Rozmowa przy kawie (1)

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

@1bozka , podaj adres jak wrócę to wpadnę, może na mnie też tak będzie patrzył.

 

Myślę ze będzie patrzył chłop przecież jest,ale on wie co mu grozi za nieodpowiedni  wzrok w stronę moich koleżanek

2 minuty temu, 1bozka napisał:

Myślę ze będzie patrzył chłop przecież jest,ale on wie co mu grozi za nieodpowiedni  wzrok w stronę moich koleżanek

To mówisz że szycie brwi czy reperacja trójki to mały Pikuś ?

Teraz, Maria Jolanta napisał:

To mówisz że szycie brwi czy reperacja trójki to mały Pikuś ?

Dokładnie tak  jak mówisz moim wypominaniom nie byłoby końca a odpuszczenie win ciężkie i długotrwałe 

25 minut temu, 1bozka napisał:

Myślę ze będzie patrzył chłop przecież jest,ale on wie co mu grozi za nieodpowiedni  wzrok w stronę moich koleżanek

 nie bądz taka zazdrosna  tylko popatrzy i trochę pomarzy sobie po cichaczu,,,jak każdy chłopto co ja mam powiedziec ??? jak mój słodziak lata z czekoladkami do sąsiadek? z ciastem,,likierami?hahahha by musiał już być bez oczu i ,,,nie będe pisac bo moje głupoty sie spełniają,,więc jest wszystko ok! 

19 minut temu, 1bozka napisał:

Dokładnie tak  jak mówisz moim wypominaniom nie byłoby końca a odpuszczenie win ciężkie i długotrwałe 

koniecznie metalowy tłuczek ,,jest trwały

25 minut temu, 1bozka napisał:

Myślę ze będzie patrzył chłop przecież jest,ale on wie co mu grozi za nieodpowiedni  wzrok w stronę moich koleżanek

 nie bądz taka zazdrosna  tylko popatrzy i trochę pomarzy sobie po cichaczu,,,jak każdy chłopto co ja mam powiedziec ??? jak mój słodziak lata z czekoladkami do sąsiadek? z ciastem,,likierami?hahahha by musiał już być bez oczu i ,,,nie będe pisac bo moje głupoty sie spełniają,,więc jest wszystko ok! 

6 minut temu, Blondi napisał:

 nie bądz taka zazdrosna  tylko popatrzy i trochę pomarzy sobie po cichaczu,,,jak każdy chłopto co ja mam powiedziec ??? jak mój słodziak lata z czekoladkami do sąsiadek? z ciastem,,likierami?hahahha by musiał już być bez oczu i ,,,nie będe pisac bo moje głupoty sie spełniają,,więc jest wszystko ok! 

Nie byc zazdrosna...no nie wiem..a jak by mu się zachciało zdobywać nowe doświadczenia...to co przyjąć jak swoje?

Rozbawiłyście mnie wpisami o zazdrości i kontroli nad tym jedynym 

Wprawdzie „Vertrauen ist gut, Kontrolle ist besser!“ , jak to już mawiał Lenin, ale trzeba pamiętać, że to może działać w obie strony . 

4 godziny temu, 1bozka napisał:

Sory Lucyna beata teraz to jam Ci to uczyniła tą czerwoną buzke...nie dlatego ze tak mysle ale tak sobie przy niedzieli,mysle ze mi wybaczysz,a wogole to coraz mniej tych czerwonych buziek a więcej tych uśmiechniętych.Pozdrawiam serdecznie przy niedzieli

 

 

@1bozka

wiesz ja mam nawet swoja teorie dlaczego tak sie dzieje  ale obawiam sie moglabym zostac tu publicznie niemalze zlinczowana wiec przemilcze aczkolwiek na usta slowa mi sie cisna

a twoja czerwona kropke ci wybaczam....jak to napisano...moge z tym zyc

i nici z roweru...padlam na wyro wstalam dopiero poczlapalam do kuchni kawe zaparzylam maz pdp sie przypaletal to zrobilam druga...po drodze wyjelam lody i oststni kawalek ciasta...nic tak nie pobudza jak slodkosc...cukier, mniam...

@Mirelka1965 to wszytsko twoja sprawka....rozpsulas mnie tymi ciastami we wsi 

7 godzin temu, aga1 napisał:

Dzień dobry - niedziela, a jak siedzę w domu tzn. w domu w pracy . Wiatrzysko wieje, że mało głowy nie urwie. Nie lubię takiej pogody, jakaś poddenerwowana jestem. Może ten dzień przeżyję ,  nie mam innego wyjścia. 

I zostanie mi jeszcze coś około  50 dni .

@aga1

na newry to konserwy....znasz to???stary tekst za czasow mojego "i mloda i piekna:..teraz tylko "i piekna"...

i nadal

gdbysmy znally sie blizej powiedzialabym...aga rozbierz sie i ubran pinuj glowe zajmiesz czyms innym...to zart taki wiec nie bierz sobie tego na powaznie...

wyjdz troche gleboko poodychaj jak dasz rade moze pomoze albo....lyknij NURODORON homeopatyczny srodek na wyciszenie

6 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Niech cię ręka boska broni przed zmianą nicku  No, chyba, że na kozę 

ja w roku kozy urodzona  jestem...pozyteczne lagodne wszystkozerne zwierze...matka karmicieka kazda czesc mozna wykorzystac...wiec moze i pasowalby...zwlaszcza do mojego anielskiego JA...

36 minut temu, Carmen1 napisał:

Rozbawiłyście mnie wpisami o zazdrości i kontroli nad tym jedynym 

Wprawdzie „Vertrauen ist gut, Kontrolle ist besser!“ , jak to już mawiał Lenin, ale trzeba pamiętać, że to może działać w obie strony . 

