Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

52 minut temu, Blondi napisał:

a ja jestem Blondi 

trochę poleciałam nie na temat -ale co tam,,,

dla wszystkich aby trochę rozweselic ,ale to nie moja wina ,że  akurat oni tak śiewają:hahaha:

szalonma kobieto... Ty nie mozesz do zadnych facetwo jezdzic... bo na zawal beda schodzic w szybkim tempie... jak bedziesz w takich ciuszkach po domu smigac :) suuuperowa pioseneczka... 

wiecie co taki czubek jak ja dzis robil, bo mialam przyplyw energii? poodsuwalam od sciany meble, umylam je od tylu, a dywan poszlam wytrzepac... kurcze... srodek Wiednia a trzepak jest... trzepaczki nie bylo... ale parasolem tez sie dalo wytrzepac... ale skonczyl w smietniku... polamalam, tak sie przylozylam do roboty... w swoim pokoju meble przestawilam... lozko przesunelam pod okno, bo sie gorąco robi, a aja lube spac przy uchylonym oknie...   moja pdp jak zobaczyla to rece zalamala... przyniosla mi gazete, kazala usiasc i mowi: posiedz, poczytaj moze ci przejdzie :)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ElżbietaK napisał:

E,tam,Adaś kto pije i pali nie ma robali:d znasz to ?

a co nam zostaje (na wyjeździe) na "p",tylko papieroski,bo w pingponga to chyba nie zagramy,:d

no nie wiem trochę inwencji i w pingponga szło by zagrać ha ha--uczciwie to już lepiej sznapsa jak papierosa,rzecz jasna z umiarem,bo zaś ktoś mnie skwituje ,że za kołnierz nie wylewam ha ha

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tu fajnie i radośnie ,a ja że jeszcze w domku to leci:piwo:na zdrowie,,,muzyczka w dali ,wszystko spokojnie no i ten papierosek ,Elżbieta dobrze pisze:

,,E,tam,Adaś kto pije i pali nie ma robali " 

@Betty Ciebie dopiero rozpierała energia i masz sił za 100 albo i więcej...:lody::lody::lody:aby sił Ci satrczyło zjeśc te lodziki,,,

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Blondi napisał:

Jak tu fajnie i radośnie ,a ja że jeszcze w domku to leci:piwo:na zdrowie,,,muzyczka w dali ,wszystko spokojnie no i ten papierosek ,Elżbieta dobrze pisze:

,,E,tam,Adaś kto pije i pali nie ma robali " 

@Betty Ciebie dopiero rozpierała energia i masz sił za 100 albo i więcej...:lody::lody::lody:aby sił Ci satrczyło zjeśc te lodziki,,,

juz po mojej energii kochana Blondi.... przestawialam meble, nie wiem czy Wam mowilam, czy Adasiowi tylko... przestwilam lozko obok okna, w nocy okno bylo otwarte... przewialo mnie z lewej strony.... takie porazenie... i ucho pobolewa i lewa strona szczeki, żuchwa i szyja, ktora pod zuchwa spuchla dzis troche... a najgorzej to w ustach.... jezyk mi tez porazilo.... teraz wieczorem to mnie tak boli, taki nerwobol, ze zdycham z bolu... mam antybiotyk, z Polski, bo zawsze cos biore, ale nie pomaga.... tabl przeciwbolowe tez nie.... masakra.... auuuuu wezly chlonne mam takie powiekszone jakbym swinke z lewej strony miala.... co tu robic.... ?

O 7.04.2016 at 11:23, ElżbietaK napisał:

E,tam,Adaś kto pije i pali nie ma robali:d znasz to ?

a co nam zostaje (na wyjeździe) na "p",tylko papieroski,bo w pingponga to chyba nie zagramy,:d

Ela, cuuuudnie, juz Cie uwielbiam za tę foteczke.... od razu sie inaczej rozmawia z kims takim ladnym z foteczki :)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Betty znam ten ból ,jak głowa i ucho i szyja to gorszego bólu nie ma ,dlatego tak się strzege teraz i staram się uważać,mnie tak zaatakowało też na wiosnę tamtego roku,a ja żadnych leków ,żadnych i babcia też nic nie miała,ale cos tam babcia szukała i wyszukała i wyłożyła na wierzch w kuchni ,a mnie w nocy jak ucho zaczęło bolec ,pół głowy i szyja -masakra i zeszłam w nocy do kuchni i patrze co tam jest a tam przeterminowana saszetka do zaparzenia i do wypicia i od gorączki to było też, zaparzyłam i wypiłam to paskudstwo ,aby tylko ból przeszedł,przeszedł i mogłam zasnąc,na drugi dzień tabletki pobiegłam kupic ,a teraz to mam całą apteczkę z sobą zawsze,,,,

cholera ,żadnych lodów ,Betty kuruj się tym antybiotykiem ,pomoże za 3 razem ,albo biegaj do apteki albo sklepu i szukaj jeszcze innego specyfiku,,,zdróweczka

