kultura

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Wyreczyłam kolegę @asna...bo go lubię ....a nic zdroznego nie widzę w tym , że ktoś dla własnej wygody korzysta z krzesła toaletowego jako siedziska ...i ...niekoniecznie z gołym tyłkiem.

Ja też lubię kolegę @asna. I uwielbiam go czytać. I również mialam podopiecznego jadającego na krześle toaletowym. I także gołym zadem nie świecił. 

17 minut temu, INEZ napisał:

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedż na zadane prze ze mnie pytania ale pytania nie były skierowane do Ciebie .Wyręczyłaś kolegę? czy napisałaś to tak od siebie? Jak o własnych doświadczeniach  ot tak to ok .

Gynał tak było jak @Baśka powtarzająca się napisała. W siyni ciężko wózkiem wymanewrować, bo za srogi, więc wożę go na krzesełku kiblowym.

12 minut temu, asna napisał:

Gynał tak było jak @Baśka powtarzająca się napisała. W siyni ciężko wózkiem wymanewrować, bo za srogi, więc wożę go na krzesełku kiblowym.

I w gaciach na doopie 

W galotach na rzyci

41 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

..i ...niekoniecznie z gołym tyłkiem.

Z   Twojej poprzedniej  wypowiedzi  wywnioskowałam ,że nie koniecznie ale wiesz Ty mnie" bijesz na łeb na szyję " ze swoim doświadczenie w pracy jako opiekunka ja to przy Tobie taka "malusia " jestem nawet można powiedzieć ,że w "d...e byłam i g...o widziałam"och przepraszam za trywializm  .Oj wiele się jeszcze muszę nauczyć w tej pracy

35 minut temu, asna napisał:

Gynał tak było jak @Baśka powtarzająca się napisała. W siyni ciężko wózkiem wymanewrować, bo za srogi, więc wożę go na krzesełku kiblowym.

Widzę ,że świetnie sobie poradziłeś z odpowiedzią na moje pytania co prawda z nie wielką pomocą @Baśka powtarzająca się ale tu na forum to "wszystkie chwyty dozwolone" i nie ma się co dziwić bo pytania nie pod chwytliwe były

O 19.09.2018 at 21:18, Blondi napisał:

Byłam u 8 rodzin ,nie to że byłam u jednego czy dwóch i się wymądrzam,ale nigdy mnie nie spotkało poniżenie, nie miałam potrzeby wychowywać i uczyć kultury  ,,a nawet jak coś nawet było,to demencyjną Babcię nie naprawię ,miala swoje nawyki i niech tak zostanie,, puszczałam wszystko bokiem, zero stresu , robiłam tak aby wszyscy byli zadowoleni,ale przyznam ,,Niemcy nie lubią mówić przepraszam, mądrala mój np, zrobił zle ale nigdy nie powiedział przepraszam,,bo to głowa rodziny i wszystko wie i zna najlepiej,,ale dla mnie był dobry,,durne miny odwalał i głupio mu było, gdy na moje wyszło,ale racji mi tez nie przyznał, ale wiecie co? w duchu śmiac mi się chcialo,a po drugie wiedzialam ,że wyjadę i nie będę tam do końca życia, wszędzie gdzie bylam ,to raczej byla kultura  nigdy mnie nie popchnięto,,nie wiem jakbym zareagowała, w ogóle sobie takiego zachowania nie wyobrażam,,,

witaj ...trochę jestem zmieszany tą wypowiedzią.....jesteś kobietą ,to pierwszy fakt  i to atrakcyjna  a dziadkowie wolą kobiety, masz tu kolejny atut by być inaczej traktowaną.Mowisz nie lubią mówić przepraszam...słyszałem  te słowa z ich ust...a jesli nie te można użyć innych słów a nie np.weg...na mnie to działa ,jak czerwona płachta na byka.....co prawda wojny nie przeżyłem ,ale pamiętam filmy wojenne ,kiedy to non stop drwiono z Niemiec i padały te określenia weg,raus itp.Jeszcze jedno..kulturą to w całym tym słowa znaczeniu oni nie grzeszą...chodziło mi o PDP!Zresztą  można tutaj  pisać tomy,a nie mam teraz natchnienia --Pozdrawiam i spokojnej pracy.

