Rozmowa przy kawie (1)

Dobranoc

Kto nie oglądał koncertu orkiestry symfonicznej na MDR - niech żałuje.

Powalcowałam sobie w salonie.

No i pieknie .... Polacy wygrali 3:1

Miłej niedzieli i pięknego słońca na jutro ... Dobranoc

no i fajnie. A ja światło chyba dzisiaj zgaszę. Dobranoc wszystkim

8 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Kto nie oglądał koncertu orkiestry symfonicznej na MDR - niech żałuje.

Powalcowałam sobie w salonie.

Ja miałam orkiestrę symfon pod pryśnicem z babcią 

Dzień Dobry w cudowną Niedzielę , @Maria Jolanta co to dzisiaj za światowy dzień? bo nie wiem jak się ubrać wstawac , otwierać oczka i pić  smacznego! 

ja mam dzisiaj chyba ,,chyba labę bo obiad z restauracji,,,frytesy i kogutkiem grillowanym,,,więc obiad mam z głowy,,chyba że? będą zmiany,,zobaczymy,,jestem na wszystko przygotowana,,  Milego dnia tak ! koniecznie z sercem

11 czerwca - Dzień Podeptanych na Śmierć w Czasie Tańca
 

Co prawda nie umiem tańczyć a lubię ale jeszcze nikogo nie zadeptałam na śmierć. Chyba.

Słoneczko świeci, śniadanko zjedzone, jeszcze spacerek, wykąpać babcię i laba Babcia idzie do córki na cały dzień.

Powinien być ,, Dzień spalonych kalorii podczas tańca" lepiej brzmi,, czyli nic innego jak dzisiaj tylko tańczyć,,i nie deptać a spalać ja zaraz pierwsze kroki taneczne wykonam,, 

Dziękuję za kawkę

i

Maria Jolanta, to słowem masz labę dziś. A obiadek sama sobie przyrządzisz?

Dzień dobry kochani miłego leniuchowania

Na obiadek zaplanowałam sobie frytki, jajko i mizerię.

Niby nic specjalnego ale się nie narobię a lubię latem takie jedzonko.

Leżaczek czeka na mnie i wzywa.

32 minut temu, Maria Jolanta napisał:

 

Słuchało się tego za dziecka,,na takich cienkich płytach winylowych,,te płyty miały swoją nazwę,kopertowe? kupowało się je u prywaciarza-hahahha,fajne czasy-miłe wspomnienia Dzięki

Pocztówkowe

Też pamiętam....

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Pocztówkowe

Też pamiętam....

 

A no właśnie -pocztówkowe,,co tylko grosz wpadł to do prywaciarza i nowa pocztówka do słuchania,,a tam chyba były 2 piosenki,,jedna fajna zawsze a druga na przylepa,,aby zatkać dziurę,,

Opalamy się dzisiaj?  leżakujemy? u mnie na tarasie ukrop,,sąsiad podgląda już 

U mnie dzisiaj urodzinowo miłego słonecznego popołudnia dla wszystkich

Aa ja w kraju liście jezynowe dzis na herbatke zbieram. To moja ulubiona. Dobry wyrazisty smak. Jak wiecej uz ieram bede miala na upominki, tez dla milych klientow w Niemczech.

    Polecam i zachecam do wyprobowania. W Niemczech tex wiadomo ze rosnie.

31 minut temu, Serenity napisał:

Aa ja w kraju liście jezynowe dzis na herbatke zbieram. To moja ulubiona. Dobry wyrazisty smak. Jak wiecej uz ieram bede miala na upominki, tez dla milych klientow w Niemczech.

    Polecam i zachecam do wyprobowania. W Niemczech tex wiadomo ze rosnie.

Myjesz te liście przed wysuszeniem? gdzie je suszysz na słoneczku czy jakiś inny sposób masz? Można dodawać też ususzone owoce jak dojrzeją?

30 minut temu, jolantapl. napisał:

Myjesz te liście przed wysuszeniem? gdzie je suszysz na słoneczku czy jakiś inny sposób masz? Można dodawać też ususzone owoce jak dojrzeją?

Zasadniczo ziol sie nie plucze po zbiorze. Okurzonych nie zbieram, ale oczywiscie parę listkow mozna by przetrzec czymś. Zioła są splukiwane deszczem.

     A na słońcu nie suszy sie roslin. Wazne, zeby miejsce bylo przewiewne . zacienione .

    Ja suszę całe gałązki.

Liscie jeżyny mozna tez poddac fermentscji, jak prawdziwa herbate chińską.

    I jasne, ze mozns dodac potem owoce, suszone. Nawet zwykla hyczka sie komponuje z tymi liscmi

A do fermentacji to chyba trzeba to wodą zalać?

A co to jest hyczka ????
 

Pozwoliłem sobie wkleić internetowe info, myślę, ze Serenity się nie pogniewa

Wspaniały smak ma także syrop bzowy zwany hyczką lub hyćką. Aby go zrobić zrywamy kilkadziesiąt w pełni rozkwitniętych baldachów czarnego bzu, rozkładamy je na stole i dokładnie przeglądamy pod kątem zamieszkania różnych owadów. Nie myjemy i nie otrząsamy zbyt gwałtownie, aby nie stracić cennego pyłku kwiatowego. W garnku podgrzewamy litr wody, wsypujemy kilogram cukru i plasterki cytryn lub kwasek cytrynowy. Do otrzymanego syropu wrzucamy kwiaty bzu i odstawiamy na 2 dni do lodówki Po tym czasie filtrujemy i rozlewamy do wyparzonych butelek.

Hyczka ma właściwości przeciwzapalne, łagodzi gorączkę i objawy przeziębienia. Latem możemy jej używać jako ciekawego smakowo dodatku do lemoniady.

Kwiaty bzu można także smażyć w cieście naleśnikowym. Powstają niezwykłe w smaku placki. Można je jeść posypane cukrem pudrem lub polane sosem owocowym. Dawniej wierzono, że takie placki lub ciastka z dodatkiem kwiatów bzu, spożyte w noc świętojańską chronią przez cały rok przed groźnymi chorobami.

Zajrzę tu potem,,przecież w ten ukrop synek wymyślił spacerek do kawiarni na  ,,,ubrana byłam przyzwoicie okular i wachlarz aby zrobić sobie wiaterek pod nosem,,w cieniu 30 stopni a na słońcu? dziadki zadowolone a umęczone na maxa,, no na nic nie mam dzisiaj czasu,, nawet zapomniałam ,że to durna niedziela dzisiaj,,,

3 godziny temu, jolantapl. napisał:

A do fermentacji to chyba trzeba to wodą zalać?

Nie, fermentuja. ez wody. Liscie trzeba pociac i scisnac w czyms. To moze byc sloik albo woreczek z firanki lub gaza na duzym talerzu. To troche pracy, bo trzeba pamieyac, zeby codziennie przemieszac