Rozmowa przy kawie (1)

8 minut temu, Maria Jolanta napisał:

@kinga ze swoim Jacusiem pracują jako opiekunowie i szukają wspólnej szteli.

Tylko dosłownie zjechali do Polski i nie wiem czy za kilka dni wyjadą....

@kinga wyłaź z tego wyrka i nie męcz Jacusia ale czytaj !!!!!

oki juz pisze: wyjazd bylby za 10 dni, jedna z osob musi na tyle dobrze rozmawiac zeby jak cos sie by dzialo móc zadzwonic do corki i przekazac co jest nie tak, lub wezwac pogotowie, jak cos z cisnieniem dziadka bedzie nie tak. stawka 100 euro na reke dla pary codziennie, plus kazde ma oplacone wszytskie skladki na Gewerbe czyli przawie 200 euro miesiecznie, na jedzenie 200-250 euro co tydzien, domek jednorodzinny, dziadki wdzieczne za wszytsko, chodza oboje, zero dzwigania..... ze 2 razy w tyg jak sie uda wyciagnac ich do ogrodu to kawe o 15 tam pija.... przesypiaja wszytskie noce plus 3/4 dnia przesypiaja w fotelach tych rozkladanych w Wohnzimmer, nie sa typami rozmownymi.... wola cisze..... 

Opisałaś idealne zlecenie.

Na gwałt szukam facet chętnego do opieki.

46 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Opisałaś idealne zlecenie.

Na gwałt szukam facet chętnego do opieki.

To na gwałt czy do opieki?

@Blondi skończ już to pakowanie 

Witajcie opiekunkowo!!! Ja mam zmienniczkę dzisiaj,,tak jadę wieczorkiem do domku ,na dosłownie parę godzin jestem fruwak w tym roku i to taki ,że nikt nie nadązy za mną,,u mnie wszystko jest na nowe ,,wszystko babcia płacze już ,że wyjezdzam,ale wcale się jej nie dziwię ,,widząc zmienniczkę,,taka powaga w mowie i zachowaniu,,gdzie jej do mnie,,daleka droga ,,ogromna mila śmiać mi się chciało jak zaczęła mnie pouczać ,jak powinnam się zachowywać przy starszych osobach ,,a ja patrzylam na nią i myślałam,,skąd ty się dziewczyno urwałaś,,co Ty chcesz mnie nauczyć ,,czegoś co mam we krwi??? takiej relacji jak ja miałam z babcią,Ty nigdy nie będziesz miała,,nie mialaś do tej pory i nie będziesz miała,,bo ona byla już tutaj duzo wcześniej ,,ale zostawiamy zaraz ten temat ,,bo wyjadę lifty zaliczone ,,a teraz tylko pindrzenie się,,pogoda śliczna i śłoneczko,,zaraz wio wio wio,,do domeczku ,, 

Tyle zmian u mnie ,że sama nie mogę jeszcze tego ogarnąc,,ale ja działam nawet w soboty i niedzielę,,więc wszystkim życzę miec zawsze full odwagi ,,bo ja poszłam teraz  dopiero na głębiny i mam nadzieję ,że sobie poradzę,,muszę jak nie! to będę z sobą musiała popracowac-hahahha postawić siebie do pionu,,

W razie problemów możesz liczyć na naszą pomoc  Szerokiej drogi

@jolantapl. no jestem,,wiesz ,że narazie jestem na celowniku,,za dużo jest ciekawskich ,,rodzinka itd, zmienniczka,,-hahaha wyjeżdza radosna opiekunka -pozostanie smutek,,dlatego moja babcia zawsze mówila mi, ze takiej nie miala nigdy opiekunki jak ja radosnej i wesołej,,,a ja dopowiadałam jeszcze trochę szalonej,,ale praca minęła we wspaniałej atmosferze,a to jest najważniejsze,,

Musze powiedziec ,że do tej pory mialam zawsze fajnych PDP,,ale co teraz mnie spotka???   znowu ta niewiadoma,,ale będzie dobrze,,ok!! lecę się pindrzyc i zamykać walizy,,

@Betty oferta super,,

1 godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Opisałaś idealne zlecenie.

