Rozmowa przy kawie (1)

podobno nasikać trzeba na zło(many) i wtedy  palec wygoi się   .i będzie  cudownie jak w bajce . Spróbuj . A tak w ogól pamiętaj, że do wesela zawsze wszystko sie wygoi  . Dobranoc.  A....  to ma byc twój mocz !! pamiętaj !!!

Moze jeszcze cos zostalo...I nie mam na mysli sprzatania...

tak !! jakieś palce trzeba pocałować  . @Blondi starzeje sie nam. Wsparcie trzeba szykować. Chyba haluksy jej grożą 

4 minuty temu, Heidi napisał:

tak !! jakieś palce trzeba pocałować  . @Blondi starzeje sie nam. Wsparcie trzeba szykować. Chyba haluksy jej grożą 

Ozeszzz...Trza calowac zanim te haluksy sie pokaza, bo potem nie bedzie latwo...

No właśnie i jest problem. Do kieliszka byli wszyscy, do całowania jeszcze nikt nie zgłosił się. Może jak @Łukasz jutro wstanie, to nadgoni robotę za wszystkich . W końcu nie pił !!! Coś może zrobić, to że król nie znaczy, że obowiązków nie ma !!!!

1 minutę temu, Heidi napisał:

No właśnie i jest problem. Do kieliszka byli wszyscy, do całowania jeszcze nikt nie zgłosił się. Może jak @Łukasz jutro wstanie, to nadgoni robotę za wszystkich . W końcu nie pił !!! Coś może zrobić, to że król nie znaczy, że obowiązków nie ma !!!!

A skąd wiesz co @Łukasz dzisiaj będzie robił może właśnie dlatego nie pił więc na całowanie jutro to za bardzo bym nie liczyła

a co? po czekoladę znowu wyszedł ? i do domu chce bez nitki wrócić ? 

A... może do królewskiej komnaty zawitał  ? . No tak .... o następcy trzeba pomyśleć, bo przyszłość królewstwa zagrożona . No ,ale królowa to już powinna wiedzieć , w której komnacie być, jakie szaty przywdziać i.... buch pod pierzynę wskoczyć , bo giermek kamieni dziś nie rozgrzał co by w komnatach ciepło było . Jakis poczęstunek np.  dla króla przygotować i farbami na niebiesko pomalować  

6 minut temu, Heidi napisał:

a co? po czekoladę znowu wyszedł ? i do domu chce bez nitki wrócić ? 

 

A  czy ja wiem? dziadek w szpitalu to nawet marcepankiem nie musi nikomu oczu mydlić

@Heidi idż Ty już lepiej spać bo ja przez Ciebie chyba dzisiaj nie usnę

Sorki , że tak po angielsku uciekam , ale mój telefon ciągle dzwoni . Gdybym sie już dzisiaj nie pokazała , to życzę Wszystkim spokojnej lub owocnej nocy  

No to teraz tylko odsłuchać a potem spokojnie mogę iść spać .Dziękuję @Violka

taa....ak  już tv pod kołderką leży, pampersik w zapasie ( dla mnie tym razem) , bo z radości osikam się może  . I pilota mam na wyłączność dla siebie, w domu wolno było mi tylko go potrzymać  .Pa, pa ...., oby w kiełbasę się nie zamienił  

Śpiochy jedne . Z dzieciakami zadałam się  !!!. Zanim wstaną, stół już z klimatem przygotowałam co by do nocy przy nim siedzieć !!!! Czarną herbatę zacząć mi pić, a nie mleko z kaszką !!! 

@violka dzięki ! piękna piosenka i dawno jej nie słyszałam.

Ja też się już kładę spać i

życzę wszystkim Dobrej Nocy.

Zaglądam po orce na ugorze, patrzę, a tu wszyscy już w łóżeczkach  Znaczy się pozostaje mi życzyć wszystkim w Opiekunkowie dobrej nocy 

Dzień dobry na zapraszam szczególnie wczorajszych imprezowiczów

Witam cieplutko w mglisty poranek nad Menem jolantapl. ranny ptaszku, dziękuję za pyszną kawkę Miłego dnia kochani

Dzisiaj już po kawce, po kąpieli i spacerku. Muszę dużo przemyśleć....

Ale dzień się budzi w kolorze słońca. Piękny poranek się zapowiada.

Wstawać imprezowicze !

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Dzisiaj już po kawce, po kąpieli i spacerku. Muszę dużo przemyśleć....

Ale dzień się budzi w kolorze słońca. Piękny poranek się zapowiada.

Wstawać imprezowicze !

 

Czy Ty robisz oprócz przemyślania i kombinowania robisz jeszcze coś innego?

10 minut temu, Łukasz napisał:

Witam cieplutko w mglisty poranek nad Menem jolantapl. ranny ptaszku, dziękuję za pyszną kawkę Miłego dnia kochani

Masz się wytłumaczyć dlaczego we wczorajszej imprezie nie brałaś udziału bo my tu mamy pewna podejrzenia

A hrabianka @Mirelka1965 to dzisiaj z łóżeczka nie ma zamiaru wstać?

Dzieeeeeń doooooobry Opiekunkowo  Już siorbię  spóźniona okrutnie  Na imprezkę się nie załapałam, Morfeusz nie chciał wypuścić mnie ze swoich objęć, no a ja nie specjalnie chciałam się z nich wyzwolić  No, ale melduję, że już jestem!  I nie powiem Wam, ćzy mgła za oknem, czy leje jak wczoraj, bo nadal żaluzje spuszczone mam i zasłony zaciągnięte  Udaję, że jest jeszcze wcześnie  

Informuję, że żaluzje podniosłam, zasłony rozsunęłam i.......słońca nie ma!  Wczoraj lało, dzisiaj sucho, ale ponuro  Ja łaknę słońca!!! Ja chcę do Kalifornii!!!  Albo gdziekolwiek gdzie świeci!  Tylko nie do solarium! 

1 godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Dzisiaj już po kawce, po kąpieli i spacerku. Muszę dużo przemyśleć....

Witaj Maria, mam wrażenie, że Tobie najwięcej słońca potrzeba. Ranna kawa, kąpiel, spacer, przemyślenia.... To wszystko wskazuje na wielkie zapotrzebowanie na witaminę D3. Oddaję Tobie mój cały dzisiejszy przydział słońca. Pamiętaj, że jak coś w życiu nie idzie to trzeba trzasnąć jednymi drzwiami , obrócić się o 180  stopni i wejść w nowe drzwi, albo okno, albo inną szparę. Sprawdziłam na sobie. Działa !!! I nie ma się czego bać, trzeba tylko mieć oczy szeroko otwrte na nowe rozwiązania. 3mam za Ciebie kciuki . Do dzieła!!!! Życie jest wszędzie!!