Niemiecka oszczędność.

27 minut temu, violka napisał:

Przykro mi , że tak pechowo zaczęłaś  Jak to mówią ..... co nas nie zabije , to nas wzmocni . Pewność siebie wzrasta wraz z doświadczeniem  . Teraz będzie już tylko lepiej 

To była moja któraś tam sztela .Wcześniej nie spotkałam się ze strony Niemców aż z takim chamstwem - bo inaczej tego nie można nazwać. Owszem, słyszałam od innych opiekunek różne ciekawe historie z życia wzięte ale nie spodziewałam się ,że kiedyś i ja na taki typ ludzi trafię ( rodzinka naprawdę do niczego :-(  ).Były takie, które przed tym właśnie regionem mnie ostrzegały ale... ja zawsze sama musze sprawdzić . No i sprawdziłam :-) Teraz już jak mi tylko poda ten region od razu mówię "NIE, DZIĘKUJĘ!". 

2 godziny temu, adelarjda napisał:

Człowiek uczy się na błędach. Teraz jak tylko przekroczyłabym próg takiego domu i coś by mi instyktownie nie pasowało to od razu bym wiała i na nic na żadne argumenty nie patrzyła. Dostałam tam nieźle po du...e. Najgorszemu wrogowi nie życzyłabym takiej szteli.

 

 tak zawsze już trzymaj,,,pracy jest dużo,,nie ta to inna,,teraz już same możesz plusy spotykac,bo takich trudnych jest trochę,jest to nie uniknione ,,jedna drugą wsadzi na minę,,,aby zwiać ,,samo życie,,nie ma idealnych ludzi,,Człowiek uczy się na błędach,,-przyznaję Ci rację!do końca życia,,zawsze coś wylezie po drodze,,,ale dobrze ,że wiemy czego chcemy,,nie dać się,,,pa

@adelarjda jaka Ty ładna Barbara Str. Jesteś 

5 minut temu, LACH napisał:

@adelarjda jaka Ty ładna Barbara Str. Jesteś 

Straße

Teraz, LACH napisał:

Straße

Straszę

12 minut temu, LACH napisał:

Straszę

Widać...

Godzinę temu, LACH napisał:

Straszę

I .....zacieszasz 

 chciałabym wiedzieć o jaki region chodzi....W paru miejscach byłam ale takich doznań nie miałam. Nie będę pisać o luksusach,  bo mnie zadziobiecie...ale może nie dotarłam do tego chytrego i dziadowskiego rejonu DE i warto wiedzieć gdzie się nie pchać...

19 minut temu, Mirelka1965 napisał:

 chciałabym wiedzieć o jaki region chodzi....W paru miejscach byłam ale takich doznań nie miałam. Nie będę pisać o luksusach,  bo mnie zadziobiecie...ale może nie dotarłam do tego chytrego i dziadowskiego rejonu DE i warto wiedzieć gdzie się nie pchać...

Ja mam buzię a nie dziób 

A ślimak nie dziobie tylko...

1 minutę temu, LACH napisał:

Ja mam buzię a nie dziób 

A ślimak nie dziobie tylko...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

No i o to i o to!!!

5 godzin temu, LACH napisał:

@adelarjda jaka Ty ładna Barbara Str. Jesteś 

Ja jestem ładna ,,wyciągnięta z lamusa,,zawsze ta sama,rozczuchrana i zamyślona

51 minut temu, Blondi napisał:

Ja jestem ładna ,,wyciągnięta z lamusa,,zawsze ta sama,rozczuchrana i zamyślona

To nie ulega nawet frekwencji!!!

30 minut temu, LACH napisał:

To nie ulega nawet frekwencji!!!

....Ty frekwencjo ....Lachuencjo

ja to raz prywatnie bylam tak ze sniadanie bardzo bidne,jakies stare pieczywo corka babki podrzucala Obiad jeszcze chudszy wegetarianski , kolacja juz nic-  doslownie ,we wlasnym zakresie tak mi corka powiedziala a zapasow tez nie bylo w domu tym na opiece.Dom jak stodola a stodola obok to juz brak slow...Tak schudlam po miesiacu ze jak wracalam do polski to spodnie musialam trzymac jedna reka w pasie bo mi zlatywaly caly czas .jakies ok  10cm w pasie  schudlam jak nie wiecej.No i stres oczywiscie do tego tez byl.Pieniadze prywatnie ale po miesiacu dopiero dostalam bo nie chcieli tygodniowek wyplacic jak wczesniej obiecano, wiec nic sobie nie moglam dokupic z wlasnej kieszeni no i wioska byla daleko sklepy. 

