Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecie co ? Ten Ryanair to jakieś dziadostwo......nie można mieć bagażu rejestrowanego tylko podręczny....!

Chciałam kupić bilet ale mam w doopie taki interes.....A jak coś kupię to jak zabiorę ze sobą ? Nie mówiąc już o tym, ze przecież muszę jakieś ciuchy i kosmetyki zabrać ze sobą.....no wkurzylam się.....

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, awe59 napisał:

Wiecie co ? Ten Ryanair to jakieś dziadostwo......nie można mieć bagażu rejestrowanego tylko podręczny....!

Chciałam kupić bilet ale mam w doopie taki interes.....A jak coś kupię to jak zabiorę ze sobą ? Nie mówiąc już o tym, ze przecież muszę jakieś ciuchy i kosmetyki zabrać ze sobą.....no wkurzylam się.....

 

Zawsze można busikiem pojechać :cool: Nikt walizki nie waży a przede wszystkim nie trzeba jej po świecie szukać :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Knorr napisał:

Afryka jest opiekunką, nie koordynatorem, ani agencją. 

Nikt Opiekunce za organizację  opieki nie płaci. Ktoś przyjeżdża i za opiekuna coś za darmo robi?

Racja.Do mnie zadzwoniła zmienniczką co tu rok była i kręci nosem ,że mi miejsce nie pasuje.Mówię jej do kiedy ją zostanę ,a resztę to już agencja załatwia.Tyle pogadałyśmy o innych sprawach ,bo ani tu nie wrócę,ani nikomu dobrze robić nie będę,żeby wszystkim przypasować.A czy ona wróci ,czy nie to mnie tam lotto.Mnie obchodzi tylko moja osoba ,a w tym przypadku raczej żadnych kompromisów nie widzę .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, violka napisał:

Zawsze można busikiem pojechać :cool: Nikt walizki nie waży a przede wszystkim nie trzeba jej po świecie szukać :haha:

Chciałam szybko.....I zapomniałam że gubią bagaże......:szydera:

LOT ma też jakąś promocję ale do Frankfurtu a ja chcialam do Kolonii.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, awe59 napisał:

Wiecie co ? Ten Ryanair to jakieś dziadostwo......nie można mieć bagażu rejestrowanego tylko podręczny....!

Chciałam kupić bilet ale mam w doopie taki interes.....A jak coś kupię to jak zabiorę ze sobą ? Nie mówiąc już o tym, ze przecież muszę jakieś ciuchy i kosmetyki zabrać ze sobą.....no wkurzylam się.....

 

Masz kopetkę w prawym górnym rogu. :). Poczytaj

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, awe59 napisał:

......nie można mieć bagażu rejestrowanego tylko podręczny....!

Ewuniu miła, można mieć bagaż rejestrowany o wadze do 20 kg albo nawet kilka takich po 20 kg oczywiście za stosowną dopłatą do każdego z nich. W zależności od trazy cena waha się pomiędzy 120 a 240 PLN za sztukę. A czy to dobry interes, czy nie i gdzie go mozna mieć (ten interes) to juz inna kwestia. 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No.

We wtorek pan T dostał rachunek z agencji. Pierwszy za pełny miesiąc i na dodatek ze świętami. Coś go trafiło, wykrzyczał mi że za te pieniądze to może mieć kogoś kto zrobi wszystko, łącznie z myciem okien i sprzątaniem piwnic. Zarzucił mi że nie umyłam umywalki w łazience no to przyniosłam z WC płyn i pokazałam mu czym myłam i że wannę upaćkaną czymś też wyszorowałam. To powiedział że umywalki nie wytarłam. Więc wytarłam na jego oczach. Tylko że ja myłam łazienkę trzy godziny wcześniej a to jego z łazienki musiałam wołać na obiad.

Po południu już z córką wypełniali zgłoszenie do Promedica.

