jak wytlumaczyc cos po niemiecku-pomoc

Witajcie,

pomyslalam, ze moze sie to wielu osobom przydac: moze macie problem z jezykiem, ze chcielibscie cos rodzinie lub samemu PDP powiedziec, wytlumaczyc i nie znacie na tyle jezyka, piszcie tu po polsku, a ja Wam odpisze tlumaczenie po niemiecku :)

Fajny pomysł. Może się zarejestruj to będzie łatwiej. Pozdrawiam.

no to juz sie zarejestrowalam :)

Cieszę się bo naprawdę jest tutaj ktoś taki potrzebny.Witam Cię serdecznie i napewno skorzystam z Twojej oferty

polecam sie, jestem czesto tutaj, wiec nie ma problemu :) odpowiedzi udziele, mysle do 2-3 godzin, no chyba, ze noc... jak cos bedzie nie pod publike, tylko jakas delikatniejsza sprawa, to moge podac adres mailowy.... zdaje sobie sprawe, ze w naszej pracy dochodzi czesto do niezrecznych sytuacji, oj czasem sie zdarza i czasem trzeba wiekszej znajomosci, by wybrnac z opresji....... 

znajomość języka  to o połwe mniej problemów a szczególnie gdy przy PDP jest osoba jeszcze towarzysząca,np.żona

O 8.02.2016 at 12:27, adamos1 napisał:

znajomość języka  to o połwe mniej problemów a szczególnie gdy przy PDP jest osoba jeszcze towarzysząca,np.żona

oj nie do konca sie z tym zgodze... ja znajac swietnie jezyk czasem mialam problem z dogadaniem sie, bo zeby sie dogadac potrzebna jest jeszcze chec dogadania sie, a jak rodzina naszego pdp tejze woli nie ma, bo oni mniemaja, ze wiedza najlepiej, musza wszaytsko kontrolowac... nie dalo sie nawet po niemiecku do nich dotrzec, na zasadzie, nie, bo nie....

no wiesz oni są płatnikami i narzucają warunki,wiem  nie jest to w porządku,dlatego  zawsze uważam ,że agencje "odwalały " krecią robote  ,bo pomagały i pomagają rodzinom w tej nieuczciwej grze.

22 minut temu, Betty napisał:

oj nie do konca sie z tym zgodze... ja znajac swietnie jezyk czasem mialam problem z dogadaniem sie, bo zeby sie dogadac potrzebna jest jeszcze chec dogadania sie, a jak rodzina naszego pdp tejze woli nie ma, bo oni mniemaja, ze wiedza najlepiej, musza wszaytsko kontrolowac... nie dalo sie nawet po niemiecku do nich dotrzec, na zasadzie, nie, bo nie....

Betty bo się do niemców nie dotrze ,czy po niemiecku w ich języku ,czy na migi,czy pół na pół.Bardzo ciężko kapujący naród.Ja doszłam do wniosku ,że wszystkie problemy sama rozwiążę i nie daj boże iśc z czymś do tępej rodzinki,dla mnie to tępoki nad tępokami.,ale co do czego to rodzinka tak jak piszesz najmądrzejsza i wszystko wiedząca i na wszystkim się zna .Jeden od drugiego chce być lepszy .

Nieraz mówię ,że tłuczkiem nie jednemu bym wytłumaczyła szybko-hahahhaha

Blondi   ,nie jest tak tragicznie ,znów nie rób z nich wariatów...po prostu oni myśląc ,że mają pieniadze to na to sobie pozwalają to jest reakcja takich ludzi nie tylko Niemców u nas takie kwiatki też są..pieniądz nie robi człowieka inteligentnego ani szkoła  z tym trzeba się urodzić.Już to pisałem ,że przez  lata Agencje  pomagały tym rodzinom w trzymaniu takiej postawy.------Opiekunka na 24 godziny i bez dyskusji.Obecnie to się mści jak z emigrantami ,gdzie od początku Zachód popełnił wiele poważnych błędów.

jeszcze jedno byłem u ludzi na poziomie i nie to ,że byli kimś tam ,ale doceniali mnie a najgorsi byli Ci co własnie tak myśleli ,że pieniądz to wszystko a Ty jesteś dla pieniedzy  i oni są górą,to byli najczęściej prostacy.

Adamos nie myl nie wariatów ale tępoków i ja mam takich tępoków.

