Rozmowa przy kawie (1)

Jestem rannym ptaszkiem ,,więc dzisiaj  z piosenką na obudzenie i na dobry nastrój od rana!!! U mnie gra od rana i radio i laptopek szaleje 

Witam Wszystkich !!! 

Witam w piątkowy, chłodny poranek i wszystkim życzę miłego dnia

A chłodno to już będzie codziennie ,,,futerka na plecki i już cieplutko,,,

cos mi się przypomniało z busa jak jechałam ,, Pilotka oznajmia wszystkim ,że następny postój za 3 godz, itd, a  faceci siedzieli  na końcu Busa i chyba nie dosłyszeli tego komunikatu i jest noc wszyscy śpia albo udają ,że spią tak jak ja a tu raptem krzyk z końca Busa,,Pani Asiu a może tak postój na papierosa? " ale nikt nie zareagował z przodu a zwłaszcza pilotka pani Asia i za chwilę znowu drze się ,,pani Asia podeszla do krzykacza i mówi ,,proszę się nie drzeć ,wszyscy śpią ",a krzykacz -palacz -ja już tyle godzin jadę i chcę zapalić,,,jakiś postój ,,trochę pretensji jeszcze do  Pani Asi -krótka wymiana zdan i za chwilę już był ten postój ,,palacz się napalił ,,w ogóle nie zdawał sobie sprawy z tego ,że to noc i dużo ludzi spi i jest cisza ,zachowywał się ,jakby byl sam w tym Busie,,,,po jakimś czasie pani Asia robi kawy dla pasażerów i już nawet nie idzie się pytać krzykacza czy chce kawy i nie idzie na koniec busa i tu znowu slyszymy,darcie się ,,Pani Asiu możemy prosić 4 kawki? " mina Pani Asi byla bezcenna ,,,zadowolona ,że krzykacz taki miły -pobiegła z tymi kawkami,,, facet raptus -jak nie dasz tego co chce ,to się nerwi? z takim wytrzymać -hahahahhaha

Dzisiaj rześko, mgła o poranku, po prostu jesiennie. Za chwilę wzejdzie słońce...miłego dnia

Dzis pochmurnie, chlodno , jesiennie ale lubie jesien .Milego dnia.

Co ja mialam za dzień ,,u mnie naprawdę nie można się nudzić ,,,dziadek wymyślił sobie Macro -bo musi łososia kupic ,,gazetek się naoglądał i w głowie ma już plan i nie ma odwrotu,,,więc pakuje towarzycho do auta i patrzę ,co dziadek powie na auto zarysowane i wgniecione ,ale dziadek nie zauważył tego ,,,kazał mi wziąsc swoją butelkę do sikania a ja zapomniałam jej zapakowac,,jedziemy jeszcze na zakupy do sklepu i dziadek szybko do auta bo on chce siku a tu butelki nie ma ,,,mówię mu ,wrócimy do domu a na Macro pojedziemy w następnym tygodniu,,ale nie ,dziadek uparciuch -on zrobi w toalecie w Macro,,,wiecie co? szybko z wozkiem i z nim , babcia w aucie czekać miała na nas,,,szybko do męskiej toalety-nie było nikogo -wózek do drzwi i dziadek wstał a ja mu szybko gacie w dół ale nie dał rady się w tej klitce obrócic i gołym tyłkiem usiadł na krzesło a ja pomyslalam ,że może jakaś pustą butelkę znajdę i wejdzie jego ten pisiorek do tej butelki i się wysika ,,,znalazlam ze smietnika i biegnę z tą flaszką do dziadka a dziadek juz sika na podłogę ,,bo co miał zrobić jak już nie mógł wytrzymac -wiecie jak my się zaczeliśmy we dwa śmiać???? dziadek mówi do mnie -to jest katastrofa ,,,a ja ubieramy gacie i dyla stąd ,,ja za gacie aby mu pomóc ubrać i jeszcze gdzieś o pisiorka zachaczyłam i jeszcze dziadzio miał podniety -hahhaha w toalecie ,,,takie sexy party w toalecie męskiej ,,,dobrze ,że nikogo nie było,,pomyslał by ktoś ,że blondynka sobie kalekę wzieła na numerek do toalety,,, co ja się dzisiaj z nim ubawiłam ,,,,mówię mu -włącz mi radio bo nie wiem jak ,,a dziadek też nie wie,,,powiedział ,że coś się popsuło,,no nie wytrzymam ,,w tym aucie wszystko popsute ,,,więc dziadek zacząl mi śpiewać -a ja do niego ? czy to jest moje prywatne radio???? czy ja nie mam wesoło,,,dobrze ,że babcia nie kuma ,,bo by mi się oberwało,,,

ale po powrocie -dziadek ogląda auto i widzi rysy i wgniecenie  i nic nie mówi ,wiecie co? pomyślał,że to on zrobił jak lusterko rozwalił bo to ta sama strona i nie mam nawet co zaczynac rozmowy,,,niech tak zostanie ,, och wesoło mam dzisiaj ,,,

