Rozmowa przy kawie (1)

Czy Wy musicie brać wszystko tak dosłownie ja nie o takiej musztrze myślałam

po kawie i po śniadaniu też witam wszystkich bez wyjątku.

Witajcie, ja na kawę nie załapałam się, wysiorbana za to dla tych co herbatą zadowolą się to pijcie do dna , ja stawiam  dla wszystkich przyjaciół czarną, linię utrzymujacą (bandziochom precz !)

37 minut temu, jolantapl. napisał:

Czy Wy musicie brać wszystko tak dosłownie ja nie o takiej musztrze myślałam

To taka "musztra" za wczorajszą małobytność  

i piosenka do herbatki, może Was zarażę . Uwaga 13-letni anioł nadciąga. Ach takie dochodowe dziecko mieć....:)

6 minut temu, Heidi napisał:

Witajcie, ja na kawę nie załapałam się, wysiorbana za to dla tych co herbatą zadowolą się to pijcie do dna , ja stawiam  dla wszystkich przyjaciół czarną, linię utrzymujacą (bandziochom precz !)

No, nie powiem, patencik fajny  zwłaszcza dla wieloosobowej rodzinki  Dla mnie proszę zatkać cztery otworki, bo nie dam rady.....

1 minutę temu, Heidi napisał:

i piosenka do herbatki, może Was zarażę . Uwaga 13-letni anioł nadciąga. Ach takie dochodowe dziecko mieć....:)

 

Mnie już zaraziłaś  Dwa razy wczoraj wstawiałam, wysłuchałam wszystko co znalazłam w internecie, wywiady z nią we wszystkich możliwych językach  Głos, wygląd, a przede wszystkim talent, ma faktycznie anielski 

Dzien dobry. Czas na spokojna druga kawe...Milej niedzieli

.. i ta dziecięca skromność, dowcip, dojrzałość. Cudowne dziecko. Dlaczego ja mam głos koguta ? Teraz  tylkopo DE muszę turnee robić

@hawanaza śpiewanie się bierz zaraz po kawie. Może jakiś zespół Opiekunek utworzymy, robotę zmienimy, jakieś zmiany w życiu wprowadzimy. @Serenityjuż ma czym innym głowę zajętą, flet jej zamarzył się solo. @Mirelka1965 managerem zostanie, @jolantapl. solo zaśpiewa, a my w tle za chórek robić  będziemy. @Łukasz teksty i muzykę będzie pisał, także zakłady będzie obstawiał. Dyrygenta już załatwiłam, resztę dzielcie wg możliwości własnych

Dzień dobry!

Witam wszystkich.

Jestem, pozdrawiam nowo przybyłych.

Trochę muszę się poudzielać. Stęskniłam się.

@A.NN.A na dzień dobry : jaki masz głos ? Wywiad robię kto nada się do zespołu do śpiewania, a kto do kawy podawania  , a może masz jakieś inne umiejętności co do naszej trupy pasowałyby ?

no... tak......... , wszyscy na koncercie, a ja tu sama mam ręce po łokcie urobione. Halo!!!! , halo !!!! jest tu ktoś ?

25 minut temu, Heidi napisał:

@hawanaza śpiewanie się bierz zaraz po kawie. Może jakiś zespół Opiekunek utworzymy, robotę zmienimy, jakieś zmiany w życiu wprowadzimy. @Serenityjuż ma czym innym głowę zajętą, flet jej zamarzył się solo. @Mirelka1965 managerem zostanie, @jolantapl. solo zaśpiewa, a my w tle za chórek robić  będziemy. @Łukasz teksty i muzykę będzie pisał, także zakłady będzie obstawiał. Dyrygenta już załatwiłam, resztę dzielcie wg możliwości własnych

Hm...spiewanie od rana? Neeeee, wieczorkiem, przy ognisku...

Te wszystkie dzieci są moje .  Matka pieje jak kogut, ale ojciec był porządny  

20 minut temu, Heidi napisał:

@A.NN.A na dzień dobry : jaki masz głos ? Wywiad robię kto nada się do zespołu do śpiewania, a kto do kawy podawania  , a może masz jakieś inne umiejętności co do naszej trupy pasowałyby ?

Trupy pasuja do szafy... A przy kawie nie spiewam...Ognicho musi byc, pifffko, dobre jedzonko. Wtedy az dusza spiewa

No, dotarłam na casting!  Nie spóźniłam się?  Bo ja musiałam wokal i tańce potrenować, kostiumy odświeżyć, nim przed gremium wystąpię  

Propozycja nr 1  tylko perukę naciągnę, bo na fryzjera czasu nie stało 

Propozycja nr 2do standardów jazzowych 

Propozycja nr 3  do swingu  a jak się nie spodoba, to

Propozycja nr 4  zawsze mogę za jurora robić 

Wiesz co zrobiłam przed chwilą jedna piosenka z rana a ubaw cały dzień

Teraz, jolantapl. napisał:

Wiesz co zrobiłam przed chwilą jedna piosenka z rana a ubaw cały dzień

Może puść farby, jak piosenka? W moim wykonaniu? 

Witam i pozdrawiam

Kochane Panie opiekuje się tatą po udarze od 2 lat mam już dość ,wiem jaka ciężka praca jest nad osobą starszą

(gdyby nie to że to tata poszłabym w cho.........)już dawno zapomniałam co to wiosna,lato,jesień,zima.

