Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, violka napisał:

Noooo czekam na to marudzenie i czekam :o Lubię wiedzieć , że ktoś ma gorzej ode mnie :haha:

Dzisiaj mialam gorzej. A podobno jaki poniedzialek,  taki caly tydzien. Oby nie, bo nie wytrzymam. 

Moja Alutka ma dzisiaj zaparcie.

Poranne mycie:nie i nie. Ubieranie w dres:nie i nie. Na jodze zapomniala torebeczki(ona strojnisia jak diabli), musialam sie wracac. Potem nie chciala jechac na ergoterapie, spoznilam sie przez to pol godziny, wyciagnelam ja, zeby pokazac , ze nie odpuszcze, ale pani tylko przepisala termin na czwartek i zaloze sie, ze w czwartek bede miala to samo.

Nie podobaja jej sie zajecia ergo i reha w Kilonii, bo musi robic to co kaza, a nie to co sama chce, tak jak na tej jodze.

Tam to nawet dobrze, bo akrobacje sa dla niej niebezpieczne, ale reszta to trening ciala i umyslu, niestety konieczny.

Zjadlysmy na miescie, co pozwolilo mi troche ochlonac. Po powrocie usiadlam na tarasie a Alutka poszla przebierac sie i malowac. Jak wrocila , to byla tak wyperfumowana, ze wytrzymac sie nie dalo.

Wykapalam ja i umylam wlosy, bo innego sposobu na ten smrod nie widzialam. I tak wykonczona siedze na fotelu przed tv Alutka troche przysypia, na chwile jest spokoj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Magda picuje z grzeczności ...niby . Ode mnie starsza to już nie byle jaka opiekunka chyba tylko jest ...taką bardziej idealna...nie jakieś badziewie .

Ba.I w Hiltonie grasuje,chociaż tu czasami też bywa.A w ogóle  ,to znam z niższą datą urodzenia na naszym forum ,ale to nie wypada. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, hawana napisał:

Dzisiaj mialam gorzej. A podobno jaki poniedzialek,  taki caly tydzien. Oby nie, bo nie wytrzymam. 

Moja Alutka ma dzisiaj zaparcie.

Poranne mycie:nie i nie. Ubieranie w dres:nie i nie. Na jodze zapomniala torebeczki(ona strojnisia jak diabli), musialam sie wracac. Potem nie chciala jechac na ergoterapie, spoznilam sie przez to pol godziny, wyciagnelam ja, zeby pokazac , ze nie odpuszcze, ale pani tylko przepisala termin na czwartek i zaloze sie, ze w czwartek bede miala to samo.

Nie podobaja jej sie zajecia ergo i reha w Kilonii, bo musi robic to co kaza, a nie to co sama chce, tak jak na tej jodze.

Tam to nawet dobrze, bo akrobacje sa dla niej niebezpieczne, ale reszta to trening ciala i umyslu, niestety konieczny.

Zjadlysmy na miescie, co pozwolilo mi troche ochlonac. Po powrocie usiadlam na tarasie a Alutka poszla przebierac sie i malowac. Jak wrocila , to byla tak wyperfumowana, ze wytrzymac sie nie dalo.

Wykapalam ja i umylam wlosy, bo innego sposobu na ten smrod nie widzialam. I tak wykonczona siedze na fotelu przed tv Alutka troche przysypia, na chwile jest spokoj.

Ooooooo żeeeeeesz . No to współczuję :( a ja wredna , narzekam na moją spacerowiczkę :$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, violka napisał:

Ooooooo żeeeeeesz . No to współczuję :( a ja wredna , narzekam na moją spacerowiczkę :$

Tak fajnie jest z tymi chodzacymi...