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Betty,strasznie mi Cię żal,spróbuj może czegoś takiego ,znalazłam w necie

Przewianie - leczenie. Sposoby na przewianie

Jeśli objawy przewiania są podobne do objawów przeziębienia, pierwszym etapem leczenia jest rozgrzanie wyziębionego ciała, ponieważ wirusy najlepiej czują się w temperaturze 33–34 st. C. W tym celu weź gorącą kąpiel, najlepiej z dodatkiem olejku z mięty pieprzowej, drzewa herbacianego lub sosnowego czy eukaliptusowego, który zadziała antyseptycznie. Po kąpieli warto wypić gorącą herbatę z cytryną. Można do niej dodać 1-2 łyżeczki owocowej, najlepiej malinowej, domowej nalewki. Taka ilość z pewnością wspomoże organizm w walce z infekcją. Jeśli objawy przeziębienia są bardzo dokuczliwe, zrezygnuj z nalewki i zażyj lek przeciwzapalny (np. zawierający ibuprofen). Jeśli dodatkowo czujesz dyskomfort z powodu zatkanego nosa, użyj leku w aerozolu. Aby złagodzić mokry kaszel, możesz zażyć syrop odkrztuszający. Warto też nasmarować plecy spirytusem kamforowym.

W przypadku zapalenia mięśnia (np. szyi, pleców), konieczna jest wizyta u lekarza, ponieważ stan zapalny można złagodzić tylko za pomocą leków. W przypadku bólu ucha, należy udać się do otolaryngologa, by wykluczyć zapalenie.



http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/grypa-i-przeziebienia/przewianie-objawy-ile-trwa-leczenie-przewianego-organizmu_42003.html

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Betty to maszyna ,automat nie do pokonania ,ona jak Putin odżyje na nowo i będzie nam tu świeciła swoim oczkiem-nasza kochana Betty ,teraz odpoczywa i się kuruje ale będzie dobrze ,ok :drink:ze spirytusem ,ale Betty alkoholu nie lubi i co? ona kocha lody dla ochłody:lody:, malutka trzymaj się cieplutko teraz i będzie dobrze ,,:serce:

