Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Poskarżyjki.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 5.02.2019 o 12:04, foczka63 napisał(a):

@Mycha Ja mam cły czas na kablu,baterię za radą syna wyjciagnęłam.Wczesniej 2 lapki "zajeździłam" ładując baterie na okrągło/

Rozwiń  

Kasiu, ma to jakieś znaczenie, że bateria jest wyciągnięta? Mój też na kablu non-stop, bateria zdechła, ale jest w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 5.02.2019 o 12:10, salazar napisał(a):

Kasiu, ma to jakieś znaczenie, że bateria jest wyciągnięta? Mój też na kablu non-stop, bateria zdechła, ale jest w środku.

Rozwiń  

Dziecko pouczyło ,ze jak jest wyciągnięta to nie pracuje i nie zużywa się,więc posłusznie wyjełam:)Poprednie lapki właśnie tak zajeżdiłam,ze i na kablu były i bateria w środku aż zdechła na ament:( No to jak masz już martwa baterie to wyciągnij-la[ek będzie na pewno lżejszy:)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 5.02.2019 o 12:17, foczka63 napisał(a):

Dziecko pouczyło ,ze jak jest wyciągnięta to nie pracuje i nie zużywa się,więc posłusznie wyjełam:)Poprednie lapki właśnie tak zajeżdiłam,ze i na kablu były i bateria w środku aż zdechła na ament:( No to jak masz już martwa baterie to wyciągnij-la[ek będzie na pewno lżejszy:)

Rozwiń  

Dzięki :)!

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 5.02.2019 o 12:04, foczka63 napisał(a):

@Mycha Ja mam cły czas na kablu,baterię za radą syna wyjciagnęłam.Wczesniej 2 lapki "zajeździłam" ładując baterie na okrągło/

Rozwiń  

Mój domowy "informatyk" też mi tak nakazał, jak miałam lapka z mobilną baterią. Teraz mam wbudowaną i nie mam wpływu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z ostatniej chwili. Agencja zareagowała. "Zła" przyniosła wielkie papierowe dwie torby, a w nich w 50 % nie to co potrzebuję. Oczywiście nie obyło się  bez opakowań z pieczątką "biliger" :przekleństwa::szydera:.  Wyjmując ostentacyjnie pomachała mi przed oczami, że mamy nawet żółte banany :szok: i teraz nie jestem pwwna, czy można je już jeść:mur:, czy mam czekać aż zczernieją ? Czy to aby źle nie wpłynie na moją przemianę materii :mur::haha:

Gdyby mnie chociaż ucho bolało to odwróciłoby to moje żywieniowe rozterki :papieros:

 

 

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 5.02.2019 o 18:20, Heidi napisał(a):

Wiadomość z ostatniej chwili. Agencja zareagowała. "Zła" przyniosła wielkie papierowe dwie torby, a w nich w 50 % nie to co potrzebuję. Oczywiście nie obyło się  bez opakowań z pieczątką "biliger" :przekleństwa::szydera:.  Wyjmując ostentacyjnie pomachała mi przed oczami, że mamy nawet żółte banany :szok: i teraz nie jestem pwwna, czy można je już jeść:mur:, czy mam czekać aż zczernieją ? Czy to aby źle nie wpłynie na moją przemianę materii :mur::haha:

Gdyby mnie chociaż ucho bolało to odwróciłoby to moje żywieniowe rozterki :papieros:

 

 

Rozwiń  

:szydera:...zostaw te banany dla zmienniczki, niech się przyzwyczaja ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 5.02.2019 o 18:20, Heidi napisał(a):

Wiadomość z ostatniej chwili. Agencja zareagowała. "Zła" przyniosła wielkie papierowe dwie torby, a w nich w 50 % nie to co potrzebuję. Oczywiście nie obyło się  bez opakowań z pieczątką "biliger" :przekleństwa::szydera:.  Wyjmując ostentacyjnie pomachała mi przed oczami, że mamy nawet żółte banany :szok: i teraz nie jestem pwwna, czy można je już jeść:mur:, czy mam czekać aż zczernieją ? Czy to aby źle nie wpłynie na moją przemianę materii :mur::haha:

Gdyby mnie chociaż ucho bolało to odwróciłoby to moje żywieniowe rozterki :papieros:

 

 

Rozwiń  

Hmmm...a może to ostatnie zakupy które to widziałaś.Podziel na resztę dni:szydera:

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 5.02.2019 o 15:39, Mirelka1965 napisał(a):

Jeszcze przygłucho :( Ale opuchlizna zeszła. 

Rozwiń  

Moja siostra włąśnie się wyleczyła z ropnego zapalenia ucha ,okropnie bolesnego na któe anybiotyk nie zadziałał.Ktoś jej poradził,zeby kawałęczek imbiru obranego zawinęłą w gazik i do ucha włozyła na noc.I rano całe świństwo z ucha na poduszce było.Ucho nie boli,opuchlizna schodzi.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 5.02.2019 o 19:09, foczka63 napisał(a):

Moja siostra włąśnie się wyleczyła z ropnego zapalenia ucha ,okropnie bolesnego na któe anybiotyk nie zadziałał.Ktoś jej poradził,zeby kawałęczek imbiru obranego zawinęłą w gazik i do ucha włozyła na noc.I rano całe świństwo z ucha na poduszce było.Ucho nie boli,opuchlizna schodzi.

Rozwiń  

Jak nie przejdzie do czwartku, spróbuję. Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

Pokaż więcej  

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

Pokaż więcej  

×
×
  • Dodaj nową pozycję...