Krewetki z papryką - szybko smacznie i niezbyt kalorycznie

1 minutę temu, Blondi napisał:

musi być czosnek,,zawsze do krewetek dodaję,,robię  szybko ,masełko , krewetki , sól, czosnek,posypane potem pietruszką świeżą,,pycha ,,

@Blondija gdyby mnie tylko było na to stać,to żarłabym owoce morza i ryby (surowe też) na okrągło  

6 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Przecież i tak jesteś zajety a z trawa nam nie wyszło. Gdybyś wykazał minimum zainteresowania to pozostałabym wierna. Jak Penelopa jakaś. Minimum!

Już ja Cię poznałem Ty modliszko, diable wcielony. Najpierw rozkochasz w sobie, a potem rzucasz . .

A co do zajęcia czy tez zajętości, to i owszem, zajęć mam wiele, a to kosztuje sił sporo żeby się odpowiednio wywiązać. 

11 minut temu, Joy napisał:

Tak jak napisałam wcześniej ,mi smakuje obłędnie.Kiedyś wpadł mi w ręce ten przepis,wprawdzie chodziło o przyrządzenie potrawy z mieszanki owoców morza ale stwierdziłam ,że jest super i teraz stosuję go do krewetek ,małży czy co tam mam.Boczek drobniutko posiekany,czerwona cebula również i koniecznie ząbek czosnku.

Mogłabyś umieścić przepis w poradniku bo jest ciekawy .

2 minuty temu, Joy napisał:

@Blondija gdyby mnie tylko było na to stać,to żarłabym owoce morza i ryby (surowe też) na okrągło  

Nie przepadam za owocami morza ,,chodz większośc lubię,,oprócz muszelek,,beee,,,krewetki też jem rzadko ,,bo nikt nie lubi,, tak jak sushi  ,,jak jadę do siostry na drugi kontynent to tam się objadam ,bo tam kochają jesc te wszystkie stwory inne,,,i tam smakuje mi bardzo sushi,  zdrowe jedzonko te owoce morza,,,ale takie świeże jak sprzedają prosto przy wodzie,,

4 minuty temu, Andrew napisał:

Już ja Cię poznałem Ty modliszko, diable wcielony. Najpierw rozkochasz w sobie, a potem rzucasz . .

A co do zajęcia czy tez zajętości, to i owszem, zajęć mam wiele, a to kosztuje sił sporo żeby się odpowiednio wywiązać. 

@Andrew ta @fioletowa.mysz to bomba,,,podpalantus zawsze dobry i to potrafi -brawo,,a czemu rzuca??? to jest pytanie !!! czemu,,,czemu,, kto jest winny?  a teraz cisza ,,bo wszyscy się dowiedzą ,,,

Teraz, Blondi napisał:

@Andrew ta @fioletowa.mysz to bomba,,,podpalantus zawsze dobry i to potrafi -brawo,,a czemu rzuca??? to jest pytanie !!! czemu,,,czemu,, kto jest winny?  a teraz cisza ,,bo wszyscy się dowiedzą ,,,

Nic dodać i niczego nie dzielić. Taka jest ta Fioletowa, naobiecuje , a potem ...... cisza. Trawę niebawem śnieg przysypie i będzie wymówka, że jak to , na śniegu ? Na śniegu to tylko bałwan..... 

10 minut temu, Andrew napisał:

Już ja Cię poznałem Ty modliszko, diable wcielony. Najpierw rozkochasz w sobie, a potem rzucasz . .

A co do zajęcia czy tez zajętości, to i owszem, zajęć mam wiele, a to kosztuje sił sporo żeby się odpowiednio wywiązać. 

Tobie bym nawet głowy nie odgryzła A poza tym ja nie rozkochuję nikogo! Ja się tylko zauroczam, czy jak to poprawnie powiedzieć? Intelektem! Bo mózg i sposób jego używania to jest coś co najbardziej mnie kręci. I nie mam tu na myśli rozkoszy kulinarnych

1 minutę temu, Andrew napisał:

Nic dodać i niczego nie dzielić. Taka jest ta Fioletowa, naobiecuje , a potem ...... cisza. Trawę niebawem śnieg przysypie i będzie wymówka, że jak to , na śniegu ? Na śniegu to tylko bałwan..... 

To Ty miałes mnie w szpitalu odwiedzić! Z kwiatami! I nawet myslałam,że siatke pomarańczy przytargasz

1 minutę temu, Andrew napisał:

Nic dodać i niczego nie dzielić. Taka jest ta Fioletowa, naobiecuje , a potem ...... cisza. Trawę niebawem śnieg przysypie i będzie wymówka, że jak to , na śniegu ? Na śniegu to tylko bałwan..... 

Tak ma być a jesteś fajny??

