Rozmowa przy kawie (1)

3 minuty temu, Magdzie napisał:

No pytasz sie , pewnie))

Niech podjedzie po mnie))

O! I bedziesz miala gdzie, bo u mnie luzik

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Dołączę.

Drugi raz jestem w miejscu gdzie chleb jest z marketu i już wiem dlaczego wszyscy narzekają na niemieckie pieczywo. 

Chleb z marketu nigdy mi nie smakuje. Bleh! Obojetnie z jakiego kraju nie pochodzi. Widocznie mamy wyrobione kubki smakowe

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

Chleb z marketu nigdy mi nie smakuje. Bleh! Obojetnie z jakiego kraju nie pochodzi. Widocznie mamy wyrobione kubki smakowe

No nie każdy ma takiego "piekarza" pod ręka co to o suchy i mokry chleb się zatroszczy.

Cześć dziewczyny  u mnie nawet słoneczko widać. Poleniuchuję w domowych pieleszach aż kości zabolą. 

Teraz, Mycha napisał:

No nie każdy ma takiego "piekarza" pod ręka co to o suchy i mokry chleb się zatroszczy.

Cześć dziewczyny  u mnie nawet słoneczko widać. Poleniuchuję w domowych pieleszach aż kości zabolą. 

 

Tiaaa...Jak zacznie ciasto beltac to uwierze. Mysiu! Pogoda za ladna na sleczenie w domu,Orimowe nogi az sie rwa do biegu.

2 godziny temu, fioletowa.mysz napisał:

Dzien dobry wszystkim. Piekna pogoda mi sie panoszy od switu. Super! Bo dzis wolne. Kawe mam, papierosa mam, w usmiech sie uzbroilam, i zycze wam cudownej soboty:))))

No..!!! to rozumiem, To jest właściwe podejście do życia . Ten uśmiech w załączniku, to Twój na sobotę ? Rozumie się, że na każdy dzień tygodnia masz podobny zestaw ?  . Tak trzymaj i podawaj pałeczkę dalej (oby nie aparat ). Gratuluję , dyplom uznania dla Ciebie i   od Prezydenta 

to się nazywa uzbrojenie . Chiny mogą pozazdrościć ilości metalu

1 minutę temu, Heidi napisał:

No..!!! to rozumiem, To jest właściwe podejście do życia . Ten uśmiech w załączniku, to Twój na sobotę ? Rozumie się, że na każdy dzień tygodnia masz podobny zestaw ?  . Tak trzymaj i podawaj pałeczkę dalej (oby nie aparat ). Gratuluję , dyplom uznania dla Ciebie i   od Prezydenta 

Czołem Bajerantka  A dzień dobry to gdzie?  Zostawiłaś na Gran Canarii, czy w walizce? 

6 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Tiaaa...Jak zacznie ciasto beltac to uwierze. Mysiu! Pogoda za ladna na sleczenie w domu,Orimowe nogi az sie rwa do biegu.

Zanim zacznie bełtać, to popołudnie koło nosa przejdzie  Weźcie się za to mokre lepiej od razu 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Czołem Bajerantka  A dzień dobry to gdzie?  Zostawiłaś na Gran Canarii, czy w walizce? 

Już kiedyś pisałam, że słoma z butów mi wychodzi . Dzień dobry 

4 minuty temu, Heidi napisał:

No..!!! to rozumiem, To jest właściwe podejście do życia . Ten uśmiech w załączniku, to Twój na sobotę ? Rozumie się, że na każdy dzień tygodnia masz podobny zestaw ?  . Tak trzymaj i podawaj pałeczkę dalej (oby nie aparat ). Gratuluję , dyplom uznania dla Ciebie i   od Prezydenta 

to się nazywa uzbrojenie . Chiny mogą pozazdrościć ilości metalu

Fajne ,ale mnie jakoś zawsze ta fotka przestrzega,poucza i przypomina gdzie obecnie jestem .Nie wim czy Chiny tez maja takie atrakcje,a właściwie to nawet taka broń masowego rażenia 

Dzisiaj PoP stwierdzili, że mają mnie już dość. Za dobrze gotuję . Naleśniki sobie zażyczyli z musem jabłkowym. Ależ się narobię .  Dzisiaj kabaretki na nogi zakładam i w zug idę . Strach się bać, markety tuż za płotem . Zastanawiam się gdzie szukać sponsora na prywatne zakupy. Może jakieś podpowiedzi gawiedzi ?