Dzisiaj usmażyłam mu kotlet-gotowca bo tylko takie kupuje. Za twardy. Tylko że to był trzeci z tego opakowania a wcześniej były dobre. Zupa z wczoraj też niedobra ( wczoraj zjadł normalnie ) i dosypał sobie do talerza łyżeczkę bulionu w proszku. Musiało być wściekle słone ale zjadł. Po południu córka miała ze mną roznowę że papa niezadowolony i mu nie smakuje. A ja się ciągle pytam co mam ugotować a on każe mi zużywać resztki z zamrażalnika. On robi zakupy i decyduje. Powiedziałam córce że najlepiej zrobić plan posiłków na tydzień i na kolejne tygodnie. 

Wieczorem przy kolacji powiedziałam panu T że słyszałam że źle gotuję a przecież to on ustala co mam ugotować i z czego i że najlepiej zaplanować posiłki wcześniej. Też nie. Bo on nie wie co kupi i co będzie w sklepie. Ja mu na to że wystarczy jak zaplanuje kilkanaście i może zmieniać je dowolnie bo ja i tak wyjeżdżam za 2,5 tygodnia.

Jak to ? Ja wyjeżdżam ? On myślał że będę pół roku ! Ja na to że to nie moja sprawa tylko agencj bo ja wyjeżdżam i już.

Nie moja sprawa kto i z jakiej agencji przyjedzie. Miał być internet i nie ma. Stan pdp niezgodny z opisem. Gdyby ona nie była taka biedna i choreńka to powinnam zerwać umowę od razu.

Nie daję się zastraszyć panu T ale za to gotowanie to mnie trafiło.

I jeździć po sobie nie pozwolę !

Aha. Ksywka pan T pochodzi od Tyrana bo sama córka go tak określiła.

  • Lubię to 7
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 1.03.2018 at 12:25, Maria Jolanta napisał:

Jak nie masz zadnych zobowiazan, czyli kursow albo szkolen to wypowiedz juz teraz a termin bedzie lecial. 

Ja wlasnie tydzien temu wypowiedzialam a oni 2 dni po wypowiedzeniu ..dzwonia z oferta  pracy i bym wycofala .... ale podziekowalam ...

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Maria Jolanta napisał:

No.

We wtorek pan T dostał rachunek z agencji. Pierwszy za pełny miesiąc i na dodatek ze świętami. Coś go trafiło, wykrzyczał mi że za te pieniądze to może mieć kogoś kto zrobi wszystko, łącznie z myciem okien i sprzątaniem piwnic. Zarzucił mi że nie umyłam umywalki w łazience no to przyniosłam z WC płyn i pokazałam mu czym myłam i że wannę upaćkaną czymś też wyszorowałam. To powiedział że umywalki nie wytarłam. Więc wytarłam na jego oczach. Tylko że ja myłam łazienkę trzy godziny wcześniej a to jego z łazienki musiałam wołać na obiad.

Po południu już z córką wypełniali zgłoszenie do Promedica.

Dzisiaj usmażyłam mu kotlet-gotowca bo tylko takie kupuje. Za twardy. Tylko że to był trzeci z tego opakowania a wcześniej były dobre. Zupa z wczoraj też niedobra ( wczoraj zjadł normalnie ) i dosypał sobie do talerza łyżeczkę bulionu w proszku. Musiało być wściekle słone ale zjadł. Po południu córka miała ze mną roznowę że papa niezadowolony i mu nie smakuje. A ja się ciągle pytam co mam ugotować a on każe mi zużywać resztki z zamrażalnika. On robi zakupy i decyduje. Powiedziałam córce że najlepiej zrobić plan posiłków na tydzień i na kolejne tygodnie. 

Wieczorem przy kolacji powiedziałam panu T że słyszałam że źle gotuję a przecież to on ustala co mam ugotować i z czego i że najlepiej zaplanować posiłki wcześniej. Też nie. Bo on nie wie co kupi i co będzie w sklepie. Ja mu na to że wystarczy jak zaplanuje kilkanaście i może zmieniać je dowolnie bo ja i tak wyjeżdżam za 2,5 tygodnia.

Jak to ? Ja wyjeżdżam ? On myślał że będę pół roku ! Ja na to że to nie moja sprawa tylko agencj bo ja wyjeżdżam i już.