Myślę o pomocy opiekunki CZY TO GRZECH (ale to Polska )TO JA muszę

9 minut temu, ELALDIA napisał:

Witam i pozdrawiam

Kochane Panie opiekuje się tatą po udarze od 2 lat mam już dość ,wiem jaka ciężka praca jest nad osobą starszą

(gdyby nie to że to tata poszłabym w cho.........)już dawno zapomniałam co to wiosna,lato,jesień,zima.

Myślę o pomocy opiekunki CZY TO GRZECH (ale to Polska )TO JA muszę

Witam,wcale się tym nie przejmuj i bierz pomoc.Nawet gdyby przychodziła tylko na pare godzin to dla Ciebie to bardzo dużo.A tych co gadają zaproś ,niech nic nie robią tylko posiedzą dla towarzystwa.Ręcze Ci że gęby im sie zamkną.Pozdrawiam i pamietaj że jak TY padniesz to kto Tacie pomoże?

4 minuty temu, ELALDIA napisał:

Witam i pozdrawiam

Kochane Panie opiekuje się tatą po udarze od 2 lat mam już dość ,wiem jaka ciężka praca jest nad osobą starszą

(gdyby nie to że to tata poszłabym w cho.........)już dawno zapomniałam co to wiosna,lato,jesień,zima.

Myślę o pomocy opiekunki CZY TO GRZECH (ale to Polska )TO JA muszę

@ELALDIAdlaczego uważasz, że jak Polska, to musisz?!!! Bzdura! Znam osoby, które mają rodziców z różnymi schorzeniami, pracujące na etacie, mieszkające w małych mieszkankach lub domach, a które zatrudniają pomoc do chorego! To kwestia sytuacji finansowej w danej rodzinie. W moim przekonaniu to nie wstyd szukać pomocy! To jest najwyższy stopień miłości i empatii, choć niektórzy nie zgodzą się ze mną, to sposób pokazania sobie i najbliższym, że na tej chorej osobie ci zależy! Moja Mama jest poinformowania od wielu lat, że w momencie, gdy będzie wymagała stałej pomocy, to ja taką pomoc jej zaoferuję, ale nie swoją osobą, lecz rękami kompetentnych ludzi. I nie poczytuję sobie tego za wstyd. Moja Mama wie, że ja muszę pracować i zarabiać, mój Brat także, i że jeśli któreś z nas zrezygnuje ze swojej pracy, to odbije się to nie tylko na naszych dochodach, ale na naszej przyszłej emeryturze i ekonomicznej sytuacji naszych rodzin. A kochamy naszą Mamę bardzo, a ponieważ jej emerytura nie starczyłaby ma zaspokojenie potrzeb ekonomicznych któregoś z nas, dzieci, w razie utraconych zarobków, to lepiej dołożyć z tego co my zarobimy, aby zapewnić jej najlepszą opiekę z możliwych. I taka opieka "obca" nie znaczy wcale, że nie będziemy jej odwiedzać, dzwonić do niej, dbać o nią. Wręcz przeciwnie, gdyż my zadowoleni i pozbawieni trosk o jej zdrowie będziemy mogli jej więcej czasu poświęcić, niż my zmęczeni i zabiegani. Nie wstydź się swoich myśli. Jeśli możesz to szukaj pomocy!. A wsparcie zawsze tutaj znajdziesz. Trzymaj się 

Oj dziewczyny żebym ja umiała wam to wszystko napisać a tak w skrócie

siostra pracuje już ma dość

brat pracuje strzępy człowieka

ja mieszkam 200km od rodziców dojeżdzam, wpadzam,odjezdzam,myśle ze zostawiłam ich samych CHYBA MAM DOŁA A DZISIAJ SZCZEGÓLNIE

PRZEPRASZAM ALE MUSZE SIĘ WYKRZYCZEĆ CO TO ZA ZYCIE

I te ludzkie gadanie jest ich troje a nie potrafią szlag by to trafił

Żaden grzech jak masz na to pieniążki to chociaż 2-3 razy w tygodniu niech ktoś przychodzi bo wpędzisz się jeszcze sama w jakąś chorobę a tacie jesteś potrzebna zdrowa .Byłam w takiej samej sytuacji .Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie

To nie grzech.

Pracuję jako opiekunka. Z naciskiem PRACUJĘ.

Mam za sobą doświadczenie w opiece nad moją Mamą i Ciocią i powiem jedno. Rodzic w stosunku do dzieci jest bardzo wymagający, nieustannie coś chce choćby po to by być przy nim. Ciocia była w gorszym stanie ale jakoś łatwiej mi było się nią opiekować.

Coś w tym jest że zawodowa opiekunka to nie dziecko, więc wymagania są inne. Jedni dla opiekunek są gorsi niż dla swoich dzieci ale większość jednak opiekunkę traktuje naprawdę dobrze. Nie jesteście z rodzeństwem opiekunami tylko dziećmi. Na krótką metę to z pewnością wystarczy ale 2 lata nawet dla trójki rodzeństwa to za wiele. Macie swoje sprawy, rodziny i znajomych.

Lepiej złóżcie się i zatrudnijcie opiekunkę a np. w weekendy podzielcie się pracą przy Tacie. Wtedy nie będzie to aż takim obciążeniem dla was wszystkich.