Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, awe59 napisał:

Wybór zależy od Ciebie moja Afryko.....ja tu mam całkiem dobrze, niewiele roboty, babcia fajna, rodzina też, dlatego tu wracam.....raz byłam w dużym mieście, Pdp dała mi popalić, pieniądze codziennie w sklepach przepuszczalam bo w ten sposób rekompensowalam sobie wredną Pdp......wybrałam wieś z całym dobrodziejstwem inwentarza.....:d wczoraj z okien autobusu, który wiózł mnie do miasta podziwialam widoki....pola żółto zielone, drzewa kwitnące na biało i różowo, maleńkie wioseczki położone w dolinach i lasy.....dużo lasów....widok był cudny. W mieście tego nie ujrzysz.....pewnie za półtora miesiąca mój zachwyt minie i będę tu złorzeczyć na wieś i jej uroki......:szydera:

Wiem Dzióbek ,ale chciałbym się chociaż raz przekonać ,jak pracuje "Opiekunka w wielkim mieście " .:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, awe59 napisał:

tu mam całkiem dobrze, niewiele roboty, babcia fajna

Ewuniu.Dokładnie .Jestem sześć tygodni na wsi totalnej ,żadnej możliwości sklepowej i Pdp jeszcze wredny.Co niektórzy mają fajne miejsca na wioskach ,wioseczkach i jakoś idzie wytrzymać ,bo to i rodzina gdzieś zabierze na wycieczkę ,czy do sklepów.Tu nic z tego . Więc zwiewam stąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Teresadd napisał:

Ewuniu.Dokładnie .Jestem sześć tygodni na wsi totalnej ,żadnej możliwości sklepowej i Pdp jeszcze wredny.Co niektórzy mają fajne miejsca na wioskach ,wioseczkach i jakoś idzie wytrzymać ,bo to i rodzina gdzieś zabierze na wycieczkę ,czy do sklepów.Tu nic z tego . Więc zwiewam stąd.

Masz juz cos na oku? Na dlugo zjezdzasz do domu?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Teresadd napisał:

Ewuniu.Dokładnie .Jestem sześć tygodni na wsi totalnej ,żadnej możliwości sklepowej i Pdp jeszcze wredny.Co niektórzy mają fajne miejsca na wioskach ,wioseczkach i jakoś idzie wytrzymać ,bo to i rodzina gdzieś zabierze na wycieczkę ,czy do sklepów.Tu nic z tego . Więc zwiewam stąd.

I tak dlugo wytrzymalas z takim niemilym Pdp.....zwiewaj czym prędzej. ...

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Afryka napisał:

Wiem Dzióbek ,ale chciałbym się chociaż raz przekonać ,jak pracuje "Opiekunka w wielkim mieście " .:haha:

Kocham wieś ...nie przeszkadzają mi zapachy , bo jestem już duża i wiem , że jak teraz nam brzydko popachnie to później będziemy mieć chleb , alee ...żeby kurde balans nawet kiosku Ruch-u , czy GS-a jakiegoś nie było???.... Żeby człowiek ( tym razem to ja ...nawet ) musiał dawać ojrasy koleżance " pauzowej " a ona targała ze sobą kawy , czekolady , czy jakiś żelki ? Niee...na taką wieś to ja już się nie piszę ....12 maja jadę do średniej wielkości miasta i choćby to były jakieś obrzeża to jakiegoś H&M-a ...DM-a  albo Dom Mody KiK zawsze odnajdę ... Dziadeczka ( mojego ) mi szkoda , ale choćby przewidywania wszystkich ...oprócz prawnej oczywiście ...nie spełniły się ...czego dziadeczkowi życzę z całego serca ( długich lat życia ) to tutaj już nie wrócę ....o te GS-y ..ich brak mi biega .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Andrew napisał:

Gdyby moja partnerka przesadziła z perfumami, to nie zbliżyłbym się do niej na odległość "welonu zapachu"

Twoja partnerka pewnie pachnie mydłem i wodą :haha:,a sam jednak się dopachniasz. Trąci mi tu hipokryzją..

