Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja pierdziu, siedzę sobie i tu Was mam "na oku" , a w innym miejscu info przyszło o nowej możliwości zamieszkania na dłuższą  chwilę. I moje hobby wzięte pod uwagę: operetka na żywo, systematyczne odwiedziny  filharmonii. Jaki mam szał w oczach !!! Pioruny zadowolenia już lecą w około. !!! Oby nie zapeszyć, Oby nie......

Ja pierdziu ze zlecenia jednego na drugie mam jechać, a sukienek żadnych nie mam, butów na obcasie nie mam, perły w koronie zostawiłam w kraju. Tu tylko klopsy w ręce trzymam >:(. Jak temat ogarnąć. @Blondi to ma rację, że szafę  3-drzwiową za sobą włóczy. 

Ja pierdziu, żadnego second handu tu nie mogę znaleźć, bo coś na szybko wyczarowałabym znając swoje możliwości. Kreacja to moje drugie imię. Jeden rękaw urwać, docerować skarpetkę do dekoltu,z guzików bransoletkę i kolczyki zrobić, z płaszcza skórzenego torebkę wykroić, To wszystko pryszcz . Tylko czas, czas.... i narzędzia trzba mieć. Dawać mi tu @violka i @Maria Jolanta. Może jakąś sukienkę wspólnie mi wydziergają , koniecznie w duże dziury, bo figurę barbie  dostaję . Brzuszek już się ładnie wciąga, bioderka są zauważalne, rękawy nie piszczą w trwodze. Och.... co to bedzie , co to bedzie....  póki co słomy wszędzie, słomy wszędzie....

chochol.jpg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Serenity napisał:

 Tylko zachodnie koncerny nas rozpijają... a nawet Rosjanie ! Ale to już od dawna...

I między innymi dlatego ja już nie pije !

Na jednej szteli miałam wyraźny nakaz kupowania tylko i wyłącznie produktów opatrzonych nalepką "niemieckie". Kobieta miała prawie 90lat i bardzo duży nacisk kładła na wspieranie krajowych i  lokalnych producentów. Mówiła; pieniądze muszą zostać w kraju wśród swoich. 

Tylko brać wzór  z takiego myślenia. Pytam się  rodziny PoP czy mają tu Carrefour, Castorama.  Odpowiedź: nie, bo to nie niemieckie . Aż..... , jak oni dbają o swój rynek, gospodarkę  i inne

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Od wielu lat nie korzystam z usług żadnego państwowego konowała...chodzę prywatnie i wolałabym wykupić sobie bogaty pakiet zdrowotny, żebym nie musiała miesiącami czekać na wizytę u specjalisty, żebym mogła pójść do dobrego dentysty

A ja właśnie ku mojemu zdumieniu ostatnio poszłam do pani stomatolog i wszystkie ząbki sobie zrobiłam bez czekania i na kasę chorych, nawet kamień mi usunięto i co nie tylko...

Gratis ! i bez czekania. Miałam chyba z 5 wizyt, po jedną w tygodniu.

Podobno ludziska nawet zapytać nie umieją.

Jednemu renciście szczerbatemu  co to przed sklepem zawsze u nas stoi to powiedziałam, że od braku  4 zębów proteza mu się należy to mi nie wierzył, że darmo !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Heidi napisał:

Ja pierdziu, siedzę sobie i tu Was mam "na oku" , a w innym miejscu info przyszło o nowej możliwości zamieszkania na dłuższą  chwilę. I moje hobby wzięte pod uwagę: operetka na żywo, systematyczne odwiedziny  filharmonii. Jaki mam szał w oczach !!! Pioruny zadowolenia już lecą w około. !!! Oby nie zapeszyć, Oby nie......

Ja pierdziu ze zlecenia jednego na drugie mam jechać, a sukienek żadnych nie mam, butów na obcasie nie mam, perły w koronie zostawiłam w kraju. Tu tylko klopsy w ręce trzymam >:(. Jak temat ogarnąć. @Blondi to ma rację, że szafę  3-drzwiową za sobą włóczy. 

