Rozmowa przy kawie (1)

Godzinę temu, Afryka napisał:

Czytasz w moich myślach czy cóś!? To samo mi przyszło do głowy ... względem mojego mena, co by ten gang na grzbiet naciągnął ,bo mi kolidował w walizie .

Spakowana ( jakimś nadludzkim wysiłkiem , choć przedwczoraj dałabym sobie łeb uciąć,że pakowanie mam opanowane do perfekcji ) ,stres wcale nie zelżał ,ale przynajmniej się nie nasilił.

Za życzenia serdecznie dziękuję ... jakbyście jeszcze ze dwie zdrowaśki ,za moje skołatane serce matki machnęły , byłabym wdzięczna .. Buziole Słonecka 

Ty się trzymaj kobieto.Ewentualnie świeczkę w intencji mogę zapalić w niemieckim kościele coby ci kofry nie zagineły i wszystko gładko poszło.A tak na koniec ,to faktycznie lufę walnij i uspokój się.

4 minuty temu, Teresadd napisał:

Ty się trzymaj kobieto.Ewentualnie świeczkę w intencji mogę zapalić w niemieckim kościele coby ci kofry nie zagineły i wszystko gładko poszło.A tak na koniec ,to faktycznie lufę walnij i uspokój się.

Może być i świeczka Tereniu, byleby skuteczne było..

A lufę mnie Osobisty już proponował i chyba się skuszę ...dla zdrowotności.

3 minuty temu, Afryka napisał:

Może być i świeczka Tereniu, byleby skuteczne było..

A lufę mnie Osobisty już proponował i chyba się skuszę ...dla zdrowotności.

Ty sobie walnij na wszelki wypadek dwie

3 minuty temu, geronimo napisał:

Ty sobie walnij na wszelki wypadek dwie

Mówisz!? ...

40 minut temu, Maria Jolanta napisał:

@Teresadd wiem o czym piszesz. Choćby namiastkę intymności i swobody każdy z nas potrzebuje. Po poprzednim trudnym zleceniu teraz mam inaczej, bardzo inaczej. Nigdzie nie jest idealnie ale własny spokojny kąt i pauzy to nas trzyma przy zdrowych zmysłach.

U mnie jest idealnie. 

Mam idealne miejsce pracy. Ale mnie samemu bardzo daleko do tego ideału jest.

Chociaż no staram się jak tylko mogę. Jak każdy z nas. 

Nie mam uwag, nie ma się do czego doczepić. Wszystko mi się podoba i jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony.

Zanim tu trafiłem, pracowałem na innych stellach, z tego na dwóch lub trzech minach. Napisałem lub, bo ta pierwsza to też była wielka mina, ale ja o tym nie wiedziałem. Myślałem, że tak wygląda ta praca. I tylko dzięki opiekunkowym forom, uświadomiłem sobie realia tego zawodu. 

Zyczę każdemu z Was tu z osobna, abyście trafiali wyłącznie na przyjazne miejsca pracy. 

Przykro jest bowiem przeczytać, że doświadczone i dobre opiekunki wysyłane są w koszmarne miejsca. Oznacza to, że nie są one sprawdzane. Dla zysku,

agencje biorą wszystko "jak leci". Dobre agencje-wydawałoby się. Wynika z tego, że takowe nie istnieją. 

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Czy ja czegoś nie wiem ?

 

 

 

Wielu rzeczy nie wiesz...

O 2.05.2018 at 12:22, Teresadd napisał:

Ty mnie nie strasz.Meiluje i jestem w kontakcie z firmą naszą .Ale to zawsze tak jest jeśli o podatki i inne kruczki chodzi.Zmiany nazwy i biznes dalej się kręci.

Spoko Tereniu. Wszystko w jak najlepszym porządku jest.

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Wielu rzeczy nie wiesz...

To dobrze. Bo tylko idiota wie wszystko. :-)))

Teraz, Knorr napisał:

To dobrze. Bo tylko idiota wie wszystko. :-)))

O 2.05.2018 at 15:02, MeryKy napisał:

Kto szuka ten znajdzie. Chyba, ze w innej firmie pracujesz.

http://www.krs-online.com.pl/mycare24-sp-z-o-o-w-likwidacji-krs-1561066.html

http://www.krs-online.com.pl/grupa-veritas-sp-z-o-o-w-likwidacji-krs-1406759.html

Nie no,w tych to mnie nie ma. :-)))

8 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Mnie zabolały dzisiejsze wieści. Moja poprzednia pdp już nie jest wożona na dół tylko skazana na leżenie w łóżku. Szkoda, przynajmniej miała jakiś ruch i jak człowiek zjadła obiad przy stole a nie w łóżku.

Ale nie wrócę tam, może następna opiekunka będzie dla niej bardziej ludzka.... Nauczyłam się walczyć o swoje, nauczyłam się nie być nadgorliwa ale nie nauczyłam się ( na szczęście ) jak lekceważyć potrzeby pdp.

 

• Dobra Ludeczkowie mili ,spadam stąd . Miłego " forumowani" Wam życzę , bawcie się grzecznie i roztropnie ( ja też się postaram ) ... Dobranoc i do widzenia za parę dni. 