5 godzin temu, margarette51 napisał:

ja to raz prywatnie bylam tak ze sniadanie bardzo bidne,jakies stare pieczywo corka babki podrzucala Obiad jeszcze chudszy wegetarianski , kolacja juz nic-  doslownie ,we wlasnym zakresie tak mi corka powiedziala a zapasow tez nie bylo w domu tym na opiece.Dom jak stodola a stodola obok to juz brak slow...Tak schudlam po miesiacu ze jak wracalam do polski to spodnie musialam trzymac jedna reka w pasie bo mi zlatywaly caly czas .jakies ok  10cm w pasie  schudlam jak nie wiecej.No i stres oczywiscie do tego tez byl.Pieniadze prywatnie ale po miesiacu dopiero dostalam bo nie chcieli tygodniowek wyplacic jak wczesniej obiecano, wiec nic sobie nie moglam dokupic z wlasnej kieszeni no i wioska byla daleko sklepy. 

dlatego mam zawsze obawy jechac "prywatnie" do roboty...nie mam zadnej ochrony zadnej pomocy w tak ekstremalnej sytuacji jak twoja....moze i agencje na nas przycinaja kase al...ti  i z pewnoscia niemala ale kiedy zaczyna sie oszczedzanie na twoim zdrowiu , kosztem twojej sily samopoczucia itd...to trzeba natychmiast to zlgosic ale ty nie mialas gdzie...moze i wiecej pieniazkow zarobilas ale...pomysl jakim kosztem...i czy bylo warto..

Takie na dziś: 

" niemiecka oszczędność w polskim wykonaniu..." 

21 minut temu, LACH napisał:

Takie na dziś: 

" niemiecka oszczędność w polskim wykonaniu..." 

Wesoły gość z Ciebie.I o to chodzi.

2 minuty temu, Teresadd napisał:

Wesoły gość z Ciebie.I o to chodzi.

A co tam mam się martwić! W domu po kolei, wszyscy zdrowi, 8 PLN w kieszeni, 1500 km. przede mną. O! Ludzie, to mają problemy...bo ich szukają a ja przed nimi spoergalam na bosaka 

1 minutę temu, LACH napisał:

A co tam mam się martwić! W domu po kolei, wszyscy zdrowi, 8 PLN w kieszeni, 1500 km. przede mną. O! Ludzie, to mają problemy...bo ich szukają a ja przed nimi spoergalam na bosaka 

Kociołek szamię ino jęczy, pierogi się robią(naturalnie w PL, ale zjadam oczami) i czego chcieć więcej!

Cieszmy się z małych rzeczy, to i radość z dużych nas nie ominie 

42 minut temu, Teresadd napisał:

Wesoły gość z Ciebie.I o to chodzi.

Przepraszam, skłamałem!!! Nie 8 a 15PLN i nie wkieszeni a w portfelu

Teraz, LACH napisał:

Przepraszam, skłamałem!!! Nie 8 a 15PLN i nie wkieszeni a w portfelu

 

I już trzy wózki sklepowe możesz wziąć...w leasing...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

I już trzy wózki sklepowe możesz wziąć...w leasing...

Do wózków to mam taki spec kluczyk, który pasuje do wszystkich na świecie

51 minut temu, LACH napisał:

Przepraszam, skłamałem!!! Nie 8 a 15PLN i nie wkieszeni a w portfelu

 

Ja pierdziu! Jak to się wszystko niesamowicie splata! Kuknąłem teraz w kalendarz i pozostało mi nie 8 a trzy piątki!!! Magia życia!!! 

15 godzin temu, margarette51 napisał:

ja to raz prywatnie bylam tak ze sniadanie bardzo bidne,jakies stare pieczywo corka babki podrzucala Obiad jeszcze chudszy wegetarianski , kolacja juz nic-  doslownie ,we wlasnym zakresie tak mi corka powiedziala a zapasow tez nie bylo w domu tym na opiece.Dom jak stodola a stodola obok to juz brak slow...Tak schudlam po miesiacu ze jak wracalam do polski to spodnie musialam trzymac jedna reka w pasie bo mi zlatywaly caly czas .jakies ok  10cm w pasie  schudlam jak nie wiecej.No i stres oczywiscie do tego tez byl.Pieniadze prywatnie ale po miesiacu dopiero dostalam bo nie chcieli tygodniowek wyplacic jak wczesniej obiecano, wiec nic sobie nie moglam dokupic z wlasnej kieszeni no i wioska byla daleko sklepy. 

Trudno o komentarz ... Nie zazdroszczę Ci takiego doświadczenia ... Taka ludzka naiwność, że to tylko w Polsce są krętaczę,  Niemcy mają taką krótką smycz jaka muszą mieć, a historia pokazała dlaczego