Skocz do zawartości

Poskarżyjki.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

22 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Nie wiem, ale te kilka dni walki to bym nawet chętnie powalczyła. :przekleństwa: Pokazała zdjęcia złej córce i powiedziała że ja tego jeść nie będę a jak chce takie świństwa matce dawać do jedzenia to znaczy że chce ją zabić !!!! Nazwałabym ją skąpiradłem i złą córką która nie kocha matki bo chce ją zabić.

Kilka dni walki a krwi jej możesz napsuć.

@Maria Jolanta dla mnie mój święty spokój jest najwięcej wart.  Złego człowieka nie zmienisz żadnymi logicznymi argumentami. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Ja bym nie wytrzymała i pokazała jej zdjęcie i powiedziała że w Polsce nawet świnie lepiej jedzą. :przekleństwa:

Wystosuję odpowiednie pismo i nie będę szczędzić opisu. Wszystko w swoim czasie jak z wielką miłością : miłość łaskawa jest, cierliwa jest i złą się nie ulęknie .  Aż trudno uwierzyć, że sama tyle razy powtarzałam  rodzinie poP jak mantra, ż dla mnie na wyjazdach najważniejsza jest żywność . I zawsze przytakiwli, że jedzenie musi być. No tak, ale to mówiła dobra córka., a jej tu nie ma-.-

I o to jest przykład zlecenia, gdzie miałam już sprawdzone miejsce z poprzedniego pobytu : 

- dobry, czysty dom

- dobra PoP 

- dobra stawka

Zmiana "nadzorcy" spowodowała, że nie chcę tu już wrócić i nikomu tego miejsca nie polecę.

I tak to w życiu bywa. Są róże i  są kolce w naszych ogródkach. 

 

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Joy napisał:

@Heidi kurcze nie wiem czy dobrze zrozumiałam.To jest WSZYSTKO co przyniosła,czy te śmieci się zaplątały w innych zakupach?

Kochanie,  to jest świeża dostawa na dwie osoby. Ok. dwa tygodnie wstecz przyniosła  zmrożone 2, 5 kg  bio kartofli i brukiew. Potem czasie były 2 sztuki uwiędłych mandarynek. Zwróciłam uwagę,  to poszukala pretekstu,  że płytki przy kuchence mają ślady tluszczu.  Płytki są stare lekko spękane i pod glazurą siedzi tłuszcz, którego nikt niczym nie wytrze(chyba że ekipa remontowa usunie je boschem z udarem). Nie widzę już długo masła ( pewnie nie bylo go w śmietniku),  jest tylko margaryna . Teraz dała popis z owocami ze zdjęcia.  Proszę już  ponad 10 dni o cytrynę i miód i orzechy, bo to jest mój składnik śniadania  . Cytryn i orzechów  brak, miód przyniosła,  tyle, że połowę w opakowaniu, bo jej syn już  część zużył (w innym domu) . Kupiła kawałek ciasta,  podała go tylko matce, ta w swojej demencji talerz z ciastem włożyła do torebki razem z poduszką i szczotką, świecznikiem, gazetami , ładnie to upchała i jest kit i git .  

Znacie mnie  i z igły  nie robię wideł. 

  • Lubię to 6
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Heidi Agencja wie?Interwencja była?Nie rozumiem dlaczego Ty nic nie móisz tej babie?!Uświadom ją jaka kwota jest na wyżywienie dla opiekunki.Co to kurła ma być?!

Poza tym skoro tyle czasu nie ma normalnego jedzenia to rozumiem ,ze dożywaiasz się za swoje pieniądze?

Ja bym cicho na pewno nie siedziała ,nawet jakby mi zostało 5 dni pracy!

