Rozmowa przy kawie (1)

4 minuty temu, Heidi napisał:

Spróbuj proszę: rano zawsze  kleik z owsianki  plus 3 suszone śliwki, suszone jabłka plus dodatki jakie chcesz np. tarte orzechy, wiórki kokosowe, migdały. Obiad - obowiązkowo zupy z dużą ilością warzyw,głównie kapusta.Kolacja ryby w oleju . Zupy to podstawa w problemach jelitowych

 

 

Zgadzam się ze wszystkim co tu wymieniłaś ale ta kapusta w problemach trawiennych to chyba trochę ryzykowna 

kminek łagodzi objawy wzdęciowe. Jednak w tym przypadku trzeba ruszyć jelita.Jak chcesz PoP dogodzić ożesz też zrobić wódkę z pieprzem. Zacznie się kontrrewolucja . PoP bedzie Tobie wdzięczny, że wymyśliłaś okazję do opróżnienia zapasów w barku. Zrobi mu się ciepło wszędzie od głowy po majtki

23 minut temu, violka napisał:

Zgadzam się ze wszystkim co tu wymieniłaś ale ta kapusta w problemach trawiennych to chyba trochę ryzykowna 

Kapusta ma bardzo lecznicze w sobie substancje, a więc jest jak najbardziej wskazana. Sama miałam trawienne problemy i właśnie dzięki kapuście uleczyłam się z moich dolegliwości.

23 minut temu, Heidi napisał:

kminek łagodzi objawy wzdęciowe. Jednak w tym przypadku trzeba ruszyć jelita.Jak chcesz PoP dogodzić ożesz też zrobić wódkę z pieprzem. Zacznie się kontrrewolucja . PoP bedzie Tobie wdzięczny, że wymyśliłaś okazję do opróżnienia zapasów w barku. Zrobi mu się ciepło wszędzie od głowy po majtki

 

Raczej wódka, nie byłaby wskazana. Tym bardziej, jeśli pod. bierze leki. Wódka z lekami może wywołać wstrząs, który może się dla wszystkich skonczyć tragicznie, a dla podopiecznego najbardziej. Nie polecałabym wódki, w tej sytuacji. Nie można ryzykować życia podopiecznego, swojego też nie.

Dobranoc kochane opiekunowo .Spokojnej nocy Wam życzę i kolorowych snów.

56 minut temu, Heidi napisał:

kminek łagodzi objawy wzdęciowe. Jednak w tym przypadku trzeba ruszyć jelita.Jak chcesz PoP dogodzić ożesz też zrobić wódkę z pieprzem. Zacznie się kontrrewolucja . PoP bedzie Tobie wdzięczny, że wymyśliłaś okazję do opróżnienia zapasów w barku. Zrobi mu się ciepło wszędzie od głowy po majtki

 

Wódkę i pieprz stanowczo odradzam. To ryzyko, bardzo duże ryzyko, podawać komuś wódkę, gdy bierze leki. 

Poza tym wódka podrażnia przewód pokarmowy. 

5 godzin temu, erika napisał:

o nie tylko nie to i nie hahuj

Dlaczego ? wiesz ile @Łukasz będzie miał do poczytania po tych dwóch miesiącach ha ha

Żarie na bok ,,jest noc -spać trzeba,,bo sen uspokaja i nie nadaje  sama się objadłam najpierw kolacją a teraz Tiramisu jeszcze bo w dzień czasu nie miałam ,,,bo byłam poza domem,,jak zawsze ,,, poznaje zwyczaje ludzi i zwyczaje w sklepach i co zauważyłam?? kupujesz meble to auto duże fajne na przewóz mebli sobie do domu dostajesz za 20 euro i nie ważne ,gdzie je masz zawieśc,,nie ważne ile km, oddać masz auto do 7 rano następnego dnia,,,nie rozliczasz się z paliwa,,dostajesz auto z paliwem oczywiscie,,,mało tego mebelki już były zapakowane na auto,, uważam za bardzo dobry pomysł tego dużego sklepu ,,ale nie ma co sie dziwić ,,jak tam fotelik skórzany kosztuje 4 tys, euro,,,ale są i tansze promocyjne ceny,,, to tyle ,,,Dobranoc kochani i tez spadam do swojego słodziaka

26 minut temu, jolantapl. napisał:

Dobranoc kochane opiekunowo .Spokojnej nocy Wam życzę i kolorowych snów.

 

 

Dziękuje i na wzajem Joluś  Dobranoc...  

...Dobranoc Opiekunkowo 

Dzieeeeń doooooobry Opiekunkowo!  @jolantapl. dzisiaj zaspała więc ja serwuję  Wstajemy, wstajemy!!! Niedziela czeka 

Dzień dobry nie zaspałam tylko coś net mi słabo działa .Dziękuję @Mirelka 1965 wreszcie się doczekałam tej kawy od Ciebie pyszna jest a jak pachnie pięknie i z taką pianką na górze ha ha

Widzę że gów....ny temat był wczoraj.

To ja wolę jednak kawkę z rana i dopiero do kibelka.

