Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

28 minut temu, Mycha napisał:

Z zakupów już wróciłam więc opiszę wam gdzie teraz trafiłam. Jestem u dziadka, sam mieszka w domku na górce w takiej sobie wielkości miasteczku. Widoki mam całkiem ładny, dom jest bardzo słoneczny co mnie osobiście wkurza, bo słońca nie lubię. Ale cienia jest dość :) więc dam radę. Dziadek jest bardzo spokojny. Ma 96 lat, sam chodzi do wc, sam się myje, chodzi z rolatorkiem, nie ma żadnych chorób. Starość to wszystko co mu dolega. Muszę mu pomóc wejść pod prysznic, bo brodzik jest wysoki a potem pomóc ubrać się. Profesor zajmuje się sam sobą, nie przeszkadzamy sobie. Ja mam swoje czynności on swoje. Ma 3 córki i 1 syna. Jedna córka, jak to często bywa w DE, chce żeby ojciec fikał jak 60 latek. No kurde nie da się. Kłócą się wszyscy, dziadek się broni ale myślę że lada spotkanie córka spasuje z czego wszyscy będą zadowoleni. 

Nie mam auta a do sklepu jest kawałek. Poprzedniczka chodziła a ja stwierdziłam, ze to nie fair bo za kamelę nie chcę robić. Porozmawiałam sobie spokojnie i doszliśmy do wniosku, że jak będę miała ciężkie zakupy, to wzywam taryfę i tyle. Niby w miasteczku ale na uboczu. Do centrum kawałek, autobus jedzie nie tam gdzie ja potrzebuję :szydera: no trzeba trochę zasuwać na nóżkach. Jak będzie gorąco to ja się nie piszę. Wolne przesiedzę w ogrodzie. To tyle, zobaczymy co czas przyniesie. 

jezlie twoja psyche ci mowi ze jest ok to tak jest reszta sie puklada ...o swoje najlepiej od poczatku powalczyc i co jakos czas przypomiac zeby niedomowien nie bylo , sloneczne domy maja t odo siebie ze niestety widac jak na dloni czy mialo sie lenia czy nie ...czy kurz sie gdzies byl pojawil czy da sie wytrzymac ale no coz...grunt myslec na plus czego zycze tobie i sobie i wszystkim pozostalym

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Mycha napisał:

Z zakupów już wróciłam więc opiszę wam gdzie teraz trafiłam. Jestem u dziadka, sam mieszka w domku na górce w takiej sobie wielkości miasteczku. Widoki mam całkiem ładny, dom jest bardzo słoneczny co mnie osobiście wkurza, bo słońca nie lubię. Ale cienia jest dość :) więc dam radę. Dziadek jest bardzo spokojny. Ma 96 lat, sam chodzi do wc, sam się myje, chodzi z rolatorkiem, nie ma żadnych chorób. Starość to wszystko co mu dolega. Muszę mu pomóc wejść pod prysznic, bo brodzik jest wysoki a potem pomóc ubrać się. Profesor zajmuje się sam sobą, nie przeszkadzamy sobie. Ja mam swoje czynności on swoje. Ma 3 córki i 1 syna. Jedna córka, jak to często bywa w DE, chce żeby ojciec fikał jak 60 latek. No kurde nie da się. Kłócą się wszyscy, dziadek się broni ale myślę że lada spotkanie córka spasuje z czego wszyscy będą zadowoleni. 

Nie mam auta a do sklepu jest kawałek. Poprzedniczka chodziła a ja stwierdziłam, ze to nie fair bo za kamelę nie chcę robić. Porozmawiałam sobie spokojnie i doszliśmy do wniosku, że jak będę miała ciężkie zakupy, to wzywam taryfę i tyle. Niby w miasteczku ale na uboczu. Do centrum kawałek, autobus jedzie nie tam gdzie ja potrzebuję :szydera: no trzeba trochę zasuwać na nóżkach. Jak będzie gorąco to ja się nie piszę. Wolne przesiedzę w ogrodzie. To tyle, zobaczymy co czas przyniesie. 

Hejka Mycha. Widze,ze ty tez  w nowym miejscu jestes,tak jak ja.

Dzieki temu,ze ty asertywna jestes,to wiem,ze sobie ze wszystkim poradzisz. 

Wlasnie trzeba sie odzywac,ja tez tak dzialam. Po co chodzic i tragac,jak mozna taxi pojechac?!!

Tak trzymaj. Buziole.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

To tylko ja jak Rumunka do domu wracałam. Waliza, torebka, torba, torba z lapkiem i reklamówka z 33 czekoladami. :szydera:

@Maria Jolanta nie tylko ty.

Ja mam zawsze 23 kg walize i 8 kg kabinowej

Sama nie wiem, co ja tak ,,szlepam,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Andreaa napisał:

Hejka Mycha. Widze,ze ty tez  w nowym miejscu jestes,tak jak ja.

Dzieki temu,ze ty asertywna jestes,to wiem,ze sobie ze wszystkim poradzisz. 