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

To Ty miałes mnie w szpitalu odwiedzić! Z kwiatami! I nawet myslałam,że siatke pomarańczy przytargasz

I co? obiecanki cacanki a głupiemu radośc,,, boże fioletka co Ty robiłaś w szpitalu? sprzątaczka?  gdzieś czytalam artykuł, wszyscy w szpitalu to sprzątacze,,co za czasy

Teraz, Blondi napisał:

Tak ma być a jesteś fajny??

Że ja mam być fajny ? Wręcz przeciwnie. Należę do tej nielicznej części społeczności, co nie dość , że mówią co myślą ale jeszcze do tego prawdę. A co, stać mnie na to ... 

4 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

To Ty miałes mnie w szpitalu odwiedzić! Z kwiatami! I nawet myslałam,że siatke pomarańczy przytargasz

Jakbyś zawiadomiła, że jesteś w szpitalu, to pewnie bym Ci choć współczuł. Albo jakby było całkiem źle, to może bym i dobił. 

3 minuty temu, Andrew napisał:

Że ja mam być fajny ? Wręcz przeciwnie. Należę do tej nielicznej części społeczności, co nie dość , że mówią co myślą ale jeszcze do tego prawdę. A co, stać mnie na to ... 

Mnie też stać na dużo,,ale już nie będe się rozpisywać,,kłamczuchą nie jestem, do jasnej ciasnej

Teraz, Blondi napisał:

Mnie też stać na dużo,,ale już nie będe się rozpisywać,,kłamczuchą nie jestem, do jasnej ciasnej

Ależ nie twierdziłem niczego takiego. Pytałaś o mnie, to odpisałem. 

13 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Tobie bym nawet głowy nie odgryzła A poza tym ja nie rozkochuję nikogo! Ja się tylko zauroczam, czy jak to poprawnie powiedzieć? Intelektem! Bo mózg i sposób jego używania to jest coś co najbardziej mnie kręci. I nie mam tu na myśli rozkoszy kulinarnych

Uważaj tylko z tym intelektem oraz organem do myślenia, bo jak się nadmiernie nadmiesz, to możesz wylewu jakiegoś dostać czy udaru albo nawet pęknąć. I co zostanie ?   

47 minut temu, Joy napisał:

Tak jak napisałam wcześniej ,mi smakuje obłędnie.Kiedyś wpadł mi w ręce ten przepis,wprawdzie chodziło o przyrządzenie potrawy z mieszanki owoców morza ale stwierdziłam ,że jest super i teraz stosuję go do krewetek ,małży czy co tam mam.Boczek drobniutko posiekany,czerwona cebula również i koniecznie ząbek czosnku.

Mogłabyś umieścić przepis w poradniku bo jest ciekawy . .

10 minut temu, Andrew napisał:

Ależ nie twierdziłem niczego takiego. Pytałaś o mnie, to odpisałem. 

żartuję przecież  ,,,  dziękuję ,, lubię ludzi prawdomównych,,,no to teraz szybko po kwiaty i pomarańcze dla @fioletowa.mysz -wyślij jej pocztą,,jak nie możesz dojśc,,też się ucieszy,, da buziola

20 minut temu, Blondi napisał:

I co? obiecanki cacanki a głupiemu radośc,,, boże fioletka co Ty robiłaś w szpitalu? sprzątaczka?  gdzieś czytalam artykuł, wszyscy w szpitalu to sprzątacze,,co za czasy

Pacjentka bylam. Ale bez kaftana pozwolili mi lezec. Chociaz w narkozie to nie pamietam w co bylam odziana. Chyba ekosķórę?

Teraz, Blondi napisał:

,jak nie możesz dojśc,,też się ucieszy,, da buziola

Zawsze dochodzę albo się nie zabieram 

19 minut temu, Andrew napisał:

Jakbyś zawiadomiła, że jesteś w szpitalu, to pewnie bym Ci choć współczuł. Albo jakby było całkiem źle, to może bym i dobił. 

Akurat ja nie z tych co wspólczucia pożądają. Wręcz przeciwnie. Irytuje mnie to

11 minut temu, Andrew napisał:

Uważaj tylko z tym intelektem oraz organem do myślenia, bo jak się nadmiernie nadmiesz, to możesz wylewu jakiegoś dostać czy udaru albo nawet pęknąć. I co zostanie ?   

Uroda. Zawsze to lepsze niż nul. Jak u pierwotniaków na ten przykład

1 minutę temu, Andrew napisał:

Zawsze dochodzę albo się nie zabieram 

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Akurat ja nie z tych co wspólczucia pożądają. Wręcz przeciwnie. Irytuje mnie to

Dobrze widzieć, co Cię irytuje, współczuję Ci bardzo zatem.

2 minuty temu, Andrew napisał:

Dobrze widzieć, co Cię irytuje, współczuję Ci bardzo zatem.

Skoro musisz?

Też Cię lubię.