Dla zabieganych mam informację.

Dzisiaj NIEDZIELA !

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Widzę że gów....ny temat był wczoraj.

To ja wolę jednak kawkę z rana i dopiero do kibelka.

Dla zabieganych mam informację.

Dzisiaj NIEDZIELA !

 

ha ha kombinatorka się odezwała a ten temat przenieśliśmy do innego tematu ,który założyła @erika i już jest ok .Miłej i spokojnej niedzieli Ci życzę .Chyba już minęłaś półmetek?

Nioooooo. W tym tygodniu minął półmetek.

Ja to się w DE dietetycznego jedzonka najem po same uszy. Albo diabetyk, albo dieta bezsolna, albo beztłuszczowa. Na szczęście zjadam wszystko co na własnych nogach z talerza nie ucieka.

Już wiem dlaczego @Łukasz nie pojawia się na forum.

Zmienił branżę.  

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Nioooooo. W tym tygodniu minął półmetek.

Ja to się w DE dietetycznego jedzonka najem po same uszy. Albo diabetyk, albo dieta bezsolna, albo beztłuszczowa. Na szczęście zjadam wszystko co na własnych nogach z talerza nie ucieka.

 

To specjalizację z dietetyki już masz ha ha No to teraz już z górki masz .I  dodaj jeszcze,że kilogramów Ci nie przybywa ha ha szczęsciara ha ha

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Już wiem dlaczego @Łukasz nie pojawia się na forum.

Zmienił branżę.  

 

ha ha ha no to teraz po znajomości będę jezdziła za pół ceny ha ha

10 godzin temu, Heidi napisał:

Obiad - obowiązkowo zupy z dużą ilością warzyw,głównie kapusta.Kolacja ryby w oleju . Zupy to podstawa w problemach jelitowych

@jolantapl. zamiast ziemniaczków, pokrojony seler w kostkę

36 minut temu, erika napisał:

@jolantapl. zamiast ziemniaczków, pokrojony seler w kostkę

keine supe ha ha dziadek zup nie jada a przynajmniej tak mam napisane bo wszystko wek

to nie jedzenia dziadkowi dać  tylko lewatywę

ciekawy pomysł z selerem 

Seler i pietruszka dobra na"korzeń". Będzie dziadek zadowolony  . Podaj mu dużą porcję. Dwie korzyści na raz !!!. Tylko nie dodawaj gipsu. Gips niewskazany

2 minuty temu, Heidi napisał:

Seler i pietruszka dobra na"korzeń". Będzie dziadek zadowolony  . Podaj mu dużą porcję. Dwie korzyści na raz !!!. Tylko nie dodawaj gipsu. Gips niewskazany

Tylko jak zapoda lekarstwo na "korzeń" to ostrożnie z kawusią do łóżeczka 

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Tylko jak zapoda lekarstwo na "korzeń" to ostrożnie z kawusią do łóżeczka 

Podobno  warzywa to są moczopędne i dezymfekujące układ moczowy o trawiennym nic nie słyszałam

.Widzisz moja droga jak to jest chyba tu rodzina sobie wmawiała,że dziadek będzie w miarę sprawny do końca swoich dni a i dziadek pewnie miał inne plany na życie no i co spotkała ich przykra niespodzianka choroba postępuje i to szybko jest wielkie rozczarowanie,nerwowość bo ciężko jest rodzinie z tym się pogodzić.

Godzinę temu, jolantapl. napisał:

Podobno  warzywa to są moczopędne i dezymfekujące układ moczowy o trawiennym nic nie słyszałam

.Widzisz moja droga jak to jest chyba tu rodzina sobie wmawiała,że dziadek będzie w miarę sprawny do końca swoich dni a i dziadek pewnie miał inne plany na życie no i co spotkała ich przykra niespodzianka choroba postępuje i to szybko jest wielkie rozczarowanie,nerwowość bo ciężko jest rodzinie z tym się pogodzić.

Tylko współczuć   Na temat niemieckiej służby zdrowia mam swoje zdanie: jest w stanie wykończyć nawet zdrowego i młodego  Poznałam paru Niemców z różnymi przypadłościami i lekarzy z różnymi stopniami zaangażowania lecz nikt z nich nie pomyślał że zmiana nawyków żywieniowych może wiele schorzeń złagodzić, a nawet wyleczyć. Tylko po co? Lekarz ma zarobek, koncerny farmaceutyczne też, pflegedienst to lepiej nafaszerować pacjentów tabletkami. I tak się to kręci  Ludzie z cukrzycą opychają się białym pieczywem i do wszystkiego Schlagsahne bo potem tableteczka albo szpryca i szlus. Ludzie z miażdżycą i wysokim cholesterolem tłuszcz do wszystkiego. I holendese i masło i beszamel a na dodatek wszystko z puszki albo z kartonów,  wysoko przetworzone z dodatkami w postaci tych e-coś tam,  emulgatorów, wzmacniaczy itd itp. Masakra! A jak ktoś chce coś normalnego i świeżego przygotować to zdziwko. No ale to podobno cena wysoko rozwiniętych cywilizacji