Rozmowa przy kawie (1)

1 minutę temu, Teresadd napisał:

I tak właśnie zrobiłam.Nawet na taborecie mi się udało.

Jak na taborecie ci się udało to pomyśl co na stole mogłabyś zdziałać..

1 minutę temu, Andrew napisał:

Można i tak, można inaczej, jak z tą maścią na szczury. Ale moim sposobem można manipulować cytatami, jak to robił nasz sławny O. Coś wyciąć, coś wkleić, zmienić kontekst i to jest dopiero to 

 

Manipulowanie cytatami jest be.

4 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Ja nie znam łatwiejszego sposobu niż ten co zaproponował Andrew

Tereniu,najedz myszką na interesujący cię cel i zaznacz,a wyskoczy ci to co chcesz 

To przykład manipulacji, o którym napisałem 

3 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Jak na taborecie ci się udało to pomyśl co na stole mogłabyś zdziałać..

Można ,można .

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Manipulowanie cytatami jest be.

Oj napatrzyliśmy się na te manipulacje,po korekcie zawsze wychodziło cacy.

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Manipulowanie cytatami jest be.

Każda manipulacja jest beeee. Nie tylko ta . Dlatego nie oglądam wiadomości TVP

18 minut temu, ivanilia40 napisał:

Ktoś cię pewnie wziął za komunistę,dlatego czerwoną mordkę dostałeś.

Ivanilko, komunę to bym chętnie stworzył z Tobą i jeszcze kilkoma innymi.

Teraz, Andrew napisał:

Ivanilko, komunę to bym chętnie stworzył z Tobą i jeszcze kilkoma innymi.

Narazie komunę tworzę z moim dziadkiem,ale jak się kiedyś stąd wyrwę,jestem za.

1 minutę temu, ivanilia40 napisał:

Narazie komunę tworzę z moim dziadkiem,ale jak się kiedyś stąd wyrwę,jestem za.

Obiecanki cacanki. Już miałaś mnie srebrnym bolidem na spacer zabrać i co ? I czekam i czekam ....

Dobranoc wszystkim

11 minut temu, Teresadd napisał:

można

Ha ....udało mi się ....

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ha ....udało mi się ....

Nio.To teraz do urodzin idż ,bo tam jakieś znaki harcerskie dają.I nikt nie wie o co chodzi.

7 minut temu, Andrew napisał:

Obiecanki cacanki. Już miałaś mnie srebrnym bolidem na spacer zabrać i co ? I czekam i czekam ....

Jak kochasz to poczekasz...

2 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Jak kochasz to poczekasz...

Cierpliwy jestem z natury ale kochliwy chyba nieco mniej choć może dam się zauroczyć ... kto wie

1 minutę temu, Andrew napisał:

Cierpliwy jestem z natury ale kochliwy chyba nieco mniej choć może dam się zauroczyć ... kto wie

To dobrze,cierpliwość jest cnotą.

6 minut temu, Teresadd napisał:

Nio.To teraz do urodzin idż ,bo tam jakieś znaki harcerskie dają.I nikt nie wie o co chodzi.

Ja Ci dałem jedną strzałę w górę i Ivanilce też, choć nie wiem również o co chodzi. Może nas Moderacja oświeci, poczekajmy

1 minutę temu, ivanilia40 napisał:

To dobrze,cierpliwość jest cnotą.

To ze jestem cierpliwy, wcale nie oznacza że cnotliwy wielce. 

2 minuty temu, Andrew napisał:

Ja Ci dałem jedną strzałę w górę i Ivanilce też, choć nie wiem również o co chodzi. Może nas Moderacja oświeci, poczekajmy

Tam nasze bazgroły są już pozamiatane,dopiero w dniu urodzin będzie można pisać.

Teraz, ivanilia40 napisał:

Tam nasze bazgroły są już pozamiatane,dopiero w dniu urodzin będzie można pisać.

Chyba tak, zobaczymy w praniu. Myślę , ze niejedno nas tu jeszcze zaskoczy. Oby pozytywnie jak wszystko do tej pory. Dobrej nocki życzę. 

7 minut temu, Andrew napisał:

Ja Ci dałem jedną strzałę w górę i Ivanilce też, choć nie wiem również o co chodzi. Może nas Moderacja oświeci, poczekajmy

To teraz rozumiem, dlaczego Teresa ma 2 latka.

no dzien dobry..herbatka i kawka...podane zapraszam

czujecie ten zapach??

obieclalam sobie ze kiedys te pola zobacze na wlasne oczy...to musi byc cos cudownego i dla ciala i dla duszy...

Witam z samego rana,oczywista dospać nie mogę-to już zakrawa na jakieś zboczenie zawodowe.Ale za to dzisiaj będzie się działo,najpierw fryzjer będzie próbował zrobić coś z moimi włosami,a potem jedziemy z Piotrusiem na moją wiejską posiadłość.Tak,tak,co,zdziwko? Z gołą du...ą mnie nie wziął,posag mam ,a jakże,tyle,że do remontu.Ja zresztą też :-) ...

i pamietajcie ...(a poniewaz przy piatku moze sie szwendacz wlaczyc) ze gdyby cos...trzeba pare euro w kieszeni miec..

jak idiotka budzilam sie co chwile zeby...nie zaspac...a i tak wstaje na tyle wczesnie zeby sie rozchodzic. i kawusie zrobic a i tak czasami zaspie.....masakra..

potem kolo 12ej czuje gwaltowne ze zasypiam natychmiast....jakby ktos mi baterie wyjal i zero zero energii

jakis rytm mi sie wlaczyl dawno temu i tak zostalo...tyle tylko ze w domu potrzebuje dwoch tygodni zeby spac w miare spokojnie a jak sie rozespie...to sie pakowac musze na zlecenie...ot taka przypadlosc

ulubiony...numerek...33....