Rozmowa przy kawie (1)

2 godziny temu, sayonara 52 napisał:

@lucyna.beata cos troche jak moja pdp ,czesto....

,,pani madrala,, wszystko najlepiej umie, wie,potrafi,

Kiedy o cos pytam czy proponuje, najpierw slysze ,,nie,,

Kiedy za mocno mi dokucza dogadywaniem, skarze jej corce, ta robi trzesienie ziemi matce i tydzien mam spokoj.,

I tak wkolo Macieju.

Ja wiem ,ze jestem jedyna osoba, do ktorej ona probuje sie postawic, pokazac, na ktorej przejechac,

Bo tylko do mnie ma odwage,

Przed corkami jest cicha i milczy,

Tylko czasem i mnie zaczyna ...w  ,,,,denerwowac to szczypanie i gadki, wtedy ide na skarge,

castro potrafil stanac cichutko za mna i patrzyl czy mam rekawiczki czy cebula dorbno posiekana a nieraz mialam serce na ramieniu jak mnie zaskoczyl jakims slowem a ja skoncentrowana na robocie...dzieci glosu nie mialy z corka jako tako ale syna miala za debila i zadnego autorytetu zadnego szacunku a jakie gadki przystole obaj ucinali to byla zenada...pare razy mnie ponioslo walnelam sztuccami i walnelam drzwiami bo nie dalo sie ich sluchac...ja babke stawialam do pionu zeby jakos to funkcjonowalo zebym stara ku..wa nie byla albo i jeszcze gorzej a on w 5 pimnut potrafil towszystko spie...c....i to trwalo trwalo trwalo...nieocenionym byl widok z rana w kuchni z rozpietym szlafrokiem bo nago sypiac mial we zwyczaju pil kawe siedziac na stolku...94 lata...widok...do dzisiaj budzi we mnie dziwne niekoniecznie pozytywne emocje..

kazda nastepna stela to bedzie raj...

pralka zmywarka itd...nie wolno bo sie nie znam i tak bez konca...8 miesiecy....rozne dziwne mysli...7 kg mniej i...20fajek na dobe ...starczy...i oby to oststni raz...

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Pisała, że jest u tej samej babci...może da radę się podłączyć...

a co to jest NRW????

6 godzin temu, lucyna.beata napisał:

a co to jest NRW????

Mniemam, że chodzi tu o Nadrenia Północna - Westfalia, land na zachodzie Niemiec ze stolicą w Dusseldorfie.  

Przywitowywuję się  mój ostatni tu poniedziałeczek  Czas do domu bo już siwe odrosty prawie mi widać Pobyt w Polsce zacznę od pilnowanie majkunów  (w wolnym tłumaczeniu czyżby kot majowy ? ). Zgłosiłam się na ochotnika, co jednocześnie oznacza, że cały pierwszy długi weekend maja mogę spędzić w piżamie... bo dookoła mam pola, pola i jeszcze raz pola... Nie, no chyba "se" koleżankę ściągnę na pogaduchy... Miłego dzionka i buziaki ...

12 minut temu, NNNdanuta napisał:

Przywitowywuję się  mój ostatni tu poniedziałeczek  Czas do domu bo już siwe odrosty prawie mi widać Pobyt w Polsce zacznę od pilnowanie majkunów  (w wolnym tłumaczeniu czyżby kot majowy ? ). Zgłosiłam się na ochotnika, co jednocześnie oznacza, że cały pierwszy długi weekend maja mogę spędzić w piżamie... bo dookoła mam pola, pola i jeszcze raz pola... Nie, no chyba "se" koleżankę ściągnę na pogaduchy... Miłego dzionka i buziaki ...

mam jeszcze...bez dzisiejszego DWA poniedzialki..milego dnia zycze rowniez

mam nadzieje ze czarodziejski kubek mnie dobudzi...

dzien dobry wszystkim

nie pomoaga

ale ptaki pieknie cwiercza wiec mozze to i zapach bukiecika postawi na nogi

40 minut temu, NNNdanuta napisał:

Mniemam, że chodzi tu o Nadrenia Północna - Westfalia, land na zachodzie Niemiec ze stolicą w Dusseldorfie.  

acha....no niby niespomplikowane a jednak...

znam ten land bo mam w bochum rodzine , ale na taki skrot bym nie wpadla.....pod koniec maja jade tam na tydzien a potem do roboty...wiec jezeli ktos by sie chcial kawy napic ...chetnie

moze w koncu jednak...

