Rozmowa przy kawie (1)

36 minut temu, jolantapl. napisał:

A proszę bardzo chętnie Ci odpowiem jej ręki nie poczułam na zadnej częsci ciała a za to moją bym ją  chętnie poszarpała bo darła się i rzucała jak opętana a potem rano powiedziała,ze i tak nic nie pamięta ha ha więc od dziś 0 spania ze zmiennikami powiem w firmie,ze chce wyjezdżac dzień wcześniej ha ha

To firma przyśle dzień wcześniej zmienićzka.

Problemy z transportem itp.. Zawsze coś się przytrafi, albo twój bus się spóźni do świtu ha hap☺️

przecież to jasne jak słońce, że chodzi o to by za dwie opiekunki było zapłacone, ja już nie słucham ich kłamstw, bo Itak wiem że wyjazd będzie w innych godzinach. 

46 minut temu, Maria Jolanta napisał:

@jolantapl. , jak nie ma wolnego łóżka to na kanapie kiedyś spałam. Wolałabym na podłodze niż z obcą babą w łóżku.

 

ha ha ale to takie małżeńskie łoże jest dwa osobne ha ha niby mogłam w innym pokoju ale ja po 21 godzinnej podróży już nawet nie przywiazywałam uwagi gdzie śpię i z kim ha ha

zapraszam na  a może  

@erika dawaj ,,chętnie się napiję po pracy bo aż ssie ,,gdzieś tam dzięki za pyszne napoiki orzeżwiające 

4 minuty temu, Blondi napisał:

@erika dawaj ,,chętnie się napiję po pracy bo aż ssie ,,gdzieś tam dzięki za pyszne napoiki orzeżwiające 

22 godzin temu, erika napisał:

Gdzieś 4 :30 , kierowca bedzie dzwonił 

Szerokosci!

Daj znac jak dojedziesz!

upps dojechalas,,

milego pobytu!

Hallo @sayonara 52 jetem już w domciu  upps  jak wszystko ogarnę to wymarzony urlop

Godzinę temu, jolantapl. napisał:

ha ha ale to takie małżeńskie łoże jest dwa osobne ha ha niby mogłam w innym pokoju ale ja po 21 godzinnej podróży już nawet nie przywiazywałam uwagi gdzie śpię i z kim ha ha

No to spałaś nie razem ale w jednym pokoju.

Wlasnie znalazlam taki kwiatek...

Ciekawe jak dalej sie potodzy i z jakim skutkiem

Według Emmanuela Macrona, obecne przepisy dotyczące delegacji pracowników prowadzą do niesprawiedliwej konkurencji i faworyzują na unijnym rynku pracy zatrudnionych z Europy Środkowo-Wschodniej. Zgodnie z dyrektywą, firmy płacą delegowanym pracownikom składki na świadczenia społeczne w wysokości stawek z krajów ich pochodzenia. Kraje, takie jak Francja, Niemcy i Austria zabiegają o to, aby delegowanie zostało ograniczone do 12 miesięcy.

Burza  burza burza a ja w domu a nie w lesie,,,,lubię burzę,,ochłodzilo się i jest dopiero cudownie,,, szło jajo zniesc z gorączki dzisiaj,,, A wy jeszcze o spaniu ,,kto z kim,,obok czy osobno,,macanko czy spanko,,,,chrapanko czy pierdzianko @jolantapl. żyjesz? jak tak !to spanko udawanko było ,,i jest gut albo spanko czuwanko

2 godziny temu, erika napisał:

@Betty ,powiedz czy dajecie z mężem radę?wiem że na pewno sie wspieracie  ale czy wystarcza Wam sił? Pozdrawiam

podzielilismy sie: on ogarnia kapanie dziadka, przebieranie go i toalete, ja ogarniam zakupy, gotowanie, sprzatanie i budzenie go, czyli męża w nocy jak dziadek wola, bo Bogdan ma strasznie mocny sen.... zamiast spac w tym drugim mieszkaniu, ktore mamy tu, to spimy razem w pokoju w mieszkaniu dziadka, przy otwartych drzwiach do dziadka.... on nie wola jak czegos chce, ale od razu stuka przy swoim Parkinsonie reka w lozko, takie rytmiczne pukanie budzi od razu... najgorzej, ze on chodzi spac, jak to mowi :Viertel zwoelf... wiec trzeba z nim dlugo siedziec, mimo, ze od 21-szej spi w tym telewizyjnym fotelu to i tak sie nie da przetransportowac do swojego lozka,bo kuzwa nie ta godzina... leci z nog, chrapie, ale zawsze chodzil spac o 23:15, wiec wczesniej nie pojdzie... no i co pol godziny lub godzine sie budzi, siada na lozku i stuka jak oszalaly... trzeba pojsc do niego i powiedziec mu zeby spal bo jest noc... no i nie spi, jak moi poprzedni podopieczni do godz 9, 10... tylko na poczatku juz o 7 wstawal... dla mnie to za malo, jak w nocy trzeba wstawac to wyspac nie ma sie kiedy, wiec w ciagu nia ide sie na godzinke polozyc....

