Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Już jest ...Za moment ....Chcę zobaczyć jak jej uda się wcisnąć w niego parę kropli

Tak właśnie doszłam do wniosku, że chyba wolę tych podopiecznych z tymi papierami o nieratowaniu życia... Przynajmniej wiadomo co robić, a właściwie czego nie robić... )))))

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Brakuje mi sił dzisiaj ...Od 15-tej czekam na prawną ( obiecała , że najpóźniej ) i na wieści co załatwiła , żeby pomóc PDP-mu . Dziadeczek od wczoraj nie je ...nie pije a jeśli już uda się wcisnąć mu do ust jakiś łyk ....to potrzyma moment w ustach i charchnie niczym lama ...Moja koszulka do wyrzucenia , bo usiana bordowymi plamkami po wodzie z sokiem z czarnej porzeczki .... Chcę mu zwilżyć usta ...nawinęłam jałową gazę na łyżeczkę i namaczam w wodzie ....guzik ...wydaje z siebie kwiczące dźwięki ....krzywi się jakby diabła na dnie kieliszka dojrzał ...i wypluwa nawilżenie ....Prawna po 12-tej pojechała do lekarza , żeby załatwić szpital i nawadnianie kroplówkami ....Skóra na rękach ...ramionach po odciągnięciu bardzo długo nie wraca na swoje miejsce ....Psychicznie jestem wykończona .... Posiedzę chwilę z Wami , bo ocipieję za moment ...a jeśli już ocipieję to będzie koniec ze mną , bo bardziej ocipiałej to już sama siebie nie mogę sobie wyobrazić .

Przytuliłabym ciebie, ale za daleko jestem...:smutek: Może być taka forma pociechy? :cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, 1bozka napisał:

ha ha poprostu kiedyś zgubiłam bardzo wazne dokumenty i to jeszcze nie moje,wypadły z samochodu przy otwieraniu drzwi pasazera nie wiem kiedy i gdzie .Czarna rozpacz to za słabe określenie mojego stanu.Szukałam wszędzie gdzie tylko możliwe.Kolezanka,poradzila mi właśnie Sw. Antoniego ze on jest specjalista od zaginionych rzeczy tylko trzeba mu obiecać kase bo inaczej palcem nie ruszy i nie pomoże,...i pomógł  dokumenty leżały na parkingu dokładnie tam gdzie w pierwszej kolejności stałam.Do dzis  nie wiem jak to mozliwe przecież tam sprawdzałam nie było ich ....i tak juz pomaga mi czasem....

Ogólnie to bardzo Ci dziękuję... :róża: Coś mi dzięki Twoim postom zajarzyło :cmok:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minut temu, Radek50 napisał:

Maria Jolanta , nie przejmuj się:)

Mi już powoli się pobyt kończy w pięknym Monachium, 5 dni pobytu w PL i wyjazd do Kolonii. Dziadek mobilny, wszystko jest, kaski nie żałuje , auto i jeszcze dziękuje codziennie przed spaniem za troskę...Miłe to

To ja szukam takiego właśnie miejsca. Może kiedyś mi się uda. Choć prawdę mówiąc dopiero pierwszy raz trafiłam na takie trudne miejsce. Dobrze chociaż że pdp mimo ciężkiego stanu to jest miła.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Baśka powtarzająca się Basiu, ja również wielu sił Ci życzę. To bardzo cięzkie towarzyszyć naszym Pdp w ostatnich ich dnaich, a na to wygląda jeśli twój Pdp nie przyjmuje już pokarmów, choć pewnie go trochę podtrzymają w szpitalu. No i jeszcze ta prawna... No ale takie przepisy.

Wielu sił !

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Czytanie to ja załatwiam w, tak zwanym, międzyczasie....:szydera: Nie zawsze mam czas na pisanie, ale na czytanie się znajdzie...:haha:

A ja zaleguję sobie teraz na kanapie z nogami w górze i jedną ręką pod głową pod głową a druga dłoń jest zbyt leniwa na klepanie :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, violka napisał:

A ja zaleguję sobie teraz na kanapie z nogami w górze i jedną ręką pod głową pod głową a druga dłoń jest zbyt leniwa na klepanie :haha:

Ja w foteliku siedzę, lapuś na kolankach, Synuś przeszkadza, bo coś gada co chwila...:haha: Byłam w ogródku, narobiona jestem po pachy, ale satysfakcja...ogromna...:oklaski: I nawet zakwasów nie mam, a ogród przygotowany na dwumiesięczną nieobecność...:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Ja w foteliku siedzę, lapuś na kolankach, Synuś przeszkadza, bo coś gada co chwila...:haha: Byłam w ogródku, narobiona jestem po pachy, ale satysfakcja...ogromna...:oklaski: I nawet zakwasów nie mam, a ogród przygotowany na dwumiesięczną nieobecność...:szydera:

Mnie też jeden namolniak ciągle przeszkadza , od czasu do czasu wciska łepetynę w moją klatkę piersiową na przemian z lizaniem ucha :szydera: a wcześniej pomalowałam wszystkie donice drewnochronem i teraz wyglądają jak nówki nieśmigane :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno mnie zastanawia, nie bardzo pojmuję, z jakiego powodu ja się tak "rozpisałem" na tym forum.

W tym niby tu "bałaganie" jest jakaś magia, w której doskonale się odnajduję. 

Pasuje mi tu być. A co tam pasuje, ja lubię tu być i napisać coś czasami.

Lubię pograć w słówka i skojarzenia. 

Dziękuję Ellunia. Bo sam nie wiem, czy bym Was odnalazł. Ja zupełnie zapomniałem, że tu coś wcześniej skrobnąłem. 

