Rozmowa przy kawie (1)

9 minut temu, jolantapl. napisał:

Dzień dobry dziękuję za  za oknem buro,szaro i ponuro wygląda jaby śnieg miał dzisiaj padać a podobno 12 stopni miało być .Miłego dnia wszystkim życzę.

Widziałam wiadomości dzisiejsze....masakra u was, na południu... 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Ja jestem normalna  Tylko tak trochę inaczej Ale ten kto powiedział, że nienormalna jesteś jeżdżąc do opieki, to miał rację....że jeździsz za tak małe pieniądze 

Co???? ja może i nie normalna ale za to dobre serce mam  pieniądze to nie Wszystko  i co ja na to poradzę,że więcej płacić nie chcą

Teraz, jolantapl. napisał:

Co???? ja może i nie normalna ale za to dobre serce mam  pieniądze to nie Wszystko  i co ja na to poradzę,że więcej płacić nie chcą

Nie bierz tego tak dosłownie  Ja się nabijałam z tych palantów, co tak do ciebie powiedzieli  Luuuuzik...

11 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Nie bierz tego tak dosłownie  Ja się nabijałam z tych palantów, co tak do ciebie powiedzieli  Luuuuzik...

Wiesz ,że ja takimi to najmniej się przejmuję  a teraz się pochwalę praca w opiece bardzo mi służy właśnie schudłam kolejne 3 kg  i są tacy,którzy mówią,że super teraz wyglądam  @Łukasz  cieszysz się ?

jolantapl. HurraMi się podobasz niezależnie od tego,czy ważyłabyś 75,60 czy 45 kg, haha Tylko jak schudłaś, to i pupa też,w efekcie te majtaski, które Ci kupiłem ostatnio z tej pupy spadną cóż, kupię troszkę mniejsze w KiK-u są ładne

 Wszystkim życzę miłego i pogodnego dnia

Dzieńdoberek  Witajcie pracusie i urlopowicze  U mnie jest buro i ponuro , mam nadzieję , że zaraz się rozjaśni . Spałam jak zabita i do teraz nie mogę się obudzić . Jak patrzę na te brudne okna i całą resztę , to mam ochotę schować się znowu pod kołderką . Zaraz włączę sobie na cały regulator  muzyczkę , to może dostanę jakiegoś powera  Miłego dzionka i niech Wam czas szybciutko płynie  @Hal miło wiedzieć , że u Ciebie wszystko Ok  @jolantapl. może chciałabyś pomóc koleżance w odgruzowaniu domu ? Ty masz w domu córeczkę , to jesteś już pewnie obrobiona  

Witaj Hal, miłego dnia

...tak, pieniądze to nie wszystko....ale jak je ma, to apetyt rośnie w miarę jedzenia...a potem tylko ciągle tylko mało,mało i mało....Ale cieszmy się pięknym dniem

11 minut temu, violka napisał:

Dzieńdoberek  Witajcie pracusie i urlopowicze  U mnie jest buro i ponuro , mam nadzieję , że zaraz się rozjaśni . Spałam jak zabita i do teraz nie mogę się obudzić . Jak patrzę na te brudne okna i całą resztę , to mam ochotę schować się znowu pod kołderką . Zaraz włączę sobie na cały regulator  muzyczkę , to może dostanę jakiegoś powera  Miłego dzionka i niech Wam czas szybciutko płynie  @Hal miło wiedzieć , że u Ciebie wszystko Ok  @jolantapl. może chciałabyś pomóc koleżance w odgruzowaniu domu ? Ty masz w domu córeczkę , to jesteś już pewnie obrobiona  

No to byś się zdziwiła jeżeli o pomoc córeczki chodzi  ale chętnie bym Ci pomogła bo ja wczoraj już cały domu z kurzu i pyły uwolniłam 5 prań wyprałam  i tylko okna i forany mi zostały ale mam na to tydzień  hm sama nie wiem czemu mnie taka ochota na robienie porządków naszła  no i trochę mi tęskno za tymi luksusami

Jedynym plusem tego że wracam tak późno na święta jest to że ominą mnie świąteczne porządki i zostanie mi tylko kuchnia i gotowanie.

10 minut temu, Łukasz napisał:

...tak, pieniądze to nie wszystko....ale jak się ma, to apetyt rośnie w miarę jedzenia...a potem tylko już ciągle mało,mało i mało....Ale cieszmy się pięknym dniem

powtórzyło się, ech...

A kto Ci porządki zrobi?

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Jedynym plusem tego że wracam tak późno na święta jest to że ominą mnie świąteczne porządki i zostanie mi tylko kuchnia i gotowanie.

 

Ja ja kiedyś wróciłam przed samymi świętami , to w pierwszy dzień świąt nie wytrzymałam i szorowałam przez godzinę łazienkę  

1 minutę temu, Łukasz napisał:

powtórzyło się, ech...

A kto Ci porządki zrobi?

Same ?

Nie mam pojęcia ale w domu będę dzień przed Wigilią i porządki na pewno będą ostatnią rzeczą jaka mnie zainteresuje.