Wlasnie trzeba sie odzywac,ja tez tak dzialam. Po co chodzic i tragac,jak mozna taxi pojechac?!!

Tak trzymaj. Buziole.

Powiem Ci że czasami miałam dość auta, jak bum-bum-bum. Mogę polatać do sklepu ale nie jako wielbłądzica. Córka dziadka wspominała, że syn "myśli" o jakimś aucie. Żeby nie to słońce to dla odmiany popchałabym sobie wózeczek ale robienie poważnych zakupów z nim jest upierdliwe a w kółko latać do sklepu i na raty znosić, to żadna przyjemność. No i te powyciągane do kolan :szydera: rączusie. A za co ??? Jeżeli będzie tak jak dotychczas, to będzie spokojne miejsce. A zresztą i tak krótko tu posiedzę - jak zwykle potem zmiana kierunku. Zobaczymy. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Moni.r napisał:

Witam serdecznie.Poczytalam wasze wpisy o senatorium i..usmialam się naprawdę.Powiem Wam że juz wolę w spa przebywać bo dostepnosc zabiegów taka sama a zaden pokurcz golodupek na ciacho czy lampke wina nie naciagnie:)

Miłego dnia :cześć:

 

@Moni.r ale sanatorium jest na NFZ czy jak mu tam

a SPS placisz i to nie malo.:gazeta:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Andreaa napisał:

Jeszcze nie jestem do konca oswojona tutaj. To dopiero pierwsze dni. Jak negocjowalam warunki wczesniej z rodzinka ,to wypytalam o wszystko,ale  ,,zapomnialam" o fajkach wspomniec.

Powiedzialam zaraz jak po mnie wyjechali. Wiadomo,ze w domu palic nie mozna. Pale wiec na balkonie przy moim pokoju. A to na gorze jest. Dlatego tak malo pale . 

 

Ja jak rzuciłam palenie, profil kazałam zmienić na niepaląca.Jak przyjechałam do Kukiełki to syn zastrzegł osobę niepalacą.U mnie sie niestety zmieniło "na" i zaraz na drugi dzien powiedziałam dla syna że nałog mnie zmógł 2 tygodnie temu.Teraz nie przeszkadza jemu że palę /oczywiscie na dworze/ bo papieros to nic, ważne ze Mama jest hepi :haha:

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mycha napisał:

Ma 96 lat, sam chodzi do wc, sam się myje, chodzi z rolatorkiem, nie ma żadnych chorób. Starość to wszystko co mu dolega

Chyba trafił ci się uroczy dziadeczek,dobrze że nie brakuje mu żadnej nogi to i mniejsze prawdopodobieństwo,że upadnie. 

Jeśli chodzi o autko,to założe się ,że wkrótce stanie jakiś wypasiony VW lupo pod domkiem i będziesz mogła po zakupy śmigać.:haha:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Lawenda vera napisał:

Namiary są proste, od razu znalazłam to miejsce w ogłoszeniach, ale faktycznie , jak Tereska będzie chciała, to napisze sama.

 

Lawendo ja byłam odwiedzić tam Terenię i potwierdzam...buc wyjątkowy..dobrze, że już się kończy tam Tereniowy turnus..

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, sayonara 52 napisał:

@Maria Jolanta nie tylko ty.

Ja mam zawsze 23 kg walize i 8 kg kabinowej

Sama nie wiem, co ja tak ,,szlepam,,

Ja tak samo ciągle tragam pełno bagażu,tu gdzie jestem mam już ubrana na cały rok,ale i tak z pustą walizką stąd nie wyjadę. To chyba jakiś nałóg ,kupowanie w De produktów,które są w Polsce.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ivanilia40 napisał:

Chyba trafił ci się uroczy dziadeczek,dobrze że nie brakuje mu żadnej nogi to i mniejsze prawdopodobieństwo,że upadnie. 

Jeśli chodzi o autko,to założe się ,że wkrótce stanie jakiś wypasiony VW lupo pod domkiem i będziesz mogła po zakupy śmigać.:haha:

Jak nie stanie to sobie polatam. Nie zaszkodzi mi. Najwyżej zakupy będę po kolacji robiła, bo nie cierpię upału. Zawsze można zygzakiem cienia szukać xd drzewko po prawej, drzewko po lewej :d 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Ja tak samo ciągle tragam pełno bagażu,tu gdzie jestem mam już ubrana na cały rok,ale i tak z pustą walizką stąd nie wyjadę. To chyba jakiś nałóg ,kupowanie w De produktów,które są w Polsce.

No nie wiem, są produkty które są lepsze niż te u nas. Proszków nie woziłam nigdy bo dla mnie to bez sensu było. Ale kawa, pasta do zębów, perfumy ...... i takie tam to tak. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ivanilia40

Ja wleke glownie 

zelki Haribo:$

Duze opakowanie misiow kosztuje1.09

u nas tylko male sa i cena wyzsza.

I cala rodzina oprocz mojej Mamy ,szaleje na punkcie Tropi Frutti.