Nie moja sprawa kto i z jakiej agencji przyjedzie. Miał być internet i nie ma. Stan pdp niezgodny z opisem. Gdyby ona nie była taka biedna i choreńka to powinnam zerwać umowę od razu.

Nie daję się zastraszyć panu T ale za to gotowanie to mnie trafiło.

I jeździć po sobie nie pozwolę !

Aha. Ksywka pan T pochodzi od Tyrana bo sama córka go tak określiła.

uciekaj od Tyrana

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Andrew napisał:

Tak, jestem pewien, że można na każdej trasie. O ile dobrze pamiętam, to pytanie o ilość bagażu jest zadawane po dokonaniu rezerwacji.

To jeszcze nie zrobiłam rezerwacji.....tylko wybrałam daty.....I od razu chcą żebym zapłaciła...?

Ok....jeszcze raz spróbuję.....dzięki Andrew :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

 

Aha. Ksywka pan T pochodzi od Tyrana bo sama córka go tak określiła.

Podziwiam Cię szczerze. Ja z natury jestem cholerycznego usposobienia i po prostu nie wyobrażam sobie nawet, jak na Twym miejscu bym zareagował. 

Eeeeech, gdyby wszystkie dziewczyny były tak cierpliwe ...... :cool:

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Maria Jolanta napisał:

No.

We wtorek pan T dostał rachunek z agencji. Pierwszy za pełny miesiąc i na dodatek ze świętami. Coś go trafiło, wykrzyczał mi że za te pieniądze to może mieć kogoś kto zrobi wszystko, łącznie z myciem okien i sprzątaniem piwnic. Zarzucił mi że nie umyłam umywalki w łazience no to przyniosłam z WC płyn i pokazałam mu czym myłam i że wannę upaćkaną czymś też wyszorowałam. To powiedział że umywalki nie wytarłam. Więc wytarłam na jego oczach. Tylko że ja myłam łazienkę trzy godziny wcześniej a to jego z łazienki musiałam wołać na obiad.

Po południu już z córką wypełniali zgłoszenie do Promedica.

Dzisiaj usmażyłam mu kotlet-gotowca bo tylko takie kupuje. Za twardy. Tylko że to był trzeci z tego opakowania a wcześniej były dobre. Zupa z wczoraj też niedobra ( wczoraj zjadł normalnie ) i dosypał sobie do talerza łyżeczkę bulionu w proszku. Musiało być wściekle słone ale zjadł. Po południu córka miała ze mną roznowę że papa niezadowolony i mu nie smakuje. A ja się ciągle pytam co mam ugotować a on każe mi zużywać resztki z zamrażalnika. On robi zakupy i decyduje. Powiedziałam córce że najlepiej zrobić plan posiłków na tydzień i na kolejne tygodnie. 

Wieczorem przy kolacji powiedziałam panu T że słyszałam że źle gotuję a przecież to on ustala co mam ugotować i z czego i że najlepiej zaplanować posiłki wcześniej. Też nie. Bo on nie wie co kupi i co będzie w sklepie. Ja mu na to że wystarczy jak zaplanuje kilkanaście i może zmieniać je dowolnie bo ja i tak wyjeżdżam za 2,5 tygodnia.

Jak to ? Ja wyjeżdżam ? On myślał że będę pół roku ! Ja na to że to nie moja sprawa tylko agencj bo ja wyjeżdżam i już.

Nie moja sprawa kto i z jakiej agencji przyjedzie. Miał być internet i nie ma. Stan pdp niezgodny z opisem. Gdyby ona nie była taka biedna i choreńka to powinnam zerwać umowę od razu.

Nie daję się zastraszyć panu T ale za to gotowanie to mnie trafiło.

I jeździć po sobie nie pozwolę !

Aha. Ksywka pan T pochodzi od Tyrana bo sama córka go tak określiła.

Asertywość , to droga do sukcesu. Ja mojemu dziadkowi codziennie przypominam, że jest trudny. Oburza się oczywiście, ale potem łagodnieje. Melduj jemu także , że ma trudny charakter i podziwiasz żonę, że  wytrzymała z nim  tyle lat. Ciebie za chwilę nie będzie, ale może chociaż żonę doceni ( na chwilę)

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...