Rozmowa przy kawie (1)

kris nie odszedł, tylko się pożegnał z Nami , a to różnica.

Myślałam, że się jeszcze troszeczkę ode zwie.

@Kris, daj jakiś znak.

@Blondi życzę przystojnej muchy a wszystkim innym miłych snów.

o tak, ja też do łóżka.

Dobrej nocy

@Maria Jolanta zrozumiałaś @kris nie odszedł tylko się pożegnał tak dla jaj

Dzien dobry  wczoraj miałam przechlapane , w dodatku wieczorem  podop. zajączka złapał . Musiałam pomoagać pozbierać się z podłogi a później pocieszać , że nic wielkiego sie nie stało . Na szczeście upadek bez złych konsekwencji. Starość jest okropna a szczególnie dla uparciucha , ktory nie akceptuje faktu , " że to se ne vrati". Czas sprawności , siły i zdrowia minął bezpowrotnie. Potem jeszcze miałam jakieś problemy z kompem, bo nie mogłam potwierdzić , że nie jestem robotem . Tyle sie tego nazbierało   i tylko moje łózeczko poratowało sytuację.Wyspałam sie i liczę na lepszy dzień.

Gość aga -  a jesteś pewna że nie jesteś robotem ?

Wiesz, w tej pracy czasem wiele rzeczy robi się automatycznie.

Śniadanko gotowe, czekamy na zastrzyk, ale już czeka na dobry początek dnia.

Witajcie śpioszki.

Dzień dobry Wszystkim na nogach i jeszcze tym chrapaczom co udają ,że śpią,,,

Ja miałam problem z ubiorem bo wszystko jakieś mam za ciepłe a szykuje się dzisiaj Afryka u mnie,,,  jest ,,jest ,, 

Gosć aga a Ty wiesz ,że dziadki by chcieli jeszcze zdobywac góry i doliny? a myślisz ,że mój to inny ? moj chce chodzić i jeszcze podskakiwac ,a tu żadnej siły,,ale widzę ,że się nie poddaje,,,

wczoraj mnie chciał nakręcić ,,przerabial mnie abym mu dala 2 tabletki na sen,,bo on spać nie może itd, itd opowieści nie było końca,,ale nic z tego,,wymyśliłam co innego,,,że dam mu tą 1 tabletkę na noc godzinę pózniej i się zgodził,co za cwaniaki,,jak z dziecmi małymi,,ale zobaczymy co dzisiaj będzie za bajeczka ,,,

19 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Gość aga -  a jesteś pewna że nie jesteś robotem ?

Wiesz, w tej pracy czasem wiele rzeczy robi się automatycznie.

Śniadanko gotowe, czekamy na zastrzyk, ale już czeka na dobry początek dnia.

Witajcie śpiosszki.

 

ad.1  skaleczyłam sie w palec i widzialam kropelke krwi , to nie jestem robotem . W innym przypadku było by zwarcie  .

ad.2 staram sie myśleć jak robię wiele rzeczy 

ad.3 czyt to kawa jest tym zastryzkiem na rozruch 

3 minuty temu, Blondi napisał:

Dzień dobry Wszystkim na nogach i jeszcze tym chrapaczom co udają ,że śpią,,,

Ja miałam problem z ubiorem bo wszystko jakieś mam za ciepłe a szykuje się dzisiaj Afryka u mnie,,,  jest ,,jest ,, 

Gosć aga a Ty wiesz ,że dziadki by chcieli jeszcze zdobywac góry i doliny? a myślisz ,że mój to inny ? moj chce chodzić i jeszcze podskakiwac ,a tu żadnej siły,,ale widzę ,że się nie poddaje,,,

wczoraj mnie chciał nakręcić ,,przerabial mnie abym mu dala 2 tabletki na sen,,bo on spać nie może itd, itd opowieści nie było końca,,ale nic z tego,,wymyśliłam co innego,,,że dam mu tą 1 tabletkę na noc godzinę pózniej i się zgodził,co za cwaniaki,,jak z dziecmi małymi,,ale zobaczymy co dzisiaj będzie za bajeczka ,,,

Wiem , wiem . Ale mój to szczególny uparciuch . Sam , sam , sam . A ja widze , że nic z tego nie wychodzi . I to ja potem tłumacze sie , że nic sie nie stało , że jeszcze przyjdą dobre dni  . Szkoda mi go bardzo to dobry , mądry człowiek . Taktowny w dodatku jak nie Niemiec. Ale lata swoje ma,  hucznie rozpoczął 96 rok życia . Ale ten huk to tylko w dniu urodzin był. Myślę , że jak będę jeszcze starsza niz teraz jestem , to zdam sie na młodych ludzi i zawsze będę im przyznawała rację. he, he, he , czy tak będzie ?

