Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, erika napisał:

tyle sie napisałam i wcięło :rozpacz:   @jolantapl. ja zanim dokładnie zapoznam sie z terenem, wychodząc na zakupy,spacer, biorę kartkę i długopis. Pisze nazwę ulicy i rysuję kierunek w którym idę itd . Kiedyś byłam w Bochum, to dopiero sie działo :rozpacz: dwie godziny sie spóźniłam . Od tamtej pory stosuje tę metodę:p 

Ale ja po polach dzisiaj błądziłam a tak zadnych ulic nie było ha ha

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, jolantapl. napisał:

@erika ha ha ja ostatnio jak byłam pod Berlinem to tak pobłądziłam,że jak pytałam o drogę do domu podopiecznej to nie wiedzieli gdzie to jest ha ha A relaksik to będę miała w poniedziałek jak się rodzina do firmy poskarzy ha ha no i pewnie jutro jak się zwlec z łóżka nie będę mogła po tym spacerkowniu wiem  co zrobię do końca pobytu tutaj nigdzie nie będę łaziła koło domu sobie pospaceruje to wtedy będzie bezpiecznie i dla mnie i dla dziadka ha ha

@jolantapl. była kiedyś taka jedna Ariadna. I ona miała ze sobą nitkę. I tak sobie tą nitkę popuszczała żeby nie zabłądzić ;) To może weź jakiś sznurek następnym razem i niczym Ariadna trafisz po notce do kłębka,  tfu..do dziadka :d I przy okazji weź wszystkie sznurowadła i jakieś prześcieradło i ewentualnie sznur do snopowiązałki coby te nitki poprzedłużać :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minut temu, Mirelka1965 napisał:

@jolantapl. była kiedyś taka jedna Ariadna. I ona miała ze sobą nitkę. I tak sobie tą nitkę popuszczała żeby nie zabłądzić ;) To może weź jakiś sznurek następnym razem i niczym Ariadna trafisz po notce do kłębka,  tfu..do dziadka :d I przy okazji weź wszystkie sznurowadła i jakieś prześcieradło i ewentualnie sznur do snopowiązałki coby te nitki poprzedłużać :p

A ta Ariadna to sama chyba nie szła za tą nitką do kłębka tylko dała ukochanemy jakoś na T miał na imię nie chce żle napisać ,zeby się w labiryncie nie pogubił ha ha mitologię tak dawno przerabiałam a teraz tylko niemiecki i niemiecki ha ha

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U  mnie robi się coraz ciekawiej dziadek od 1,5 godziny siedzi na krześle toaletowym mówię już kolejny raz ,że trzeba go stamtąd zabrać i powiedzieć lekarzowi o problemie to on coś przepisze np.laktuloze albo movicol od córki usłyszałam,że już mam nic jej nie mówić bo dość już problemów jest z ojcem hm ale to nie mój ojciec tylko jej a problemy się same nie rozwiążą ciekawe ile biedny dziadek ma tam jeszcze siedzieć mam nadzieję,że nie do rana przepraszam,że przy kawie o tym piszę ale nie mam już siły idę na kolejnego papierosa i się już nic nie odzywam.

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, jolantapl. napisał:

U  mnie robi się coraz ciekawiej dziadek od 1,5 godziny siedzi na krześle toaletowym mówię już kolejny raz ,że trzeba go stamtąd zabrać i powiedzieć lekarzowi o problemie to on coś przepisze np.laktuloze albo movicol od córki usłyszałam,że już mam nic jej nie mówić bo dość już problemów jest z ojcem hm ale to nie mój ojciec tylko jej a problemy się same nie rozwiążą ciekawe ile biedny dziadek ma tam jeszcze siedzieć mam nadzieję,że nie do rana przepraszam,że przy kawie o tym piszę ale nie mam już siły idę na kolejnego papierosa i się już nic nie odzywam.