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Teresadd napisał:

Tylko podmiana przyjedzie i od razu przejeżdżam w nowe miejsce 10 km.dalej.Tutaj Pdp agresywny jest i filiżankami we mnie rzucał.

O matko!  Dobrze robisz,ze opuszczasz to miejsce. A zmienniczka wie,ze moze czyms ciezkim w glowe dostac?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ivanilia40 napisał:

Twoja partnerka pewnie pachnie mydłem i wodą :haha:,a sam jednak się dopachniasz. Trąci mi tu hipokryzją..

Nie widzę tu hipokryzji , bo sam się też myję. A miałem na uwadze sytuację intymne. Czym innym jest dodanie delikatnego zapachu przy wyjściu z domu . Myślę, że jednak doskonale to rozumiesz, a tylko chcesz się ze mną droczyć. Podtrzymuję swoje na ten temat zdanie.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie powoli widać światełko w tunelu...

 

No, nie...aż tak źle nie jest :)

Jestem tu już 2 miesiące, czyli nie aż tak długo, jednak od zeszłego lata miałam króciutkie urlopy (max 2 tygodnie) i wydaje mi się, że wciąż w Niemczech siedzę.

Za 3,5 tygodnia kończę zlecenie. Oficjalnie już wiadomo, że zmienniczka nie wraca.

Wczoraj rodzina dostała jedną kandydaturę- pani z Jeleniej Góry. Może jest na forum?

Nie wiem, czy ona przyjedzie, czy ktoś inny. Ma być +/- 17 maja. Spędzić mamy razem trochę czasu, by bezpośrednio ode mnie poznała obowiązki.

19 maja ruszam stąd na romantyczny :love: weekend (wciąż Niemcy) , a potem do domu na zasłużony (też intensywny) urlop.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Andreaa napisał:

O matko!  Dobrze robisz,ze opuszczasz to miejsce. A zmienniczka wie,ze moze czyms ciezkim w glowe dostac?

Tylko na dwa tygodnie ktoś tu przyjeżdża .Potem stała wraca opiekunka .Ona ma tu układ finansowy z córką i wraca tu na następny rok.Płacze tu ,ale siedzi.Ma tu pan ponoć przyjechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Kocham wieś ...nie przeszkadzają mi zapachy , bo jestem już duża i wiem , że jak teraz nam brzydko popachnie to później będziemy mieć chleb , alee ...żeby kurde balans nawet kiosku Ruch-u , czy GS-a jakiegoś nie było???.... Żeby człowiek ( tym razem to ja ...nawet ) musiał dawać ojrasy koleżance " pauzowej " a ona targała ze sobą kawy , czekolady , czy jakiś żelki ? Niee...na taką wieś to ja już się nie piszę ....12 maja jadę do średniej wielkości miasta i choćby to były jakieś obrzeża to jakiegoś H&M-a ...DM-a  albo Dom Mody KiK zawsze odnajdę ... Dziadeczka ( mojego ) mi szkoda , ale choćby przewidywania wszystkich ...oprócz prawnej oczywiście ...nie spełniły się ...czego dziadeczkowi życzę z całego serca ( długich lat życia ) to tutaj już nie wrócę ....o te GS-y ..ich brak mi biega .

Ja tez lubię wieś....na początku zlecenia wręcz kocham.....tu problem zakupów domowych jest rozwiązany bo córka codziennie jest i bierze kartkę na której pisze czego mi brakuje.....na drugi dzień jest dostawa.

A moje osobiste zakupy.....??? Ja wszystko mam.....no chyba, że coś mnie tak urzeknie, że nie jestem w stanie się oprzeć....to kupuję kolejne buty, bluzkę czy spodniczke....A w domu dostaję nerwa bo nie jestem w stanie we wszystkim co mi sie tak podobało chodzić....I zapycham szafy albo robię porządki i część tych rzeczy ląduje w pojemnikach.....