Dzien Doberek wszystkim ja dzis raniutko bo ta godzina na urlopie to jest raczej do przekęcania sie na drugi boczek w łóżeczku.Ale dzis mała wycieczka w Bieszczady. Pozdrawiam wszystkich cieplutko Ale teraz kawusia....

15 minut temu, lucyna.beata napisał:

acha....no niby niespomplikowane a jednak...

znam ten land bo mam w bochum rodzine , ale na taki skrot bym nie wpadla.....pod koniec maja jade tam na tydzien a potem do roboty...wiec jezeli ktos by sie chcial kawy napic ...chetnie

moze w koncu jednak...

Ja teraz jestem w NRW, ale bliżej Kolonii ... Te ichnie landy mało mają wspólnego z naszym podziałem administracyjnym... Faktycznie bardziej pasuje tu nazwa "kraj związkowy", czyli inny kraj, ale też Niemcy

Witam porannie.

Muszę się zacząć pakować. Zmienniczka podobno w środę dopiero przyjeżdża ale nigdy nic nie wiadomo....

Dziękuję za kawusię miłym koleżankom  Życzę superkowego dnia

lucyna.beata  dokładnie Nordrhein-Westfalen 

Maria Jolanta  prawda, prawda  i Ciebie pozdrawiam blondynko

No i mamy poniedziałek,jak ten czas w domu śmiga.Kawa już pachnie,czas zacząć poranne delektowanie się.Miłego dla Wszystkich !

Moje przemyślenia odnośnie szteli z osobnym mieszkaniem.

Plusem jest naprawdę to że robię co chcę i idę spać kiedy chcę. Czuję się swobodniej i nikomu nie przeszkadzam. Minusem jest to że w czasie pracy nie mam swojego kąta i jak mam wolne pół godzinki to siedzę w kuchni.

Wczoraj rano po moim wpisie było okrągłe 99000 postów. Dzisiaj w tym momencie jest 99473 postów.

To ja się zapytowywuję. Kto naklepał aż tyle ???? Winnego mi proszę paluszkiem pokazać.

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Wczoraj rano po moim wpisie było okrągłe 99000 postów. Dzisiaj w tym momencie jest 99473 postów.

To ja się zapytowywuję. Kto naklepał aż tyle ???? Winnego mi proszę paluszkiem pokazać.

Nie tam , żebym zaraz kablowała , ale jest taka jedna co wali post za postem . Dwojga imion ona jest ...Maria plus Jolanta ...czy jakoś tak na podób ...nooo

O 13.04.2018 at 07:42, geronimo napisał:

Z tym głosem to jesteś w błędzie, a mam anielski a i co do zapachu też się mylisz bo pachnę CK

Dzień dobry - dopiero zaglądam . Czy to zapach CK Dezerterzy ? Wszyscy maja anielski głos szczególnie jeśli piszą  z fajką w ustach .

Maria Jolanta, nie ja, nie ja  ja siedzę cicho jak truś i przeważnie  albo 

jeszcze parę godzin i wzniosę się w przestworza, by po 90 minutach wylądować w kraju. W sobotę też samolot i do Kolonii. 

Miłych pogaduszek 

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie tam , żebym zaraz kablowała , ale jest taka jedna co wali post za postem . Dwojga imion ona jest ...Maria plus Jolanta ...czy jakoś tak na podób ...nooo

Nie, nie, nie.

Ja ostatnio mało klepię, jakoś mi tak zmęczenie materiału i zniechęcenie dawało się we znaki. Dopiero teraz dostałam wiatru w skrzydła. W środę do domciu.

1 minutę temu, Radek50 napisał:

Maria Jolanta, nie ja, nie ja  ja siedzę cicho jak truś i przeważnie  albo 

jeszcze parę godzin i wzniosę się w przestworza, by po 90 minutach wylądować w kraju. W sobotę też samolot i do Kolonii. 

Miłych pogaduszek 

No.

Miło poczytać że ktoś też do domu wpada tylko po gorącą wodę i z powrotem do pracy.