Rozmowa przy kawie (1)

5 minut temu, Lisa_Ona napisał:

Polajkowałam ,to mogę iść pa do napisania 

Ady masz ...jeszcze jednego ode mnie

1 godzinę temu, foczka63 napisał:

Lucyna   i Mirelka.Co Wy dziewczyny?Nogami się tak przejmujecie?To nie Polska,nikttu sięza waszymi nogami i strojami oglądać nie będzie,chyba ,że druga Polka he he.Tu nikt nie zwraca uwagi na to w co idziesz ubrana.Na dobra sprawę nawet przemarsz przez środek miasteczka w stroju kapielowym nie zrobiłby na Niemiaszkach wielkiego wrażenia:)

Niemcy to idealne miejsce na leczenie wszelkich kompleksów związanych z niedostatkami figury,czy to prawdziwymi czy urojonymi.Jak ja tu na basen idę to się czuję od razu jak modelka jak widzę jakie zgrabne inaczej bez żadnego zawstydzenia chodzą po plaży:)

Ja nie mam kompleksów figurowych...Chciałam koleżankę @Magdzie pozytywnie zmotywować... 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Ja nie mam kompleksów figurowych...Chciałam koleżankę @Magdzie pozytywnie zmotywować... 

A dziekuje za wsparcie !!!

1 minutę temu, Magdzie napisał:

A dziekuje za wsparcie !!!

U mnie slonka brak , a i teraz nawet pada , ostatni majowy deszczyk, chyba pojde potanczyc w kroplach deszczu , tak przyjemnie jest))

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ady masz ...jeszcze jednego ode mnie

Tak od rana calowac sie??, a feeeee))

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Ja nie mam kompleksów figurowych...Chciałam koleżankę @Magdzie pozytywnie zmotywować... 

Koleżankę Magdzie miałam przyjemnośc raz widzieć na Skypie i nie zauważyłam niedostatków figurowych:)Koleżanka Magdzie niech się dookoła weźmie rozejrzy jakie kaszaloty chodzą po niemeickich ulicach to jej zaraz wszystkie kompleksy miną:)

25 minut temu, Blondi napisał:

Witam. ,jadę ,ciągle w podróży,2dni w Pl,cudowne ,kielbacha rewelacja w Pl, a już teraz jade na poludnie De,zachacze Bodenskie Freiburg,i inne landy,napewno Francję, oj dzieje sie dzieje ale wszystko w dobrym kierunku,a czasu brakuje ,dzien za krótki,buziaki 

 

To zajedź do mnie po drodze...

9 minut temu, anna5826 napisał:

Podopieczna nie pozwalala umyc przypalonej patelnii ... ta przypalenizne lizala i skrobala a na drugi dzien kielbaski na tym ... fuj ...fuj ....

Co ty za hardcore opisujesz?  Przed obiadem chcesz nas ustrzec, czy jak? 

3 minuty temu, Magdzie napisał:

Tak od rana calowac sie??, a feeeee))

Buziaczek masz i kawke z ciachem ....i od razu SWIAT wyglada innaczej ...

1 minutę temu, foczka63 napisał:

Koleżankę Magdzie miałam przyjemnośc raz widzieć na Skypie i nie zauważyłam niedostatków figurowych:)Koleżanka Magdzie niech się dookoła weźmie rozejrzy jakie kaszaloty chodzą po niemeickich ulicach to jej zaraz wszystkie kompleksy miną:)

Mnie tylko te zylaki przeszkadzaja , co z tego jak mialam robiony zabieg, a po kilku latach wychodza zas .Druga rzecz , przyznaje sie bez bicia - nie dbam o nogi , tzn nie nosze zadnych rajstop uciskowych itp 

Po wczorajszej burzy niebo zachmurzone i popaduje co chwila...skarpetki musiałam ubrać...i długie spodnie...i koszulę...i bluzę... 

Dzien dobry Wam bardzo

Co tu robic, chyba pojde na lezaczek...

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Co ty za hardcore opisujesz?  Przed obiadem chcesz nas ustrzec, czy jak? 

Bo niby Niemki potrafia krytykowac POLKI a co same robia ....  ???  Skarzylam sie na problemy zoladkowe widzac te ichsine zwyczaje ....a jaka figurke mozna osiagnac .....

Teraz, Magdzie napisał:

Mnie tylko te zylaki przeszkadzaja , co z tego jak mialam robiony zabieg, a po kilku latach wychodza zas .Druga rzecz , przyznaje sie bez bicia - nie dbam o nogi , tzn nie nosze zadnych rajstop uciskowych itp 

Mam koleżankę co już ze 4x sobie operował i dupa:(Z rok spokoju i wyłażą od nowa.nic nie poradzisz.Można się Rutinoscorbinem posiłkować ,będa miej wypukłe i widoczne ,ale to jak z halluxami-nie zlikwidujesz do końca.Poza tym ,moja droga,żylaki sa zazwyczaj z tyłu i na parterze:)Nie widzisz ich:)A ja mój bęben codziennie i żyję:) Najważniejsze jest zdrowie a nie tam jakieś cuda wianki.Z tym się da żyć:)Raz dwa się mnie tu odkompleksić!!!Nu nu nu.

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Po wczorajszej burzy niebo zachmurzone i popaduje co chwila...skarpetki musiałam ubrać...i długie spodnie...i koszulę...i bluzę... 