26 minut temu, Maria Jolanta napisał:

No to spałaś nie razem ale w jednym pokoju.

 

A co ty myślałaś,ze nóżka w nóżkę ha ha no tak nisko to ja jeszcze nie upadłam,zeby z obcymi sypiać i jeszcze na dodatek kobietami ha ha

@Betty uff ciężko macie. Ja na nocki bym się nie pisała  Czasami jest tak ,że mało godzin śpię, to następny dzień dla mnie stracony. @Betty czy już postanowiliście wspólnie z mężem pracować? wiesz pytam, bo czasem jakaś oferta wpadnie mi w oko to dam Ci znać.  Dzisiaj jechałam Busem . jechała ze mną kobieta ,która jest nauczycielką i na wakacje zawsze jeździ do opieki.Mówiła,że super miała pracę za 1500 Euro netto + podróż u pdp 97 lat . nawet mi poleciła tę Agencje. Ale ja teraz tylko skoczek i na krótko

@Erika dawaj od razu 2 te drinki bo ciężki dzień miałam ha ha dziadek powiedział synowi ,że obiadu mu nie zrobiłam a syn koordynatorowi niemieckiemu a ten mojej firmie a firma mi ha ha więc im powiedziałam,że od jutra będę codziennie robiła dziadkowi zdjęcia jak pałaszuje obiadek a co tam inaczej nie mogę udowodnić,ze jadł ach ta demencja ha ha babcia zapominała,co jadła na obiad a dziadek,że w ogóle obiad jadł a ja się tak starałam nawet na forum się pochwaliłam i jak ja teraz wyglądam kłamczucha i oszustka i jeszcze kulinarne beztalencie ha ha

@erika wiesz, my, jak mysle tez finasowo nie mamy zle, ja mam 160 i bogdan 160 miesiecznie, woec razem wychodzi nam 3200.... wolalabym Austrie, ale skoro tamci dziadkowie trafili do Heimu to wzielam co bylo z miejsca zeby nie siedziec i nei czekac nie wiadomo ile... rozmawialam z ta nowa niemiecko-polską agentura i moze beda cos mieli dla malzenstwa do Szwajcarii, bo tam tez maja zlecenia... tylko, ze na oferte dla malzenstwa trzeba troche poczekac.. tu mamy byc od 16 sierpnia do konca wrzesnia, czyli jakies 6,5 tyg w sumie.. ta rodzina by chciala zebysmy na dluzej zostali, ale nie damy rady... 

3 minuty temu, jolantapl. napisał:

,że od jutra będę codziennie robiła dziadkowi zdjęcia jak pałaszuje obiadek a co tam inaczej nie mogę udowodnić,

Na dobry pomysł wpadłaśa ten synalek co nie zna swojego tatusia?

rozmawialam z rodzina pdp zeby mu zapewnic lozko ortopedyczne z blokada zeby nie bylo tego jego bezsensownego budzenia sie i siedzenia na lozku i stukania w lozko... bo on na siedzaco przysypia i dzis tak w nocy siedzial od 3 w nocy do 7 rano, nie pozwolil sie dac nam polozyc... pochylony tak przedrzemal na siedzaco... ranno byl tak scierpniety z siedzenia w jednej pozycji, ze zamiast wstac to rozprostowalismy mu kosci i polozylismy na plasko w lozku, momentalnie usnal i spal od 7 - 11 rano... pozniej byl polprzytomny i zaspany, sniadaniem go karmilismy bo nie mial sily jesc... myslalam tez o tabl nasennych.... ale te co dala nam rodzina pdp to sa jakies takie, ze nastepnego dia, mimo polowy dawki to on jest nietomny do obiadu.... 