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Teresadd napisał:

Tylko na dwa tygodnie ktoś tu przyjeżdża .Potem stała wraca opiekunka .Ona ma tu układ finansowy z córką i wraca tu na następny rok.Płacze tu ,ale siedzi.Ma tu pan ponoć przyjechać.

Dobrze,ze Pan przyjezdza. Szybciej unik zrobi ;-) A moze bedzie wiekszy respekt od strony pdp-nego-zgryzliwego ?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, awe59 napisał:

I tak dlugo wytrzymalas z takim niemilym Pdp.....zwiewaj czym prędzej. ...

Ten krótszy ... Ewuniu ..tutaj nie ma problemu z zakupami . Prawna bardzo się stara jeśli o to idzie . Problemem moim jest to , że mam dużo luzu a spacerować po górkach , pagórkach bez celu nie lubię sama . Z kimś bardzo chętnie ...Co będę spacerowała po wsi i ludziom w okna i ogródki zaglądała ? Tutaj inaczej się nie da ...Jakiś geszefcik ..choćby malutki by się przydał , bo miałabym cel , że idę do sklepu , bo muszę i już . Wychodzę z domu ...przejdę kawałek po dziadeczkowych hektarach i wracam . Przytłacza mnie to strasznie ... A teraz ..teraz jak już dziadeczkowi nawilżam usta i niechcący ( czyt. chcący )kroplę mu wcisnę na język a on to wypluwa ... noo..tym jestem zmęczona , bo robota to tutaj żadna . Jeszcze do czasu pobytu w szpitalu to coś tam można pod pracę było podciągnąć . Dobre jest to , że mam regularne odwiedziny diakonek ( 3 x dziennie ) i moich pauzowych zastępczyń ...mam z kim pogadać ... Opiekunkę prawną lubię , ale za jej wizytami nie przepadam i nie chodzi mi o mnie , bo fajnie nam się gada ...okazuje mi wyrazy sympatii , ale o męczenie dziadeczka .... Wczoraj dostała ochrzan od najstarszej z diakonek ...ja wyszłam na cugasa . Diakonka później opowiedziała mi , że musiała prawną trochę postraszyć .... Sie rozpisałam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ten krótszy ... Ewuniu ..tutaj nie ma problemu z zakupami . Prawna bardzo się stara jeśli o to idzie . Problemem moim jest to , że mam dużo luzu a spacerować po górkach , pagórkach bez celu nie lubię sama . Z kimś bardzo chętnie ...Co będę spacerowała po wsi i ludziom w okna i ogródki zaglądała ? Tutaj inaczej się nie da ...Jakiś geszefcik ..choćby malutki by się przydał , bo miałabym cel , że idę do sklepu , bo muszę i już . Wychodzę z domu ...przejdę kawałek po dziadeczkowych hektarach i wracam . Przytłacza mnie to strasznie ... A teraz ..teraz jak już dziadeczkowi nawilżam usta i niechcący ( czyt. chcący )kroplę mu wcisnę na język a on to wypluwa ... noo..tym jestem zmęczona , bo robota to tutaj żadna . Jeszcze do czasu pobytu w szpitalu to coś tam można pod pracę było podciągnąć . Dobre jest to , że mam regularne odwiedziny diakonek ( 3 x dziennie ) i moich pauzowych zastępczyń ...mam z kim pogadać ... Opiekunkę prawną lubię , ale za jej wizytami nie przepadam i nie chodzi mi o mnie , bo fajnie nam się gada ...okazuje mi wyrazy sympatii , ale o męczenie dziadeczka .... Wczoraj dostała ochrzan od najstarszej z diakonek ...ja wyszłam na cugasa . Diakonka później opowiedziała mi , że musiała prawną trochę postraszyć .... Sie rozpisałam