Pozdrawiam Was i Dobranoc. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Przytuliłabym ciebie, ale za daleko jestem...:smutek: Może być taka forma pociechy? :cmok:

Dziękuję Mirelko :cmok:

Ja już nawet zaczęłam się śmiać . Takich jaj to jeszcze nie widziałam ...a widywałam rożniste .... ...Po pierwsze ...." lekarka jest do dupy , bo kazała czekać do jutra i w razie ' w ' wezwać karetkę " - jeśli tak odpowiedziała to popieram słowa prawnej ....Z czego mam polewkę : prawna zakupiła szpatułki do zwilżania jamy ustnej . Zaczęła pucować dziadeczkowi ową jamę a ten strasznie zaczął się krzywić  . Prawna niewiele myśląc pociućkała tą samą szpatułkę ...wykrzywiła się okrutnie i stwierdziła , że strasznie kwaśna limonka ...Przyniosła z kuchni miód w kieliszku i szpatułkę namoczyła w miodzie ....sobie pierwsze popucowała ....namoczyła ją jeszcze raz w miodku i ...dziadeczkowi biednemu .... Zapytała ,  czy chcę spróbować ...oczywiście podziękowałam , że nie , że wystarczy jak zobaczyłam jej i dziadeczka minę ...a ona " ale teraz z miodem jest smaczne ! " ...jednak na dobre podziękowałam . Ukucnęłam z drugiej strony łóżka i zajęłam się Kale - jej słodkim psem ....Rżę  do tej pory xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Knorr napisał:

I jeszcze jedno mnie zastanawia, nie bardzo pojmuję, z jakiego powodu ja się tak "rozpisałem" na tym forum.

W tym niby tu "bałaganie" jest jakaś magia, w której doskonale się odnajduję. 

Pasuje mi tu być. A co tam pasuje, ja lubię tu być i napisać coś czasami.

Lubię pograć w słówka i skojarzenia. 

Dziękuję Ellunia. Bo sam nie wiem, czy bym Was odnalazł. Ja zupełnie zapomniałem, że tu coś wcześniej skrobnąłem. 

Pozdrawiam Was i Dobranoc. 

Napisz jeszcze w kulinariach co ugotowałeś dziś na obiad,a dopiero potem możesz iść spać;)

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Knorr napisał:

I jeszcze jedno mnie zastanawia, nie bardzo pojmuję, z jakiego powodu ja się tak "rozpisałem" na tym forum.

W tym niby tu "bałaganie" jest jakaś magia, w której doskonale się odnajduję. 

Pasuje mi tu być. A co tam pasuje, ja lubię tu być i napisać coś czasami.

Lubię pograć w słówka i skojarzenia. 

Dziękuję Ellunia. Bo sam nie wiem, czy bym Was odnalazł. Ja zupełnie zapomniałem, że tu coś wcześniej skrobnąłem. 

Pozdrawiam Was i Dobranoc. 

Niezmiernie miło słyszeć te słowa o naszym "magicznym domku"....:cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Knorr napisał:

I jeszcze jedno mnie zastanawia, nie bardzo pojmuję, z jakiego powodu ja się tak "rozpisałem" na tym forum.

W tym niby tu "bałaganie" jest jakaś magia, w której doskonale się odnajduję. 

Pasuje mi tu być. A co tam pasuje, ja lubię tu być i napisać coś czasami.

Lubię pograć w słówka i skojarzenia. 

Dziękuję Ellunia. Bo sam nie wiem, czy bym Was odnalazł. Ja zupełnie zapomniałem, że tu coś wcześniej skrobnąłem. 

Pozdrawiam Was i Dobranoc. 

halo jakie dobranoc nie powiedziałeś mi co dzis gotowałeś a pytałam:cześć:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dziękuję Mirelko :cmok:

Ja już nawet zaczęłam się śmiać . Takich jaj to jeszcze nie widziałam ...a widywałam rożniste .... ...Po pierwsze ...." lekarka jest do dupy , bo kazała czekać do jutra i w razie ' w ' wezwać karetkę " - jeśli tak odpowiedziała to popieram słowa prawnej ....Z czego mam polewkę : prawna zakupiła szpatułki do zwilżania jamy ustnej . Zaczęła pucować dziadeczkowi ową jamę a ten strasznie zaczął się krzywić  . Prawna niewiele myśląc pociućkała tą samą szpatułkę ...wykrzywiła się okrutnie i stwierdziła , że strasznie kwaśna limonka ...Przyniosła z kuchni miód w kieliszku i szpatułkę namoczyła w miodzie ....sobie pierwsze popucowała ....namoczyła ją jeszcze raz w miodku i ...dziadeczkowi biednemu .... Zapytała ,  czy chcę spróbować ...oczywiście podziękowałam , że nie , że wystarczy jak zobaczyłam jej i dziadeczka minę ...a ona " ale teraz z miodem jest smaczne ! " ...jednak na dobre podziękowałam . Ukucnęłam z drugiej strony łóżka i zajęłam się Kale - jej słodkim psem ....Rżę  do tej pory xd

Trzeba wyszukiwać pozytywy w każdej sytuacji...:dobrze: Jestem z ciebie dumna...:cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Knorr napisał:

I jeszcze jedno mnie zastanawia, nie bardzo pojmuję, z jakiego powodu ja się tak "rozpisałem" na tym forum.

W tym niby tu "bałaganie" jest jakaś magia, w której doskonale się odnajduję. 

Pasuje mi tu być. A co tam pasuje, ja lubię tu być i napisać coś czasami.

Lubię pograć w słówka i skojarzenia. 

Dziękuję Ellunia. Bo sam nie wiem, czy bym Was odnalazł. Ja zupełnie zapomniałem, że tu coś wcześniej skrobnąłem. 

Pozdrawiam Was i Dobranoc. 

 to ja też bo bede zazdrosna:cmok: 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...