Ja pierdziu, żadnego second handu tu nie mogę znaleźć, bo coś na szybko wyczarowałabym znając swoje możliwości. Kreacja to moje drugie imię. Jeden rękaw urwać, docerować skarpetkę do dekoltu,z guzików bransoletkę i kolczyki zrobić, z płaszcza skórzenego torebkę wykroić, To wszystko pryszcz . Tylko czas, czas.... i narzędzia trzba mieć. Dawać mi tu @violka i @Maria Jolanta. Może jakąś sukienkę wspólnie mi wydziergają , koniecznie w duże dziury, bo figurę barbie  dostaję . Brzuszek już się ładnie wciąga, bioderka są zauważalne, rękawy nie piszczą w trwodze. Och.... co to bedzie , co to bedzie....  póki co słomy wszędzie, słomy wszędzie....

 

Hej, hej, hej chochoły, tfu...sokoły....omijajcie góry, lasy doły.....i łapki @Heidi, bo wam zaraz co nieco wykroi :haha:A teraz chwal się dokąd wiatry cię pognają :szept:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Serenity napisał:

A ja właśnie ku mojemu zdumieniu ostatnio poszłam do pani stomatolog i wszystkie ząbki sobie zrobiłam bez czekania i na kasę chorych, nawet kamień mi usunięto i co nie tylko...

Gratis ! i bez czekania. Miałam chyba z 5 wizyt, po jedną w tygodniu.

Podobno ludziska nawet zapytać nie umieją.

Jednemu renciście szczerbatemu  co to przed sklepem zawsze u nas stoi to powiedziałam, że od braku  4 zębów proteza mu się należy to mi nie wierzył, że darmo !

U mnie tak nie ma...a na protezkę to renciści czekają, a czekają....a jak w końcu zrobią to jak z końską szczęką wyglądają :haha:Na stomatologa zwykłego to zapisy w kolejce społecznej są...nawet problem mają ci, co z bólem przychodzą. I stąd moja frustracja :smutek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Heidi napisał:

Na jednej szteli miałam wyraźny nakaz kupowania tylko i wyłącznie produktów opatrzonych nalepką "niemieckie". Kobieta miała prawie 90lat i bardzo duży nacisk kładła na wspieranie krajowych i  lokalnych producentów. Mówiła; pieniądze muszą zostać w kraju wśród swoich. 

Tylko brać wzór  z takiego myślenia. Pytam się  rodziny PoP czy mają tu Carrefour, Castorama.  Odpowiedź: nie, bo to nie niemieckie . Aż..... , jak oni dbają o swój rynek, gospodarkę  i inne

Te starsze roczniki tak mają...młodsi to już nawet auta japońskie kupują :haha: Ale faktem jest, że ta babka rację miała. Tylko u nas wpuszcza się koncerny na rynek i daje pięcioletnią ulgę podatkową. Jedynie sieć Biedronka, chociaż właściciel portugalski, płaci podatki w Polsce. Reszta płaci u siebie....Masakra....I tak bogacą się inni naszym kosztem...Boli....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Heidi napisał:

Na jednej szteli miałam wyraźny nakaz kupowania tylko i wyłącznie produktów opatrzonych nalepką "niemieckie". Kobieta miała prawie 90lat i bardzo duży nacisk kładła na wspieranie krajowych i  lokalnych producentów. Mówiła; pieniądze muszą zostać w kraju wśród swoich. 

Tylko brać wzór  z takiego myślenia. Pytam się  rodziny PoP czy mają tu Carrefour, Castorama.  Odpowiedź: nie, bo to nie niemieckie . Aż..... , jak oni dbają o swój rynek, gospodarkę  i inne

Do tego to my musimy dopiero dorosnąć, żeby wspierać własny kraj i gospodarkę,

ale dosyć nam wody z mózgi narobiono...konzerny zachodnie się nachapały i bez podatków, a nas nauczono na zachodnie kapitały  pracować za dwóch i to  za ćwierć  zachodniej pensji, żebyśmy byli konkurencyjni...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny raz przekonałam się że moja Gangrena znana jest w całej wsi ze swego ciężkiego charakterku. To że widzę jak sąsiadki zmykają z ogródka do domu jak tylko wyciągam rolator bo mamy iść na spacer to już się przyzwyczaiłam.

