Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, salazar napisał:

Nie wiem Myszko, wiesz, że ja tylko Bawarię zwiedzam, normalnie skórzane portki i Mass piwa mi do różnych części ciała przyrosły :D.

Pan Ciasteczkowy pracuje w szpitalu, więc wiem to prawie z pierwszej ręki, zresztą tak samo było z Pflegedienstem, jak jeszcze pdp żyła. Szef prawdziwe wojny z nimi toczył, bo chciał, żeby podnosili barierki i oni za cholerę nie chcieli tego robić.

W Bawarii na 100 % jest taki przepis, czy wszyscy go respektują, to inna sprawa. W szpitalach obok łóżka kładą matę i maksymalnie opuszczają łóżko.

O  innych landach się nie wypowiadam, bo po prostu nie wiem.

Poszukaj w necie, na pewno coś znajdziesz :).

Ja Ci wierze, i wiem , ze samowolne zamykanie podopiecznych, (lozko, drzwi) jest bezprawne. Tylko sie zdziwilam pt. nakazu sadowego. U mnie lekarz, a dokladniej lekarka wypisala recepte i tyle. Ale jak sobie policzylam, to bylo to z 6, 7 lat temu, moze sie cos pozmienialo w tej kwestii?

Jak sie w srodku wycisze to sobie poszukam informacji. Teraz nie umiem sie na niczym skupic. Tylko gary :d

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry:d

Sloneczko swieci a tu temat lozkowy...

Dopowiadam, ze pracowalam w Hesji i nie wolno mi bylo podnosic barierki, kiedy kladlam pdp na drzemke poobiednia, bo w kazdej chwili mogl pojawic sie opiekun prawny(kurator) a to bylo zabronione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Z futrzakami ja tez gadam. Nawet komary przeklinam gdy mi bzykaja kolo ucha ;)

Ale z kosiarką...nie słyszałam...może zacznę...nie,nie,nie...jeszcze się spier...niczy.Jestem grzeczna...

gify-ukłon.gif

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, hawana napisał:

Dzien dobry

Sloneczko swieci a tu temat lozkowy...

Dopowiadam, ze pracowalam w Hesji i nie wolno mi bylo podnosic barierki, kiedy kladlam pdp na drzemke poobiednia, bo w kazdej chwili mogl pojawic sie opiekun prawny(kurator) a to bylo zabronione.

W Hesji nie moglam zamknac drzwi na klucz, a babcia miala pflegegrad 5 , tylko z powodu Alzheimera, wiec wiesz co sie dzilalo czasami?...

Pi.eS.  Wiesz, ze sobota pojutrze?:d

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Ja Ci wierze, i wiem , ze samowolne zamykanie podopiecznych, (lozko, drzwi) jest bezprawne. Tylko sie zdziwilam pt. nakazu sadowego. U mnie lekarz, a dokladniej lekarka wypisala recepte i tyle. Ale jak sobie policzylam, to bylo to z 6, 7 lat temu, moze sie cos pozmienialo w tej kwestii?

Jak sie w srodku wycisze to sobie poszukam informacji. Teraz nie umiem sie na niczym skupic. Tylko gary :d

To na pewno się zmieniło w ostatnich latach, więc rzeczywiście Twoja wiedza na ten temat może być przeterminowana ;).

Co gotujesz, że taka skupiona jesteś?

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jeszcze na przedłużonej wolności.  Jutro zaczynam nowe zlecenie, w nowym miejscu . Dużo niewiadomych, ale nastawienie pozytywne. W związku z tym, że to portal opiekuńczy, to dodam jeszcze, że jako długoletni pracownik agencji zostałam potraktowana przedmiotowo , a była to pierwsza sytuacja, kiedy czegokolwiek od niej oczekiwałam . Miłego i spokojnego dzionka życzę Wam  i sobie :dobrze:    

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

W Hesji nie moglam zamknac drzwi na klucz, a babcia miala pflegegrad 5 , tylko z powodu Alzheimera, wiec wiesz co sie dzilalo czasami?...