18 minut temu, jolantapl. napisał:

No to byś się zdziwiła jeżeli o pomoc córeczki chodzi  ale chętnie bym Ci pomogła bo ja wczoraj już cały domu z kurzu i pyły uwolniłam 5 prań wyprałam  i tylko okna i forany mi zostały ale mam na to tydzień  hm sama nie wiem czemu mnie taka ochota na robienie porządków naszła  no i trochę mi tęskno za tymi luksusami

To mnie pocieszyłaś , bo ja zawsze zazdroszczę tym co mają córki w domu  Ja wczoraj dostałam kwiatki od jednego i drugiego , tylko dlatego , żeby mi usta zamknąć  Wczoraj byłam spokojna , ale dzisiaj znowu im powiem co ja o tym myślę 

27 minut temu, violka napisał:

To mnie pocieszyłaś , bo ja zawsze zazdroszczę tym co mają córki w domu  Ja wczoraj dostałam kwiatki od jednego i drugiego , tylko dlatego , żeby mi usta zamknąć  Wczoraj byłam spokojna , ale dzisiaj znowu im powiem co ja o tym myślę 

Powiedzieć zawsze należy i jeszcze dodać żeby mi to było ostatni raz  a jeżeli chodzi o zazdrość o córkę to wszystkie koleżanki,które mają samych chłopaków mi jej zazdroszczą i nawet ostatnio powiedziałam teściowej nie ma to jak mieć córkę  szczególnie na stare lata się może przydać

@Maria Jolanta Miałaś świetny pomysł z tą kartką z kalendarza !

Witam wszystkich serdecznie !

A dziś to po raz pierwszy od lat prawie zaspałam do pracy. ...

Trzymajcie kciuki żeby rodzina zaakceptowała w końcu zmienniczkę to by przyjechała za tydzień w czwartek. Będę mogła jej wszystko pokazać i powiedzieć to co najważniejsze. Zawsze to lepiej niż miałaby zaczynać od zera.

O cholibcia, znów wypadek na autostradzie.

Tutaj wyją syreny trzy razy i biją dzwony.

Jak jest pożar to tylko raz wyją syreny.

dzien dobory kochani...wrociłam ze spacerku wieje wieje wieje...zapomniałam czapki i mam wrazenie ze wywialo mi ostatki rozumu

odespałam odrobinke zamknełam drzwi wylaczylam sie zupelnie i o dziwo moja zmienniczka sobie musiala poradzic...teraz gotuje obiadek potem mycie leki i jemy ...dzisiaj w palanie risotto z indyka...

traz siadam z wami do spoznionej kawusi...pysznie pachnie i nie stacila aromatu

a ja odliczam ...sroda czwartek i w piatek wyjazd...czekam tylkoco z ta pogoda bo sa opoznienia w lotach i pociagch ale co by nie powiedziec ...piechota tez dojde.....

Gdzie Was wszystkich wywiało ? idę chyba te okna myć bo wszyscy obiad gotują tylko ja łażę po domu inic nie robię  

Chyba będę musiał dać takie duże ogłoszenie..szukam bratniej duszy na trzy popołudnia....haha, dopiszę ...na gwałt (ale bez podtekstów proszę)...Znowu jestem sam do piątku, ale na szczęście ...to tylko wymiana cewnika w brzuchu...Mam nadzieję....że wrócę planowo ze zlecenia Spokojnie później sprzątnę pokój dziadka itd, itd

26 minut temu, jolantapl. napisał:

Gdzie Was wszystkich wywiało ? idę chyba te okna myć bo wszyscy obiad gotują tylko ja łażę po domu inic nie robię  

No właśnie wchodzę i widzę że wiatr hula...

Gdzie hula ? Kto hula ?

Ja jem schabowe bo zostały z wczoraj a podopieczna chciała je wyrzucić ( Fe, za stare ). Za to sama zje kurczaczka z rosołku z przedwczoraj. Na szczęście był w lodówce więc jej nie zaszkodzi. Ona do tego mus jabłkowy a ja sałatę. Ona makaron a ja ziemniaki. Tylko deserki mamy jednakowe.

Na bogato ! Dwa obiady.

Jestem jestem!!! tak czytam Was i o Waszych powrotach do domu i o tych sprzątaniach i właśnie dochodzę do wniosku ,że powrót do domu jako na urlop to ma się daleko do  tego urlopu,, zapiernicz i sprzątanie kątów,,,raz zjechalam do domu,nie zapowiadając się ,że wracam ,,mało sie nie przewrócilam,,,powiedziałam,że ja nie jestem sprzątaczką i nie będe komuś sprzątać ,,koniec ,,kropka,,po 3 dniach pojechałam spowrotem na urlop do De,,,następnym razem jak wróciłam do Pl to lśniło wszystko,,przygotowane i czysciutko,,ale mimo wszystko zawsze znalazlam nie jedno do wyczyszczenia ,,,także każdy z nas, widzę ma co nie co do sprzątania,,ale ja już od jakiegoś czasu palcem nie dotykam niczego jak wracam do domu,,,dosc,,sprzątaczkę niech sobie zatrudnią jak nie potrafią porządku utrzymać,,,

teraz jak wracam do drugiego mojego domu,,ale mam tych chałup teraz ,,,to mam cieplutko i czysciutko,,i jeszcze świątecznie ,,prawdziwy dom,,przytulny ,,mało tego nic mnie nie interesuje,,

Te nasze domowniki to mają nas za roboli ,,ale ja się nie dam ,,wiem,że potrafią zrobić błysk i wszystko łącznie z oknami i firankami wypucować to prosze pucowac,,ja jak wrócę to mam sie czuć jak u siebie w domu.ale czystym domu,,,,,

28 minut temu, Łukasz napisał:

Chyba będę musiał dać takie duże ogłoszenie..szukam bratniej duszy na trzy popołudnia....haha, dopiszę ...na gwałt (ale bez podtekstów proszę)...Znowu jestem sam do piątku, ale na szczęście ...to tylko wymiana cewnika w brzuchu...Mam nadzieję....że wrócę planowo ze zlecenia Spokojnie później sprzątnę pokój dziadka itd, itd

 masz pogwałc sobie ,,,  ja muszę czepic się tych gwałtów,,bo wtedy cos się dzieje,,,