Rozmowa przy kawie (1)

12 godzin temu, ivanilia40 napisał:

Mam odnośnik 

 

Pan T ośwwiadczył że zrobi mi miejsce w małym pokoiku żebym mogła na lapku w czasie pauzy posiedzieć sobie w internecie. 

Mam tylko nadzieję że nie znaczy to że internetu w domku nie będzie......

6 minut temu, ORIM napisał:

 

Nie na darmo widać nie lubię faceta....

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Nie na darmo widać nie lubię faceta....

A nie pytałem o Twoja orientację 

17 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Ma fikuśniejsze. 

Mogą być fikuśniejsze? przecież w tych widać wszystko jak na dłoni hm nie wiem czy ta przenośnia jest tu odpowiednia

Dzień dobry.Pizga w Nadreni - Palatynacie.Zimno .

A tak w ogóle to wesołych świąt Wielkanocnych ,wszystkiego najlepszego ..I spokoju.

Prysznic i kontakt z jajkami juz był  więc zaczyna sie normalny dzień pracy.

Miłego dnia życzę wszystkim 

36 minut temu, INEZ napisał:

Byleby nie do kieszeni od spodni bo trochę nie zręcznie było by przeszukiwać

Ależ właśnie na poszukiwaniach jajek, tfu...zegarków polega na wielkanocna zabawa...

48 minut temu, lucyna.beata napisał:

no przyznaj.. na kawe sie by poszlo co???

 

Hej ha, hej ho na kawę, też, by się szło...

Dzien dobry się z panstwem opiekunstwem  Pogoda nie nastraja optymistycznie i nie jest to pogoda dla bogaczy,ale......niezmiennie życzę miłego dnia , oraz 

Pięknych świat zyczę, tym w domu i tym w pracy na obczyźnie.

25 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Ma fikuśniejsze. 

Klejnoty, czy stringi? 

24 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Łykasz dzisiaj każdy bajer. 

Na tym ten wic polega, żeby dać radochę innym....

13 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Pan T ośwwiadczył że zrobi mi miejsce w małym pokoiku żebym mogła na lapku w czasie pauzy posiedzieć sobie w internecie. 

Mam tylko nadzieję że nie znaczy to że internetu w domku nie będzie......

A może chce cię mieć na oku? 

Pogadałam przez messengera z dzieciakami i wnukami. Już zapomniałam jaki jest rejwach jak się wszyscy zbiorą do kupy. 

Trochę mi tego brakuje.... Nawet tego rozgardiaszu, krzyków, bieganiny.

Zresztą zawsze mogłam zwiać do swojego pokoju. 

25 minut temu, ORIM napisał:

A nie pytałem o Twoja orientację 

Jestem dobrze zorientowana. 

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Jestem dobrze zorientowana. 

Tylko winny się tłumaczy...

9 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Pogadałam przez messengera z dzieciakami i wnukami. Już zapomniałam jaki jest rejwach jak się wszyscy zbiorą do kupy. 

Trochę mi tego brakuje.... Nawet tego rozgardiaszu, krzyków, bieganiny.

Zresztą zawsze mogłam zwiać do swojego pokoju. 

A pozdrowiłaś od przyszłych teściowych i babci swoje córki i wnuki? 

6 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Witam sie z wami w swiateczna niedziele. Sennie jak nie wiem co, nudno jak nie wiem co. No po prostu nic tylko z chalupy trzeba zwiewac, zeby calkiem od tego siedzenia nie dostac odsiedzin na zadku...Nie wiem jak wy ale strasznie cierpie gdy musze przed kompem tak tkwic (bo co robic na stelli). Zazdroszcze wszystkim co w domach przebywaja, nie musza uzywac tej cholernej elektroniki, moga cieszyc sie bliskimi, isc na spacer, na impreze, Boszzz! Jak trafie do swojego azylu, to od razu te wszystkie smycze w postaci lapkow i srajfonow, zakopie gleboko w ogrodzie, i bede z moim doktorkiem szalec do upadlego

A to sie nagadalam! Ide se na balkon, cugasek juz czeka ;))) Cmok, cmok ;)))

A wiesz, że ja lubię tę elektronikę, bo dzięki niej mam was... W domku jest super, ale jak nie usiądę przed kompem na ploty, to czuję się chora... Realni przyjaciele, rodzina, imprezy to wielka radość, to życie...ale my stoimy w takim rozkroku, między dwoma światami i jeden świat musi zaakceptować drugi... Nie zakopię w ogródku mojego Lapusia, nie zakopię komóreczki...będę szaleć na dwa fronty...a co... 

Jesoo co to jest ? Nie wiem czy już mam być chora czy później ? 

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Jesoo co to jest ? Nie wiem czy już mam być chora czy później ? 

Wygląda jak nieświeża padlina kurczaka w trakcie gotowania... A co? Pan T. gotuje dzisiaj? 

Godzinę temu, geronimo napisał:

UWAGA!! Koledzy chować głęboko zegarki

nie chować tylko pokazywać,bo każdy facet uwaza go za swoją męskość ...zegarek oczywiście.

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

A wiesz, że ja lubię tę elektronikę, bo dzięki niej mam was... W domku jest super, ale jak nie usiądę przed kompem na ploty, to czuję się chora... Realni przyjaciele, rodzina, imprezy to wielka radość, to życie...ale my stoimy w takim rozkroku, między dwoma światami i jeden świat musi zaakceptować drugi... Nie zakopię w ogródku mojego Lapusia, nie zakopię komóreczki...będę szaleć na dwa fronty...a co... 

Ja zakopie!! Bede sie napawac tym czego przez lapusia nawet powachac nie moge. Imprezy, ognicha, grillusie! Duzo milosci i radosci! To nawet glupio by wygladalo, gdybym wyciagala srajfonika z kieszeni, o lapusiu (ktorego kocham) to nawet nie wspominam;))) Na wszystko jest pora! Nawet na Telesfora!

56 minut temu, ORIM napisał:

 

To pan C.P jest zaledwie facetem?  Jakieś badania na ten temat przeprowadzono? Już nie kwalifikuje się na człowieka?  ...tak dowodzą najnowsze badania...

1 godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Mam forumowego newsa .....

Właśnie otrzymałam wiadomość na WA od jednej z koleżanek ( ksywka Nugatka ) , że nasz kolega przed chwilą padł na kolana i ....oświadczył się Jej ...tej Nugatce . Oświadczyny przypieczętował pierścionkiem ...wsunął na palec ...serdeczny zresztą . Jej palec ...żeby nie było ....Wisiorek też podobno był ....ale bez brylancika ...ino z jakąś łezką , czy tam inną kropelką na koniuszku...Ten wisiorek jeden ....

Nooo...tylko jeszcze poczekać musi ( ten Paolo ) jak teściowa ( przyszła ) ze mszy wróci , czy będzie chciała takiego zięćia ?....Może i tak . Taka zła gadzina z niego nie jest ...ostatecznie . .....Ano ...niech im się wiedzie na tej nowej  drodze życia ....Wszystkiego najlepszego Nugatko i Paolo ...tylko niech on już z tych kolan się podniesie ...lata swoje ma ...kolana już skrzypiące ...zapewne . Znam ten ból ..tez jestem posunięta mocno ...w latach .

Dobre dobre...Jesteś Barbara... Kurde Szatan...

Dzień dobry Państwu. Przegrałem wojnę na tradycyjne stukanie się...jajkami ale wygram z pewnością bitwę o 0,7 l...,która rozpocznie się wraz z wjazdem mięsiwa oraz żura na swojskiej białej.