Pi.eS.  Wiesz, ze sobota pojutrze?:d

Wiem:dCiesze sie przeogromnie:oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Nie. Nowe zlecenie. "Urlopik" później bo trzeba się wnukami zająć a to drogie przedsięwzięcie. :haha:

Taka sytuacja...Nowa stella, nowe mozliwosci;)

To Ty mialas takie nieciekawe miejsce? Sorki, ze dociekam, ale jeszcze mi sie tutaj posty myla z osobami, przepraszam. Jesli Ty, to ciesze sie, ze zdecydowalas sie na zmiany ;)

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Margaritka napisał:

Witam jeszcze na przedłużonej wolności.  Jutro zaczynam nowe zlecenie, w nowym miejscu . Dużo niewiadomych, ale nastawienie pozytywne. W związku z tym, że to portal opiekuńczy, to dodam jeszcze, że jako długoletni pracownik agencji zostałam potraktowana przedmiotowo , a była to pierwsza sytuacja, kiedy czegokolwiek od niej oczekiwałam . Miłego i spokojnego dzionka życzę Wam  i sobie :dobrze:    

Trzymaj sie Margaritko i nie przejmuj niczym:cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Ja Ci wierze, i wiem , ze samowolne zamykanie podopiecznych, (lozko, drzwi) jest bezprawne. Tylko sie zdziwilam pt. nakazu sadowego. U mnie lekarz, a dokladniej lekarka wypisala recepte i tyle. Ale jak sobie policzylam, to bylo to z 6, 7 lat temu, moze sie cos pozmienialo w tej kwestii?

Jak sie w srodku wycisze to sobie poszukam informacji. Teraz nie umiem sie na niczym skupic. Tylko gary :d

Pracuję w Badenii.Zamykam drzwi i podnoszę barierki w łóżku.Wszyscy o tym wiedzą.Wiem,że to jest zabronione,ale nikt nie ma pretensji(lekarz,opiekunka prawna,córka).

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, salazar napisał:

To na pewno się zmieniło w ostatnich latach, więc rzeczywiście Twoja wiedza na ten temat może być przeterminowana ;).

Co gotujesz, że taka skupiona jesteś?

Moja wiedza na pewno jest w tym wypadku przeterminowana, gdyz nie interesowalam sie problemami, ktore mnie nie dotycza, a powinnam. Nadrobie zaleglosci, bo lubie wiedziec;)

 

Gotuje wszystko co sie da. I na dodatek czuje, ze noc spedze na lepieniu pierogow. Uruchomilam sie w srodku,( problemy rodzinne) i tak sobie szaleje od kilku dni, a to sprzatajac, a to gotujac, a to lezac na podlodze, i ta ostatnia opcja jest najgorsza ;)))

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Margaritka napisał:

Witam jeszcze na przedłużonej wolności.  Jutro zaczynam nowe zlecenie, w nowym miejscu . Dużo niewiadomych, ale nastawienie pozytywne. W związku z tym, że to portal opiekuńczy, to dodam jeszcze, że jako długoletni pracownik agencji zostałam potraktowana przedmiotowo , a była to pierwsza sytuacja, kiedy czegokolwiek od niej oczekiwałam . Miłego i spokojnego dzionka życzę Wam  i sobie :dobrze:    

Firmy czesto nie staja na wysokosci zadania. Zycie.

Trzymam kciuki kochana, wsszystko sie ulozy, zobaczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, lucyna.beata napisał:

ja tez w szoku bylam jak uslyszalam ze dwa lata babka nie byla w wannie....w koncu sie udalo i dzisiaj ten wielki dzien...zobaczymy

Moja idzie do wanny tylko jak ma zamowionego fryzjera. A tak to przy zlewie myjka sie obciera. Raz fryzjer byl chory a zaraz pozniej na urlop sie udal. Babka nie myla wlosow przez 5 tygodni, zeby sobie fryzury nie zepsuc:haha:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Helena2311 napisał:

Pracuję w Badenii.Zamykam drzwi i podnoszę barierki w łóżku.Wszyscy o tym wiedzą.Wiem,że to jest zabronione,ale nikt nie ma pretensji(lekarz,opiekunka prawna,córka).