Na gwałt szukam facet chętnego do opieki.

czekaj, czekaj..... @Maria Jolanta ten facet to do opieki, czy do gwałtu? bo to jest duuuuża różnica

49 minut temu, Blondi napisał:

@Betty oferta super,,

wiem, wiem sliczna moja.... cisza, spokoj, domeczek mały, fajny.... no i dziadki po schodach na pietro nie chodza... to wielki plus....a jak przysypiaja caly dzien to u nich jest baby fone, chociaz moj mąż mówi na to dziadofon... i jak czegos chca to wolaja i schodze z gory do nich.... nie trzeba siedziec caly dzien przy spiochach.... a zasypiaja tak mocno za kazdym razem w dzien, ze jak sie ich budzi to jest hasło zawsze: Guten Morgen... o Fruestueck  ta.... 5 razy dziennie sniadanie, a co ich bede wyprowadzac z błędu

Godzinę temu, Blondi napisał:

Witajcie opiekunkowo!!! Ja mam zmienniczkę dzisiaj,,tak jadę wieczorkiem do domku ,na dosłownie parę godzin jestem fruwak w tym roku i to taki ,że nikt nie nadązy za mną,,u mnie wszystko jest na nowe ,,wszystko babcia płacze już ,że wyjezdzam,ale wcale się jej nie dziwię ,,widząc zmienniczkę,,taka powaga w mowie i zachowaniu,,gdzie jej do mnie,,daleka droga ,,ogromna mila śmiać mi się chciało jak zaczęła mnie pouczać ,jak powinnam się zachowywać przy starszych osobach ,,a ja patrzylam na nią i myślałam,,skąd ty się dziewczyno urwałaś,,co Ty chcesz mnie nauczyć ,,czegoś co mam we krwi??? takiej relacji jak ja miałam z babcią,Ty nigdy nie będziesz miała,,nie mialaś do tej pory i nie będziesz miała,,bo ona byla już tutaj duzo wcześniej ,,ale zostawiamy zaraz ten temat ,,bo wyjadę lifty zaliczone ,,a teraz tylko pindrzenie się,,pogoda śliczna i śłoneczko,,zaraz wio wio wio,,do domeczku ,, 

Tyle zmian u mnie ,że sama nie mogę jeszcze tego ogarnąc,,ale ja działam nawet w soboty i niedzielę,,więc wszystkim życzę miec zawsze full odwagi ,,bo ja poszłam teraz  dopiero na głębiny i mam nadzieję ,że sobie poradzę,,muszę jak nie! to będę z sobą musiała popracowac-hahahha postawić siebie do pionu,,

To się zachowuj jak należy a nie jakieś chichy śmichy co Ty sobie myślisz

@jolantapl. to jest tylko praca w opiece to mnie trzyma !!! te chichy śmichy

Facet mi potrzebny na gwałt a potem mogę się nim zaopiekować.

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Facet mi potrzebny na gwałt a potem mogę się nim zaopiekować.

hm... Ty nim, albo on Tobą  jakby nie bylo to faaaajna perspektywa

11 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Facet mi potrzebny na gwałt a potem mogę się nim zaopiekować.

Każdy pretekst jest dobry ,żeby znaleźć sobie faceta Nowy sposób na opiekuna

Teraz, jolantapl. napisał:

Każdy pretekst jest dobry ,żeby znaleźć sobie faceta Nowy sposób na opiekuna

tak, w stylu: szukam męża, moze byc jak cos nawet opiekun

No co ? No co ?

Poza wacikami kupiłam buty i sukienki więc wstydu mu nie zrobię.

Qrczę muszę jechać do roboty bo niedługo będę goła i wesoła.

