Wymarzona stella istnieje!

3 minuty temu, violka napisał:

Byłam na zleceniu z agencji w której pracują Myszki . Za panią z Pflegestufe 5 otrzymałam 1250 euro , ZUS od średniej . Moja znajoma była u małżeństwa i tam miała 1400 . Osobiście jeszcze nie słyszałam o wysokim wynagrodzeniu , przy ZUSie od średniej .

Ta branza jest roznoraka zarobkowo. Daje wiele mozliwosci.

Kiedys bylam takim niedowiarkiem. Niektore dziewczyny pracujace  w Szwajcarii dobrze zarabialy,bo nawet pod 3000er.  Dla mnie to czarna magia byla,przy moich tamtejszych zarobkach,cos nieosiagalnego. 

Myslalam,tez ,ze to niemozliwe jest,ale to byla prawda. Ja mialam takie pieniadze u siostr w De.

Teraz juz wiem,ze  w tej pracy wszystko jest mozliwe.

Tutaj ,gdzie teraz jestem bede miala bardzo zblizone wynagrodzenia jak u siostr,a juz myslalam,ze mnie juz tak dobrze platna Stella nie spotka,ze tamto u siostr,to bylo jednorazowe i nigdy wiecej nie bede tak zarabiac,a tu prosze -udalo mi sie wynegocjowac takie zarobki i to z jedna pdpiecza.

8 minut temu, Andreaa napisał:

Ta branza jest roznoraka zarobkowo. Daje wiele mozliwosci.

Kiedys bylam takim niedowiarkiem. Niektore dziewczyny pracujace  w Szwajcarii dobrze zarabialy,bo nawet pod 3000er.  Dla mnie to czarna magia byla,przy moich tamtejszych zarobkach,cos nieosiagalnego. 

Myslalam,tez ,ze to niemozliwe jest,ale to byla prawda. Ja mialam takie pieniadze u siostr w De.

Teraz juz wiem,ze  w tej pracy wszystko jest mozliwe.

Tutaj ,gdzie teraz jestem bede miala bardzo zblizone wynagrodzenia jak u siostr,a juz myslalam,ze mnie juz tak dobrze platna Stella nie spotka,ze tamto u siostr,to bylo jednorazowe i nigdy wiecej nie bede tak zarabiac,a tu prosze -udalo mi sie wynegocjowac takie zarobki i to z jedna pdpiecza.

 

 

Pewnie . Jak trafi się na podatny grunt , to wszystko da się wyegzekwować . Z agencjami jest trochę inaczej , ponieważ biorą wszystko , co wpadnie . Mają miejsca dobrze płatne i biedniejsze też . Opiekunowie dzielą się pensją z dwoma agencjami , opłaty przy ZUS ie od średniej , to koszt mniej więcej 400 euro , więc przy wysokich zarobkach opiekunów , rodzina niemiecka musiałaby zapłacić krocie . Na fajną pensję od agencji można liczyć tylko przy umowie śmieciowej . 

4 minuty temu, violka napisał:

Pewnie . Jak trafi się na podatny grunt , to wszystko da się wyegzekwować . Z agencjami jest trochę inaczej , ponieważ biorą wszystko , co wpadnie . Mają miejsca dobrze płatne i biedniejsze też . Opiekunowie dzielą się pensją z dwoma agencjami , opłaty przy ZUS ie od średniej , to koszt mniej więcej 400 euro , więc przy wysokich zarobkach opiekunów , rodzina niemiecka musiałaby zapłacić krocie . Na fajną pensję od agencji można liczyć tylko przy umowie śmieciowej . 

W zyciu pracowalam tylko przez jedna agencje i to dawno. Nie mam wiec takiego doswiadczenia.

Pewnie jest tak jak piszesz,ale znam trzy osoby,ktore przy srednim zus-ie zarabiaja 1500er.

Moze to jest mala ilosc opiekunek  na takich warunkach pracujacych,ale takie tez sie zdarzaja.

3 godziny temu, Lisa_Ona napisał:

A ja to bym chciala zamieszkac w De.w Polsce nikt na mnie nie czeka i podroze mnie męczą.

 

Pozostaje ci znaleźć swojego Słodziaka... Pytaj @Blondi jak to zrobić, a potem będziemy cię w DE odwiedzać......

