Rozmowa przy kawie (1)

8 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

A ja zjem czekoladę i idę na druty bo pewnie nie zasnę....

Na druty to ludzie szli z rozpaczy w innej rzeczywistości....ale też Niemcy mieli w tym swój udział...

7 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Ja też nie. 

Wszystkie moje czerwone mordki mam zarezerwowane dla Mirabelki. 

 Twoje szczęście, że mnie wczoraj te słowa nie ugodziły.... Dzisiaj odpuszczam @ przebrzydła.....

7 godzin temu, ivanilia40 napisał:

Ja znam łatwiejszy sposób,właśnie wypróbowany,bez tych skomplikowanych słów jakieś backspacem,albo inne dziwolągi.

Tereniu,najedz myszką na interesujący cię cytat i zaznacz,a wyskoczy ci okienko"cytuj",wtedy kliknij. 

Pisałam, tłumaczyła w wątku dla dywersantów....ale słuchać, tfu...czytać niektórym się nie chciało.... Od razu na salony przyszli...kawusi się napić...poplotkować..... Ale też fajnie....tu oświecenie też spływa na wszystkich... 

Dzień dobry w piątek.

Dzisiaj dzień przedszkolny...............czyli opiekunka odpoczywa

Spokoju wszystkim Nam życzę i na kawę zapraszam.

  Poczytałam, posiorbałam....jestem happy bo internet powrócił... Miłego dzionka kochani wam życzę... Ulubiona liczba na dzisiaj....a jak tam liczba.....POJUTRZE...

Witam porannie.

Ja też chcę pojutrze do domku. 

Zapowiada się ładny dzień ale jutro ma być przepięknie. Może uda się jakoś na spacerek z pdp pojechać po połudnuu na godzinkę. Może, bo sama jej nie stargam po schodach. Nie są przystosowane dla wózka i za strome. 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Witam porannie.

Ja też chcę pojutrze do domku. 

Zapowiada się ładny dzień ale jutro ma być przepięknie. Może uda się jakoś na spacerek z pdp pojechać po połudnuu na godzinkę. Może, bo sama jej nie stargam po schodach. Nie są przystosowane dla wózka i za strome. 

Zabiorę cię ze sobą, chcesz?  

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Zabiorę cię ze sobą, chcesz?  

Mam lepszy pomysł.

Ja pojadę z PP a Ty mnie zastąpisz. 

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Mam lepszy pomysł.

Ja pojadę z PP a Ty mnie zastąpisz. 

Domyślam się, że nie o PP chodzi, tylko o spacyfikowanie pana T.? 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Domyślam się, że nie o PP chodzi, tylko o spacyfikowanie pana T.? 

Dokładnie.

Ja na razie czekam na nagie zdjęcie łucznika więc sama rozumiesz..

1 minutę temu, Helena2311 napisał:

Dzień dobry.Od 3.godzin jestem w drodze do Polski.Miłego dnia.

Nieeeeee. Chyba się zapłaczę. Dobrze chociaż że kilka osób będzie dłużej niż ja. 

Godzinę temu, lucyna.beata napisał:

jak idiotka budzilam sie co chwile zeby...nie zaspac...a i tak wstaje na tyle wczesnie zeby sie rozchodzic. i kawusie zrobic a i tak czasami zaspie.....masakra..

potem kolo 12ej czuje gwaltowne ze zasypiam natychmiast....jakby ktos mi baterie wyjal i zero zero energii

jakis rytm mi sie wlaczyl dawno temu i tak zostalo...tyle tylko ze w domu potrzebuje dwoch tygodni zeby spac w miare spokojnie a jak sie rozespie...to sie pakowac musze na zlecenie...ot taka przypadlosc

ulubiony...numerek...33....

 

 

A nie wydaje Ci się że po prostu jesteś przemęczona ? Jakoś niedawno nawet nocki miałaś...