@Blondi mnie chyba tez szczególnie ostatnio jak odwiedzam forum dla opiekunek

Nie planowałam ale ... przyda się by złapać faceta.

@Maria Jolanta śliczna jesteś,,wyszłaś prosto z salonu mody no masz Ci -co za Cigaro damen

piękny dzionek, temperatura  mnie wykończyła, haha. Tak minęła niedziela w PL , następna w DE...Już dziś kończę klepanie, życzę miłego wieczoru i w perspektywie spokojnej nocy 

Co racja to racja, gorąco dzisiaj więc ubrałam się stosownie do pogody i wybrałam na wycieczkę rowerową.

Kto mi tą fotkę cyknął i jeszcze do internetu wrzucił,ze też człowiek nawet na przejażdżce rowerem spokoju nie ma

A ja na dobranoc coś Wam wsadzę tutaj!! ja też jestem trochę taka Diablica

@Maria Jolanta ale dupalek seksowny,,skąd Ty takie rajstopeczki przylegające ślicznie wyszukałaś,,chyba w Paryżu byłaś,,jaka jesteś odważna dziewczynka,,jesteś taka sama wariatka jak ja!!! lubisz żarty i już Ciebie bardzo lubię,,nawet nie znam Ciebie ale już bardzo lubię,,i lubię tutaj bardzo bardzo dużo osób @jolantapl. następna artystka ,,nie będe wymieniać bo bym musiała cale forum wypisac tutaj,,ale wszystkich bardzo dziewczynki czerpię teraz internet z Pl ,,także do jutra ,,a w busie mam koło siebie niemowę,,a ja już mam dosyć zabawiać kogoś,,chcę aby ktoś mnie zabawił a tu nic  trafiłam na  drętwiaki -masakra,,a ja tak lubię nadawać

3 godziny temu, Łukasz napisał:

piękny dzionek, temperatura  mnie wykończyła, haha. Tak minęła niedziela w PL , następna w DE...Już dziś kończę klepanie, życzę miłego wieczoru i w perspektywie spokojnej nocy 

w ogóle się nie naklepałeś,,w ogóle i nie rob się taki sam drętwiak jakich mam teraz w busie,,

15 godzin temu, Betty napisał:

hej.... nie bylo mnie wieki, wiem... ale mam doła.... wszystko do bani.... jestem nie w samym Wiedniu, ale 30 km od Wiednia w Tulln... tu gdzie jestem jest do opieki malzenstwo, 2 dziadkow, znaczy babcia i dziadek.... corki pdp wymyslily, ze do malzenstwa potrzeba 2 osob do opieki, ale ze 2 opiekunki moga sie nie zgodzic ze soba, mimo, ze jak bylam tu pierwszy raz poczatkiem maja to wlasnie kobiete mialam do pary i bylo super... na pietrze sa pokoje opiekunek i lazienka, na dole czesc mieszkalana dziadkow.... najwazniejsze: dziadki chodza spac o 20-stej i spia do 9, czesto do 10 rano.... ale rodzinka, znaczy corki wymyslily sobie, ze opiekowac nimi powinny sie 2 osoby, ale kobieta z mezczyzna... tak wiec sciagnelam tu wlasnego meza i zaczal pierwsza prace w opiece..... fajnie bo pod moim okiem i duzo sie moze nauczyc i jak cos to robi pod moje dyktando  ale gdzie problem... problem w tym, ze potrzebuje zmienniczki z mezem, w znaczeniu z facetem.... od 6-7 czerwca.... no i byly juz 2 napalone pary, zwlaszcza kolezanki, ktore chcialy wciagnac to mezow... juz dostalam potwierdzenie na maila, ze pewnie, przyjada, wszytsko cacy, wiec ja wciagam w temat rodzinke.... zadowolona a tu nagle telefon, wiadomosc: wiesz. wydawalo mi sie, ze moj chlop bedzie zadowolony, a on jednak powiedzial, ze to nie dla niego.... dostal meską robote i nie wybiera sie.... no i jestem w lesie... rodzince obiecalam, ze kogos znajde.... termin sie zbliza.... aha, nie jest to praca przez agenture, zadnych haraczy, umowa podpisywana jest bezposrednio z rodzina i rodzina sama odprowadza wszytskie potrzebne skladki ubezpieczeniowe, melduja sami Gewerbe jak ktos nie ma, wiec jest spoko. Moze ktos z Was podpowie gdzie znalezc jakaś pare? aha, wystarczy jak jedno z mazonkow mowi dobrze w miare po niemiecku, od drugiego juz sie nie wmaga..... 