36 minut temu, Andreaa napisał:

Ta branza jest roznoraka zarobkowo. Daje wiele mozliwosci.

Kiedys bylam takim niedowiarkiem. Niektore dziewczyny pracujace  w Szwajcarii dobrze zarabialy,bo nawet pod 3000er.  Dla mnie to czarna magia byla,przy moich tamtejszych zarobkach,cos nieosiagalnego. 

Myslalam,tez ,ze to niemozliwe jest,ale to byla prawda. Ja mialam takie pieniadze u siostr w De.

Teraz juz wiem,ze  w tej pracy wszystko jest mozliwe.

Tutaj ,gdzie teraz jestem bede miala bardzo zblizone wynagrodzenia jak u siostr,a juz myslalam,ze mnie juz tak dobrze platna Stella nie spotka,ze tamto u siostr,to bylo jednorazowe i nigdy wiecej nie bede tak zarabiac,a tu prosze -udalo mi sie wynegocjowac takie zarobki i to z jedna pdpiecza.

 

 

Śledzę oferty pracy bo lubię być na bieżąco i ostatnio była nawet u nas oferta do 2 osób za 2000 euro wymagań specjalnych nie mieli bo chyba językowo komunikatywnie wystarczyło sobie radzić a bywają też oferty do 2 osób w granicach 1200-1600 euro .Sama nie wiem co o tym myśleć bo pewnie na wszystkie  chętni opiekunowie się znajdują .Więc z tą wymarzoną stelą jest chyba tak jak z wymarzonym mężczyzną niby są takowe tylko często zostają wyłącznie w naszej wyobrażni a nie w zasięgu ręki .Ja cenię sobie spokój i wygodę .No i stela marzeń mi się kiedyś trafiła ale z różnych powodów nie mogłam tam zakotwiczyć na dłużej

18 godzin temu, Andreaa napisał:

Siostra zla  zaczela miec problemy z chodzeniem,demencja tak postepowala szybko,ze  w nocy nocnej opiekunce nie dawala spac. 

Najpierw pojechala do szpitala  a potem do Heimu do Monachium. Wiecej byla  w szpitalu niz w Heimie.

Zmarla  w sierpniu,przed moim wyjazdem na Majorke,takze na pogrzebie nie bylam.

Siostra dobra jak to blizniaczka bardzo to przezyla. Zalamala sie. 

I tak bole kregoslupa doszly. Byla tez  w szpitalu i cementowali jej dok  w kregoslupie,bo bylo lekkie pekniecie . Miala pelna narkoze. 

Po szpitalu juz diakonki 3 razy dziennie przychodzily,juz nie wstala z lozka. 

Caly czas pytala o swoja siostre. Na nowo  za kazdym razem przezywala jej smierc. 

I tak zla siostra zabrala ja do siebie w listopadzie. na pogrzebie bylam. Przy jej smierci tez.

Przezylam to wszystko,bo bardzo dlugo z nimi pracowalam.

Siedzialam 5 miesiecy  w domu i teraz od 3 tyg. jestem  w nowym miejscu.

Mam pdp-na 75 lat ,samoobslugowa i najwazniejsze ,ze bez demencji.

A do tematu........ czy to bedzie idealna Stella,to sie zobaczy. Wszystko na to wskazuje :-)

Ale smutno. I z Twojego powodu, ale dobrej siostry też żal. 

Mam nadzieję, że nowa stella się sprawdzi

Godzinę temu, INEZ napisał:

Śledzę oferty pracy bo lubię być na bieżąco i ostatnio była nawet u nas oferta do 2 osób za 2000 euro wymagań specjalnych nie mieli bo chyba językowo komunikatywnie wystarczyło sobie radzić a bywają też oferty do 2 osób w granicach 1200-1600 euro .Sama nie wiem co o tym myśleć bo pewnie na wszystkie  chętni opiekunowie się znajdują .Więc z tą wymarzoną stelą jest chyba tak jak z wymarzonym mężczyzną niby są takowe tylko często zostają wyłącznie w naszej wyobrażni a nie w zasięgu ręki .Ja cenię sobie spokój i wygodę .No i stela marzeń mi się kiedyś trafiła ale z różnych powodów nie mogłam tam zakotwiczyć na dłużej

53 minut temu, wichurra napisał:

Ale smutno. I z Twojego powodu, ale dobrej siostry też żal. 