Z niemobilnymi jest spokoj, ale trzeba dzwigac. Nie ma kasy za darmo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie was czytam...i zastanawiam się, czy aby ten sam zawód wykonujemy...:haha: A może ja w raju wylądowałam? :oklaski: I tak cały tydzień będzie? :oklaski: Ten zipie, ta lata, ta stęka...a ja....urlopik mam...:haha: No, oczywiście poza tymi przypadkami, gdy Chicia spada ze schodów, lub wyciąga mnie na kolacje do knajpy...:szydera: A tak mnie straszyli tą CH....:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Tak sobie was czytam...i zastanawiam się, czy aby ten sam zawód wykonujemy...:haha: A może ja w raju wylądowałam? :oklaski: I tak cały tydzień będzie? :oklaski: Ten zipie, ta lata, ta stęka...a ja....urlopik mam...:haha: No, oczywiście poza tymi przypadkami, gdy Chicia spada ze schodów, lub wyciąga mnie na kolacje do knajpy...:szydera: A tak mnie straszyli tą CH....:haha:

Ja nie narzekam , tylko sobie marudzę czasami dla zasady :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Tak sobie was czytam...i zastanawiam się, czy aby ten sam zawód wykonujemy...:haha: A może ja w raju wylądowałam? :oklaski: I tak cały tydzień będzie? :oklaski: Ten zipie, ta lata, ta stęka...a ja....urlopik mam...:haha: No, oczywiście poza tymi przypadkami, gdy Chicia spada ze schodów, lub wyciąga mnie na kolacje do knajpy...:szydera: A tak mnie straszyli tą CH....:haha:

Czy relacje z kolacji zdalas?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Tylko obrazkową...:haha:A co? Głodna jesteś, czy pomysłu szukasz? :haha:

Mam szerokie zainteresowania:kulinaria, kultura, jezyki, socjologia i kulturoznawstwo a takze opieka. Wszelkie obserwacje i uwagi na te tematy czytam z pasja:d 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Aaaaa....to zmienia postać rzeczy...:szydera: Zaraz wyprodukuję elaborat w osobnym poście...:haha:

Chociaz jedna dzisiaj mnie slucha:d(Nawet w lot, powiedzialabym).

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrocilismy ze spaceru , posiedzieli my na lawce pod lasem, dziadek dzis nie pogadal, bo nikt sie nie nawinal.Mnie tylko meczyl , kazal chmury ogladac , objasnial mi , ktore chmury gdzie ida .To wiec jedne szly na Polske , a drugie na Berlin))).

Myslalam , ze go udusze , no usta to mu sie nie zamykaja.Musial powiedziec swoj wierszyk, ktory umie po polsku ,( niezbyt ladny))), akurat wtedy gdy przechodzila kobieta z psem, i chyba go zrozumiala , bo sie usmiechnela do mnie .

A teraz ide robic kolacje , moze podczas jedzenia bedzie cicho, choc watpie))

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pora kolacji nadeszła....napięcie zbudowałam...a teraz przejdę do relacji wczorajszej kolacyjki proszonej, w knajpie, w mieście X...:haha: Ale tak naprawdę, to nie ma co opowiadać...:szydera: Trzy panie pojechały, dwie wypiły aperitiff, jedna nie wypiła...zgadnijcie, która to abstynentka ( dodam, że nie robiłam za driver'a)? ;) Następnie panie dostały Menu...i po krótkim namyśle złożyły zamówienia...:) Pani najstarsza wybrała grillowany cycek kurczęcia i szparagi. Pani starsza pieczoną wieprzowinkę, a jakże, ze szparagami. No i najmłodsza, najbardziej rozbestwiona...grillowane krewetki tygrysie i frytki...:szydera: O zielskach nie wspominam, bo po co? No i na koniec deserek...Panie starsze nie wzięły nic, ale ta rozbestwiona, a owszem...lody Mocca i Wanilia z Bailey's...:oklaski: A co? Co będę sobie żałować? :szydera: Informuję, że wszystko, co pani najmłodsza zamówiła było pyszne...:oklaski: Koniec bajki...:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...