Witam całe Opiekunkowo!!! Sory,że o tej porze - jakoś nie mogę spać. Jestem Świeżynka w Waszym gronie. Niemniej jednak od daaawna (od pół roku) Was podczytuję i identyfikuję się z Wami,Kochani - uwielbiam Was wszystkich. Wcześniej nie miałam odwagi dołączyć się do rozmów, gdyż nie jestem zbyt biegła w tym wszystkim tutaj - na co, jak i gdzie kliknąć... Chciałabym odp.na wiadomość @Betty-bo jestem zainteresowana Twoją ofertą. Właśnie ja  z moim Miłym chętnie byśmy reflektowali - bo ostatnio wciąż się mijamy i czasem nie widzimy się po 3 mies.albo i pół roku - to smutne i nie jest to dobre, bo oddala ludzi od siebie, a my zdecydowaliśmy się być razem i pracować razem - właśnie wieczorem rozmawialiśmy już o tym, że szukasz pary do dziadków - i On b.się cieszy już z góry - och,gdyby to się udało... Ja pracuję w opiece od 5 lat - na czarno,na biało, język śr/komunik.,mam referencje z kilku miejsc. Mój Luby natomiast jęz.niem.posługuje się perfekt - od wielu lat mieszka i pracuje w DE m.in. w gastronomii (nawet db gotuje) - jest człowiekiem b.wyważonym. Ja do ludzi starszych podchodzę z sympatią, a oni zawsze dobrze mnie odbierają - nawet niektóre Hexy smucą się jak mam wyjeżdżać i chciałyby abym wracała - ale na złe stelle się nie wraca - lepiej nie bać się zmienić - a nuż trafi sie lepiej...a ja raczej wszędzie dam radę,byleby nie było dżwigania,bo klęknę!!! co innego pomoc i współpraca w małym transferze. Tak więc Kochana Betty jeśli Twoja oferta jest nadal aktualna - odezwij się do mnie proszę na priv - wówczas można by omówić szczegóły i się dogadać lecz czy w ogóle nadal szukasz kogoś pewnego na swoje m-sce - jestem dobrej myśli. Niecierpliwie czekam na wiad.od Ciebie. Jak możesz,podaj mi swój nr tel.   P.S.dla Wszystkich,którzy na obczyżnie i tych,którzy zjechali do domku: Pozwolicie, że czasem do Was zajrzę i wpadnę na słowo... Wszystkiego de'best Wam życzę i miłego dzionka!!!

@Ewilena Ty nie wiesz gdzie kliknąć ?

Zobacz jakiego posta wysmażyłaś na początek.

Nasz Blondasek albo jeszcze w drodze albo odsypia podróż, mam nadzieję że w kolejnym miejscu będzie internet i to z takich niepsujących się.

Więc ja dzisiaj kawką częstuję

Wyżłopałam całą kawę w domu, właśnie piję ostatnią i będę musiała niedługo odwiedzić Żabkę bo bez kawki dzionek nieudany.

@Łukasz też ma piekące podeszwy i też zaraz wraca do pracy. Bo nie sądzę by wszystko wydał na waciki.

@jolantapl. może jesteśmy siostrami i stąd to podobieństwo ?

Witajcie miło, kolejny piękny dzień Mario Jolanto, dzięki za kawusię Udanego dnia życzę wszystkim