Dobry wieczór KochaniWitam serdecznie nowo przybyłych  Hallo @krzytom fajnie ,że przybywasz do nas   . pozdrawiam wszystkich z Urlopu w pl. ale co to za urlop hmm ..Zapraszam na chwilę relaksu , 

@erika pakuj walizy i wracaj do nas do DE i odpoczniesz i kogutek przybiegnie  i nie będzie tyrania tylko relaks- buziaki dla urlopowiczki,,

@Betty już też w Polsce -się urlopuje ,,,zabiegana jeszcze ,,,też buziaki 

a gdzie @Łukaszek się motylkuje?  no nie ma czasu na forum

Gdańsk podoba mi się nawet bardzo Na pożegnanie kupiłam likier Goldwasser z drobinkami złota

Blondi, dziękuję za troskę, haha      Mam się dobrze, wieczorem wracam z motylkowa   Życzę Ci jak najmniej stresów z dziadkami. Fajną przygodę wczoraj miałaś, haha. Przypomniało mi się, jak kiedyś z innym dziadkiem markecie miałem operację Durchfall, haha. Dziadka musiałem do WC szybko zaprowadzić,ale i tak nie zdążył         Potem zostawiłem go tam, a sam na specjalne zakupy, ręczniki kuchenne, najtańszy ręcznik, slipy i dresy  Reszty się domyśl, haha.  To mykam, buziak

Witam wszystkich forumowiczów i życzę spokojnego, pogodnego dnia. Pozdrawiam także erikę i emmę, przebywające na urlopie w kraju. Zapraszam na wirtualną  Miłego dnia

Witam i już piję -jak miło jak już kawusia czeka Dzięki @Łukaszku -jest pycha

Sobota będzie napewno fajna,,,Łukaszku nie mam stresa i sama się zdziwiłam ,że w ogóle mnie nic nie ruszyło wczoraj i ja tak wszystko przyjęłam w wielkim spokoju i z dużym humorem,,,jeszcze mnie przecież dziadek wpędził w autostrady i ulice których nie znam i super sobie poradziłam ,ruch jak na Marszałkowskiej ale co tam -spokojnie ,,,nawet jakby co -to bym powiedziała ,nic się nie stało,,sama tak wczoraj myślałam o tym wszystkim i do stresu tutaj mi daleko,,,dlatego dobrze mi się tutaj pracuje ,aby nie zapeszyć  buziaki na dobry dzień dla Wszystkich

Kawa z rana jak śmietana...Witam wszystkich i życzę dobrego dnia

Dzis pogodnie, nawet nie za zimno i oby sie  tylko po poludniu nie zmienilo, bo chce isc na spacer z babcia, potem ma mniej sily na spacery po domu i rozne przy tym pomysly. Jutro  wreszcie "ta ostatnia niedziela" i  potem  znow  zwyczajne dni , ktore tu bardzo lubie, bo nie mam babci na glowie, ale wkrotce juz  schluss z opieka.

Milego dnia.

 i zapraszam na popołudnie !!!!

Ja dzisiaj piekłam ciasto z torebki -czekoladowe ,,,porażka ,,foremka kartonowa malutka -połowa mojej blachy w Polsce ,ale myśle sobie ciasto niemieckie i inne dodatki i inna temp, pieczenia tego ciasta -będzie dobrze a tu piękne ciasto opadło i się zrobiły fale dunaju,,,co to będzie? będzie zjadliwe? nie wiem,,zawsze czekoladę polewałam na ciasto a tutaj trzeba było czekoladę posypać na surowe ciasto-już więcej się nie biorę za żadne ciasto,,,mowy nie ma,,,w Polsce mogłam pieć i za każdym razem śliczne ,piekne,,a tutaj katastrofa,,,

Ale dla Was przygotowałam tortowe pyszne ,,,Smacznego

co tutaj za nuda -u mnie się coś działo dzisiaj -oj było znowu wesoło,,,

kolacja w restauracji- każdy mógł zamówić co chce ,,więc ja steka wołowego australijskiego ,frytki i surówki -drogie danie ,,ale co będę sobie żałować ,,,było przepyszne -wszystko świeżutkie i smaczne -stek przesuper-tak się objadłam a dziadek mnie się pyta czy nie chcę jeszcze jednej porcji-hahahhaha mówię mu ,że już jestem w 3 mscu ciązy a jak jeszcze zjem 2 porcje to będę w 5 mscu ciąży -bo już taka gruba jestem-kupa smiechu i było naprawdę super,,,dzisiaj mamy na noc wujka ,,dzieci przywiozły a ja jutro odwoże wujka do domu-znowu poznam nowe okolice -bardzo dużo tutaj poznaje i wszystkie te miejscowości to już mi się mieszają w głowie-za dużo tych wyjazdów na raz,,,ale jutro będzie też fajnie -bo niedziela inaczej mi minie,,,,