Wie kupuje w ilosciach hurtowych.

Milka ,,zartbitter,, u nas nie do dostaania,wiec tez troche jej biore.

Mam 2 wnuczki, te szakale zawsze dopytuja sie czy przywiozlam zelki.

Prosze sie nie smiac, ale kupuje DUZO pulapek na mole ,odziezowe .

Z feromonami.

U nas sa tylko na spozywcze.

Tak wiec aby obdzielic 3 domy i ,,na zas,, tez musze duzo kupic.

nie wiem skad te wredne mole sie wziely.

Jak przyjechalam jesienia do domu po 3 miesiacach, to na pulapce ich bylo 120!!!:kopara:

Same samce ;) mam nadzieje.

No i tak jakos zawsze mi sie uzbiera tych kilogramow.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, sayonara 52 napisał:

 

 

..... Prosze sie nie smiac, ale kupuje DUZO pulapek na mole ,odziezowe .

Z feromonami.

U nas sa tylko na spozywcze.......

 

Mogłabyś podrzucić jak to się nazywa albo wrzucić zdjęcie ?  Ostatnio ganiałem takiego jednego cwaniaka po domu ale mi umknął. Nie wiem czy był to samiec, czy samica , bo pod skrzydła nie zdążyłem zajrzeć ale jakby na takiego to feromonowe cudo zastawić, to może by się skusił i byłby mój ! :oklaski:

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzicie? jakby głupota mogła fruwać, to chyba zaczęłabym latać między PL i DE jak ta gołebica od dr Strosmayera..:hura:

tak jakoś od poniedziałku wymysliłam, że skoro 26 Dzień Matki to wypada jakieś ciacho upiec jak córcia z wnusią przyjadą w piatek / w czwartki nie mogą, bo młoda pierwsze kroki na basenie stawia/, poczyniłam stosowne zakupy i dzisiaj po południu popełniłam sernik na zimno z brzoskwiniami, przecudnej urody zresztą..wstawiłam do lodówki, pozmywałam i zadowolona zasiadałam przed lapkiem z zimnym piwkiem w łapce i....coś mnie natchnęło..czemu na FB nikt nie wstawia miśków, kwiatków , życzeń stosownych do święta...pociągnęłam parę łyków bursztynowego napoju..

iiiiiii EUREKA xdbabo jedna dzisiaj jest 26 kwietnia a nie maja...o ja durnaaaa..O.o

a coś mi nie pasiła głupia mina MM jak nosił za mną  zakupy w sklepie :trele:

a ten głupol po opieprzu  wyznał, że wiedział, ale specjalnie nie powiedział, bo mu ślinka na ten sernik ciekła, a tak tobym pewnie coś pospolitszego popełniła..

O TEMPORA O MORES :grzmotnąć:

możecie się teraz nabijać ze mnie cały wieczór..:trele::trele:

a swoją drogą demencja zarażliwa jest? ostatnie 2 lata tylko z takim miałam doczynienia:|:książka:

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, sayonara 52 napisał:

@ivanilia40

Ja wleke glownie 

zelki Haribo:$

Duze opakowanie misiow kosztuje1.09

u nas tylko male sa i cena wyzsza.

I cala rodzina oprocz mojej Mamy ,szaleje na punkcie Tropi Frutti.

Wie kupuje w ilosciach hurtowych.

Milka ,,zartbitter,, u nas nie do dostaania,wiec tez troche jej biore.

Mam 2 wnuczki, te szakale zawsze dopytuja sie czy przywiozlam zelki.

Prosze sie nie smiac, ale kupuje DUZO pulapek na mole ,odziezowe .

Z feromonami.

U nas sa tylko na spozywcze.

Tak wiec aby obdzielic 3 domy i ,,na zas,, tez musze duzo kupic.

nie wiem skad te wredne mole sie wziely.

Jak przyjechalam jesienia do domu po 3 miesiacach, to na pulapce ich bylo 120!!!:kopara:

Same samce ;) mam nadzieje.

No i tak jakos zawsze mi sie uzbiera tych kilogramow.

 

Jeśli jesteś wielbicielką żelek to koniecznie wypróbuj Haribo Ingwer,kiedyś w Hiltonie panowała epidemia ,prawie każdy się nimi zajadał 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, scarlett napisał:

EUREKA xdbabo jedna dzisiaj jest 26 kwietnia a nie maja...o ja durnaaaa

Kiedyś tak zrobiłam dzwoniąc do swojego taty z życzeniami imieninowymi miesiąc wcześniej:)hi hi hi Wysłuchał,podziękował i kazał sobie za miesiąc znóe zadzwonić:)

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minut temu, sayonara 52 napisał:

@Moni.r ale sanatorium jest na NFZ czy jak mu tam

a SPS placisz i to nie malo.:gazeta:

No niby tak ale jak slyszalam jak kobiety się szykują na te "leczenie duszy i ciała"i jeszcze zeby miały kieszonkowe to jestem zdania ze wydatki przybliżone a i Zadowolenie bez porównania:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...