Rozmowa przy kawie (1)

1 minutę temu, megy napisał:

 ja tez mam nadzieje ze mnie nic z rownowagi nie wyprowadzi 

z pewnoscia nikomu sie to nie uda....za ile wypad?

Dzień dobry w ten niedzielny, słoneczny poranek  miłego dnia Kochani

musze poszukac dobrego..."dekaratora wnetrz"

a szkoda gadac dziady mnie tak urzadzili ze jade na noc no bo przeciez umowe mam do dzis a stara zmienniczka przyjezdza to wszystko wie dusigriosze 

Teraz, megy napisał:

a szkoda gadac dziady mnie tak urzadzili ze jade na noc no bo przeciez umowe mam do dzis a stara zmienniczka przyjezdza to wszystko wie dusigriosze 

nie moge przytoczyc tu slowa ktore mi na usta sie cisnie...zaczyna sie na "o" konczy na "l" a potem dodaj slow "ich...wiesz co mam na mysli

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

z pewnoscia nikomu sie to nie uda....za ile wypad?

a szkoda gadac dziady mnie tak urzadzili ze jade na noc no bo przeciez umowe mam do dzis a stara zmienniczka przyjezdza to wszystko wie dusigriosze 

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

nie moge przytoczyc tu slowa ktore mi na usta sie cisnie...zaczyna sie na "o" konczy na "l" a potem dodaj slow "ich...wiesz co mam na mysli

dzieki za slowa otuchy 

Dzień dobry .Pięknej słonecznej niedzieli w miłym towarzystwie Wszystkim życzę

Dzień dobry dziewczyny i chłopaki.Niedziela piękna, jutro do domu wracam .Powiało optymizmem.Miłego dnia kochani.

12 minut temu, lucyna.beata napisał:

musze poszukac dobrego..."dekaratora wnetrz"

Przestań...jeszcze zadyszki dostaniesz zanim to posprzątasz 

Witam słonecznie Opiekunkowo .

14 minut temu, lucyna.beata napisał:

musze poszukac dobrego..."dekaratora wnetrz"

 O i to jest świetny pomysł. Wychodzisz na zakupy zabierasz ze soba trochę tego bałaganu...........i nie ma pośpiechu.......bo w końcu porządek sam się zrobi i oby nie za szybko

Dzień dobry Wszystkim w niedzielę.

PDP w końcu przespała bez problemów całą noc. Śpi do tej pory. Zeszłam na dół żeby sprawdzić czy wszystko u niej ok. Chrapie aż sie kołdra unosi. Tabletki dostała takie , ze pół godzinki po zażyciu jest już bardzo śpiąca. Lekarka nakazała by brała je 3 razy dziennie, żeby ją wyciszyć. Zobaczymy jaka będzie ich skuteczność.

Miłego , spokojnego dnia Wam życzę.

Dzień dobry się z Wami.

Ech....ledwom wstała.

Za płotem wczoraj impreza na całego. Muzyka w porządku, ale pijackie śpiewy już pospać nie dały.

Tyle, com przysnęła- pdp alarm- musi do klo.... Nie zdążył.....przebieranie pościeli w środku nocy...prześcieradło do kubła poszło 

Znów potem zasnąć nie mogłam, udało się po 3, a 7:15 miałam budzik nastawiony.

Dziś u nas komunia wnuczki pdp.

Dzień dobry,

Witam Was serdecznie w niedzielny poranek.....miałam dziś dłużej pospać i znów nic z moich planów nie wyszło.....dziś babcia wraca do domu a więc chomąto na szyję i......do roboty 

Jednakże pogoda cudna to chociaż na patio sie do słońca wystawie....

Miłego dnia

7 minut temu, Basiaim napisał:

Dzień dobry się z Wami.

 

Ech....ledwom wstała.

Za płotem wczoraj impreza na całego. Muzyka w porządku, ale pijackie śpiewy już pospać nie dały.

Tyle, com przysnęła- pdp alarm- musi do klo.... Nie zdążył.....przebieranie pościeli w środku nocy...prześcieradło do kubła poszło 

Znów potem zasnąć nie mogłam, udało się po 3, a 7:15 miałam budzik nastawiony.

 

Dziś u nas komunia wnuczki pdp.

 

 

Na Twoje nocne przygody to ten kubek (kubeł???) kawy to zwykły naparstek...

48 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Pokażę Wam widok z mojego okna i prywatny "taras" czyli wyjście na sporą połać dachu.

Uwazaj na ten TARAS .... Czy to oby nie PAPA ???  Jak to bylo ? - siedniu lysych sie zebralo rolke papy ukrasc chcialo ....

16 minut temu, ewa14 napisał:

 O i to jest świetny pomysł. Wychodzisz na zakupy zabierasz ze soba trochę tego bałaganu...........i nie ma pośpiechu.......bo w końcu porządek sam się zrobi i oby nie za szybko

Dzień dobry Wszystkim w niedzielę.

PDP w końcu przespała bez problemów całą noc. Śpi do tej pory. Zeszłam na dół żeby sprawdzić czy wszystko u niej ok. Chrapie aż sie kołdra unosi. Tabletki dostała takie , ze pół godzinki po zażyciu jest już bardzo śpiąca. Lekarka nakazała by brała je 3 razy dziennie, żeby ją wyciszyć. Zobaczymy jaka będzie ich skuteczność.

