Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Nie pchać się proszę.

Mój ci on jest ! Mój ! :szydera:

Ale co? :haha: Podstawek pod filiżankę? Samochodzik z bułeczki? Czy to apetyczne ciacho? :szydera: Strasznie zachłanna jesteś od rana.... zresztą @1bozka też.....a ja skromnie nie będę się pchała, tylko poczekam na jutro...i karoserię pogłaszczę :haha::dobrze:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, 1bozka napisał:

Ja myślę @lucyna.beatazgarnęła wszystko a dla nas to tylko poranna podpucha, ale i tak kawka pyszna oczęta otworzone, bułeczka skonsumowana:oklaski:będzie dobrze

owszem...zgarnelam...kurze:smutek::kopara:....az sie zgarbilam jak je zobaczylam....sie ich nazbieralo pewnie z trzy tygodnie...

czyli mialam plany inne a wyszlo jak zawsze..

slonko widze slonko...mimo zimnego wiatru..slonko

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :cześć3: Mam na imię Grzesiek i jestem tu nowy. Tu, na forum i tu, w Niemczech. 11 lat pracowałem w dużym szpitalu w Polscd. Do Niemiec wyjechałem 21 grudnia 2017 r. Agencja wysłała mnie do małżeństwa, gdzie seniorka po udarze potrzebowała wsparcia, ale jej mąż miał być miłym i sympatycznym staruszkiem :d. Miałem mu tylko gotować. Słuchajcie, początek pracy buł już dla mnie szokiem. Miałem jechać do Münster i zgooglowałem sobie miejsce. Duże sympatyczne miasto w Nadrenii Północnej Westfalii.  Jakież było moje zdziwienie, gdy wraz z listem wyjazdowym dostałem bilet do München. Ale wujek google pokazał mi że jest Münster pod München, po za tym opiekunowie mojej agencji byli z seniorami już od 1.5 roku. Myślę, wiedzą co czynią O.o. Jednak jadąc autobusem kilkanaście godzin z nudów robi się różne rzeczy, ja wrzuciłem adres w mapy google. Jakież było moje przerażenie, kiedy zobaczyłem że München jest 650 km od Münster jest 2 w nocy, a ja gnam w autobusie Sindbada...Rano o 7.40 dostałem sms od syna seniorów że czeka na mnie na dworcu ( planowy przyjazd do Münster 8.00) Napisałem mu, że całkiem niepotrzebnie, bo ja właśnie dojechałem do München :d. No i się zaczęła logistyka. 22 grudnia, piątek, przedświąteczny szczyt, również komunikacyjny. Nie będę opisywał szczegółowo, ale na miejscu byłem z 12,5 godzinnym opóźnienie, w sumie podróż trwała 26.5 godziny. A to dopiero był początek :d. Resztę dokończę za jakiś czas. Zmarł wczoraj mój podopieczny, jestem w nowym miejscu, i jedziemy do miasta. Do zobaczenia

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...