Ooooooo,chłodek masz:)Jak Ci fajowo:)

3 minuty temu, Magdzie napisał:

Mnie tylko te zylaki przeszkadzaja , co z tego jak mialam robiony zabieg, a po kilku latach wychodza zas .Druga rzecz , przyznaje sie bez bicia - nie dbam o nogi , tzn nie nosze zadnych rajstop uciskowych itp 

Maja jakis nowy srodek ...bo to sie robi przez zator zyl .... Czytalam cos kiedys o tym ...

Aaaa...zapomniałam napisać...dzwonili do mnie z firmy coby uzupełnić kwestionariusz osobowy. No i odpytywali jaki rodzaj kuchni stosuję, jakie mięsa używam, jakie ryby, smażone, duszone, czy pieczone... A to woda na mój młyn... I usłyszeli, oj usłyszeli, że żaden Szwajcar na mojej diecie nie utyje... I to nie ze skąpstwa... I jeszcze musiałam o ciastach powiedzieć...to wykład dałam o bezglutenowcach, celiakach, alergikach i innych...rodzaje mąk wymieniłam, zamienniki cukru...chyba mieli dosyć słuchania... To mam spokój...na razie...

2 minuty temu, hawana napisał:

Dzien dobry Wam bardzo

Co tu robic, chyba pojde na lezaczek...

Bardzo tobie też... 

Nie będziemy ci bronić....

13 minut temu, anna5826 napisał:

NIO ...a gdy sie podopieczna daje tylko raz na tydzien kapac i to w czepku ...bo 1raz na 2 tyg myje glowe u fryzjera .... Kapiel trzeba brac po kryjomu ????  Wiec skoro swit trzeba robic myk do lazienki ... i tusz ..dusz... sznel sznel ...

W miejscu,gdzie  bylaby ograniczana moja swoboda osobista,nie pracowalabym.

Co do samych pdp-nych  ,nie moge miec zdania,bo to ludzie zwyczajnie chorzy,to i maja swoje wariactwa. 

Wspomnialam jedna pdp-na w moim poscie,ktora faktycznie  zwracala uwage  na opiekunke,to byla kobieta 64L,bez demencji,bardzo elegancka.

 Z drugiej strony tez bym nie jadla,jak by mi kobieta ,,uflejtuszona" jedzenie gotowala. 

Ja jestem obrzydliwa i nic na to nie poradze,tak juz mam. Zaraz wyobrazam sobie,jak ona to jedzenie przygotowuje i nie przelkne. 

Wiadomo,ze sterylnym byc nie mozna,ale podstawowe zasady higieny zachowac trzeba.

5 minut temu, Magdzie napisał:

Mnie tylko te zylaki przeszkadzaja , co z tego jak mialam robiony zabieg, a po kilku latach wychodza zas .Druga rzecz , przyznaje sie bez bicia - nie dbam o nogi , tzn nie nosze zadnych rajstop uciskowych itp 

Żylaki usuwane wracają...niewydolność żylna jest wstrętna. Znajdź dobrego flebologa i spróbuj innych metod leczenia. Ja tak zrobiłam...nie dałam sobie nic wyciąć, bo do każdej cząstki mego ślicznego ciała jestem głęboko przywiązana...

5 minut temu, anna5826 napisał:

Bo niby Niemki potrafia krytykowac POLKI a co same robia ....  ???  Skarzylam sie na problemy zoladkowe widzac te ichsine zwyczaje ....a jaka figurke mozna osiagnac .....

Ja tam wolę figurkę piękną innymi metodami utrzymać...

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Aaaa...zapomniałam napisać...dzwonili do mnie z firmy coby uzupełnić kwestionariusz osobowy. No i odpytywali jaki rodzaj kuchni stosuję, jakie mięsa używam, jakie ryby, smażone, duszone, czy pieczone... A to woda na mój młyn... I usłyszeli, oj usłyszeli, że żaden Szwajcar na mojej diecie nie utyje... I to nie ze skąpstwa... I jeszcze musiałam o ciastach powiedzieć...to wykład dałam o bezglutenowcach, celiakach, alergikach i innych...rodzaje mąk wymieniłam, zamienniki cukru...chyba mieli dosyć słuchania... To mam spokój...na razie...

Chyba ich wystraszylas .... SWOJA FACHOWOSCIA ...bo to oni wszystko najlepiej wiedzacy .....

5 minut temu, foczka63 napisał:

Mam koleżankę co już ze 4x sobie operował i dupa:(Z rok spokoju i wyłażą od nowa.nic nie poradzisz.Można się Rutinoscorbinem posiłkować ,będa miej wypukłe i widoczne ,ale to jak z halluxami-nie zlikwidujesz do końca.Poza tym ,moja droga,żylaki sa zazwyczaj z tyłu i na parterze:)Nie widzisz ich:)A ja mój bęben codziennie i żyję:) Najważniejsze jest zdrowie a nie tam jakieś cuda wianki.Z tym się da żyć:)Raz dwa się mnie tu odkompleksić!!!Nu nu nu.

I kto tu radzi się odkompleksić?  Dziewczyna, która swój bębenek dostrzega... Jak przestaniesz go widzieć, to znaczy, że jesteś uleczona... 

6 minut temu, anna5826 napisał:

Maja jakis nowy srodek ...bo to sie robi przez zator zyl .... Czytalam cos kiedys o tym ...

Piankę się wstrzykuje....zastosowałam metodę...jest nieźle... Tylko NFZ nie zwraca...tylko prywatnie trzeba robić...