Rozmowa przy kawie (1)

  W dniu 16.04.2018 o 18:48, Mirelka1965 napisał(a):

Jakie chaszcze...za kogo mnie tatko uważa.... Toć ja w genach schludność po tatku dostałam...  Laserek raz-dwa i lala ze mnie jak marzenie....

Rozwiń  

@Mirelka1965 juz widze ,jak po laserze ,,na brazylijsko,, mozesz siadac

  W dniu 16.04.2018 o 19:23, Mirelka1965 napisał(a):

No....jak młodsza niż 70, to rzeczywiście młoda....

 

Rozwiń  

@Mirelka1965 to ja juz nic nie rozumiem.

Mialam kolege, mocno 

noo

pierdzacego.

za kazdym pierdem powtarzal,, z mlodej piersi sie wyrwalo,,

Do znudzenia powtarzalam, ze to nieelegancko 

chrzakac odbytnica

  W dniu 17.04.2018 o 10:22, Helena2311 napisał(a):

Witaj Hanuś!

 

Rozwiń  

Witaj  HelenkoWypoczywaj zdrowo, bo Ty chyba na urlopie w Pl, co?

  W dniu 16.04.2018 o 19:38, Afryka napisał(a):

A bo w starym piecu diabeł pali ,a piec wiadomo,z rurą.A kiedy się pali ? A zimą .A w czym się chodzi zimą? A w baranicy...no tak z grubsza Ci wyklarowałam.

Rozwiń  

@Afryka das spokoj, dzieweczyny sie rozmarzyly, leca tymi liczbami, ze ho ho!;))

  W dniu 17.04.2018 o 13:20, sayonara 52 napisał(a):

@Mirelka1965 to ja juz nic nie rozumiem.

Mialam kolege, mocno 

noo

pierdzacego.

 

za kazdym pierdem powtarzal,, z mlodej piersi sie wyrwalo,,

Do znudzenia powtarzalam, ze to nieelegancko 

chrzakac odbytnica

Rozwiń  

Ale Ty grzeczna jestes, podziwiam, bo dla mnie to nie z mlodej piersi ale ze starej d...y i tyle w tym temacie ,

branzowym

  W dniu 17.04.2018 o 13:21, hawana napisał(a):

Witaj  HelenkoWypoczywaj zdrowo, bo Ty chyba na urlopie w Pl, co?

Rozwiń  

Tak,jestem na urlopie.A dziś jest rocznica śmierci mojego męża.Nie byliśmy razem,ale...Taki smutny dzień.

  W dniu 17.04.2018 o 13:20, sayonara 52 napisał(a):

@Mirelka1965 to ja juz nic nie rozumiem.

Mialam kolege, mocno 

noo

pierdzacego.

 

za kazdym pierdem powtarzal,, z mlodej piersi sie wyrwalo,,

Do znudzenia powtarzalam, ze to nieelegancko 

chrzakac odbytnica

Rozwiń  

Moja Pdp jak chrząka odbytnica, to mówi ze zdziwieniem na twarzy....Oooooooo! A ja na to: Es hat gedonnert 

  W dniu 17.04.2018 o 13:24, Helena2311 napisał(a):

Tak,jestem na urlopie.A dziś jest rocznica śmierci mojego męża.Nie byliśmy razem,ale...Taki smutny dzień.

Rozwiń  

Rozumiem, z bylymi lacza nas nie tylko te zle wspomnienia, ale tez te dobre, no  i dzieci, jakze wspaniale.

Poswiecic komus chwile zadumy to nie wstyd, to honor.

Ale nie smutaj sie, przed nami wiele jeszcze wspanialych chwil

  W dniu 17.04.2018 o 02:48, NNNdanuta napisał(a):

Też z Wrocławia... ???? Ja na ten PRL, czyli kawkę w PRL-u to chętnie  Może i jaką colę się zaliczy...

Rozwiń  

@NNNdanuta chyba polska cole ,,Polo Cockte,,

  W dniu 17.04.2018 o 13:28, hawana napisał(a):

Rozumiem, z bylymi lacza nas nie tylko te zle wspomnienia, ale tez te dobre, no  i dzieci, jakze wspaniale.

Poswiecic komus chwile zadumy to nie wstyd, to honor.

Ale nie smutaj sie, przed nami wiele jeszcze wspanialych chwil

Rozwiń  

Taką mam nadzieję.

  W dniu 17.04.2018 o 13:32, Helena2311 napisał(a):

Taką mam nadzieję.