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Heidi napisał:

Kochanie,  to jest świeża dostawa na dwie osoby. Ok. dwa tygodnie wstecz przyniosła  zmrożone 2, 5 kg  bio kartofli i brukiew. Potem czasie były 2 sztuki uwiędłych mandarynek. Zwróciłam uwagę,  to poszukala pretekstu,  że płytki przy kuchence mają ślady tluszczu.  Płytki są stare lekko spękane i pod glazurą siedzi tłuszcz, którego nikt niczym nie wytrze(chyba że ekipa remontowa usunie je boschem z udarem). Nie widzę już długo masła ( pewnie nie bylo go w śmietniku),  jest tylko margaryna . Teraz dała popis z owocami ze zdjęcia.  Proszę już  ponad 10 dni o cytrynę i miód i orzechy, bo to jest mój składnik śniadania  . Cytryn i orzechów  brak, miód przyniosła,  tyle, że połowę w opakowaniu, bo jej syn już  część zużył (w innym domu) . Kupiła kawałek ciasta,  podała go tylko matce, ta w swojej demencji talerz z ciastem włożyła do torebki razem z poduszką i szczotką, świecznikiem, gazetami , ładnie to upchała i jest kit i git .  

Znacie mnie  i z igły  nie robię wideł. 

Gdyby to na mnie trafiło, to już awanturka by była >:( Zadzwoń przy niej do agencji i po niemiecku powiedz, co ona wyprawia. Teks o lepiej jedzących świniach też by się przydał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minut temu, foczka63 napisał:

@Heidi Agencja wie?Interwencja była?Nie rozumiem dlaczego Ty nic nie móisz tej babie?!Uświadom ją jaka kwota jest na wyżywienie dla opiekunki.Co to kurła ma być?!

Poza tym skoro tyle czasu nie ma normalnego jedzenia to rozumiem ,ze dożywaiasz się za swoje pieniądze?

Ja bym cicho na pewno nie siedziała ,nawet jakby mi zostało 5 dni pracy!

@foczka63 ja jestem przedsiębiorczą . Ja mam "swoją" zakamuflowaną skrzynkę z jedzeniem w ogrodzie, produkty kupione przez "dobrą" córkę.  Dla mnie  jedzenia dobrego wystarczy. Agencja wie. Rodzina dostała informację z odnośnikiem do linku ile opiekunce należy się diety dziennie. 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Teresadd napisał:

@Heidi jak ja wiem ,o czym ty piszesz.Może nie tak skrajnie ,jak u Ciebie,ale to był powód mojego wcześniejszego zjazdu.Raczej już wszystko zrobiłaś ,co powinnaś.Trzymaj się.

Dziękuję  @Teresadd , bo to jest dokładnie tak: co zrobisz jak nic nie zrobisz. 

"Zła" robi oszczędności, a my już na to wpływu nie mamy. Rodzina skłócona. Możemy wcześniej zjechać i już się nigdy w tym miejscu nie pojawić. 

Mója niezakłócna cisza wewnętrzna jest dla mnie najcenniejsza. Mam jedno zdrowie,  jedno życie i Niemcami nie będę sobie tego spokoju  ani słodzić, ani solić, ani pieprzyć. 6-go dnia od dziś:  ADIEU na zasze !!!!

I jak wiele razy już pisałam w takch przypadkach : wracam do PL, kupię sobie kurczaka z rożna i się nim cała wysmaruję, a potem razem z Krokodylem zaczniemy konsumpcję . Ta pierwsza myśl mnie trzyma w dobrym humorze, druga myśl, że mamy już  z mężem skierowanie do sanatorium przekierowane na adres domowy. Kołobrzegu witaj od 7.03-27.03.2019

Koniec  bajki o "złej" córce. Czekamy na nowe poskarżyjki innych Opiekunek

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Mycha napisał:

Skarżę się na bardzo powolne ładowanie się baterii w lapku. Jest nowa, no szlag mnie trafi. Puk, puk jest tam ktoś lotny w tym temacie :szok: Wykończą mnie te lapki. 

@Mycha  mój  firmowy informatyk poinformował mnie, że każdy lapek powinien mieć dostosowaną do siebie ładowarkę. Inaczej: Nie wszystkie ładowarki pasują do wszystkiego. Bateria może być dobra. Może to ten szczegół wplywa na powolność 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...