Wybałuszy oczy i słucha i zdziwiona bardzo ,ale to bardzo ,że proszę o to, aby PDP nie stresować.,to tylko jeden z przykładów.

no ok. to moja interpretacja   ha ha  na to samo wychodzi ha ha  ...masz racje ,w tedy tylko powiedzieć ,jezeli Pan ,Pani tak kocha ojca  czy matke prosze się zająć osobiście.Miałem teściową  w domu to wiem i to nie ,że złośliwie teraz piszę ,bo nie była złą kobietą ,ale synuś przyjechał raz w roku i kochany synuś ,kochana mamusia ,ale przebywać z taką osobą na  co dzień to dzień a noc.(w dodatku z chorą)(moja była zdrowa  ha ha.)

Blondi, jak cos, to ja sie dołączę z drugim tłuczkiem do Ciebie i to z dzika rozkosza, a Adama nie bedziemy stresowac, tylko jakby co, to go na czatach postawimy, jak ktos bedzie nadchodzil, to bedzie gwizdal :)

ha ha ha ...e    szkoda dziadka czy babci

33 minut temu, Betty napisał:

Blondi, jak cos, to ja sie dołączę z drugim tłuczkiem do Ciebie i to z dzika rozkosza, a Adama nie bedziemy stresowac, tylko jakby co, to go na czatach postawimy, jak ktos bedzie nadchodzil, to bedzie gwizdal :)

ale się naśmiałam -hahahha 

Jasne ,że się zgadzam i Adamos niech się uczy już gwizdać,,,hahahha

,,najlepsze tłumaczenie przez tłuczek" super nowoczesna metoda nauki 

ale tym tłuczkiem zabrałam Ci Betty robotę -tłumacza-sory

O 7.02.2016 at 13:59, Gość Betty napisał:

Witajcie,

pomyslalam, ze moze sie to wielu osobom przydac: moze macie problem z jezykiem, ze chcielibscie cos rodzinie lub samemu PDP powiedziec, wytlumaczyc i nie znacie na tyle jezyka, piszcie tu po polsku, a ja Wam odpisze tlumaczenie po niemiecku :)

To może przygotować takie zdania dla początkujących, hahahaha:

1. Jak mnie jeszcze raz niemiecki najeźdźco obudzisz to ci wyrwę lewą nerkę i wsadzę ją do prawej komory serca! 

2. Nie ma internetu, nie ma opiekunki.

3. Niedobre jedzenie? To przez 2 tygodnie pani gotuje a ja cię uczę.

4. O Panu agencja nic nie mówiła. Miałam zajmować się żoną.

5. Ten internet jest za wolny, mam tak samo przy pani pracować?

6. Myślę, że zgodzi się Pani ze mną, że zasłużyłam na podwyżkę.

7. Czy w moim wieku pracowała Pani 24h?

8. Jeżeli będzie mnie pani budziła w nocy to mogę pomylić leki i dać je kotu.

:)

Jola, jestes the best!!!!!

a tak na marginesie, jak czytam co piszesz na temat internetu to w szoku jestem... Dostajecie internet? Ja sama musialam sobie skombinowac i sama sobie place... mialam kilka stelli, gdzie byl, ale od 2  lat to sama musze sie o to troszczyc...

dostajecie?  nikt nie dostaje ,albo jest już ,albo nie ma a jeżelinie ma to samemu trzeba o niego się dopominać,kiedy wiedziałem ,że tylko na krótko dawałem spokój a jeżeli dłużej to dopominałem się i zawsze miałem założony,tzn,założony -uruchomiony bo 99% starsi ludzie mają stacjonarny  a więc kwestia tylko internetu to jest koszt pakietu na Polske -telefon i Niemcy  oraz internet  około 14 Euro wiecej.,czy to jest majątek.?Internet to podstawa a tym bardziej ,że nie wszedzie są programy TV polskie.Kobietki dopominajcie się jeżeli nie macie a macie komputery.

Betty internet czeka na nas i aby tylko przyjechała opiekunka  hahhaa

• nie wyobrażam sobie siedziec w DE bez internetu,nieraz nie mam przez godzine i już myślę ,co tu trzeba naprawić aby wskoczył ,nieraz babcia coś poprzyciska i trzeba zresetować .

ja tak samo ,nie wyobrażam sobie bez internetu i z domem mam kontakt i ze światem,wiem kiedyś nie było i się żyło ,ale czas na nas to wymógł ha ha