu robią??? Szukają czego??????? Ja jestem dysletykiem, ratuje mnie tylko fotograficzna pamięć i lata praktyki życia w świecie bez pisania, Znowu się tłumaczę!!!!!!!!!!!! Dlaczego?????

To jest właśnie to, co pisałam na początku, Niektórzy tu są po to żeby komuś dowalić.

A jak się bronisz to jeszcze gorzej!!!!!!!!!! Czy my Polacy nie możemy żyć bez upominania kogoś??????

Ja nie jestem dyslektykiem ale ma zerową pamięć wzrokową i błędy ortograficzne robię często . Nikt nie jest idealny i tego się trzymajmy :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam w nie jednym miasteczku tutaj ,,mniejszym i większym,,pierwsze co? w życiu nie chciałabym tutaj mieszkać,,te ich uliczki cini mini i te ich domy,dziwacznie jakieś małe ,,okienka ,dziwna budowa,ludzie kurduple ,,zdarzy się wyższy person,,ale to rzadkośc,,i teraz np, w którys z tych domów jest PDP ,,toż to od razu umierać niż znalesc się w takim miasteczku i pracowac, nigdy nikomu nie życzę takiej pracy tutaj,,zapomniec o normalnych warunkach ,,pokój z PDP na 100%,,bo tutaj mają chlewiki a nie mieszkania,,dla mnie co niektóre to jak slamsy,,ale to inna architektura i inna budowa,,oni są malutcy,,nawet dzisiaj w miasteczkach co byłam ,,zero tam zycia,,cisza ,,wielki grobowiec,,tylko ja i słodziak atrakcją ,,a domy nawet nowe pobudowane,,te ich bloki to też sa jakies śmieszne ,,bo wszystko małe,,hahahha nowe bloki połaczone ze starymi małymi klockami-domkami,,,własciwie to chciałam to przekazac dla @XXMartynaXX -to tylko częsc Hiszpani gdzie jestem,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, XXMartynaXX napisał:

dziękuję za obronę 'mojej czci, ale co takie super wykształcone tu robią??? Szukają czego??????? Ja jestem dysletykiem, ratuje mnie tylko fotograficzna pamięć i lata praktyki życia w świecie bez pisania, Znowu się tłumaczę!!!!!!!!!!!! Dlaczego?????

To jest właśnie to, co pisałam na początku, Niektórzy tu są po to żeby komuś dowalić.

A jak się bronisz to jeszcze gorzej!!!!!!!!!! Czy my Polacy nie możemy żyć bez upominania kogoś??????

Nikt Ci nie dowala. Gość się wyciął między wódkę a zakąskę i robi poprawki.   

Luzik i olej bez komentarza. Szkoda tuszu!   :hura::dobrze::witam:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...