A masz śliwki suszone? Zalej wrzątkiem 10 sztuk i każ rano mu zjeść i wypić soczek.  Efekt murowany że koszula tyłka nie dogoni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A masz śliwki suszone? Zalej wrzątkiem 10 sztuk i każ rano mu zjeść i wypić soczek.  Efekt murowany że koszula tyłka nie dogoni ;)

A skąd mam te śliwki mieć do tej pory nie było problemu bo dziadek chodził sam do toalety a co on w niej robił to nikogo nie obchodziło a od 2 dni nie chodzi i problem został dostrzeżony .Ale jest dobrze bo córka wykazała się zrozumieniem,że sama nie dam rady z transferem i mówiła,że jest zdenerwowana bo dzisiaj sobota ,jutro niedziela a we wtorek święto to nic nie idzie załatwić powiedziałam jej ,że potrzebne łóżko a nie tapczanik jak dotychczas no i 2 osoba do pomocy inaczej koniec sadzania na wózek pozostaje tylko leżenie w łóżku bo ja osoby.która nie stoi na nogach nie dam rady transferować hm zobaczymy co jutro dzień przyniesie może będzie lepiej a może jeszcze gorzej

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minut temu, jolantapl. napisał:

A skąd mam te śliwki mieć do tej pory nie było problemu bo dziadek chodził sam do toalety a co on w niej robił to nikogo nie obchodziło a od 2 dni nie chodzi i problem został dostrzeżony .Ale jest dobrze bo córka wykazała się zrozumieniem,że sama nie dam rady z transferem i mówiła,że jest zdenerwowana bo dzisiaj sobota ,jutro niedziela a we wtorek święto to nic nie idzie załatwić powiedziałam jej ,że potrzebne łóżko a nie tapczanik jak dotychczas no i 2 osoba do pomocy inaczej koniec sadzania na wózek pozostaje tylko leżenie w łóżku bo ja osoby.która nie stoi na nogach nie dam rady transferować hm zobaczymy co jutro dzień przyniesie może będzie lepiej a może jeszcze gorzej

O losie, brak na to słów. Oby nie było gorzej, niż jest.  Spokojnej nocy Ci Joluś :serce: Życzę...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, jolantapl. napisał:

Zaczęło u mnie padać od jutro koniec spacerkowania po polach i łąkach ha ha a może po niedzieli się na grzyby do lasu wybiorę po deszczu podobno dobrze rosną hm tylko,że ja się nie znam na grzybach ha ha

 

 

 

 

 

Nie radziła bym Ci samej chodzić po lesie, bo można bardziej pobłądzić niż na polach i łąkach, a do tego dla samej Kobiety jest to niebezpieczne pod wieloma względami (jakieś zboczki czy psychopaci, są wszędzie) zwarzywszy fakt, że nie znasz terenu. Szkoda zdrowia i życia, by aż tak ryzykować. Myślę, że wystarczy jak sobie od czasu do czasu w pobliżu domu pospacerujesz, to też się zrelaksujesz i choć chwilę od zajęć odpoczniesz, a do tego będziesz bezpieczna i zadowolona... :) 

Edytowane przez Hal
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jolantapl. napisał:

U  mnie robi się coraz ciekawiej dziadek od 1,5 godziny siedzi na krześle toaletowym mówię już kolejny raz ,że trzeba go stamtąd zabrać i powiedzieć lekarzowi o problemie to on coś przepisze np.laktuloze albo movicol od córki usłyszałam,że już mam nic jej nie mówić bo dość już problemów jest z ojcem hm ale to nie mój ojciec tylko jej a problemy się same nie rozwiążą ciekawe ile biedny dziadek ma tam jeszcze siedzieć mam nadzieję,że nie do rana przepraszam,że przy kawie o tym piszę ale nie mam już siły idę na kolejnego papierosa i się już nic nie odzywam.

Kup w poniedziałek kiwi i podawaj dziadkowi. Jedno kiwi dziennie, podawane regularnie rozwiąże problem. Ale są osoby uczulone na kiwi.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj proszę: rano zawsze  kleik z owsianki  plus 3 suszone śliwki, suszone jabłka plus dodatki jakie chcesz np. tarte orzechy, wiórki kokosowe, migdały. Obiad - obowiązkowo zupy z dużą ilością warzyw,głównie kapusta.Kolacja ryby w oleju . Zupy to podstawa w problemach jelitowych

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...