Mam nadzieję, że nowa stella się sprawdzi

Tez mam taka nadzieje. Nowa pdp-na mieszka sama. Jest oaza spokoju. 

Corki ma bardo fajne,pomocne.

W domu czysciutko,jasno.  

Na wsi jestem,no cos dla mnie nowego.

A ty wyjezdzasz,czy w Pl dalej pracujesz?

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Pozostaje ci znaleźć swojego Słodziaka... Pytaj @Blondi jak to zrobić, a potem będziemy cię w DE odwiedzać......

@Mirelka1965 tak,,,,prawda,,zmieszkać w de i się urlopowac,,bo ja to widzę ,że urlopuję się za wszystkie czasy,,,ten rok będzie dla mnie niesamowity pod względem super miejsc do wylegiwania,,do sportu,do poznawania itd,   hurrraaa

Ja sobie piszu , piszu a Alutka mi trzecia kawe juz przyniosla...

Wymarzona Stella jak nic...Musze wode ukradkiem wylac, bo wtedy ekspres przestanie rabotac

1 godzinę temu, hawana napisał:

Ja sobie piszu , piszu a Alutka mi trzecia kawe juz przyniosla...

Wymarzona Stella jak nic...Musze wode ukradkiem wylac, bo wtedy ekspres przestanie rabotac

Alutka lubi obsługiwać,,jesteś gosciem u Alutki,,a Ty tak możesz żłopać kawki o tej porze?  ja tylko torcika zjadłam ,,aby sprawdzić czy dobry i się okazał przepyszny,,,,,,

2 minuty temu, Blondi napisał:

Alutka lubi obsługiwać,,jesteś gosciem u Alutki,,a Ty tak możesz żłopać kawki o tej porze?  ja tylko torcika zjadłam ,,aby sprawdzić czy dobry i się okazał przepyszny,,,,,,

Wyzlopalam. Co najwyzej ponarzekam, ze mi sie zle spalo. Na tym lozku, co zly policjant kupil i osmiela sie twierdzic, ze dla mnie. Jak dla mnie to do Polski zabieram, a nie tak. Dla mnie to mebel hotelowy i juz.

I w ogole marudzic zaczne, bo w kuchni wlasnie pracuje jakis dziad ze srubokretem. Instrukcje chcial od pieca. Z choinki sie urwal. Kazalam mu szukac w internecie. Na razie spokoj.

Ale wymarzona szlela pewnie sie skonczy. Juz zwatpilam w swoje szczescie jak okulary do czytania zalozylam i zobaczylam kuchnie w przyblizeniu, na szczescie pani Puc podzialala dzisiaj.

A ten piec moze nie da sie naprawic dzisiaj i szczescie jeszcze potrwa?

10 godzin temu, Andreaa napisał:

Ta branza jest roznoraka zarobkowo. Daje wiele mozliwosci.

Kiedys bylam takim niedowiarkiem. Niektore dziewczyny pracujace  w Szwajcarii dobrze zarabialy,bo nawet pod 3000er.  Dla mnie to czarna magia byla,przy moich tamtejszych zarobkach,cos nieosiagalnego. 

Myslalam,tez ,ze to niemozliwe jest,ale to byla prawda. Ja mialam takie pieniadze u siostr w De.

Teraz juz wiem,ze  w tej pracy wszystko jest mozliwe.

Tutaj ,gdzie teraz jestem bede miala bardzo zblizone wynagrodzenia jak u siostr,a juz myslalam,ze mnie juz tak dobrze platna Stella nie spotka,ze tamto u siostr,to bylo jednorazowe i nigdy wiecej nie bede tak zarabiac,a tu prosze -udalo mi sie wynegocjowac takie zarobki i to z jedna pdpiecza.

 

 

Nie zazdrosze tylko podziwiam jak to robisz? Ja w zyciu tyle nie zarobilam i nie zarobie. 

Super super.

2 minuty temu, Lisa_Ona napisał:

Nie zazdrosze tylko podziwiam jak to robisz? Ja w zyciu tyle nie zarobilam i nie zarobie. 

Super super.

