Rozmowa przy kawie (1)

Tydzień zaczął się cudownie bo dostałam dobrą wiadomość od rana. To JEST dobry dzień i będzie dobry tydzień. 

Czego życzę wszystkim. 

34 minut temu, ORIM napisał:

I znów gotówka wpadnie za cały dzień pracy  Dobrze że zostało mi tych dni tylko 6,bo po co mi tyle kasy 

Dzień dobry i miłego dnia życzę Wszystkim

Ty to masz dobrze, chociaż sobie gotówkę w ręce potrzymasz.

Dzień dobry, miłego dnia Kochani 

3 minuty temu, Andreaa napisał:

Witam wszystkich juz po tej roboczej stronie.

Mialam wyjechac w piatek,ale pan z busiarni od srody mnie przetrzymal. Zeszlo mi sie z poszukaniem nowego busa.

Ostatecznie wyjechalam  w sobote o 19.00 z Lodzi.

Na miejscu bylam na 6.00 rano. Pierwszy raz do De jechalam przez Czechy.

Wczoraj tez w Austrii bylym,bo z tego miejsca do Austrii dziela mnie tylko 3 km.

Dziwnie mi tak po siostrach nowa pdp-na miec,ale wydaje sie spoko. Ma 75 lat. Zostala sama ,bo maz nagle niedawno zmarl i rodzinka nie chciala jej samej w domu pozostawic. 

Jest tu bardzo spokojnie. Rodzinka od samego poczatku pomocna. Corki Pdp-nej troche ode mnie starsze.

Ona samodzielna,a ja nie wiem co mam robic. Dziwnie tak.

Musze sie wbic w rytm nowej pracy.

Pozdrowionka :-)

Wbijaj sie  Dasz radę i są tez plusy (jak zawsze w naszej robocie) na każdej imprezie rodzinnej bedziesz najmłodsza .Powodzenia,buziole 

1 godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

W dniu wyjazdu będzie 6 tygodni

Kurczę ,czyli też mogłam do domu wracać.Prawda przecież myśmy w jednym dniu z Polski wyjechały.

Żeby nie te terminy w pod koniec czerwca to bym inaczej pokombinowała.Zazdraszczam szczerze.

4 minuty temu, Andreaa napisał:

Witam wszystkich juz po tej roboczej stronie.

Mialam wyjechac w piatek,ale pan z busiarni od srody mnie przetrzymal. Zeszlo mi sie z poszukaniem nowego busa.

Ostatecznie wyjechalam  w sobote o 19.00 z Lodzi.

Na miejscu bylam na 6.00 rano. Pierwszy raz do De jechalam przez Czechy.

Wczoraj tez w Austrii bylym,bo z tego miejsca do Austrii dziela mnie tylko 3 km.

Dziwnie mi tak po siostrach nowa pdp-na miec,ale wydaje sie spoko. Ma 75 lat. Zostala sama ,bo maz nagle niedawno zmarl i rodzinka nie chciala jej samej w domu pozostawic. 

Jest tu bardzo spokojnie. Rodzinka od samego poczatku pomocna. Corki Pdp-nej troche ode mnie starsze.

Ona samodzielna,a ja nie wiem co mam robic. Dziwnie tak.

Musze sie wbic w rytm nowej pracy.

Pozdrowionka :-)

Jednym słowem zawitałaś do klubu "Dam do towarzystwa"... Genisuj wolność i luz jak długo się da...

1 minutę temu, ORIM napisał:

Wbijaj sie  Dasz radę i są tez plusy (jak zawsze w naszej robocie) na każdej imprezie rodzinnej bedziesz najmłodsza .Powodzenia,buziole 

Dzieki Orim.

Ciekawa jestem czy znajde tu kogos z Polski.  

Do pierwszego sklepu do Austrii mam jak pisalam 3 km,a w De do pierwszego ,,duza Edeka" 14 km.

Sarny pod dom podchodza.

To dla mnie calkiem nowe doswiadczenie.

1 minutę temu, Andreaa napisał:

Dzieki Orim.

Ciekawa jestem czy znajde tu kogos z Polski.  

Do pierwszego sklepu do Austrii mam jak pisalam 3 km,a w De do pierwszego ,,duza Edeka" 14 km.

Sarny pod dom podchodza.

To dla mnie calkiem nowe doswiadczenie.

Nie zdziczej tam 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Jednym słowem zawitałaś do klubu "Dam do towarzystwa"... Genisuj wolność i luz jak długo się da...

Dikladnie..... 

Zaraz zaloze  stylowe biale rekawiczki ,poprawie loki i pojde z pokora ziemniaki obierac.

Taka ze mnie dama ; )

38 minut temu, foczka63 napisał:

Witaski Opiekunkowo:)Skurcz nogi obudził mnie przed piątą.Obejrzałam więc sobie wschód słoneczka,zmieniające się kolory nieba,wyprawiłąm pana F.i polazłam dospać.Troszkę w międzyczasie popadało ,ale z umiarem.Za oknem 13 gradusków.Obiad mam.Jakieś w miarę pozyteczne zajęcie sobie znajdę na dziś:)Z serii :aktywny urlop:):):)Hi hi hi

Spokojnego poniedziałku:)

Magnez na skurcze  i po kłopocie. zresztą Ty dobrze wiesz.