Heleno, nasza rozmowa nie dotyczy tego, co robimy, a tego, co jest prawnie zabronione. 

Warto o tym wiedzieć po prostu.

Nie mówię tego do Ciebie, a ogólnie do Opiekunkowa :).

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Taka sytuacja...Nowa stella, nowe mozliwosci;)

To Ty mialas takie nieciekawe miejsce? Sorki, ze dociekam, ale jeszcze mi sie tutaj posty myla z osobami, przepraszam. Jesli Ty, to ciesze sie, ze zdecydowalas sie na zmiany ;)

 

Ja tylko raz wróciłam w to samo miejsce do tej pory. Tu jest ciężko, fizycznie bo dużo transferu a pdp nie stoi nawet sama. Mąż ma trudny charakter więc razem do kupy jest nieciekawie. Ale już dociągnę do końca i zobaczę co będzie w nowym miejscu.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Ja tylko raz wróciłam w to samo miejsce do tej pory. Tu jest ciężko, fizycznie bo dużo transferu a pdp nie stoi nawet sama. Mąż ma trudny charakter więc razem do kupy jest nieciekawie. Ale już dociągnę do końca i zobaczę co będzie w nowym miejscu.

Bedzie dobrze. Sama zobaczysz. :cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Moja idzie do wanny tylko jak ma zamowionego fryzjera. A tak to przy zlewie myjka sie obciera. Raz fryzjer byl chory a zaraz pozniej na urlop sie udal. Babka nie myla wlosow przez 5 tygodni, zeby sobie fryzury nie zepsuc:haha:

fioletowa ona nic nie moze, to roslina, nie wiem z jakiego powodu zadna z pan poprzedniczek nie zaordynowala zwyklej kapieli chociaz raz na na miesiac....tak czy inaczej pierwszym krokiem bylo mycie glowy co dwa tygodnie jak bog przykazal woda szampone itd w lozku wprawdzie ale...jednka,  a teraz powiedzialam ze zycze sobie zeby moja pdp byla kapana raz w miesiacu dokladnie bo sie to jej nalezy i kropka...a czy to zatrybi?? zadnej gwarancji nie mam ale wiesz...czuje sie z tym lepiej ot ta...wprawdzie moja przerwa pewnie przejdzie mi kolo nosa bo to pelny transfer z wozkiem i winda plus wanna ale co tam..odbije sobie:d

babka glowy miala nie mytej prawie miesiac podczas mojego ostatniego urlopu...a nie powie ze sa swedzi itd tyko skora to byl lupiez lupiez luiez...nie wiem czy czesana byla...z uszu z woskowiny to swiecie moglam robic:przekleństwa:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

fioletowa ona nic nie moze, to roslina, nie wiem z jakiego powodu zadna z pan poprzedniczek nie zaordynowala zwyklej kapieli chociaz raz na na miesiac....tak czy inaczej pierwszym krokiem bylo mycie glowy co dwa tygodnie jak bog przykazal woda szampone itd w lozku wprawdzie ale...jednka,  a teraz powiedzialam ze zycze sobie zeby moja pdp byla kapana raz w miesiacu dokladnie bo sie to jej nalezy i kropka...a czy to zatrybi?? zadnej gwarancji nie mam ale wiesz...czuje sie z tym lepiej ot ta...wprawdzie moja przerwa pewnie przejdzie mi kolo nosa bo to pelny transfer z wozkiem i winda plus wanna ale co tam..odbije sobie:d

babka glowy miala nie mytej prawie miesiac podczas mojego ostatniego urlopu...a nie powie ze sa swedzi itd tyko skora to byl lupiez lupiez luiez...nie wiem czy czesana byla...z uszu z woskowiny to swiecie moglam robic:przekleństwa:

No to faktycznie same troskliwe opiekunki sie nia zajmowaly. Nie naleze do tej grupy co to sie przed szereg wysuwaja, ale zeby nie zachowac podstawowych zasad higieny? Podle. Przeciez to bezbronny, stary czlowiek. Ja piernicze. Troche mi szczena opadla bo z czyms takim sie jeszcze nie spotkalam.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...