Nie pisz nigdy,,,powiedz sobie ,,chcę tyle zarabiać ,,dzwonisz do agencji i mówisz,,chcę tyle zarabiac i chcę takie miejsce za takie wynagrodzenie ,,,gdy agencja powie ,że to nie możliwe ,,walisz -idziesz -dzwonisz do następnej ,,,i trafiasz i jedziesz,,szukaj agencji z dobrze płatnymi stelami,,i tam śmialo zasuwaj,,,nie ma czegos takiego jak nigdy,,odwagi ,,,śmialości i jest super kasa,,,

5 minut temu, Lisa_Ona napisał:

Nie zazdrosze tylko podziwiam jak to robisz? Ja w zyciu tyle nie zarobilam i nie zarobie. 

Super super.

Jak czytam Ciebie to trochę widze siebie na samym początku mojej kariery opiekunkowa,,,ale ja szybko wzięłam się w obroty,,bo zawsze taka byłam,,nie usiedze na tyłku spokojnie,,,jak dobrze pracuję to chcę za to dobre wynagrodzenie,,,trzeba się cenic,,

1 minutę temu, Lisa_Ona napisał:

Nie zazdrosze tylko podziwiam jak to robisz? Ja w zyciu tyle nie zarobilam i nie zarobie. 

Super super.

Jadac tutaj,jeszcze przez telefon ustalilam cene wynagrodzenia. Oni chcieli legalnie,wiec na ten mini-jopp  zgodzili sie na 2 miesiace na probe. 

Balam sie jechac gdziekolwiek,bo nie moglam korzeni wyrwac z domu siostr,zasiedzialam sie tam.

Powiem ci,ze nawet nie wiedzialam jaka sume mam im powiedziec. Nie liczylam  na nic.

Powiedzialam,ze na ta probe chce 1600er plus 150er  zwrot podrozy i  60 er zwrot za wykupienie ubezpieczenia.

Za 2 dni chyba corka  nowej pdp-nej  oddzwonila i powiedziala,ze ok i czekaja na mnie.

 No to przyjechalam. Kase za podroz zwrocili,za ubezpieczenie tez. Jak wypelnialysmy w dzin mojego przyjazdu papiery do urzedu na ten mini-jopp,to spytala dlaczego tak malo  chce zarabiac,bo przeciez  bede tu caly czas. Glupio mi sie zrobilo, powiedzialam,ze to tylko na probe tyle zarzadalam. 

Pytala sie jaka umowe z Claudia mialam. Na szczescie wzielam  te umowe ze soba i tam byla suma 2850er. Przeczytala,porobila zdjecia tej umowy,zeby do brata i siostry wyslac.

Za jakis  czas pytala jakie mam  koszty dzialalnosci,no to wyliczylam. 

Zamartwila sie tez ,kto bedzie mnie zmienial. Podalam numer do bylej koordynatorki ,zeby z nia umowe podpisala na zmiany za mnie, No i koordynatorka  ,czyli firma  bedzie brac 2600er na miesiac.

Tylko firma to wiadomo,swieta 100% biora. Wiec ja w tej stalej sumie juz mam te swieta i inne podroze.

No i tak samo wyszlo,ze tyle bede zarabiac od 1 lipca przy wznowieniu dzialalnosci.

Ale sie rozpisalam

9 godzin temu, Andreaa napisał:

Jadac tutaj,jeszcze przez telefon ustalilam cene wynagrodzenia. Oni chcieli legalnie,wiec na ten mini-jopp  zgodzili sie na 2 miesiace na probe. 

Balam sie jechac gdziekolwiek,bo nie moglam korzeni wyrwac z domu siostr,zasiedzialam sie tam.

Powiem ci,ze nawet nie wiedzialam jaka sume mam im powiedziec. Nie liczylam  na nic.

Powiedzialam,ze na ta probe chce 1600er plus 150er  zwrot podrozy i  60 er zwrot za wykupienie ubezpieczenia.

Za 2 dni chyba corka  nowej pdp-nej  oddzwonila i powiedziala,ze ok i czekaja na mnie.

 No to przyjechalam. Kase za podroz zwrocili,za ubezpieczenie tez. Jak wypelnialysmy w dzin mojego przyjazdu papiery do urzedu na ten mini-jopp,to spytala dlaczego tak malo  chce zarabiac,bo przeciez  bede tu caly czas. Glupio mi sie zrobilo, powiedzialam,ze to tylko na probe tyle zarzadalam. 