teraz swoje dzieci położyłam spać i wszyscy już tak  zmęczeni byli ,że tylko łózko,,,

a ja dzisiaj ubrałam sukienkę i buciki ładne -ale mnie dziadek mierzył od góry do dołu,,,jakby pierwszy raz zobaczył sukienkę czy nogi?-hahhahaha chyba dziadka kręcę- ale nie powiem ,jest dobry dla mnie,,,a jak przypomne sobie pierwsze tygodnie ? to był lekki koszmar a co się porobiło ,że jest tak fajnie ,,,, a może to ,że nawet potrafię przytulić? podziękować za coś? nie wiem,to tylko gest a dla ludzi starszych jest to bardzo przyjemne i miłe ,,,,

@Łukasz wróciłeś już z motylkowa i szukaj coś na dobranoc-muzę ,,,,plis -bo ja dzisiaj już nie do wsadzania i szukania buziaczek

Juz  nie dalabym dzis rady zjesc wiecej   zadnych ciast i torcikow. Po poludniu byly z wizyta kuzynki babki, przyniosly pyszne paczki z cukierni i   ciasto ze sliwkami, nie moglam sie oprzec i zjadlam za duzo,  kolacja byla juz tylko dla babci . Dobrze, ze przyszly, dzieki temu czas szybciej zlecial , spacer tez zaliczony i babcia nawet dzis byla grzeczna,  czesto   grala na pianinie. Jednak  wole , jak jest w przedszkolu haha.. a  tu jeszcze jutro  caly dzien razem. Czas juz  odpoczac z  ksiazka" do poduszki" . Dobranoc.

Witam -Niedziela -dla mnie będzie ciekawa -będę obieżyświat

A dla was Wszystkich

Dużo uśmiechu i dużo dobrego,buziaki też przesyłam 

@Łukaszku żyjesz? buziak

Mam trochę dzieci na śniadaniu,,,ale mam super ogromną kiełbachę -wujek nam przywiózł-pachnie ładnie aby była w samku taka dobra jak w zapachu -ale ja zaraz zacznę śniadanie od kiełbachy,,,bo już chodzi za mną od wczoraj-hahhahaha  już mysle o jedzeniu ,,,przybiorę tym razem ,,ostatnio spadło ze mnie full kg -więc teraz będzie odwrót,,,hahhaha 

Serdecznie witam w słoneczny , niedzielny poranek  Też zaproponuję i .  Życzę wszystkim pogodnego i miłego dnia 

Blondi miła, witaj.Jestem, żyję, regeneruję siły, haha. Dziś jak nigdy pospałem do 9 ej, dziadek śpi, zaraz mi lekkie śniadanko zrobię. Jak on mówi zawsze langsam, wir haben Zeit,haha.   Narobiłaś smaka na kiełbachę, zaraz wyjmę z lodówki ostatnię pętko jałowcowej, haha. Życzę Ci milutkiego dnia 

Ja pospałam do 6 rano i taka ładna muzyczka mnie obudziła ,,,ale o 4 rano oczka już były gotowe do wstania -ale nic z tego na siłę spać proszę

@Łukaszku Ty mi narobiłeś smaka na jałowcową -ta kiełbasa wujka to jedna z tych kiełbas co suszą i może taka kiełbasa długo leżeć ,,,nie moje smaki-jest w niej coś co przypomina mi trochę salami ale trochę też starego mięsa,,nie wiem ,,ale z bidy zjem,,ale to nie to,,,salami lubię ,,,

o niczym od rana nie piszemy tylko o żarciu-też fajnie! bułka z masłem się nam trochę przejadła 

Czytasz w moich myślach A co do ciasta w torebce ... nie używam, nie ma to, jak albo samemu upiec, albo kupić w Beckerei

Witam wszystkich w deszczowy poranek, bez nie da się dzisiaj funkcjonować. Miło patrzeć na deszcz i myśleć, że lasy odżyją i prawdziwki się pokażą.

A u mnie plany się zmieniły-dziadki i babcia poszli spać po obiedzie i wujka będę odwozić po południu po kawie i cieście,,,,więc przerwa moja jest ,,, też dobrze,,,u mnie słoneczko i rześkie powietrze -takie zdrowe powietrze,,,pogoda fajna -sloneczko zagląda mi na łoże małżeńskie -ahhahaah

Witaj Florcia

Są u Ciebie w DE lasy prawdziwkowe ?

Godzinę temu, Łukasz napisał:

Czytasz w moich myślach A co do ciasta w torebce ... nie używam, nie ma to, jak albo samemu upiec, albo kupić w Beckerei

Na drugi raz Ciebie Motylku poproszę o upieczenie ciasta ok??? z torebki, z woreczka - ale dzieci jakie były szczęsliwe z tego ciasta ,,,hahahha