A sama do miasta nie możesz się wybrać żeby po sklepach polatać ? Takie siedzenie na wsi bez możliwości wyrwania się do miasta jest okropnie nudne.....też bym rady nie dała.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam obiadową porą ,ziemniaki pyrkoczą,szpinak już gotowy,  a ja czekam grzecznie na wizytę personalnego (to naj syn PDP ) coś słońce zaczęło bawić się w chowanego ,oby tylko jakoś burza nie wyszła przed szereg ,bo z mojej pauzy nici będą .Dobrego dnia wam życzę  

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, awe59 napisał:

A sama do miasta nie możesz się wybrać żeby po sklepach polatać ? Takie siedzenie na wsi bez możliwości wyrwania się do miasta jest okropnie nudne.....też bym rady nie dała.

Nie zadawaj takich pytań :d...Dwie godziny pauzy .Autobus ...gdzieś trzeba zadzwonić ...to nie problem ....żeby przejechał " tą stroną " ... Poprzednia koleżanka była " kursantka " ...jeździła prawie codziennie , ale jak ja mam jechać i z wywieszonym językiem obloty robić ...niee..to nie dla mnie . Kiedyś " zamówiony " autobus nie podjechał na czas , koleżanka miała muss coś dla siebie w spożywczaku kupić i zaryzykowała pojechała tym opóźnionym . Z miasta dzwoniła do pauzowej zastępczyni , że spóźniona mocno wróci . Wróciła z dwugodzinnym opóźnieniem ...Niby nic się nie stało , ale dziewczyna była wtedy " czasowa " i trochę spaprało jej to opóźnienie .... Co tam było nie było to ja jestem na wylocie i mnie tam rybka ...W domu pobiegam ile dusza zapragnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, awe59 napisał:

Wczoraj byłam w Rewe i chciałam kupić ogórki, żeby zrobić małosolne.....I spotkało mnie rozczarowanie.....takich małych na małosolne nie było....widział ktoś takie małe ogórki i gdzie ?

Czasami bywają u "Turka". Jeśli masz taki sklep w pobliżu, to rzuć okiem :).

 

Wczoraj w nocy kebab kupiłam i oczywiście wepchnęli do niego kiszeniaki czy inne małosolne, fuj! Nie rozumiem, jak ktoś może wpaść na taki chory pomysł :(..

To była dygresja, bo ja kiszone praktycznie tylko w zupie lubię ,;)..

Edytowane przez salazar
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie zadawaj takich pytań :d...Dwie godziny pauzy .Autobus ...gdzieś trzeba zadzwonić ...to nie problem ....żeby przejechał " tą stroną " ... Poprzednia koleżanka była " kursantka " ...jeździła prawie codziennie , ale jak ja mam jechać i z wywieszonym językiem obloty robić ...niee..to nie dla mnie . Kiedyś " zamówiony " autobus nie podjechał na czas , koleżanka miała muss coś dla siebie w spożywczaku kupić i zaryzykowała pojechała tym opóźnionym . Z miasta dzwoniła do pauzowej zastępczyni , że spóźniona mocno wróci . Wróciła z dwugodzinnym opóźnieniem ...Niby nic się nie stało , ale dziewczyna była wtedy " czasowa " i trochę spaprało jej to opóźnienie .... Co tam było nie było to ja jestem na wylocie i mnie tam rybka ...W domu pobiegam ile dusza zapragnie

Jak mam dwie godziny to leżę w łóżku.....jak mam cztery to też z wywieszonym ozorem latam i wszystkich sklepów nie dam rady odwiedzić.....tu pieniądze na moje bilety autobusowe sponsoruje rodzina.....gdyby nie to to też siedzialabym na doopie.....A tak dwa razy w tygodniu widuje inne czlowieki.....nie tylko barany ( krów ani koni tu nie widziałam )......chyba mają wąską specjalizację w tej wsi.....:szydera:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...