2 minuty temu, Betty napisał:

ze na oferte dla malzenstwa trzeba troche poczekac.

rozumię,dobra płaca . Wytrwałości życzę

@jolantapl. to wszystko przez ten alkohol,,alkohol,,pijane towarzystwo od rana to jak ma być,,, Jolanta wyszkolona jest przez forum,,i taka dzielna teraz ,,ma aparacik i cyk i jest foteczka,,tylko patrz uważnie co robisz za fotkę,,aby tam nie było pustaków po alkoholu

9 minut temu, jolantapl. napisał:

@Erika dawaj od razu 2 te drinki bo ciężki dzień miałam ha ha dziadek powiedział synowi ,że obiadu mu nie zrobiłam a syn koordynatorowi niemieckiemu a ten mojej firmie a firma mi ha ha więc im powiedziałam,że od jutra będę codziennie robiła dziadkowi zdjęcia jak pałaszuje obiadek a co tam inaczej nie mogę udowodnić,ze jadł ach ta demencja ha ha babcia zapominała,co jadła na obiad a dziadek,że w ogóle obiad jadł a ja się tak starałam nawet na forum się pochwaliłam i jak ja teraz wyglądam kłamczucha i oszustka i jeszcze kulinarne beztalencie ha ha

masz przeboje, oj masz.... przy demencji tak juz jest... albo sie skarżą pozniej calej rodzinie, ze nic im jesc nie dajemy, a najlepsze jak to mowia znad pustego talerza, gdzie spalaszowali wszytsko co bylo  

1 minutę temu, erika napisał:

rozumię,dobra płaca . Wytrwałości życzę

z tego co mi mowili w agenturze to Szwajcaria przy dobrym jezyku to od 2,500 CHF na reke do nawet 3200 CHF i Szwajcarzy oddaja realne koszty przyjazdu, nawet jak sie do nich samolotem przylatuje, tylko wtedy pewnie dluzszych turnusow oczekuja, tu gdzie teraz jestem to ma 100 km do Zurichu... 50 km do francuskiej granicy... Badenia Wirtembergia.... 

Idę spać   

36 minut temu, Betty napisał:

podzielilismy sie: on ogarnia kapanie dziadka, przebieranie go i toalete, ja ogarniam zakupy, gotowanie, sprzatanie i budzenie go, czyli męża w nocy jak dziadek wola, bo Bogdan ma strasznie mocny sen.... zamiast spac w tym drugim mieszkaniu, ktore mamy tu, to spimy razem w pokoju w mieszkaniu dziadka, przy otwartych drzwiach do dziadka.... on nie wola jak czegos chce, ale od razu stuka przy swoim Parkinsonie reka w lozko, takie rytmiczne pukanie budzi od razu... najgorzej, ze on chodzi spac, jak to mowi :Viertel zwoelf... wiec trzeba z nim dlugo siedziec, mimo, ze od 21-szej spi w tym telewizyjnym fotelu to i tak sie nie da przetransportowac do swojego lozka,bo kuzwa nie ta godzina... leci z nog, chrapie, ale zawsze chodzil spac o 23:15, wiec wczesniej nie pojdzie... no i co pol godziny lub godzine sie budzi, siada na lozku i stuka jak oszalaly... trzeba pojsc do niego i powiedziec mu zeby spal bo jest noc... no i nie spi, jak moi poprzedni podopieczni do godz 9, 10... tylko na poczatku juz o 7 wstawal... dla mnie to za malo, jak w nocy trzeba wstawac to wyspac nie ma sie kiedy, wiec w ciagu nia ide sie na godzinke polozyc....

Betty dobra rada 

poprzestawiajce zegarki....

6 minut temu, Blondi napisał:

@jolantapl. to wszystko przez ten alkohol,,alkohol,,pijane towarzystwo od rana to jak ma być,,, Jolanta wyszkolona jest przez forum,,i taka dzielna teraz ,,ma aparacik i cyk i jest foteczka,,tylko patrz uważnie co robisz za fotkę,,aby tam nie było pustaków po alkoholu

Przestań się już ze mnie nabijać bo ja jak to usłyszałam to zakrzyknęłam was??????ha ha gotowanie to moja najmocniejsza strona w tej opiece a teraz co???? po tym zleceniu jak mnie nie wywalą to żegnam się z tą pracą i na garnuszek do męza wracam co poradzić takie życie ha ha

@BettySzwajcaria z tego co wiem ma też inny plus - krótsze niż w Niemczech wyjazdy. Dla Was to chyba lepiej.

http://wyborcza.pl/7,155287,22269237,sprawiedliwosc-wedlug-prezydenta-francji.html

chyba szykuja sie namjednak zmiany