Ten gif to w nawiązaniu do Twojej wypowiedzi Adamos60 .Nie zawsze atrakcyjne kobiety mają fory w opiece

23 minut temu, adamos60 napisał:

demencyjną Babcię nie naprawię ,miala swoje nawyki i niech tak zostanie,, puszczałam wszystko bokiem, zero stresu , robiłam tak aby wszyscy byli zadowoleni,ale przyznam ,,Niemcy nie lubią mówić przepraszam,

Zgadzam się z tym po całości.Dementyka nie ma co kultury uczyć, bo to nic nie da.Mam już 23-ą PDP - jesli ktoś rękę na mnie usiłował podnieśc czy krzyczał weg und raus ,to właśnie pacjenci z demencją i AL. Co do tych zdrowych na umyśle ,to przepraszam usłyszałam tylko raz...Podobnie puszczam mimo uszu,nie podejmuję tematów polityczno wojennych, bo to sensu żadnego nie ma.Pracuję ,robię co mam zrobić ,zarabiam ,odliczam i tyle.Jeśli mam coś do powiedzenia w bieżących kontrowersyjnych sprawach, to mówię i PDP i rodzinie,załatwiam od ręki i "jadę dalej z koksem":)Nie zagłębiam się w niuanse niemeickiego pojmowania świata bo moje zdrowie psychiczne jest najwazniejsze.Po co mam sobie mysli fajdać niepotrzebnie:)Wystarczająco mam swoich przemysleń:)

Zdażyło mi się usłyszeć przeprosiny w Niemczech choć nieczęsto. Po prostu nie było takich sytuacji by ktoś powinien mnie przeprosić. Za wyjątkiem jednej. Pokłóciłam się kiedyś z Gangreną i zaczęła mnie szarpać za ramię. Zdrowa na umyśle ale nie z tych osób którym przeprosiny przejdą przez gardło.

Za to zauważyłam że Niemcy dużo i chętnie dziękują. 

1 godzinę temu, INEZ napisał:

Ten gif to w nawiązaniu do Twojej wypowiedzi Adamos60 .Nie zawsze atrakcyjne kobiety mają fory w opiece

Atrakcyjne,czy nie to chyba nie o to chodzi.Ten zawód to nie kokietowanie powierzchownością tylko ciezka praca ! 

19 godzin temu, fioletowa.mysz napisał:

Jakie to szczęście,że jestem chamem z warmińskiej wsi i nikt ode mnie nie wymaga tzw. kultury.

Tak jess , zresztą temat chamstwa ( po Hiltonie) ,to my mamy w małym chamskim paluszku 

24 minut temu, ORIM napisał:

Atrakcyjne,czy nie to chyba nie o to chodzi.Ten zawód to nie kokietowanie powierzchownością tylko ciezka praca ! 

Ja tylko odniosłam się do postu @adamos60 bo napisał ,że @Blondi nie dość ,że jest kobietą to na dodatek atrakcyjną kobietą i z tego powodu  jest jej łatwiej w pracy w opiece a to nie do końca prawda chociaż coś w tym jest  .Niby co ma piernik do wiatraka bo to tak czy owak ciężka praca czy ktoś atrakcyjny czy nie ale faktem jest ,że mężczyżni mają mniejszy wybór zleceń niż kobiety ale o tym to już było w innym temacie 

52 minut temu, INEZ napisał:

Ja tylko odniosłam się do postu @adamos60 bo napisał ,że @Blondi nie dość ,że jest kobietą to na dodatek atrakcyjną kobietą i z tego powodu  jest jej łatwiej w pracy w opiece a to nie do końca prawda chociaż coś w tym jest  .Niby co ma piernik do wiatraka bo to tak czy owak ciężka praca czy ktoś atrakcyjny czy nie ale faktem jest ,że mężczyżni mają mniejszy wybór zleceń niż kobiety ale o tym to już było w innym temacie 

Nie jest tak źle z tym wyborem miejsc dla facetów.Może jest ich troche mniej ale za to sa lukratywne  Nie wiem jak to jest w przypadku przystojnych facetów moze i zlecen też jest wiecej 

6 minut temu, ORIM napisał:

sa lukratywne 

???????

6 minut temu, ORIM napisał:

moze i zlecen też jest wiecej 

Może

7 minut temu, ORIM napisał:

przypadku przystojnych facetów

Być może. Pozwolisz,że się nie wypowiem bo ja przystojnym facetem nie jestem niestety może jakiś przystojniak się pokusi o wypowiedz .

10 minut temu, INEZ napisał:

???????

