Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, MeryKy napisał:

Mnie też by mógł ktoś kopnąć. Dopiero wstałam i też mi sie nic nie chce

Meryjko.........piątek jest.

Siedź tu z nami............delektuj się kawką na salonach.

Robota nie zając...............itd:szydera:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszalałam wczoraj w mieście.

Cudne takie wychodne z zadupia. Chodzę wtedy jak oczadziała wśród ludzi, napawam się widokiem tłumu :p

Obiadek na mieście zjadłam.

W moim ulubionym sklepie znów przeceny. Tym razem szortami i t-shirtami obkupiłam córkę.

Kupiłam też tą zawieszkę na walizkę. W Tedim i Kiku nie było. Kupiłam w takim sklepie "wszystko po 1€".

Pierwsze pakowanie mnie więc czeka, chyba w niedzielę puszczę bagaż...

Za 2 tygodnie będę oczekiwać zmienniczki, a może już będzie....

 

 

 

 

 

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minut temu, anna5826 napisał:

Oj przyleca ...przyleca .... Tylko trzeba kwote na konto przelac .... Taki agent grasuje gdzies na portalu ....a Polka az kredyt wziela ..poslala i SZukaj wiatru w polu ....

Ale sobie pooglądała ..pewnie o tym było drobnym druczkiem ze oni są dostępni tylko na......zdjęciu:szydera:

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minut temu, Magdzie napisał:

Dzień dobry z kawa i papierosem.Nareszcie i tu do mnie zawita cieplo , no i dobrze .Sciagnie sie to i owo , by pokazac wdzieki sew)))).

Juz 4 tygodnie biegam , widac postepy , cialo tez inne , z waga musze poczekac tydzien , bo mnie oszukuje - malpa jedna , a tu jeszcze " trudne dni" mam .Kiedy to sie skonczy?)).

Milego dnia ludziska ))

Magdusiu .... ..cytuję" wdzięki sew " ...czy to może jest po francusku ...w Twoim ulubionym języku ?...:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Nugatka napisał:

Dzień dobry dobrzy ludzie :d ja dzisiaj dluzej pospalam, ale jestem juz po drugiej kawie, pranie kotłuje sie w pralce a ja sobie siedzę i Was czytam :d miłego dnia 

Jutro bedzie spokojniejszy dzien ....  :320_sun_with_face: Sloneczko dzis w Polsce ..a wczoraj straszna burza byla ...Milego DNIA zycze

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spakowałam torbę.

Myślałam, że luz jeszcze będzie, a tu hmm...hmm...nie że problem, ale gdybym chciała coś więcej dopakować, to raczej nie bardzo.

Kurtka zimowa zajęła 1/4 torby mimo, że w worku próżniowym. No i buty.

Mam nadzieję, że zima nie wróci :p 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Basiaim napisał:

Spakowałam torbę.

Myślałam, że luz jeszcze będzie, a tu hmm...hmm...nie że problem, ale gdybym chciała coś więcej dopakować, to raczej nie bardzo.

Kurtka zimowa zajęła 1/4 torby mimo, że w worku próżniowym. No i buty.

Mam nadzieję, że zima nie wróci :p 

Moj syn w lutym do domu zjezdzal na kilka tygodni. Zmienial tez prace i musial caly dobytek  do domu przeslac. 

Mowil,ze tyle tych ciuchow i innych rzeczy ma,ze sobie nie poradzi.

No i wyslal to wszystko paczka do domu. Czekamy z mezem,polki  dodatkowe  w szafach przygotowalam.

Podjechalo auto,wzielam meza,bo przeciez tyle tego mialo byc,ze pomyslalam sobie-nie bede dzwigac.

A  kierowca daje jeden duzy kofer i mala torbe. Zdziwilam sie,ale do domu grzecznie   z mezem zatargalismy.

Tyle tego mialo byc,a tu niewiele.

Otworzylam kofer a tam wlasnie wszystko bylo w tym worku prozniowym. Tak odkurzaczem wessane,ze  mysz sie nie przeslizgnie.

Pierwszy raz widzialam zapakowane rzeczy  w taki worek.

No dobrze..... otworzylam ten wor,wysypalam wszystko na dywan,a tam pelno ciuchow,reczniki,duza poduszka,koldra,poscielowe,...itd...... 

No  w szoku bylam,ze ten caly majdan zmiescil sie w ten kofer,ale bez tego worka nie dalalby rady sie spakowac.

Takie worki to dobra rzecz ! :-)

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

MarJollo ....taki kijek z tyłu i niech Cię ktoś asekuruje a później jak utrzymasz równowagę niech znienacka puści i .....jedziesz .....