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zyciu tak szybko nie wstalam.... nawet naszego Adasia przebilam chyba dzis... tylko co mozna robic o 6-tej rano... wyjsc z pokoju nie moge, bo parkiety tak cholernie skrzypia, ze zaraz Heidi wytupta ze swojego pokoju ze swoja minka i haselkiem: to co ja mam robic?...  wiecie co... nachodzi mnie na cos... robilam porzadki u poprzedniczki kiedys i znalazlam przepis na diete.... wiecie... kiedys w Polsce tez byla modna zupa kapusciana.... nosi mnie od tygodnia zeby sprobowac...  tam jest opcja, ze chudnie sie od 5-8 kilo na tydz.... czyli co? 2 tyg=10-16 kilo? ha... kurcze... juz jakies durne pomysly zaczynaja sie mnie czepiac, ale czemu nie.... poeksperymentowalabym.... mam 1 maja te komunie :(  ze sie nie ciesze... hm.... bo mam dziwne nastawienie do tego... moze to malo powaznye miejsce (rozmowy przy kawie) ale mam ochote Wam cos skopiowac.... wyszla kilka dni temu, a raczej w nocy dyskusja na fb, ktora sprowokowal moj przyjaciel... jeszcze wtedy przyjaciel, bo teraz to juz cholera go wie, bo trwa zimna wojna podjazdowa... przyjaznilismy sie od 23 lat... on mieszka od jakochs 20-stu lat w Wiedniu.... no i wlasnie: on jest bardzo, barddzo fajny, ale.... ale jest niereformowalnym katolikiem, ale takim ortodoksyjnym rzeklabym.... zawsze jak sie zaczynal jakis temat odnosnie kosciola, to on by Was w imie Boga prawie wymordowal, jak nie popieracie teorii z tzw kazania w kosciele...  zawsze staralam dac mu sie wypowiedziec i zmienialam temat... a teraz... teraz wyszla dyskusja na temat aborcji, wiecie pewnie jakie ma nastawienie: ja mu tlumacze, wiem, moze nie powinnam wdawac sie w temat dla swietego spokoju, ale mnie ponioslo, jak durnoty pisal, wiec mu pisze, ze pierwsze dni to zygota, ze to nie jesy pelnoprawnny obywatel, gdzie tam, on by wam kazal 9 miesiecy ciazy do wieku w dowodzie dopisac... wcoagnal do dyskusji jeszcze jakiegos katolika z rodziny... zero szans na usuniecie nawet w 1 tyg, nawet po gwalcie, nie: czlowiek to czlowiek, a kobieta w ciazy to tylko narzedzie Boga i liczy sie dziecko... a szkoda gadac... no i jak zadzwonilampozniej zeby pogadac z nim jak z normalnym czlowiekiem, nie na forum publicznym to nie odbieral, wyslal sms, ze nie moze rozmawiac i zaczal juz tylko publicznie jechac po mnie... dodam, ze facet jest pielegniarzem w szpital w Wiedniu, medycyna nie jest mu obca. ma 53 lata... i co? i po przyjazni... zle mi z tym... ale czuje sie jak baranek zlozony przez niego na ołtarzu kosciola i tyle... kurcze, kazdy ma prawo do wlasnych opinii, nawet najbardziej poronionych (nomen omen) ale... badzmy dorosli... kiedys bylam u niego w ktoras miesiecznice wypadke ze Smolenska... jakie ceregiele byly: bo elite Polski w osobie Lecha K zabili i to z premedytacja... szkoda gadac, ale taki niesmak mi pozostal... 

chyba naoisze jak Scarlet O'Hara: pomysle o tym jutro.... a teraz ide przygotowywac sie do diety, zawsze jakies urozmaicenie... no i mam szanse na prawie spektakularny efekt na tej komunii na zjezdzie rodzinki, zawsze jeden  rozmiar mniej wyglada lepiej niz jeden rozmiar wiecej, mam tylko nadzieje,ze cycki mi nie schudna, bo mąż moze  sie do nowych nie przyzwyczaic :) ja chyba tez nie... 

aha: ktos kiedys sie cos na tym odchudzil? no napewno nie nasz Adas, jemu to szybciej podtuczenie by sie przydalo... :) zazdroszcze, oj zazdroszcze Adaśku!!!! :)

 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:kawa:leci trzecia ,Betty słyszałam nie raz o diecie kapuscianej i wiem,że efekty były,ale cały czas kapusta i kapusta i kapusta? Betty kochanego ciałka nigdy nie jest za dużo-pamiętaj o tym,,,

a co do koscioła i tych wszystkich wywodów to mi się w głowie nigdy nie miesciło i nie mieści i się nigdy nie zmieści i nigdy z nimi się nie zgodzę ,kosciół skłóca ludzi ,a Twój kolega to dopiero nawiedzony idiota,jak najdalej od takich szamanów,

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Blondi napisał:

:kawa:leci trzecia ,Betty słyszałam nie raz o diecie kapuscianej i wiem,że efekty były,ale cały czas kapusta i kapusta i kapusta? Betty kochanego ciałka nigdy nie jest za dużo-pamiętaj o tym,,,

a co do koscioła i tych wszystkich wywodów to mi się w głowie nigdy nie miesciło i nie mieści i się nigdy nie zmieści i nigdy z nimi się nie zgodzę ,kosciół skłóca ludzi ,a Twój kolega to dopiero nawiedzony idiota,jak najdalej od takich szamanów,

racja... ale... wiesz... zal ci wspolnych lat "przyjazni"... a potem zdaje sobie sprawe, ze moze to nie byla ytaka do konca prawdziwa przyjazn, tylko troche przeklamana... taka, ze on slyszal to co chhcial slyszec... a ja im wiecej mam do czynienia z tym srodowiskiem tym czesciej dojrzewam do podpisania apostazji... Bog zastanie, ale bez posrednictwa w postaci kosciola katolickiego.... jak sie tego poslucha, to rece i nogi opadaja... swietna opanowana prowadząca, swietna wysoka kultura osobista... a ten księżulo... bleeee   http://www.superstacja.tv/program/nie-ma-zartow-ks-stanislaw-malkowski,6384556/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...