Może

Być może. Pozwolisz,że się nie wypowiem bo ja przystojnym facetem nie jestem niestety może jakiś przystojniak się pokusi o wypowiedz .

to wypowiedz sie jako urodziwa kobieta

Muszę się krótko wypowiedzieć na temat urodziwych kobiet . Kiedyś na cito jechałam do pracy , ponieważ rodzina zwolniła w trybie natychmiastowym opiekunkę , za pozostawienie podopiecznej bez opieki . Po przyjezdzie przez pół dnia wysłuchiwałam żali tejże opiekunki , jakie to ona ma przekichane życie w DE z powodu  urody . Ponoć już kilkukrotnie była wyrzucana z pracy przez zazdrosne żony , córki i synowe . Słuchałam tych opowieści z wielkim zdziwieniem i rozbawieniem , ponieważ ta wielkiej urody kobieta była przeciętnej urody panią , nawet odważyłabym się na stwierdzenie , że urodą raczej nie grzeszyła  o jej inteligencji nawet nie mam odwagi się wypowiadać  Jedyne czego nie mogłam jej odmówić to wysokiej samooceny i przerośniętego ego .

1 godzinę temu, Afryka napisał:

Tak jess , zresztą temat chamstwa ( po Hiltonie) ,to my mamy w małym chamskim paluszku 

A nawet paxnokietku. Tym najmniejszym. U stopy

3 minuty temu, violka napisał:

Muszę się krótko wypowiedzieć na temat urodziwych kobiet . Kiedyś na cito jechałam do pracy , ponieważ rodzina zwolniła w trybie natychmiastowym opiekunkę , za pozostawienie podopiecznej bez opieki . Po przyjezdzie przez pół dnia wysłuchiwałam żali tejże opiekunki , jakie to ona ma przekichane życie w DE z powodu  urody . Ponoć już kilkukrotnie była wyrzucana z pracy przez zazdrosne żony , córki i synowe . Słuchałam tych opowieści z wielkim zdziwieniem i rozbawieniem , ponieważ ta wielkiej urody kobieta była przeciętnej urody panią , nawet odważyłabym się na stwierdzenie , że urodą raczej nie grzeszyła  o jej inteligencji nawet nie mam odwagi się wypowiadać  Jedyne czego nie mogłam jej odmówić to wysokiej samooceny i przerośniętego ego .

A to prawda akurat. Im bardziej szorstka uroda tym wiecej narzekania na los, który prowokuje sytuacje spowodowane wyimaginowanym pięknem zewnętrznym. Ale jak tu widzieć krasę gdy wewnętrzna szpetota rzutuje na całość?

7 minut temu, violka napisał:

Muszę się krótko wypowiedzieć na temat urodziwych kobiet . Kiedyś na cito jechałam do pracy , ponieważ rodzina zwolniła w trybie natychmiastowym opiekunkę , za pozostawienie podopiecznej bez opieki . Po przyjezdzie przez pół dnia wysłuchiwałam żali tejże opiekunki , jakie to ona ma przekichane życie w DE z powodu  urody . Ponoć już kilkukrotnie była wyrzucana z pracy przez zazdrosne żony , córki i synowe . Słuchałam tych opowieści z wielkim zdziwieniem i rozbawieniem , ponieważ ta wielkiej urody kobieta była przeciętnej urody panią , nawet odważyłabym się na stwierdzenie , że urodą raczej nie grzeszyła  o jej inteligencji nawet nie mam odwagi się wypowiadać  Jedyne czego nie mogłam jej odmówić to wysokiej samooceny i przerośniętego ego .

tez miałem taka zmienniczke

Teraz, ORIM napisał:

tez miałem taka zmienniczke

Dobrze, że w czasie przeszłym dokonanym napisałeś. Bo już chciałam Cię bejsbolem przetrącić

9 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

A nawet paxnokietku. Tym najmniejszym. U stopy

Nawet nie próbujcie jej tu zakorzenic tej kultury  znaczy sie

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

A to prawda akurat. Im bardziej szorstka uroda tym wiecej narzekania na los, który prowokuje sytuacje spowodowane wyimaginowanym pięknem zewnętrznym. Ale jak tu widzieć krasę gdy wewnętrzna szpetota rzutuje na całość?

a ja nie narzekam na los.Troszke zawsze sie wystrasze widoku w lustrze rano,ale tłumacze sobie ze pewnie sa i tacy co maja gorzej.Nie wpływa moja cudowna uroda troszeczke inaczej na moja pracę.

3 minuty temu, ORIM napisał:

tez miałem taka zmienniczke

Przy mojej , bałbyś się oko zmrużyć do tych wszystkich pozytywnych inaczej cech , muszę dopisać , że z płcią męską ponoć dogadywała się wyśmienicie 

3 minuty temu, 1bozka napisał:

Nawet nie próbujcie jej tu zakorzenic tej kultury  znaczy sie