Pytala sie jaka umowe z Claudia mialam. Na szczescie wzielam  te umowe ze soba i tam byla suma 2850er. Przeczytala,porobila zdjecia tej umowy,zeby do brata i siostry wyslac.

Za jakis  czas pytala jakie mam  koszty dzialalnosci,no to wyliczylam. 

Zamartwila sie tez ,kto bedzie mnie zmienial. Podalam numer do bylej koordynatorki ,zeby z nia umowe podpisala na zmiany za mnie, No i koordynatorka  ,czyli firma  bedzie brac 2600er na miesiac.

Tylko firma to wiadomo,swieta 100% biora. Wiec ja w tej stalej sumie juz mam te swieta i inne podroze.

No i tak samo wyszlo,ze tyle bede zarabiac od 1 lipca przy wznowieniu dzialalnosci.

 

Ale sie rozpisalam

Super,super.

9 godzin temu, Blondi napisał:

Jak czytam Ciebie to trochę widze siebie na samym początku mojej kariery opiekunkowa,,,ale ja szybko wzięłam się w obroty,,bo zawsze taka byłam,,nie usiedze na tyłku spokojnie,,,jak dobrze pracuję to chcę za to dobre wynagrodzenie,,,trzeba się cenic,,

Zgadza sie.

1 godzinę temu, Lisa_Ona napisał:

Lisa .... zarobisz. Zycie daje nam tyle niespodzianek,ze  nas pozytywnie zaskakuje.

Trzeba tylko w siebie uwierzyc ,ze mozna miec to czego chcesz.

Poza tym agencje maja swoje widelki,ktorych nie wiem jak bys sie starala,nie przeskoczysz.

Jak kiedys zdecydujesz sie na DG,to daj znac,ja ci we wszystkim pomoge.

Wtedy tez sobie pomyslisz?

Rodzina placi agencji grubo ponad 2 tysiaki euro,do tego swieta 100%,to czasami na miesiac musi rodzina zaplacic prawie 3 tysiaki.

I wtedy sobie pomyslisz,ze jak agencjii tyle placi,to dlaczego ma nie zaplacic tobie???

Takie myslenie powoduje ,ze wiemy czego chcemy,a nie chcemy niewyobrazalnego :-)

9 minut temu, Andreaa napisał:

Lisa .... zarobisz. Zycie daje nam tyle niespodzianek,ze  nas pozytywnie zaskakuje.

Trzeba tylko w siebie uwierzyc ,ze mozna miec to czego chcesz.

Poza tym agencje maja swoje widelki,ktorych nie wiem jak bys sie starala,nie przeskoczysz.

Jak kiedys zdecydujesz sie na DG,to daj znac,ja ci we wszystkim pomoge.

 

Rodzina placi agencji grubo ponad 2 tysiaki euro,do tego swieta 100%,to czasami na miesiac musi rodzina zaplacic prawie 3 tysiaki.

I wtedy sobie pomyslisz,ze jak agencjii tyle placi,to dlaczego ma nie zaplacic tobie???

Takie myslenie powoduje ,ze wiemy czego chcemy,a nie chcemy niewyobrazalnego :-)

A co ja tu narobilam? Nawet nie wiem jak usunac ten pierwszy post. Moze Modi pomoze?

20 godzin temu, Andreaa napisał:

Tez mam taka nadzieje. Nowa pdp-na mieszka sama. Jest oaza spokoju. 

Corki ma bardo fajne,pomocne.

W domu czysciutko,jasno.  

Na wsi jestem,no cos dla mnie nowego.

A ty wyjezdzasz,czy w Pl dalej pracujesz?

Na razie nadal w Polsce pracuję, ale lipiec mam wolny i chyba skuszę się na miesięczny wyjazd. Trochę się zarobi, a i język odświeży

3 minuty temu, wichurra napisał:

Na razie nadal w Polsce pracuję, ale lipiec mam wolny i chyba skuszę się na miesięczny wyjazd. Trochę się zarobi, a i język odświeży

Szkoda,ze wczesniej nie wiedzialam,ze na lipiec chcesz jechac.  Teraz to juz po ptakach,bo corka umowe z agencja podpisala,na moja zmiane  w lipcu.