9 minut temu, Blondi napisał:

Dzień dobry Wszystkim na nogach i jeszcze tym chrapaczom co udają ,że śpią,,,

Ja miałam problem z ubiorem bo wszystko jakieś mam za ciepłe a szykuje się dzisiaj Afryka u mnie,,,  jest ,,jest ,, 

Gosć aga a Ty wiesz ,że dziadki by chcieli jeszcze zdobywac góry i doliny? a myślisz ,że mój to inny ? moj chce chodzić i jeszcze podskakiwac ,a tu żadnej siły,,ale widzę ,że się nie poddaje,,,

wczoraj mnie chciał nakręcić ,,przerabial mnie abym mu dala 2 tabletki na sen,,bo on spać nie może itd, itd opowieści nie było końca,,ale nic z tego,,wymyśliłam co innego,,,że dam mu tą 1 tabletkę na noc godzinę pózniej i się zgodził,co za cwaniaki,,jak z dziecmi małymi,,ale zobaczymy co dzisiaj będzie za bajeczka ,,,

Przegapiłam coś. Dobrze , że Ci sie wydaje że za ciepłe a nie za małe  .

1 minutę temu, Gość aga napisał:

Przegapiłam coś. Dobrze , że Ci sie wydaje że za ciepłe a nie za małe  .

Dobre mam takie sprzęcicho ,,że jak ubiorę to mucha nie siada,,nigdzie zwisa ani zawisa nie widać-haha ma się sposoby na wszystko,,ale ten mój pancerz to za gorący na takie upały,,, ubiera się antygwałty i wszystko leży jak na modelu,,,

5 minut temu, Gość aga napisał:

Wiem , wiem . Ale mój to szczególny uparciuch . Sam , sam , sam . A ja widze , że nic z tego nie wychodzi . I to ja potem tłumacze sie , że nic sie nie stało , że jeszcze przyjdą dobre dni  . Szkoda mi go bardzo to dobry , mądry człowiek . Taktowny w dodatku jak nie Niemiec. Ale lata swoje ma,  hucznie rozpoczął 96 rok życia . Ale ten huk to tylko w dniu urodzin był. Myślę , że jak będę jeszcze starsza niz teraz jestem , to zdam sie na młodych ludzi i zawsze będę im przyznawała rację. he, he, he , czy tak będzie ?

Ja myślę że będę dokładnie taka sama jak ten Twój. A że potrafię być uparta to dam wszystkim popalić.

A i żaden  nawet przystojny much do mnie nie zawitał,,bo mam siatki w oknach

To się ciesz bo mnie jakaś wredna baba ( czyt.komarzyca ) uchlała w brzuch.

Z zemsty ? Za co ??????????

11 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Ja myślę że będę dokładnie taka sama jak ten Twój. A że potrafię być uparta to dam wszystkim popalić.

Opiekunce będzie cieżko

Witajcie dziewczyny, mnie na szczęście żadna mucha w antygwałtach nie pogryzła Życzę wszystkim miłego dnia i smacznej

Witajcie! Cholercia mam coraz większy problem ze zjedzeniem śniadania. O ile wieczorem mogę wcinac do bólu, to rano nawet wmusić jednej kromki nie dam rady. :-(

a podstawa to właśnie śniadanko. W PL rzadko jem, tutaj dla rodzinnego rytuału jedna kromka i to wszystko, ale coś tam zjem.

Wszyscy już na nogach,, ja to już piekarnię obskoczyłam,,,aby na śniadanko chrupiące bułeczki zjeśc,,,

1 godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

To się ciesz bo mnie jakaś wredna baba ( czyt.komarzyca ) uchlała w brzuch.

Z zemsty ? Za co ??????????

 

To komar !! nie przystojny chyba i dlatego użarł

Dzień dobry ja już po a o śniadaniu jak zwykle zapomniałam mam podobnie jak @Łukasz w Polsce rzadko jem śniadanie przeważnie mi się przypomina jak gotuje obiad ,że śniadania jeszcze nie jadłam a w de to dla towarzystwa zawsze coś skubnę bo jak bym nic nie zjadła to zaraz by pytali dlaczego nie jem więc dla swiętego spokoju jem .Wczoraj tak posprzątałam,że dzisiaj nie umie niczego znależć .Miłego dnia Wszystkim życzę

A ja jak jestem w domu i mam wolne to rano zdążę czasem trzy śniadania zjeść.
Teraz jem mniej bo nie ma bułeczek.

Jak mi kupią drożdże w końcu to sama sobie upiekę !

O 20.06.2017 at 21:34, Blondi napisał:

Co??? Toz to puder mam z tej firmy i jest rewelacja mam iśc z nim za okno? taka sama będe po tygodniu? śliczna?

 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

A ja jak jestem w domu i mam wolne to rano zdążę czasem trzy śniadania zjeść.
Teraz jem mniej bo nie ma bułeczek.

Jak mi kupią drożdże w końcu to sama sobie upiekę !

 

Mi się zdarza 3 razy kolacje zjeść

Chyba przeniosę sie do piwnicy , tylko czy tam zasięg jest ? Daje czadu , daje

A ja w tym czadzie jeszcze kociołek gotuję,,,ale trochę go ostudzę  przed podaniem 

U mnie piwnicy trochę chłodniej,ale tam tak nie przyjemnie wolę chyba się gotować u siebie na górze ,,w bezruchu jest ok! 

A mnie jeszcze zakupy dzisiaj czekają aby do sklepu a tam klima ,,jak wejdę to będe się godzinę klimać