26 minut temu, Maria Jolanta napisał:

A nie wydaje Ci się że po prostu jesteś przemęczona ? Jakoś niedawno nawet nocki miałaś...

nie raczej nie to ze nocke mam to raczej ogolne zmeczenie materialu bo w sumie jak do tej pory jezdze na krotkie urlopy a zlecenia dluzsze ...poza tym...ja od zawsze jestem rannym ptaszkiem a wieczorem z kurami mowie dobranoc...nie mam pojecia jak wczesniej moglam kuc do egzaminow nocami a jeszcze dyzury w szpitalu miec...to chyba nie o mnie ta bajka byla..

ale na serio to problem z ciaglym przespaniem nocy mam od...no powiedzmy od dwoch...trzech lat...wiesz...tzw pesel...inni nazywaja to przypadloscia kobiet...

dorwalam sobie homeopatyczne globulki cimifuga d6 i c30...nawet nawet...nie powiem...

dlatego tak uparcie chce sie meczyc na rowerze to taka forma wyladowania i zmeczenia innego rodzaju....ogolnoustrojowo ze tak powiem...bo ilez mozna meczyc glowe ciaglym byciem w tzw pogotowiu i kontrolowaniu siebie??

1 minutę temu, MeryKy napisał:

Dzień dobry!

Szaro buro i ponuro ale trzeba z beta wyskoczyć i do pracy rodacy 

a tu cudna pogoda sie zapowiada...na razie ze tak powiem zimnawo ale...oby tak dalej to jest szansa na naprawde ladny dzien..

42 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Dokładnie.

Ja na razie czekam na nagie zdjęcie łucznika więc sama rozumiesz..

Rozumiem....harpia na posterunku....

Witam .spokojnego dnia zyczę. 

ale obojetnie czy jestesmy padnieci czy wyjezdzamy czy zjezdzamy OBOJETNIE!!

Rozowo widze swiat i tego wam zycze...

cokolwiek mialoby sie wydarzyc...ROZOWO!!!

czyli dzisiaj myslimy tylko i wylacznie pozytywnie! co tam dzisiaj...codziennie

tak wiem...bredze jakbym sie najarala a ja..mam zajebisty nastroj..ot tak..

zwlaszcza ze obiad zminimalizowalam do...minimum...jezeli tak mozna

Klarowne niebo....czekamy na ciepełko, ale rano było zaledwie 1,5 na plusie....świeżo... Synalek przylezie zawracać nam "gitarę', putzfrauka i kuratorka wprowadzą harmider....a kiedy czas na pakowanie?  

Dzień dobry

Miłego, dobrego

dnia życzę.

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Klarowne niebo....czekamy na ciepełko, ale rano było zaledwie 1,5 na plusie....świeżo... Synalek przylezie zawracać nam "gitarę', putzfrauka i kuratorka wprowadzą harmider....a kiedy czas na pakowanie?  

poniewaz sowa to ptak nocny...wiec..oczka szeroko otworzysz wysiorbiesz kubelek kawusi i bedziesz puzzle w aucie ukladac...a jak juz bedziesz ta kawe parzyc to na rano od razu zrob zebym ja zrywac sie musiala

Teraz, lucyna.beata napisał:

poniewaz sowa to ptak nocny...wiec..oczka szeroko otworzysz wysiorbiesz kubelek kawusi i bedziesz puzzle w aucie ukladac...a jak juz bedziesz ta kawe parzyc to na rano od razu zrob zebym ja zrywac sie musiala

Bardzo śmieszne....

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Bardzo śmieszne....

to jestesmy umowione  jutro spie...do 5:15

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Pisałam, tłumaczyła w wątku dla dywersantów....ale słuchać, tfu...czytać niektórym się nie chciało.... Od razu na salony przyszli...kawusi się napić...poplotkować..... Ale też fajnie....tu oświecenie też spływa na wszystkich... 

Bo o co było pytać ,jak człowiek był zielony.?My się jeszcze uczymy co niektórzy przynajmniej nawigacji i takich tam innych.

Czy emotikonów to będzie więcej?A może są z laptopa ,bo więcej z taboreta korzystam .