Jest tu też polska opiekunka u jednego Pana i jak zauważył mnie z Gangreną to ją wypytywał jak z nią wytrzymuję. Dzisiaj po raz pierwszy rozmawiałam z sąsiadem zza płotu i też się pytał czy bardzo daje mi się we znaki. :d

 

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

U mnie tak nie ma...a na protezkę to renciści czekają, a czekają....a jak w końcu zrobią to jak z końską szczęką wyglądają :haha:Na stomatologa zwykłego to zapisy w kolejce społecznej są...nawet problem mają ci, co z bólem przychodzą. I stąd moja frustracja :smutek:

To zapraszam do Wielkopolski...

Myślę, że jednak zawsze warto pytać. Ja zapytałam i mam z 700-800zł w kieszeni.

A zęby dobrze zrobione.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Serenity napisał:

@Mirelka1965 nie masz już prawie  polskiej wódki w kraju naszym , ani piwa... Tylko zachodnie koncerny nas rozpijają... a nawet Rosjanie ! Ale to już od dawna...

I między innymi dlatego ja już nie pije !

Nasza wódka, czy nie nasza, to mnie to lotto.....nie kupuję, nie używam, to i nie wiem kto naród polski rozpija. Tylko w dobie nawoływania do walki z nadmiernym spożyciem alkoholu jest relatywnie tania, brak ostrzeżeń typu...marskość wątroby, wodobrzusze, impotencja, agresja... a palaczom to trumienki się pokazuje. Widocznie silne lobby wódkowe jest... Nawet nie mogę zaoszczędzić na tym produkcie.....:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Heidi napisał:

Na jednej szteli miałam wyraźny nakaz kupowania tylko i wyłącznie produktów opatrzonych nalepką "niemieckie". Kobieta miała prawie 90lat i bardzo duży nacisk kładła na wspieranie krajowych i  lokalnych producentów. Mówiła; pieniądze muszą zostać w kraju wśród swoich. 

Tylko brać wzór  z takiego myślenia. Pytam się  rodziny PoP czy mają tu Carrefour, Castorama.  Odpowiedź: nie, bo to nie niemieckie . Aż..... , jak oni dbają o swój rynek, gospodarkę  i inne

Też tak miałam. Jak raz kupiłam holenderskie jajka to było oburzenie że nie niemieckie. :d

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Kolejny raz przekonałam się że moja Gangrena znana jest w całej wsi ze swego ciężkiego charakterku. To że widzę jak sąsiadki zmykają z ogródka do domu jak tylko wyciągam rolator bo mamy iść na spacer to już się przyzwyczaiłam.

Wiedzą sąsiedzi jak kto siedzi...

Tu starzy ludzie to kopalnia wiadomości o innych, a tolerancji dla lichego charakteru to tu nie ma i to mi się podoba.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Serenity napisał:

Do tego to my musimy dopiero dorosnąć, żeby wspierać własny kraj i gospodarkę,

ale dosyć nam wody z mózgi narobiono...konzerny zachodnie się nachapały i bez podatków, a nas nauczono na zachodnie kapitały  pracować za dwóch i to  za ćwierć  zachodniej pensji, żebyśmy byli konkurencyjni...

Ale jaką gospodarkę? O.o My jesteśmy małym rolniczym kraikiem, który bez pomocy Unii orałby radłem i wołem :smutek: O koncernach i korporacjach nawet nie chcę pisać, bo mi się nóż w kieszeni otwiera >:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Berlin, Hamburg, Frankfurt, Monachium...  boeningiem będę latać na codzień :oklaski:. Ja pierdziu.... Tylko czy cierpliwości mi wystarczy w tej filcharmonii wysiedzieć na śniadanie, obiad i kolację O.o. Oby tylko hemoroidów nie dostać...:d. Lwica dostanie skrzydeł. Widział ktoś z Was kiedyś  w ogóle latającego kota ?

samolot.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Ale jaką gospodarkę? O.o My jesteśmy małym rolniczym kraikiem, który bez pomocy Unii orałby radłem i wołem :smutek: O koncernach i korporacjach nawet nie chcę pisać, bo mi się nóż w kieszeni otwiera >:(

 

Handel polski np  doskonale by sobie poradził bez zachodnich supermarketów i ich nie powinno u nas być, bo warunki pracy cofnęli do XIX w.

