Rozmowa przy kawie (1)

41 minut temu, Gość aga napisał:

Dzien dobry około południa . Dzisiaj sie zagalapowałam i to dosłownie . Byłam z rana  " na koniach" . Po sąsiedzku jest dom dziecka maja swoje konie do jazdy rekreacyjnej , zgadałam sie i mam rozrywkę. Dlatego nie mam dzisiaj  czasu , biorę sie szybko za obiad . Trzymajcie sie , dzisiaj najdłuższy dzien w roku  ( w kalendarzu ) .

Patrzcie jaka sprytna to opiekunka nawet na koniu może sobie pojeżdzić za darmo a ja byłam u takich co stadninę mieli i nawet nie pomyślałam o tym może dlatego,że nie zbyt pewnie czuję się w siodle i mam lęk wysokości a kucyków to trochę szkoda mi było Jak się trafi na fajnych ludzi to i nowe przygody można przeżyć  i czas wolny aktywnie spedzić super

Fajnie mają ,,fajnie,,ja co do konia ,,,to tylko,, Rycerza na białym koniu " i z końmi nie mam atrakcji ,,a częsc  mojej  rodziny  to koniarze ,,mnie nigdy do konia nie ciągnęło,,nigdy,,

ale będąc w takich ukropach jak tutaj i teraz to chętnie pływanie i woda,,,moje klimaty,, ja już jestem cala szczęsliwa bo dostałam wentylator-hahahha na parę godzin oczywiście,,ale to już luksuśik ,,,,

Kóń jaki jest każdy widzi.

Jak dla mnie dużo za duży.

Ja właśnie spożyłam sznycle z ogórkami kiszonymi i ryżem. Taki obiadek na duchotę przygotowałam.

11 minut temu, Beata Giz napisał:

Ja właśnie spożyłam sznycle z ogórkami kiszonymi i ryżem. Taki obiadek na duchotę przygotowałam.

Jak mi się chce ogórasów kiszonych,,,małosolniaków

A ja zamiast drzemać czy zając się jakimiś atrakcjami to wydawałam kasę,,, ale jak człowiek się dobrze czuje,jak ma z czego wydawać,,a że mniej na koncie ,,to już się przyzwyczaiłam,,, te opłaty co miesiąc są straszne,,kiedy się skończą! nigdy ,,skończą się razem ze mną   albo pod namiot,,hahhaha

Małosolne możesz przecież zrobić....

U mnie kupują tylko szklarniowe to o małosolnych mogę zapomnieć.

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Małosolne możesz przecież zrobić....

U mnie kupują tylko szklarniowe to o małosolnych mogę zapomnieć.

 

a kto je będzie jadł? tylko ja? dla mnie samej to szkoda zachodu,,wytrzymam jeszcze ciutkę

Przecież możesz zrobić 5, tyle to za jednym razem pożrę.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Przecież możesz zrobić 5, tyle to za jednym razem pożrę.

 

ale dodatki,,chrzan,koper,czosnek mam tylko koperek się znajdzie,,no zaraz mnie jeszcze namówisz-

Chrzanu do małosolnych nie daję, tylko woda, sól, koper i czosnek.

Ja w domu robię duży słój raz w tygodniu.

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Chrzanu do małosolnych nie daję, tylko woda, sól, koper i czosnek.

Ja w domu robię duży słój raz w tygodniu.

 

Czyli te małosolne to takie kiszone,które się nie doczekały  całkowitego ukiszenia? To po co ja kupuje jak zrobić sobie mogę właśnie jednego spałaszowałam uwielbiam je.W Polsce dzisiaj trochę chłodniej więc miejcie nadzieję ,że i w de w najbliższym czasie trochę się ochłodzi

Dokładnie tak, ale wbrew nazwie ja daję więcej soli niż do kiszonych.

Jak odetniesz same końcóweczki  i zalejesz gorącą wodą to się szybciej ukiszą. Po dwóch dniach już można próbować.

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Dokładnie tak, ale wbrew nazwie ja daję więcej soli niż do kiszonych.

Jak odetniesz same końcóweczki  i zalejesz gorącą wodą to się szybciej ukiszą. Po dwóch dniach już można próbować.

Na pewno zrobię bo kiszone też robię ale myślałam,że te małosolne to jakaś specjalna receptura i nigdy się tym nie interesowałam blizej po prostu kupowałam a małosolne są drogie szczególnie na początku sezonu jak się pojawiają i pomyśleć,że mniej roboty z nimi Dziękuję.

@jolantapl. nigdy takich dobrych nie kupisz małosolnych w sklepie jakie zrobisz w domu,,co po swojemu to po swojemu,,widziałam i wiem jak robią w sklepach-octu dodają aby szybciej się zrobiły małosolne ,,robią wieczorem z tych ogórków co zostaną w sklepie nie sprzedane ,,doleją octu i na rano są malosolne-a fujj nigdy nie kupiłam ich tych ogórków,,,

U mnie są upały i to się nie zmieni,,będe się jeszcze gotowac przez parę dni a może tygodni? więc nic innego jak tylko na orzezwienie postawić kuflowe może być? 

Wolę jednak mineralną.

A gorąco to fakt, u mnie też co najmniej przez tydzień nie odpuści.:(

@kris, gdzie jesteś?

 zimne, wieczorkiem?

A dla wszystkich ,

Ja się teraz chłodzę,,bo jutro nadejdzie dopiero spiekota z żarem,,,nie wiem jak ja tu wydolę,,chyba z dziadkami na dole przy wentylu,,, chcę  tak dużo ,,Przez tą jutrzejszą spiekotą,,muszę dzisiaj wszystkie cukierki zjesc  bo się roztopią a mi już tak słodko,,ale muszę je zjesc bo szkoda  aby je szlak trafił

@Blondi, czekamy na deszczyk z  i

A gdzie @kris?

@Łukasz, coś wiesz o Kris-ie

@A.NN.A - zobacz temat "pożegnanie", Kris odszedł.

@Blondi, właśnie na szybko usiłuję zjeść całą czekoladę z orzechami ale się strasznie lepi a mnie od słodkiego aż w gardle drapie.

@A.NN.A deszczyk będzie dopiero ,,,,Nie będzieżadnego deszczyku ,,bo tutaj gdzie jestem w ogóle nic nie pada tutaj tylko żar z nieba ,,,

@Maria Jolanta nawet nie wspominaj o tym drapaniu,,,  trzeba  się jeszcze doprawić,,,

Dziewczyny szkoda tych cukierków i czekolady co tam drapanie w gardle pałaszować ile sie da i zimnym albo wodą przepijać a ja dzisiaj przeczytałam ,że piękno nie ma rozmiarów

też prawda

Dobra Noc  idę się trochę pogotować w łóżku,,,,no tylko nago i wez tu nie miej klucza ,,a ja jeszcze mam wszystko pootwierane na oscież- komedia pa opiekunkowo,,

jedynie mucha wpadnie do mnie

Dobranoc Wszystkim forumnowiczą

Dobranoc wszystkim