Dzionek się kończy....naplotkowałam się, nagadałam, a teraz czas jakiś bajkę na dobranoc, tfu....filmik kryminalny przytulić i do koja wskoczyć... Zatem  życzę wszystkim...Do jutra kochani...

Teraz, Afryka napisał:

• Dobra Ludeczkowie mili ,spadam stąd . Miłego " forumowani" Wam życzę , bawcie się grzecznie i roztropnie ( ja też się postaram ) ... Dobranoc i do widzenia za parę dni. 

Ostatnie dni jakieś krótkie i pogoda lepsza .  Torby prawie spakowane i tylko czekam na ostatnią wypłatę . Dobranoc . 

8 godzin temu, MeryKy napisał:

I perly 

Ja wpadłam i też zaraz spadam,,kręgle mnie wykończyły,,chodz lubię ten sport,,sily mi brakuje,,chyba te fajki mi zabierają moją moc,, ale na kręglach leci gwara-dialekt,,fajne są dziewczyny,,ale niech ich ,,,,z tym ich gadaniem,,, lecą te dni jak zwariowane,,pogoda śliczna,, urlop udany mam ,,ciąg dalszy leci,,bajka moja trwa,,pa buziaki i Dobranoc kochani

2 godziny temu, ivanilia40 napisał:

A kto ci powiedział,że o północy straszy? Nabardziej aktywną porą dla duchów jest 3-4 rano,kiedy kończy się noc.

Bozesz Ty MOJ ...nie mialam pojecia .... Moj brat gdy zginal tragicznie przyszedl dokladnie o 24 tej ...nie by mnie straszyc ale sadze ...by sie pozegnac .... nie widzialam go tylko slyszalam ...a ze bylam za granica to nie bylo tak ze z pokoju OBOK.....  i znow wzielam tel by godz sprawdzic ... byla 1 sza w nocy a zwazywszy ze czas byl przesuniety ...????

9 minut temu, Blondi napisał:

Ja wpadłam i też zaraz spadam,,kręgle mnie wykończyły,,chodz lubię ten sport,,sily mi brakuje,,chyba te fajki mi zabierają moją moc,, ale na kręglach leci gwara-dialekt,,fajne są dziewczyny,,ale niech ich ,,,,z tym ich gadaniem,,, lecą te dni jak zwariowane,,pogoda śliczna,, urlop udany mam ,,ciąg dalszy leci,,bajka moja trwa,,pa buziaki i Dobranoc kochani

WIELE DNI ...LAT SZCZESLIWYCH zycze ... oby tak dalej ...ksiezniczko .... zyje sie raz....

2 godziny temu, Teresadd napisał:

Już nie mam siły na trzecie miejsce.Tu Pdp idzie do heimu 1 czerwca.Internet jak bym chciała ,to jutro syn założy.No i teraz tylko niezbyt komfortowe warunki się zostały,bo córka już od popołudnia jest ,zostaje na noc ,żeby babcię wysikiwać ,okupuje balkon ,kuchnię ,wohnzimmer w którym śpi.No w końcu u siebie jest.Mieszkanko małe ,przez ten jej pokój przechodzę do mojego.Na moje przerwy zastępstwo przychodzi.No i poza jedzeniem i marnymi warunkami w pokoju to nie ma się czego czepiać.Tylko ja nie czuję się tu dobrze.Brak mi luzu ,takiej normalnej swobody.Każdy z was wie o czym pisze.Koordynatorowi kazałam zjazd do domu załatwiać.Ale to i tak do poniedziałku potrwa.I już sama nie wiem co robić.

 

Jesli jestes krotko ??? to moze Firma ma cos Extra ...gdzie zregenerujesz sily ???  Chociaz nie ma to jak w domu .... To zalezy co Firma mowi bo jak widac to LOTERIA .... Zazwyczaj nie reaguja na uwagi Opiekunek .... i daja kolejna ....

@Teresadd o nie!!! przechodzić przez jej pokój,,corki czy PDP ,,nie ważne,,nie dla  mnie takie przejsciówki,, wiem o czym piszesz ,,swoboda musi być a nie być ciągle na celowniku,,,zjezdzaj do domu,,nie męcz sie ,,,niech w końcu agencja da normalnośc ,,a nie same hity  odpadkowe,,masakra jakaś,,nie wyobrażam sobie dusić się w małej klitce,, jak ja kocham przestrzeń ,,kocham biegac i kocham schody,,duże pomieszczenia,,wyjscie na zewnątrz szybko,,dla tego kiedyś będąc w hotelu to czulam sie jak w więzeniu,,bo domek to domek,,wyjsc z domku jest nieraz kilka,,

22 minut temu, anna5826 napisał:

WIELE DNI ...LAT SZCZESLIWYCH zycze ... oby tak dalej ...ksiezniczko .... zyje sie raz....

Dzięki!!! żyję i chcę żyć,,a że trafilo mi się trochę bajkowo,,to przypadek poprostu,, śpij slodko dobra opiekunko

siema moi drodzy w piatecek...

siem obudziam 

kawe wysiorbalam 

ale nadal nie wygladam

czyli znow do kuchni

drugi kubel kawy

moze jakos sie rozbujam

obym tylko nie przesadzila bo bedzie ciezkawo

ale jakby jeden z tych "kelnerow" kawe do lozka przyniosl to bm...ozdrowiala i sie obudzila..