6 minut temu, Heidi napisał:

Już kiedyś pisałam, że słoma z butów mi wychodzi . Dzień dobry 

To nie tak.... Ty jesteś kobieta po przejściach  Jest ci wybaczone 

Ano masz! Przyjemnie jest byc pozytywnym bohaterem tego swiata w negatywie. High life. Nic tak nie kreci jak przewrotnosc i inteligencja. Nawet gdy w chwili slabosci wsypuje sie duzo cukru do slow. Bedac na diecie of kors;) A pozniej mowia, ze statystyki klamia

3 minuty temu, Heidi napisał:

Dzisiaj PoP stwierdzili, że mają mnie już dość. Za dobrze gotuję . Naleśniki sobie zażyczyli z musem jabłkowym. Ależ się narobię .  Dzisiaj kabaretki na nogi zakładam i w zug idę . Strach się bać, markety tuż za płotem . Zastanawiam się gdzie szukać sponsora na prywatne zakupy. Może jakieś podpowiedzi gawiedzi ?

To gdzieś ty wylądowała?  Markety na Bajerach i to zaraz za płotem?  To tylko ja trafiam do wielohektarowych posiadłości na zadupiach?  No, ale moje kieszenie wracają wypełnione po brzegi...nie ma gdzie wydawać geldów Ode mnie podpowiedzi nie oczekuj 

10 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Zanim zacznie bełtać, to popołudnie koło nosa przejdzie  Weźcie się za to mokre lepiej od razu 

Ja? Zamierzam tylko patrzec

6 minut temu, ORIM napisał:

Fajne ,ale mnie jakoś zawsze ta fotka przestrzega,poucza i przypomina gdzie obecnie jestem .Nie wim czy Chiny tez maja takie atrakcje,a właściwie to nawet taka broń masowego rażenia 

 

Cud, miód i ultramaryna....w typie orangutana...powinna raczej Azji Mniejszej unikać  W arabowie nie ma szans wodzić na pokuszenie 

Ha !!! dzisiaj otrzymałam info od córki PoP, że mam szukać dla siebie zmienniczki na Bajerach, bo... mnie chcą znowu. Zapomniała się tylko zapytać w swojej uprzejmości: czy ja też chcę .  Ona jeszcze nie wie, że w gazetach o mnie pisali: 

"W kopalni Cullinan w Afryce Południowej wydobyto biały diament o wadze 232 karatów o wartości 16 mln dolarów".

, więc musi przebć tą wartość  . Potem zastanowię się ( krótko)

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Ja? Zamierzam tylko patrzec

Na mokre, czy na suche? 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Na mokre, czy na suche? 

Na jedno i drugie. Ah! Ten chleb

Teraz, Heidi napisał:

Ha !!! dzisiaj otrzymałam info od córki PoP, że mam szukać dla siebie zmienniczki na Bajerach, bo... mnie chcą znowu. Zapomniała się tylko zapytać w swojej uprzejmości: czy ja też chcę .  Ona jeszcze nie wie, że w gazetach o mnie pisali: 

"W kopalni Cullinan w Afryce Południowej wydobyto biały diament o wadze 232 karatów o wartości 16 mln dolarów".

, więc musi przebć tą wartość  . Potem zastanowię się ( krótko)

Nie zastanawiaj się długo, bo taka okazja może się drugi raz nie pojawić... Dziwię się tylko tej córce, że za tym zaproszeniem nie idą koperty wypełnione po brzegi celem zachęty Coś mało kumata ta Bajerantka jest 

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Na jedno i drugie. Ah! Ten chleb

A może raczej te ręce chleb mięszące? 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

A może raczej te ręce chleb mięszące? 

Mikser to bedzie. Z koncowka

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

Mikser to bedzie. Z koncowka

Żaden fun  To ja pozostanę w mojej okolicy....

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Nie zastanawiaj się długo, bo taka okazja może się drugi raz nie pojawić... Dziwię się tylko tej córce, że za tym zaproszeniem nie idą koperty wypełnione po brzegi celem zachęty Coś mało kumata ta Bajerantka jest 

Daję jej jeszcze czas na reakcję. Zostały 3 tygodnie, a potem muszą za mną zatęsknić . Jakieś dwa/trzy miesiące 

8 minut temu, Heidi napisał:

Ha !!! dzisiaj otrzymałam info od córki PoP, że mam szukać dla siebie zmienniczki na Bajerach, bo... mnie chcą znowu. Zapomniała się tylko zapytać w swojej uprzejmości: czy ja też chcę .  Ona jeszcze nie wie, że w gazetach o mnie pisali: 

"W kopalni Cullinan w Afryce Południowej wydobyto biały diament o wadze 232 karatów o wartości 16 mln dolarów".

, więc musi przebć tą wartość  . Potem zastanowię się ( krótko)

Diament to wykopali a Ty cyrkonie wkleiłaś  Jej wartość da się przebić 

44 minut temu, Magdzie napisał:

Jakas impra sie szykuje na miescie z Orimowym chlebem?, a cos mokrego bedzie ?, bo jak tak to ja sie pisze.Sam chleb za suchy))

Orim, Fioletowa,Mąż i ktoż jeszcze?Do mnie dzisiaj Scarlett przyjeżdża.