Rozwiń  

Pomoz szczesciu i zrob sobie jakas przyjemnosc

  W dniu 17.04.2018 o 13:34, hawana napisał(a):

Pomoz szczesciu i zrob sobie jakas przyjemnosc

Rozwiń  

Kiedy będziesz dostępna w Polsce?Ja planowo powinnam wyjeżdżać ostatniego maja do Badenii.

  W dniu 17.04.2018 o 13:27, Nugatka napisał(a):

Moja Pdp jak chrząka odbytnica, to mówi ze zdziwieniem na twarzy....Oooooooo! A ja na to: Es hat gedonnert 

Rozwiń  

@Nugatka,ja swojej mowie, ze przysiadla zabe

  W dniu 17.04.2018 o 13:38, Helena2311 napisał(a):

Kiedy będziesz dostępna w Polsce?Ja planowo powinnam wyjeżdżać ostatniego maja do Badenii.

Rozwiń  

Wyjezdzam stad w poniedzialek, ale nie bede dostepna  od 26 i przez dlugi weekend majowy. Potem chetnie sie z Toba zobacze "w terenie". Co Ty na to?

  W dniu 17.04.2018 o 13:47, hawana napisał(a):

Wyjezdzam stad w poniedzialek, ale nie bede dostepna  od 26 i przez dlugi weekend majowy. Potem chetnie sie z Toba zobacze "w terenie". Co Ty na to?

Rozwiń  

Już się cieszę.Uzgodnimy,to poza Forum,dobrze?

  W dniu 17.04.2018 o 02:28, lucyna.beata napisał(a):

i jak po salcesonowym obzarstwie sie spalo??

Rozwiń  

A dziękuję  Bardzo  dobrze mi się spało ,  będąc na urlopie  chodzę spać grubo po północy 

  W dniu 17.04.2018 o 14:04, violka napisał(a):

A dziękuję  Bardzo  dobrze mi się spało ,  będąc na urlopie  chodzę spać grubo po północy 

Rozwiń  

a co robisz do północy?

  W dniu 17.04.2018 o 14:06, 1bozka napisał(a):

a co robisz do północy?

Rozwiń  

A różne rzeczy  Ale na ogół jestem grzeczna 

  W dniu 17.04.2018 o 14:09, violka napisał(a):

A różne rzeczy  Ale na ogół jestem grzeczna 

Rozwiń  

wiem wiem ja tez teraz jestem w domu...grzeczna,sprzątam

  W dniu 17.04.2018 o 13:54, Helena2311 napisał(a):

Już się cieszę.Uzgodnimy,to poza Forum,dobrze?

Rozwiń  

Oczywiscie

  W dniu 17.04.2018 o 14:13, hawana napisał(a):

Oczywiscie

Rozwiń  

Tak samo się cieszę.

  W dniu 17.04.2018 o 14:12, 1bozka napisał(a):

wiem wiem ja tez teraz jestem w domu...grzeczna,sprzątam

Rozwiń  

Ja dzisiaj , idąc w Twoje ślady , zbierałam gówienka w ogrodzie , po mojej córeczce 

  W dniu 17.04.2018 o 14:47, violka napisał(a):

Ja dzisiaj , idąc w Twoje ślady , zbierałam gówienka w ogrodzie , po mojej córeczce 

Rozwiń  

hi hi hi to nie są gówienka tylko ślady zbrodni 

  W dniu 17.04.2018 o 13:06, sayonara 52 napisał(a):

@lucyna.beatabeata co ty!

chcesz zeby wisialo do ziemi?!

Rozwiń  

az takich pozytywnych mysli nie oczekujmy...bo to byloby kalectwo..ale no wiesz....jakies ze dwie no moze trzy na dzien razy jedna mysl to 1 cm..byloby niezle co nie?

no kwatki wsadzone ...mam az dwie skrzynki z bialymi pelargoniami te dwa wiechcie co to lawenda mialy byc a to tylko rozmaryn, tez sie ladnie pusza w donicach....dwoch sie pozbylam bo ilez tego mozna miec na balkonie??

czekam bo byc moze jednak ta lawenda sie pojawi dzisiaj  ..no i margaretki bym chciala tez dosadzic...no ale co bedzie to bedzie...

dzionek spokojnie minal a jutro srodowo wiec wolne....zapowiadaja ladna pogodne to oczywiscie rowerek...musze ten sklep polski w koncu odnalezc i zobaczyc co tam maja ciekawego...

moja ulubiona liczba...od jutra 21..

ale najpiekniejsze sa te walizki w kaciku ktore grzecznie czekaja az sie spakuja do autka ....to takie wrazenie ze czas szybciej plynie...macie tak?