Za zachodnie technologie  musielibyśmy zapłacić, ale nie aż tak astronomiczną cenę.

            Dla mnie Unia jest rozczarowaniem, bo nie dba o szarego człowieka tylko interes wielkiego kapitału i interes silniejszych grup kosztem słabszych, a szafuje wielkimi słowami.

ale tu nie miało być o polityce i ciężkich wątkach, sorry. Już nie będę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Serenity napisał:

 

Handel polski np  doskonale by sobie poradził bez zachodnich supermarketów i ich nie powinno u nas być, bo warunki pracy cofnęli do XIX w.

Za zachodnie technologie  musielibyśmy zapłacić, ale nie aż tak astronomiczną cenę.

            Dla mnie Unia jest rozczarowaniem, bo nie dba o szarego człowieka tylko interes wielkiego kapitału i interes silniejszych grup kosztem słabszych, a szafuje wielkimi słowami.

ale tu nie miało być o polityce i ciężkich wątkach, sorry. Już nie będę.

To teraz tylko pozytywy....u mnie +2 na termometrze i nie pada...:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Jakbym co tydzień miała do Wielkopolski jeździć to ja bym tych stówek nie zaoszczędziła :smutek: 

Aj tam, aj tam... całkiem tanio wyszłedł by ten interes. Worek owsa na drogę w dwie strony i tylko czas na drogę sobie dać. Kłopot byłby tylko z zejściem z konia. Może zęby byłyby naprawione, tylko potem trzeba by znowu do ortopedy miejce zaklepać, żeby nogi wyprostował. I znowu w drogę następny worek owsa . I tak w kółko. Dajcie  ludzie spokój ...

koń.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

@Heidi, tylko czasem owsa do tego Boeninga nie bierz, ona na benzynę lata. :d:d:d

 

Ja myślę, że @Heidi paliwa lotniczego nie potrzebuje..taka uduchowiona po tych operetkach i filharmoniach będzie, że na skrzydłach anielskich poleci, a Boening za grzbiet koński służył będzie :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ja myślę, że @Heidi paliwa lotniczego nie potrzebuje..taka uduchowiona po tych operetkach i filharmoniach będzie, że na skrzydłach anielskich poleci, a Boening za grzbiet koński służył będzie :haha:

Byle bym sie nie zapomniała i okrakiem nie usiadła  tyłem do przodu:d czy to na konia , czy to na boeninga, czy to w filharmonii xd. Doświadczeń nie mam w tym względzie, to może taka norma jest. Kto wie, niech podpowie :) 

jezdziec.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Heidi napisał:

Byle bym sie nie zapomniała i okrakiem nie usiadła  tyłem do przodu:d czy to na konia , czy to na boeninga, czy to w filharmonii xd. Doświadczeń nie mam w tym względzie, to może taka norma jest. Kto wie, niech podpowie :) 

 

Zasada prosta...odwłok na grzbiecie ma być, albo na kadłubie...kierunek usadowienia odwłoka obojętny, aby do przodu się poruszać :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minut temu, Maria Jolanta napisał:

@Heidi, tylko czasem owsa do tego Boeninga nie bierz, ona na benzynę lata. :d:d:d

 

jaką benzynę ?. Tj. najczystszy spirutus. Wiem, bo latam i trochę mi stewardsa do kieliszka nalała niby przez przypadek. Lot w trakcie burzy nie należy do miłych. Musiała ona  widzieć strach w moich oczach niebywały. Miarkę dobrą miała, bo obudziłam się na miejscu i czarny pas tylko już z całego lotu zobaczyłam :549_motorway:. A może ja w ogóle nie leciałam :512_airplane_small: ? Sama już nie wiem . Może to sen jakiś był ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...