P. S ...Moja krew ...Po urazie z dzieciństwa mam taką traumę , że na rowerze mogę jechać tam , gdzie nie widać żadnych pojazdów ...rowerów też , ale za to jak uprzejma jestem . Wystarczy , że dojrzę jakiś pojazd ...zatrzymuję się i przepuszczam , bo wiem , że jeśli tego nie zrobię to zaraz będzie wypadek ....a obdarta gęba w moich latach już nie zagoi się tak szybko jak za młodu  :szydera:

Bogumił Kobiela mówił...."jak sie nie psewrócis, to sie nie naucys"....:szydera: Ale ty wolisz robić za postrach astrachańskiech szos....:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :d Trzy dni z kumpelą za mną, odprowadziłam do podmiejskiego autobusu, poczekałam aż  drzwi się zamkną (co by się nie rozmyśliła) i mogę przejść na własne tory... :haha:Moja kumpela, magister chemii i były nauczyciel w szkole średniej, bywa męcząca ... Często mi się moja praktyka z jej wiedzą teoretyczną mija szerokim łukiem i dochodzi do iskrzenia... Lubimy gadać ze sobą, ale czasami dobrze, że nie jesteśmy uzbrojone :haha: Wczoraj tez doszło do spięcia i już zaczęła się pakować. Powiedziałam: - jak nie umiesz zostać to wyjdź, ja Cię zatrzymywać nie będę... Została... :d A niech sobie popracuje nad sobą i własnym przywilejem na rację... Ogólnie to było bardzo miło bo i wspólne kilometry przespacerowane, filmy pooglądane i dyskusje do późna o wyższości tej cząsteczki nad tamtą cząsteczką... :) Teraz trzeba wrócić na ziemię i przemyśleć co dalej bo jutro wracają moi ... Miłego dzionka Wam i buziaki :cmok:

  • Lubię to 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

MarJollo ....taki kijek z tyłu i niech Cię ktoś asekuruje a później jak utrzymasz równowagę niech znienacka puści i .....jedziesz .....

P. S ...Moja krew ...Po urazie z dzieciństwa mam taką traumę , że na rowerze mogę jechać tam , gdzie nie widać żadnych pojazdów ...rowerów też , ale za to jak uprzejma jestem . Wystarczy , że dojrzę jakiś pojazd ...zatrzymuję się i przepuszczam , bo wiem , że jeśli tego nie zrobię to zaraz będzie wypadek ....a obdarta gęba w moich latach już nie zagoi się tak szybko jak za młodu  :szydera:

Ja jeżdżę ale na razie jak pijak zataczam się na tym rowerze. :szydera:

Czasem bardziej, czasem mniej ale te koła za ch...ę nie chcą jeździć prosto. :haha:

Ja piechur jestem i łazić mogę aż padnę ze zmęczenia co nieprędko nastąpi ale jak zsiadam z roweru to nogi mam jak galareta i wykończona jestem jak po maratonie. :szydera: Uczyć się na stare lata mi przyszło.

Może znów trafię w miejsce gdzie jest autko to przynajmniej komfortowo będę jeździła.

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

MarJollo ....taki kijek z tyłu i niech Cię ktoś asekuruje a później jak utrzymasz równowagę niech znienacka puści i .....jedziesz .....

P. S ...Moja krew ...Po urazie z dzieciństwa mam taką traumę , że na rowerze mogę jechać tam , gdzie nie widać żadnych pojazdów ...rowerów też , ale za to jak uprzejma jestem . Wystarczy , że dojrzę jakiś pojazd ...zatrzymuję się i przepuszczam , bo wiem , że jeśli tego nie zrobię to zaraz będzie wypadek ....a obdarta gęba w moich latach już nie zagoi się tak szybko jak za młodu  :szydera:

I też moja krew... :haha:Na widok innych użytkowników dróg postępuję identycznie... Dlatego twierdzę, że ścieżki rowerowe powinny być dwie : bo jedna tylko dla mnie... :haha:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Ja jeżdżę ale na razie jak pijak zataczam się na tym rowerze. :szydera:

Czasem bardziej, czasem mniej ale te koła za ch...ę nie chcą jeździć prosto. :haha:

Ja piechur jestem i łazić mogę aż padnę ze zmęczenia co nieprędko nastąpi ale jak zsiadam z roweru to nogi mam jak galareta i wykończona jestem jak po maratonie. :szydera: Uczyć się na stare lata mi przyszło.

Może znów trafię w miejsce gdzie jest autko to przynajmniej komfortowo będę jeździła.

 

Ucz się na stare lata :d Super... :d Jak będę miała czas to zapiszę się na kursy tańca, po kolei .., jakie będą w moim zasięgu, choćby z tym na rurze... :haha:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, NNNdanuta napisał:

Ucz się na stare lata :d Super... :d Jak będę miała czas to zapiszę się na kursy tańca, po kolei .., jakie będą w moim zasięgu, choćby z tym na rurze... :haha:

Ja już tu nieraz przyznawałam się że lubię tańczyć i tańczę choć wcale nie umiem. :szydera:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Ja już tu nieraz przyznawałam się że lubię tańczyć i tańczę choć wcale nie umiem. :szydera:

Tez lubię, oj lubię :d, ale chciałabym robić to w pełni profesjonalnie bo na razie to na pewno umiem nie tylko tyłkiem poruszać w takt muzyki... :haha:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...