Teraz, ORIM napisał:

Nie zdziczej tam 

Przyjechalam na 2 miesiace na probe. Jak mi sie spodoba,to bede wracac.

Nie zdziczeje... neta mam

1 minutę temu, Andreaa napisał:

Dikladnie..... 

Zaraz zaloze  stylowe biale rekawiczki ,poprawie loki i pojde z pokora ziemniaki obierac.

Taka ze mnie dama ; )

My, damy, wszystkie w białych rękawiczkach obieramy ziemniaki... Przywyknij, że nie musisz wstawać po nocach, że masz czas na forum do wypęku, że nikt na rączki odziane w rękawiczki nie patrzy.... Taka praca ma więcej plusów dodatnich, niż ujemnych...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

My, damy, wszystkie w białych rękawiczkach obieramy ziemniaki... Przywyknij, że nie musisz wstawać po nocach, że masz czas na forum do wypęku, że nikt na rączki odziane w rękawiczki nie patrzy.... Taka praca ma więcej plusów dodatnich, niż ujemnych...

Moja nowa Pdp-na wstaje o 7.00 rano. Zje muslli z mlekiem ,przeczyta gazete i znowu na wypoczynek.

Wlasnie sobie spi. Obiad o 12.00 i potem pauza do 15.30. a po pauzie to ja nie wiem, chyba tv.

33 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Tydzień zaczął się cudownie bo dostałam dobrą wiadomość od rana. To JEST dobry dzień i będzie dobry tydzień. 

Czego życzę wszystkim. 

Podwyżkę dostałaś, czy pan T. spokorniał? 

Teraz, Andreaa napisał:

Moja nowa Pdp-na wstaje o 7.00 rano. Zje muslli z mlekiem ,przeczyta gazete i znowu na wypoczynek.

Wlasnie sobie spi. Obiad o 12.00 i potem pauza do 15.30. a po pauzie to ja nie wiem, chyba tv.

Trafiłaś zatem na stelę idealną... 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Trafiłaś zatem na stelę idealną... 

To dopiero poczatek. Czy to bedzie tak idealnie,to po tygodniu sie dowiem.

Jestem dobrej mysli.... A jak cos nie wyjdzie ,to zdejme biale rekawiczki ,wsiade do busa i zjade do domu. 

Przez firme tu nie przybylam ,wiec niezaleznie od sytuacji,jestem niezalezna.

Teraz, Andreaa napisał:

To dopiero poczatek. Czy to bedzie tak idealnie,to po tygodniu sie dowiem.

Jestem dobrej mysli.... A jak cos nie wyjdzie ,to zdejme biale rekawiczki ,wsiade do busa i zjade do domu. 

Przez firme tu nie przybylam ,wiec niezaleznie od sytuacji,jestem niezalezna.

Słuszne podejście...łańcuchami nikt nas nie pęta...

Odmeldowuję się na czas jakiś.... Parę spraw do załatwienia mam jeszcze, a pojutrze wypad na złą stronę mocy... Mobilnie będę was podsłuchiwać, tfu...obserwować...

15 minut temu, Lisa_Ona napisał:

Magnez na skurcze  i po kłopocie. zresztą Ty dobrze wiesz.

Wiem,wiem,zaraz wezmę.Szewc bez butów chodzi,he he.Wszystkich gonię a sama.....Ech

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Słuszne podejście...łańcuchami nikt nas nie pęta...

Mnie  to tymi lancuchami moga nawet petac,byleby systematycznie jesc dawali,kase na czas placili,fajeczke dostarczyli i podpalili i lapka z kolanek nie zabierali. 

20 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Podwyżkę dostałaś, czy pan T. spokorniał? 

Ani jedno ani drugie. Nie tylko pracą człowiek żyje. 

32 minut temu, Andreaa napisał:

Dzieki Orim.

Ciekawa jestem czy znajde tu kogos z Polski.  

Do pierwszego sklepu do Austrii mam jak pisalam 3 km,a w De do pierwszego ,,duza Edeka" 14 km.

Sarny pod dom podchodza.

To dla mnie calkiem nowe doswiadczenie.

Czyli gdzieś niedaleko Freilesing ,albo Pasau jesteś. Ja do Salzburga (Austria)na zakupy jeżdziłam ,a w De u Pdp byłam.Też tylko 3 km.miałam.

8 minut temu, Teresadd napisał:

Czyli gdzieś niedaleko Freilesing ,albo Pasau jesteś. Ja do Salzburga (Austria)na zakupy jeżdziłam ,a w De u Pdp byłam.Też tylko 3 km.miałam.

Niedaleko Passau.

Ciekawe czy to poczta z zalando,albo z iinego sklepu internetowego dochodzi ?

43 minut temu, Teresadd napisał:

Kurczę ,czyli też mogłam do domu wracać.Prawda przecież myśmy w jednym dniu z Polski wyjechały.

Żeby nie te terminy w pod koniec czerwca to bym inaczej pokombinowała.Zazdraszczam szczerze.

Nie zazdraszczaj ...Tereniu . W domku planuję być tylko dwa tygodnie . Następny wyjazd już zaplanowany na 12  maja i tak do połowy lipca ...ale za to 24 lipca już polecę sobie na urlop do Walii . Bilety już zakupione ....Będzie cudnie ...