 

im krotsza smycz tym mniej wytrzymala...taka moja filozofia..i niestety tak sie dzieje...sami sobie wyznaczamy priorytety i nikt nad do innych nie zmusi....nawet metalowy tluczek..

albo zaufanie albo nic nie ma sensu bo kontrolowanie to koniec zwiazku...ale to moje zdanie...a trzymanie reki na pulsie....to u lekarza w szpitalu podczas badania...

Uff  siedzę na popo  Nabiegałam się dzisiaj podczas wolności . Pogoda nieciekawa ale musiałam pozwiedzać moje kąty . Myślałam , że uda mi się całkowicie uniknąć imprezy urodzinowej ale niestety kiedy poszłam odebrać moją Pop musiałam godzinkę poimprezować , ponieważ reszta rodzinki chciała sobie pooglądać co to za dziwo z Polski ma moja babcia Ogólnie byli zszokowani , bo jak to powiedzieli , to sadzili , że do opieki jeżdżą tylko starsze panie  Musiałam tłumaczyć , że ja jestem średnia wiekowa  i oczywiście wyjaśniłam , że panowie też są opiekunami i potrafią lepiej ugotować od nie jednej kobiety i jeszcze na plus przemawia , że hormony nimi nie rządzą , dzięki temu maja dużo więcej cierpliwości  W tym momencie moich wyjaśnień , ich zdziwienie przemieniło się w gromki śmiech i oczywiście najgłośniej śmiała się męska część gości 

A pleciuchy... Moi goście dopiero się rozjechali...wchodzę, a tu .......ćwierkadełkowo  Fajnie jest  Opita jestem , objedzona , gardziołko nadszarpnięte od , ale jestem gotowa na kolejne Witajcie w niedzielne popołudnie  Może by tak filiżaneczkę napoju z teiną? 

Nie jestem chytruska..... Jeśli ktoś chętny na sernik królewski, to proszę się częstować  

12 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Dzięki @Mirelka1965 uwielbiam ciacho  a jeszcze ta piękna serwetkazapewne wydziergana przez Ciebie

Przy herbatce i ciasteczku możemy się pohazardować.... To taki test na początkowe stadium Parkinsona... 

1 minutę temu, erika napisał:

Dzięki @Mirelka1965 uwielbiam ciacho  a jeszcze ta piękna serwetkazapewne wydziergana przez Ciebie

 Chciałabym sobie przypisać talenty @Maria Jolanta, ale nie potrafię kłamać Dzieło mojej koleżanki....ja przypisuję sobie tylko autorstwo zawartości talerzyka 

12 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Nie jestem chytruska..... Jeśli ktoś chętny na sernik królewski, to proszę się częstować  

dzięki ,ja oczywiście się poczęstuję a podziękuję wierszem które uwielbiam 

5 minut temu, 1bozka napisał:

dzięki ,ja oczywiście się poczęstuję a podziękuję wierszem które uwielbiam 

Teraz to mi klina zabiłaś  Następny będę musiała napakować rodzynkami, przyozdobić konfiturą wiśniową i ubić bitą śmietanę...a ja taka leniwa jestem... Ale...nasz klient, nasz pan.... Jak mus, to mus...następny będzie a'la "Cafee Galerya"... Dzisiaj ten czekoladowy, skromny wyrób musi wystarczyć.... Aha.....i zgadzam się w całej rozciągłości, że słowo "sernik" to jedno z najpiękniejszych słów w świecie słodkości 

6 godzin temu, Heidi napisał:

Hejka @violka , jak ja żałuję, żeśmy nie spotkały się ostatnio  w D.. Skrucz zakończył już ze mną współpracę, a teraz jestem daleko od Ciebie. Kto wie czy dane będzie nam spotkać się jeszcze gdzieś, tam w świecie. Teraz będę prawdopodobnie okupować swoją osobą okolice Monachium. Zbyt daleko, aby wyskoczyć na wspólną kako-kawę. Dotrzyj tylko na miejsce, które Tobie podłam w dokładnym opisie. W razie potrzeby pomocy dzwoń do mnie kochana. Tam czekają skarby dla Ciebie. 

Jeszcze nie wiesz , czy nie wylądujesz w D  lub ja obok Ciebie  A jeśli chodzi o ten przybytek rozkoszy , to już znalazłam sobie transport  

2 minuty temu, violka napisał:

A jeśli chodzi o ten przybytek rozkoszy , to już znalazłam sobie transport  

Dwuznacznie, dwuznacznie.....

4 godziny temu, Blondi napisał:

koniecznie metalowy tłuczek ,,jest trwały

Nietolerancyjni mordercy...

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Teraz to mi klina zabiłaś  Następny będę musiała napakować rodzynkami, przyozdobić konfiturą wiśniową i ubić bitą śmietanę...a ja taka leniwa jestem... Ale...nasz klient, nasz pan.... Jak mus, to mus...następny będzie a'la "Cafee Galerya"... Dzisiaj ten czekoladowy, skromny wyrób musi wystarczyć.... Aha.....i zgadzam się w całej rozciągłości, że słowo "sernik" to jedno z najpiękniejszych słów w świecie słodkości 

Ja mam w zanadrzu jeszcze inny sernik do wyboru do koloru,moze taki spróbujesz upiec 

1 minutę temu, Marianek napisał:

Nietolerancyjni mordercy...

Marianek  opisz nam swoją tolerancyjność  my jesteśmy ciekawe , jaki jest męski punkt widzenia