Miłego , spokojnego dnia Wam życzę.

 

 

Bylam w pracy ... gdzie o dawce tabletek corki decydowaly ...i ups calonocne wycie bylo ...Na nic uwagi by tabletki swiekszyc ... Uslyszalam ze wiedza ze mama zyje ...bo krzyczy a po tabletkach bedzie osowiala .... Chyba teraz mecza kolejna opiekunke .....  Milego DNIA OPIEKUNKOWO ....

43 minut temu, megy napisał:

a szkoda gadac dziady mnie tak urzadzili ze jade na noc no bo przeciez umowe mam do dzis a stara zmienniczka przyjezdza to wszystko wie dusigriosze 

Dziwi mnie ze "stara" i godzi sie na glodowke ...??/

2 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry .....

Ja już na nogach ...a właściwie na ....czymś innym , bo siedzę , kawę siorbię . Przywitam się prędziutko i do wanny na odmoczenie . O godzinie 6-tej będzie u nas fryzjerka , żeby doprowadzić nas do człowieczego wyglądu . Mnie oczywiście uczesze na a'la " cyto " ....dla niewtajemniczonych " cy to dupa ...cy to głowa ...cy to miska klozetowa ? " i ruszamy do dzieła , czyli ....malunek na zakazane gęby ...ubiór.... i wielkie wyjście ......Dziewczyny ( córka i synowa ) poprasowały wczoraj wszystko co im i ich bliskim potrzebne na dziś , więc biegania z żelazkiem tudzież poganiania wzajemnego nie spodziewam się ...a to już wielki plus ....I tak się denerwuję ....Alba " młodego komunisty " jest do prawie samej ziemii ( taka ma być ) , przepasana sznurem , alee....mam obawy , czy do końca mszy nie będzie czasem z szarym pasem na dole . Co tam ...nie będę się stresować ....nie on jeden przecież . Później i tak przebierze się w garniak , muchę mu się na szyję walnie i jak człowiek będzie wyglądał ....W albie z kapturem , sznurem przepasaną to go tylko na Jasną Górę bezpośrednio wysłać . Niedaleko mamy ...w linii prostej 90 km ...ale może aż tak bardzo nie nagrzeszył , żeby go karać ? ....Obejdzie się ..zatrzymamy go w domu ....albę podaruje się jakiemuś niewysokiemu Paulinowi i gitarra ......

Miłej niedzieli MRÓWECZKI

Oby wszystko przebieglo z PLANEM ....  Pogoda sliczna ..to bedzie OK ...

2 minuty temu, anna5826 napisał:

Dziwi mnie ze "stara" i godzi sie na glodowke ...??/

bo jest taka sama na sniadanie 6 kawalkow chleba 3 z miodem i 3 z marmelada do tego jugurt zeby tableteczki nie stanely w gardelku i jest git 

6 minut temu, anna5826 napisał:

Bylam w pracy ... gdzie o dawce tabletek corki decydowaly ...i ups calonocne wycie bylo ...Na nic uwagi by tabletki swiekszyc ... Uslyszalam ze wiedza ze mama zyje ...bo krzyczy a po tabletkach bedzie osowiala .... Chyba teraz mecza kolejna opiekunke .....  Milego DNIA OPIEKUNKOWO ....

Tutaj nikt mnie nie męczy.

Jestem sama z PDP, bo rodzina bardzo daleko. Porozumiewamy sie za pomocą skypa lub telefonu. Zadzwoniłam do syna zarzadzającego, powiedziałam w czym rzecz i w ciagu 2 dni była umówiona wizyta u specjalisty. Pojechałysmy z seniorką . Tabletki zapisane........dawkowanie też. Problemu nie ma, byleby tabletki działały. Jak nie to bedzie kolejna wizyta.

1 minutę temu, megy napisał:

bo jest taka sama na sniadanie 6 kawalkow chleba 3 z miodem i 3 z marmelada do tego jugurt zeby tableteczki nie stanely w gardelku i jest git 

oj mialam pdp 

2 minuty temu, ewa14 napisał:

Tutaj nikt mnie nie męczy.

Jestem sama z PDP, bo rodzina bardzo daleko. Porozumiewamy sie za pomocą skypa lub telefonu. Zadzwoniłam do syna zarzadzającego, powiedziałam w czym rzecz i w ciagu 2 dni była umówiona wizyta u specjalisty. Pojechałysmy z seniorką . Tabletki zapisane........dawkowanie też. Problemu nie ma, byleby tabletki działały. Jak nie to bedzie kolejna wizyta.

Widze ze Rozsadna Rodzina ... choroby nie cofniesz a tabletki pomoc moga ...oczywiscie trzeba je odpowiednio dobrac ...

Dzień dobry.

Jak zwykle kawa i papieros , po treningu smakuje wybornie- choc to niezdrowe )).

Dzien cudny i ja tez w takim nastroju.

Milego dnia))

A ja sobie sama numer wywinęłam... W niedzielę śniadanko o 8-ej a ja zeszłam pół godziny za szybko...jak w powszedni dzień... Zmarnowałam pół godziny...